Witam szanownego młodzieńca 🤗 Jesteś mega pozytywnym i pracowitym ogrodnikiem .Nie cyrtolisz się tylko jedziesz prosto z mostu 😅😊To jest najlepszy przekaz i myślę, że trafiasz do wielu którzy Cię słuchają z ogromną radością i cenią także za poczucie humoru......rób tak dalej to jest zajefajny program 👍 pozdrawiam serdecznie życząc wszystkiego dobrego☺️🙃🤗
Pierwszy raz tu jestem i już mi się podobają Twoje wypowiedzi i przykłady a nie szpaner.. Wiesz co robisz i mówisz tylko się uczyć od młodego rolnika 😊😊Pozdrawiam niech wszystko czerwieni i zieleni 😅
Witaj, może by tak uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić jakie stężenie tego siarczanu potasu, bo rozumiem że chodzi oprysk lub ew. podlewanie żeby szybciej działał nawóz? Mogę liczyć na takie informacje? pozdrawiam
Ja tam wolę moje małe i niekształtne pomidorki bez żadnego nawozu, tylko gnojówka z pokrzyw ale za to zdrowe i smaczne a nie napompowane ''świecące'' pod sprzedaż biedronkowe pomidorki.. Co kto woli, kurczaki po 5kg zamiast 1 też smaczne bo pędzone genetycznie, bo czemu nie? Sami się trujemy azotynami ludzie do czego to idzie, czemu ekologia jest ganiona w tych czasach...
Witam. Ja tam sobie amatorsko coś tam uprawiam. W tym roku puki co pomidory różne odmiany fajnie idą, pierwsze większe zaczynają dojrzewać, koktajlówki miałem w zeszłym roku smaczne były ale w pewnym momencie był już przesyt i dalej sobie rosły.. W tym roku przez to sporo samosiejek.. Pierwsze zbiory w sobote były, równierz smaczne.. Póki co staram się uprawiać tzw permakulture, ale raczkuje więc nie wszystko na raz.. Nie mam jeszcze gnojówek itp... Za to na jesień nasypałem sporo kompostu... Do szklarni... Efekt był taki że w zimę w szklarni żadko temperatura spada poniżej zera i miałem wtedy istną plantacje gwiazdnicy... Chaszcze prawie jak te pomidory z filmu... Niby też jadalna... W każdym bądź razie jakieś zasilenie ziemi było.. Domowy kompost jak można się domyślać nie ma jednolitego składu, no i są miejsca gdzie pomidor od początku kiepsko rósł zrobił się fioletowy, i dalej różnie bywało albo bójnął albo jakoś tam rośnie... Bywa że rośliny z tej samej partii nasion rosną świetnie to jest i w górę i w owoce, bywa że rosną w górę a owoców niewiele, i bywa też tak że krzak niski a owoce olbrzymie się robią.. Moja pielęgnacja na ten moment wygląda tak że wpadam co kilka dni obrywam wilki i żółkniejące liście. Nie przyśpieszam nic.. Niech rosną. Jedyne przyśpieszanie to gdy widzę już dojrzewające to zrywam bo wiem że wtedy roślina już w niego nie pompuje tylko w inne owoce. A chodzą takie wersje co do pomidorów że można przyspieszyć czerwienienie (nie znaczy że jest pyszny i dojrzały tylko czerwony), jedną metodę którą znam to rura wydechowa... Kiedyś ponoć popularne dziś ceny paliwa mogą odstraszać od tej metody.. Druga ponoć pryskanie końskim moczem. O ile brzmi obrzydliwie to wbrew pozorom wydaje się bardzo ekologiczna i naturalna. Trzecia to właśnie jak dla mnie najbardziej obrzydliwa metoda czyli pryskanie chemią nieznanego pochodzenia.. A następnego dnia zielony pomidor jest czerwony. No że tak powiem te sklepowe pomidory to są czerwone z wierzchu a w środku surowe zielone... Miałem okazję jeść zielonego pomidora z krzaka i wtedy zdziwko że on dojrzewa od środka. Z zewnątrz jeszcze zielony a w środku już czerwony.. Dlatego poruszam temat. Bo pomimo że młodzieniec 😊 jest rolnikiem mimo wszystko z chemi korzysta tyle co potrzebuje, a nie na wszelki wypadek i popsikać będzie 2 dni szybciej.. Za to wielki szacun ;) Jest wielu ludzi i chwała im za to że za darmo dzielą się wiedzą w odróżnieniu od pewnych "elit" anglosaskich od których nasionka się kupuje itd.. ale ale nie poruszajmy tu tematu. Duży kciuk w górę za zaangarzowanie i chęci 😊
Kto coś krytykuje to na pewno się zna ! jak słyszę tych "szczekających " ,bo pomarudzić trzeba . Zazdrość to wada wielu polaczków . Jak ja widzę takie piękne krzaki i te grona pomidorów , to się do nich uśmiecham .Ja jestem amator i mam połowę i też się cieszę ,że urosły. Pozdrawiam
Ja też podziwiam i uśmiecham się do tych obfitych groń🥇👍Młody człowiek 😉ambitny pracowity i zna się na rzeczy!Przypuszczam jednak że pod te krzaki zdrowo było sypniete nawozów,bo takie grona z niczego nie urosną.Powodzenia !
