Myślę, że ta kobieta nie jest zła- ma problem sama z sobą. Chce tego mężczyznę a zarazem odpycha go. Myślę, że nie robi tego celowo. Dzwoni, ale telefon zajęty. Może myśli, że rozmawia z inną i czuję zazdrość? Wiem, że to chore, ale takie myśli na wiele kobiet i wielu mężczyzn. Musi być osobą z niskim poczuciem wartości, nawet jeśli stwarza inne pozory. A wysyłanie takiej osoby na terapię nie jest takie proste. Po pierwsze trzeba nic dostęp do terapeutów, czas żeby tam pójść i opowiadać , a po trzecie pieniądze. Łatwo radzi się komuś wywalanie z życia i szukanie tej właściwej osoby. Jednak nie ma ideałów - nie ma się co czarować. Można próbować a nawet trzeba szukać szczęścia, ale nie jest powiedziane, że znajdziemy je. Różnie z tym bywa.
Kilka lat temu, będąc w Krakowie, jechałam tramwajem, w którym podróżowała jakaś para. Młoda kobieta, w ciągu jakichś 25 minut, zaprezentowała cały wachlarz, skrajnych emocji. Najpierw sprawiała wrażenie obrażonej na partnera, późn iej zaczęła mówić coś podniesionym głosem , następnie trzasnęła go ręką prosto w twarz, rozpłakała się, po czym zaczęła pokazywać coś zabawnego w telefonie, następnie wpadła w śmiech i przytuliła się do partnera. On w tym czasie siedział, jak zaczarowany, zobojętniały. To była dla mnie przedziwna sytuacja, pierwszy raz widziałam kogoś, kto potrafi zachowywać się w taki sposób. W sumie to zdębiałam i oniemiałam...
Dokładnie identyczny przypadek co mój Pan przedstawia :(tylko,że ja w tym tkwiłem prawie 8 lat totalny horror .Zdałem sobie sprawę,niestety dopiero po tylu latach z kim tak naprawdę miałem do czynienia i że stałem się od tej osoby uzależniony emocjonalnie. Narcyzki jak i narcyzy to osoby doskonałe kamuflujące się na zewnątrz sprawiają wrażenie osoby mega wesołej towarzyskiej pomocnej dla osób z zewnątrz by sprawić by myśleli o niej jaka to ona nie jest dusza towarzystwa .A z drugiej strony dla osoby z ktorą są to zupełny rolercoster poniżanie w towarzystwie,gierki emocjonalne szantaż i bardzo duża manipulacja na tyle perfekcyjna by Ciebie oczernić przed innymi a siebie wybielić.Ja popełniłem błąd kiedyś który niestety długo trwał ,teraz dochodzę do siebie psychicznie po tym wszystkim co przeżyłem.Dziekuję za wiedzę od Pana Alexa która bardzo dużo wniosła do mojego życia i pozwoliła mi przejrzeć w końcu na oczy,teraz bede już tylko silniejszy i pewnie inni też.Pozdrawiam
U mnie taki związek trwał 10 lat ale ja od pierwszych dni wiedziałem na co się piszę. Niestety, byłem idealistą i wierzyłem, że miłość coś tu zmieni. Mało tego, podczas ostatnich 2 lat gdy zmieniłem podejście i zacząłem od narzeczonej wymagać pewnych zmian takich jak szacunek i wzajemne zaangażowanie to ona tym mocniej mnie źle traktowała, zrobiła ze mnie oprawcę i znalazła sobie nowych facetów i koleżanki, które tylko ją popierały w jej przekonaniach. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że po ponad roku od rozstania dalej czuję ból bycia tak zdradzonym. Niby wiedziałem, patrząc po jej zachowaniu, że z jej strony to nie jest bezinteresowna miłość ale jednak się łudziłem i wierzyłem, że to co ona mówi i czasem robi było prawdziwe. "Narcyzki jak i narcyzy to osoby doskonałe kamuflujące się na zewnątrz" - osoby takie jak moja narzeczona są dlatego przekonujące z zewnątrz, bo same wierzą w to co mówią i zrobią wszystko, żeby nigdy nie wyszło na światło dzienne, że jest inaczej. Są w stanie ciebie (mnie) poświęcić byle tylko nie wyjść publicznie na osobę zaburzoną, a nawet wmawiać ci znęcanie się nad nimi psychicznie i wmawianie im tych zaburzeń.
