czekam na historie gdzie nauczyciel /nauczycielka nie będzie psychicznie gnębiła osoby już i tak gniebionej przez innych XD To by dopiero była creepepasta XD
Przypomniała mi sie moja historia z dzieciństwa. Miałam wtedy ok 10lat. W mojej klasie była dziewczyna, z którą nikt nie chciał siedzieć w ławce. Była odtrącona społecznie oraz wyśmiewano się z niej. Nie rozmawiała nawet z nauczycielami. Przez mgłę pamiętam zdarzenie jak wyszła niby do łazienki ale zamiast tego nasikala pod drzwiami od klasy... Nie pamiętam szczegółów ale podczas jakiegoś rutynowego szykanowania wstawiłam się za nią. Przez to przez pewien czas została jakby moja stalkerka. Chodziła za mną ale tak jakby nie rzucając się w oczy, zaczepiała mnie ale wtedy kiedy nikt nie widział. Pamiętam jak pokazała mi swój zeszyt, w którym były narysowane postacie z jakby oślimi uszami i przeciętymi glowami, powiedziała że jedna z tych postaci to moja koleżanka z ławki. Później zaczęła też wydrapywać im oczy. Teraz gdy o tym myślę to wydaje się to creepy ale w tamtym momencie tak nie myślałam 😅 Uznalam po prostu, że jest durna i śmiałam się z tego 🙈 Pamiętam też jak byłam chora i nie byłam przez to w szkole. Siedziałam sama w domu. W pewnym momencie poczułam smród a po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. To była ona. Nigdy jej nie mówiłam gdzie mieszkam, nikt jej też tego nie powiedział ponieważ nawet nikogo by o to nie zapytała. Moze znalazła adres w dzienniku szkolnym... Nie wiem. Tak czy inaczej strasznie ale to strasznie wtedy od niej cuchnęło... Otworzyłam drzwi i chciałam ja jakoś zbyc. Powiedziała mi wtedy, że zakochała się w pewnym chłopaku i że zastanawia się czy nie zacząć go śledzić. Tak jak napisałam wcześniej to chciałam się jej pozbyć wiec powiedziałam jej, że to dobry pomysł 😵 Po tym przestała już za mną chodzić. Prawdopodobnie przerzuciła się na tego chłopaka 😱
Śmierdzieć to napewno od Ciebie śmierdziało. Jakbyś miała w sobie choć trochę uczuć to nie obrażała byś tej dziewczynki i nie odyrącała jak reszta klasy , tylko zadufany w sobie bydlaku , poprostu pomogłabyś tej dziewczynce .
Dawno nie było tak świetnie poprowadzonej pasty, naprawdę czuć było, że gdyby tylko chciał mógłby się dopuścić czegokolwiek. Chociaż szkoda, że nie było ciekawego zakończenia, bardzo mi się podobała.
Hmm w zasadzie to nie wiem dlaczego padło na tą dziewczynę. Okazała na samym początku serdeczność, gdy jeszcze wszyscy chłopaka wyśmiewali, a śledzenie jej nawet pod prysznicem było bardzo nie okej. Dla mnie chłopak tutaj jest "złym" charakterem. Nękanie dziecka dziewczyny to już w ogóle kur...
Smutne... Szkoda chłopaka . Po za tym taka niedorobiona ta pasta ! Chłopak umiał znikać rzeczy i ludzi , ale jak to robił i gdzie się nauczył ani słowa . Podobnie z tym kapitanem drużyny piłkarskiej ...
Mam pewien niedosyt pomimo że powinna to być taka creepy historia to mi bardzo zrobiło się szkoda tej babci i tomiego, ponieważ przez takie słowa jak weź zniknij, nikt cię nie potrzebuje tylko skłania się do popełnienia samobójstwa, bohaterka sama jest sobie winna, że teraz ją prześladuje, być może jego dusza nie może zaznać spokoju lub cokolwiek innego. Nie podobał mi się koniec 😢
"Sława to kapryśna przyjaciółka" - Opowiadanie, poczynione przez dobrze zapowiadającego się autora/autorkę przywodzi na myśl klasyczne creepypasty z odmętów internetu.