Tym razem trafiło się kombo gdyż tego samego dnia udało się odwiedzić zjazd techniczny w Burzeninie, oraz spotkanie w tajnej bazie DX-owej na samym szczycie Góry Świętego Przemysława ;) vy73!
Zaś się załapałem na telewizje i zaś Ci oglądalność wzrośnie. Krzysiu KFC to był kolejny z szalonych pomysłów jakie naszło mnie w drodze z Burzenina do Kielc. Maciej był w takim szoku, że do dnia dzisiejszego źle układa się do snu z wrażenia.
Trzeba byłoby sprawdzić napięcie baterii, prąd ładowania oraz dowiedzieć się jak działa w obu przypadkach balansowanie napięć jeśli takie występuje. Generalnie może to być to ryzykowne jeśli niema pewności co do konstrukcji ładowarek.