Wszystko to co mówią to prawda, można się rozwijać zarówno intelektualnie i fizycznie, szeroki zestaw fakultetów sportowych, przyjaźnie nastawiona i wyrozumiała kadra. Dużo wolnego czasu i przepustki na każdy weekend i święto. Wyjątkowe i smaczne jedzenie na stołówkach, układane przez zespół dietetyków, tak aby dostarczyć wszystkich potrzebnych wartości. Dzięki takiej stołówce nikomu do głowy nie przychodzi kupno pizzy albo kebaba. A na absolwentów czeka kariera w jednostkach badawczych albo jako kadra techniczna w JW.
Śmieszy mnie to że wychwalają tak te sekcje wojskowe ale jak już tam jesteś to będą ci utrudniać i uniemożliwiać działanie na ich rzecz. Ale kiedy tylko trzeba promować uczelnie to jakie te sekcje wspaniałe
Mniej marketingu, więcej konkretów. Ile lat trzeba odsłużyć po studiach? Jakie możliwości rozwoju? Czy jest to ciułanie w jednostce czy mozna iść do działów badawczych i jakos faktycznie wspierać i rozwijać wojsko, czy jest tak jak kiedyś że żołnierz siedzi w jednostce i zamiata podłogi żeby się przypadkiem nie nudził? Wydaje mi się że po takiej prestiżowej uczelni jak WAT ścieżka rozwoju powinna być dużo lepsza niż bycie wysłanym do jednostki, bo tak od kogoś usłyszałem ze tak jest, ale na stronie WAT tez nie ma wieli informacji na ten temat. No to jak trafia się do zmechu na dowódcę plutonu czy coś bardziej ambitnego? Można się przenieść do innej formacji czy wnioski są wstrzymywane i trzeba czekać aż coś się ruszy?
Ja też a jednak idę służyć, zobaczymy czy się to nie skończy sądem wojskowym. U mnie jak ktoś mobing zastosuje to może mieć ciężko poza jednostka bo już taki mam charakter ;)
No to teraz pytanie za dobra flaszke łyskacza. Jak sie dostac na WAT, AMW,AWL bedąc zolnierzem zawodowym . Na dzis zadne przepisy o tym nie mówia i nie daja jednoznacznej odpowiedzi a problem moze dotyczyc wielu chetnych szeregowych czy podoficerów . Zaznaczam ze nie mówie tu o kursach ale pełnoprawnym podchorazym Akademii. No to czekam koledzy i kolezanki
