Jako że komentarze są usunięte pod ostatnim filmem postanowiłem się wypowiedzieć. Otóż w 2014 tato pojechał do bodzaka ja tego kombajnu na oczy nie widziałem więc nie wiedziałem przyjechał jakiś kombajn i kosi i ja już nabrałem podejrzeń ale se myślę może tak ma być,przyjeżdża tatuś i mówi a co do za kombajn bo to nie bodzak ja zrobiłem szerokie oczy ze zdziwienia bo on przyjechał i mówił że ma tu kosić no wiec kosi.Okazalo się że tego dnia bodzak miał awarie bo zjechał do domu tatuś tego kombajniste opierdzielił bo zboże było rzadkie a ten 20 km/h jechal dosłownie się toczył.Tak się kłócili że ja na koniec wziąłem rower i pojechałem do domu ale podsumowując ten kombajnista widział że my jako jedyni na polu stoimy wykorzystał okazję i poleciał na kasę aby nas z kasy oskubać i przyjechał kombajnem kosić ale to nie jedyny przypadek bo na drugi rok też było nasze pole do koszenia i znowu ten sam typ kombajnem przyjechał bez uzgodnienia.Za pierwszym razem za 4 ha za 5 godzin koszenia chciał 900 złotych tatuś dał mu 500 i koniec dyskusji za drugim razem to samo pole za 4 godziny koszenia chciał 600 dostał 550 i koniec dyskusji i wiem że był to typ ze szczekarkowa.Bo porownujqc bodzak kosił u nas 4 ha w 4 godziny chciał 500 złotych(teraz pewnie by policzył 1000 bo to były lata 2014-2016 więc i było o wiele taniej). Także znam ten ból ludzie to hieny zerują na innych .
@@lisilisc355zawsze jak czlowiek mówi prawdę powiedzą co ty pi....isz ale jak sami się przejadą docenią słowa po fakcie.Ci co krytykują zapewne nigdy nie spotkali się z wyzyskiem a to teraz bardzo znany temat na czasie.