@@Pandzior75mam wlasnie do czynienia z podobna osoba - gryzlem piasek w Afganistanie i sie smialem, zjezdzilem pol swiata i nigdy nie mialem takich zalaman jak mam teraz. Sam sie temu dziwie, bo jak mam 42lata to nigdy nie mialem podobnych jazd, a przebojow w zyciu mi nie brakowalo. Anyway.... Pozdrawiam i zycze powodzenia
Jest Pan bardzo rozważną osobą i na pewno po tych trudnych doświadczeniach będzie ostrożnie wchodził w bliskie relacje i miał wiedzę,że właśnie od początku relacji widać czy druga osoba angażuje się i interesuje Pana życiem i czy dba o wspólne dobro.Dlatego podejmując najważniejszą decyzję w życiu nie kierujmy się emocjami,uczuciami tylko najpierw poznajmy dobrze druga osobę czy to jest naprawdę nasza bratnia dusza,która jest naszym najlepszym przyjacielem,naszą ,,skałą".Przede wszystkim poznajmy dobrze rodzinę,jak żyją i jak się zachowują osoby w rodzinie przyszłej partnerki.
Wniosek jest tylko jeden,że bez względu czy jest się samemu czy w związku nie można rezygnować z własnego rozwoju we wszystkich aspektach życia i dbać o własne potrzeby a nie tylko potrzeby innych i nie robić czegoś do czego nie jesteśmy przekonani w 200 procentach,wbrew temu jak się z czymś żle czuje,wbrew własnej woli.Osoby z różnymi zaburzeniami osobowości są w różnym stopniu oderwane od rzeczywistości i bezkrytyczne wobec swojego zachowania.Duzą odpowiedzialność ponoszą rodzice tych osób,ponieważ często tak jest,że rozwój osobowości był w nieodpowiednich warunkach a także jakieś wady wrodzone nie zostały zdiagnozowane w odpowiednim czasie.Wsxyscy rodzice wiedzą jakie są ich dzieci i ponoszą też odpowiedzialność,jeżeli wiedzą o ich ograniczeniach,że taka córka czy syn nie może wchodzić w związek.
Warto też dodać że nie wszyscy są ekspertami psychologicznymi i nie każdy chce zostać, ale każdy powinien się stać expertem od siebie i to siebie każdy powinien dążyć dużą dozą szacunku i obserwacji.Więc jeśli widzimy że zachowanie towarzyszki/a nabiera dużej dozy absurdu, a my czujemy się co raz gorzej, bo to czuć, nawet jak ktoś się wychował w toksycznej rodzinie, ale ma dość takiego życia, jak najszybciej nawet bez słowa wykopujemy takiego człowieka.Dla nas nasze życie powinno być najważniejsze, a jak nagle stanie się że kogoś życie będzie dla nas ważniejsze od naszego, to znaczy że znaleźliśmy odpowiednią osobę na partnera, ale najpierw musimy się upewnić czy ta relacja jest wzajemna😁
@@annasiergiejewicz5552 Nie jest latwo tak wykopac kogos jak zalezy,ja juz nie jestem z bylym bo on strzelil focha,ale pozniej pisal,ale ja milcze.Tez chodze na terapie zeby sie wzmocnic zeby ciagle nie wracac do tej chorej relacji,bo wiem ze to nie bylo dobre.pozdrawiam,zycze wytrwalosci 😊😢
Można powiedzieć, że u mnie bardzo zbliżona historia. Niemniej trwało to „tylko” albo aż 1,5 roku. Najlepsze jest to ze musiała na mnie naopowiadać niewiadomo czego. Z jej rodziną miałem fajny kontakt czy podczas trwania „związku” czy tez po nim aż do Wielkanocy. Nie było wtedy już odpowiedzi na życzenia czy to od siostry czy od matki mojej byłej narcyzki. O co jestem teraz bogatszy ? O kilka ładnych tys to mur beton.😂 Dzięki niej wiem teraz dlaczego nie obeszła mnie zbytnio smierć ojczyma z którym żyłem ponad 15 lat w jednym domu. On również lubił się „ślizgać” wykorzystywać innych i udawać. Czyli dostałem od ex narcyzki „pakiet”nauczek.
