Coś niesamowitego, pamiętam jak z ojcem ganialem po łąkach i zbierałem chrabąszcze. Potem chodziliśmy z nimi na obiad do słynnej restauracji pod zoliborzem. Nigdy nie zapomnę tego filmu, czekam na więcej filmów oraz na pokaz nowej kolekcji i nie mówię tu o znaczkach