Mieszkałem tam kilkanaście lat więc niech mi nikt nie mówi, że wśród mieszkańców krążą opowieści na ten temat. W sumie ludzie, którzy tam mieszkają w miażdżącej większości mają gdzieś co, jak i dlaczego, ważne, że na głowę nie pada, i żeby pracę mieć. "Teraz" dopiero cos się w tym temacie ruszyło. Ale by się przydało jakieś porządne badania zrobić i w końcu sprawdzić czy pod ziemią są zalane wodą hale produkcyjne czy też ich nie ma.
pewne miejsca były długo przemilczane z powodu wykorzystywania więzniów,których zakopywano w pobliskich lasach a gineli w tyśiacach,zagłodzeni,zponiewierani i wycińczeni z zimna,brudu i morderczej pracy...a były nacje,które nie miały nawet ewidencji obozowej..
Dziwne że autor nie wspomniał o wielkiej hali sportowej gdzie odbywały sie ważne zawody sportowe i nie tylko, oraz pięknym kino-teatrze, z miejscem dla orkiestry pod sceną.I wydaję mi się, że baseny(wczesniej kąpielowe) , na przeciw pożarowe przerobili polacy już po wojnie(jeden jest do dziś drugi został zasypany,z tego co wiem)Ale ogólnie fajny dokument