@@AlexBarszczewski Baby często trzymają kilku orbiterów, żeby w razie jak się noga powinie partnerowi w interesach (albo zachoruje), to żeby móc przeskoczyć na inna gałąź.
Myślę, że nawet 100 filmów o przypadkach narcyzmu to nie będzie zbyt wiele, bo jest to obecnie plagą. Chętnie dowiedziałbym się co dokładnie jest tego przyczyną. Schemat narcyzmu musi być powszechnie znany i od razu odrzucany przez moim zdaniem, szczególnie facetów, bo nasza pozycja jest (dzięki nam samym) bardzo słaba na rynku. Co do kręgu znajomych to tak jak Pan mówi, jedyna opcja to utworzyć "lejek koleżeński", gdzie do góry są tysiące poznanych osób a finalnie w knajpie siedzimy tylko z kilkoma starannie wyselekcjonowanymi. Czekam też na serię filmów dla facetów wychowanych bez ojca, bo to wręcz opcja domyślna moich czasów, ale chyba nie tylko. Pozdrawiam!
Bardzo mnie zainteresowala ta historia. Zabieram sie za pisanie swojej historii ,moze Pan zechce tez ja przeczytać . Pozdrawiam . Robi Pan dobrą robote .
Dzień dobry . Chyba dojrzałem, aby napisać do Pana kilka zdań na temat swojego życia . Myślę, że mój przypadek nie jest odosobniony, ale tez wnioski bez przypomnienia sobie wielu sytuacji, nie są możliwe do postawienia. Mam nadzieje, ze bedzie Pan w stanie odnieść się do mojej wiadomości publicznie. Zależy mi na tym, by to co sam przerobiłem, otworzyło innym oczy na ich własny często zafałszowany obraz siebie i świata. Tymczasem pozdrawiam serdecznie życząc Pięknych Świat Wielkiej Nocy .
No ja nwm - psychole pierwsze co robia to buduja w tobie poczucie winy i nim graja. Pewnie, ze kazdy robi bledy, ale nie mozna brac na siebie wydumanumych wad - realizm w zyciu to podstawa
Powiem szczerze że jeszcze nie słuchałem tego podcasty. 😂 Ale natrafiac na ten kanał jakiś miesiąc temu slyszaco relacjach z kobietami nazywając rzeczy po imieniu szukałem linka do książek by je obhdwke kupić w formie ebooka. Rób to co robisz bo robisz to świetnie i naprawdę pomagasz. Książki kupione :-P jak się spodobają w formie ebooka to zakupie jeszcze raz w formie audiobookow za miesiąc by cię wesprzeć.
Dziekuję za chęć wsparcia, doceniam. Najważniejsze jest, abyś skorzystał, ja mam dość pieniędzy z mojej działalności konsultingowej. Pozdrawiam serdecznie
@Alex Barszczewski - stosuję, stosuję! Jestem w sposób naturalny absolutnie niewrażliwa na gierki narcyzów i oni to czują, ale zanim do tego doszło niestety upłynęło wiele lat… Pozdrawiam i dziękuję za bardzo wartościowe filmy!
Nie wiem jak ustosunkować się do listu tegoż Pana.... W moim przypadku było podobnie.... Ja wiem że moja relacja z kobietą była podwójną czyli opcją nr 2. Gdyż chłopak pracował za granicą... A tu na miejscu pani prowadziła interesujące życie. Tak zniknęła przed okresem świąt i sylwestra... Obudziła się gdzieś około połowy stycznia tłumacząc że miała problemy rodzinne. I musiała pewne sprawy pozamykać gdyż była osobą po 2 rozwodach. Życie znów zatętniło.... Pięknie smsy rozmowy baseny i spotkania..... I tu znów przyszły święta zniknęła.... Ale miałem farta spotkać ją w poniedziałek wielkanocny w słodkich chwilach na spacerze. A dwa dni wcześniej pisała jaka jest samotna i nie ma nikogo...... Obłuda.. Ja miałem farta... Kolega może nie...