Hej, chcialam sie upewnic, obrywa sie wszystkie liscie pod np. pierwszym gronem, oraz wszyskie nad ? Az do kolejnego grona czy jak? Mowisz, dwa nad. A jak akurat dwa liscie lecą nad, a potem kolejne grono. To co wtedy? Prosze o odpowiedź. Bo chce dobrze to zrobic 😊 a kanał super, tak trzymac. Milo sie Ciebie slucha😊
Pomidory które są w markecie są hodowane w szklarni, gdzie nigdy nie widziały ziemi są hodowane na macie w wełny mineralnej (zbliżona do tej do ocieplenia) i podczas zrywania są od razu pakowane w kartony takie jak klient widzi w sklepie na swoje miejsce, BYŁEM WIDZIAŁEM!
Spytaj ile tam nawozu nasypane, że krzaki takie grube haha, bez tego nie urośnie ale co zrobisz naturalne zawsze mało i nie takie ładne, za to zdrowsze
Sadze pomidory na balkonie, czy jesli pierwsze grono nie wyrosło jeszcze 'na maxa' tzn nadal rosna na nim pomidory i jest jeszcze kilka kwiatkow to zostawiam pod nim liscie ? Zrywam dopiero jak się ładnie ukształtują ?
Ta koktajlówka to pewnie ta sama pomylka co ja mialam. Mialo być duże red pear a mam koktajlówki , dziady.😡 Mam opakowanie , ale nie mam paragonu. Nasiona naszej polskiej firmy pnos. Najgorsze, że jeszcze znajomym rozdalam sadzonki i maja takie samo g...
Gdzie można kupić pana smaczne pomidory bo od lat nie mogę ich nigdzie kupić czy to w sklepie czy na rynkach czy za granicą wszędzie ten poskudny smak z marketu.Prosze o odpowiedz
Nie wierzę, że na targu nie ma rolników sprzedających pomidory odmian nie komercyjnych i nie schłodzonych..(każda odmiana schłodzona zaczyna smakować jak kartofel,
A właśnie, czy mógłby Pan powiedzieć jak często Pan nawozi pomidory potasem? Zawsze mam problem z wybarwianiem pomidorów, trzeci rok mamy parę pomidorków w tunelu i stale pojawia się im zielone na górze, stąd wniosek, że ziemia jest uboga w potas. 😢
Przyczyn może być bardzo wiele...,najczęściej brak pokarmu,karmione są dolne grona a na górne brakuje. Dlatego od posadzenia trzeba walczyć o bardzo mocny system korzeniowy....
Kiedyś pracowałem na szklarni pomidorów koktajlowych w Holandii. Kiedy pojawiało się większe zamówienie w alejkę z zielonymi pomidorami wjeżdżała maszyna rozpylająca jakąś substancję. Następnego dnia pomidory były czerwone, smacznego.
Ja nie daje nawozu wcale od kilku lat, tylko tyle że pod sadzonkę przy sadzeniu daję z 2 garści obornika granulowanego i pomidory są bardzo smaczne, wybarwiają się jak trzeba 🍅 🤗
Kiedyś aby pomidorki lepiej rosły i dojrzewały niektórzy "specjaliści" od badylarstwa z tunelów do tłumika od Żuka czy Nysy rurkę przedłużali i pomidorki w tunelach gazowali. Nic w tym złego by nie było bo pomidory jak i inne rośliny CO2 potrzebują jak zbawienia. No ale razem z tym CO2 w tych spalinach i ołów i inne dziadostwo się wydalało. Wchodziło to w rośliny i owoce a potem na bazary truć ludzi wywozili. Byli tacy "biznesmeni".
Jeździłam na pole zbierac pomidory. Gdy termin skupu był coraz bliżej,to właściciel pryskał czymś na wybarwienie i wtedy mówił, żeby nie jeść ich na polu tego dnia.
Ludzie myślą że te substancje chemiczne, bo nawozy to proste związki są jakieś inne (w domyśle nieekologiczne znaczy sie szkodliwe) niż to co jest w oborniku czy gnojówce. I nie nawożą tylko cudują z jakimiś innymi niby ekologicznymi sposobami. A to wszystko jest chemia organiczna i nieorganiczna. Bo życie to też są procesy chemiczne, proste i bardziej złozone...
Mam to samo z rwd pearem i tak samo nie mogę się z tym pogodzić do teraz nawet. Skąd następnym razem wziąść nasiona prawdziwego red pear dużego bo je uwielbiam