Ten bazar na miejscu meteora tam widac NAWET biała budkę campingowa do fiata 126 z zapiekankami pązikowej, ale jakoś niema żółtej Budy z salonem gier czyżby ona byla we wcześniejszych latach. Ryneczek pełen Marlinow piramidow katanek z odpinanymi rękawami i kożuszkiem i tony golych bab na zagranicznych czasopismach cats ,byl to niesamowity klimat zachodniego PRL-u ,no i ta pizzeria która nic nie miała wspólnego z pizza ,grube kruche ciasto polane ketchupem ale byl to szał polotu w wykonaniu najwyższej tandety pachnącej zachodem i prywaciarstwem w marmurowej katanie u boku auta pochodzącego za Odry z gwiazda na masce! Aż miło ogladac i wspominać!
Ale na ulicy wtedy niemal nikt nie ma otyłości brzusznej. Ludzie wyglądający zdrowo, energiczni. Teraz 1 na 30 tak wygląda. Ten zachód bokiem nam wyszedł.
Byłem wtedy na wakacjach u Dziadków. Pamiętam, że poworót ze wsi do Zielonej Góry wydał mi się wtedy jakby przeskokiem do innego świata. Przez dwa dni adaptowałem się na nowo do miejskich realiów, zgiełku i innych zapachów :) Kościół "Matki Boskiej" na końcu filmu, zawsze natomiast kojarzył mi się z przymusową mszą w niedzielę, zimnem i zapachem naftaliny :D
Witam, jeżeli posiada Pan więcej takich materiałów z naszego miasta a brakuje Panu czasu i sprzętu na zgranie tego na PC z VHS to chętnie pomogę. Dysponuje sprzętem do zgrywania VHS.