😮 bardzo podobne metody. Też miałem bardzo podobną historię. Uwolniłem sie z trudem po sześciu miesiącach. Po około dwóch miesiacach od definitywnego zakończenia znajomości byłem przeziebiony i poprosilem siostrę o zrobienie zakupów. Dzwoni dzwonek do drzwi, otwieram pewnie myśląc że to siostra, a tam ona z zakupami... "spotkałam Twoją siostre w sklepie i ugotuję Ci rosół" podziękowałem, rosołu nie było. Autentycznie - jak ją zobaczyłem za drzwiami to sie przestraszyłem.
Ma Pan absolutnie rację. Tylko szkoda,że kosztem bolesnych doświadczeń...Im szybsza reakcja,tym więcej nas samych uratujemy. Nie ma złudzeń,że osoba narcystyczna będzie miała skrupuły i się zmieni..Szkoda czasu. Decyzje "wywalenia"kogoś,na kim bardzo nam zależało, bolą bardzo,ale nie ma innych możliwości,żeby uwolnić się od toksycznych zachowań i to kosztem własnego zdrowia. Pozdrawiam🌞
Jakże to jest mi znajome, dokładnie to mnie spotkało ze strony faceta. Kropka w kropkę, też znikał i wszystko inne jak opisał tu widz. Widać, że wszystko jest możliwe w obu przypadkach. Wiem jedno, że to ogromna strata energii i czasu.
16:14 noooooooooo 😅 mam taką bardzo dobrą sympatyczną koleżankę, która ma problem ze swoim mężem - po moich doświadczeniach życiowych podejrzewam, że jej małżonek jest narcyzem - ciężka sytuacja ale nie chcę rozwiązywać ich problemu bo nie jestem do tego upoważniona, więc by choć jakoś pomóc to podsyłam jej materiały Pana i Pani Karoliny 😊 Czarownico jak to czytasz to buziaki 😘 Pozdrawiam serdecznie
wspaniałe listy od poszkodowanych lecz jednostronne a przeważnie jest tak że 1dna strona widzi cos- cokolwiek zupełnie inaczej niż 2ga i inaczej pamięta ale analiza pana Alexa jest b.cenna i obejrzawszy więcej odcinków można się wiele nauczyć i uświadomić sobie z km ma się w życiu do czynienia lub próbować zmieniać siebie -dziękuję bardzo - i ten kontakt bezpośredni na @ - to też jakaś forma psychoterapii -bardzo dziękuję i wszelkiego dobra życzę
Panie Aleksie! Potrzebuję celnej riposty dla osoby, która ciągle odbija piłeczkę np. mówię w luźnej osobie, że dziś trochę źle się czuję, a ona zaraz atakuje mowiąc: bo ty to zawsze jesteś chora i sobie wymyślasz ja to dopiero jestem chora! To tylko przykład, bo zdarza się tow różnych sytuacjach. Nie mam złych intencji wobec tej osoby, ale każda rozmowa z nią jest nieprzyjemna. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych🐣🐑😀
Dużo jest takich jednostek wybitnie egocentrycznych i jedynym rozwiązaniem wg mnie jest ograniczenie kontaktu do niezbędnego minimum bo wchodzenie w dyskusję nie ma sensu, takie osoby swoim podejściem do życia tylko ciągną w dół, wypalają emocjonalnie i są wampirami energetycznymi. Osobom najbliższym np. mamie można puścić oczko, uśmiechnąć się, przytaknąć i nie przekomarzać się, niech tkwi w swoim przekonaniu i swoim świecie. Jeśli znamy swoją wartość, wiemy kim jesteśmy, jak się czujemy i jaki jest stan faktyczny, a nie ma zrozumienia z tej drugiej strony to nie ma sensu się spalać bo dana osoba i tak nie zrozumie nie posiadając w sobie empatii.
Dziękuję za słowa: " Nie zajmujemy się terapią innych ludzi. Od tego są wyksztalceni, profesjonalni terapeuci"❤ To nie jest więc moja bezduszność ani brak serca czy empatii. To jedyne wyjście aby się uratować z sytuacji przerastającej moje siły.
A ja za każdym razem stosuję drugi wariant. Wiem czego mogę się spodziewać. Nie przeżywam stresów ani nie czuję się zawiedzony. Niczym nie jest w stanie mnie taka zaskoczyć. Zawsze jestem na pozycji wygranej. Tak jest z każdą psychopatką i narcyzką. W zapasie mam zawsze przynajmniej jedną wariatkę. W ten sposób uodparniam się na szantaż i fochy. One myślą, że czekam i jestem uzależniony od nich. A ja mam je w nosie i dobrze się bawię. Wiem, że są niereformowalne i nigdy nie uda im się nakłonić mnie do głupich decyzji.
Bardzo pouczający podcast ma Pan wiele wiedzy na ten temat . jest dużo ludzi którzy potrzebują takiej wiedzy żeby nie pakować się w taką sytuację wypowiada się Pan bardzo szczegółowo od A do Z. Broń Boże nie chcę pana obrazić ale ja mam jeden szczegół chciałam się spytać czy ma Pan jakiś limit czasowy na youtubie bo przepraszam ale pana wymowa jest tak szybka ,nie zawsze , Kiedy pan czyta listy od podcasterów jest ok problem jest w tym kiedy pan sam się wymawia jest to tak Prędko jakby ktoś pana gonił kiedy słucham pana podcasty to łapię się na tym że oddycham za pana bo to tak szybko leci a jeżeli po prostu jest to Pana styl wymowy no to przepraszam . pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego dużo sukcesów.
Mimo wieku jestem dość dynamicznym i pełnym energii mężczyzną. To się pewnie przebija w sposobie jakim mówię. Zawsze można zwolnić odtwarzanie :-) Pozdrawiam :-)
Witam. Od siebie dodam ze nie uwazam zeby kontakt jedynie benefitowy byl dobrym pomyslem jesli ktos jest dla nas osoba szkodliwa...Osoby szkodliwe czy to partnerzy czy sasiedzi czy kto inny musza byc odsuniete bo niezaleznie od relacji dalej szkodza w atmosferze....Jest na swiecie wystarczajaco osob pozytywnych z ktorymi mozna miec rozne relacje ale szanujace sie wzajemnie.. Wiec relacja benefitowa bedzie skutkowala w koncu rowniez szkodami...Ja akurat bym nie polecal takich pol srodkow :). Jesli zlapiemy znajomego w naszym domu w srodku, ktory sie okazal zlodziejem, to przeciez nie wpuscimy go pozniej tylko do ogrodu bo jego zamiary dalej beda pod czerwona lampka? 🙂Pozdrawiam.
17lat z taką. Najgorszą rzeczą jest w takim "związku" jest tlumaczenie narcyzce jej niewłaściwego postępowania. Co czesto się zdarza z banalnych powodów . Dla dobra zwiazku a potem b.szybko rodziny/ dzieci. Granie pod publikę dla narcyza to jak wpuścić rybeę do wody. Będzie mówić to co chcesz usłyszeć i symulować oczekiwane zachowania. Przy całym uroku narcyza . Jego obracaniu w żartobliwą samokrytykę swoich przewin. Ale zawsze jedynie " po długich wykładach" uświadamiających z mojej strony. Zawsze jednak widać płytkość w poprawie zachowania narcyza. Co on też zawsze w żart obraca i przymilanie się. Adorowanie. Tu jednak wychodzi najgorsza z wad N. N nie przyjmują w glebi duszy żadych porad , podpowiedzi a nie daj boże krytyki. Wzbudza to w nich tak zapiekłą nienawiść. Perfekcyjnie w domu skrywaną , ukrywaną. Bo to świetni aktorzy i całkowicie bez kregosłupa. Pozornie się dopasowuja . Godzą na wszystko. Rozumią na pozór. Dzwony tylko biją na początku takich znajomości - dlaczego tak chętnie i tak bez oporów przyjmują życie tego fo kogo się dokleją ??? !!! To odrazu wydaje się trochę dziwne? Ale kupują człowieka pozorną całkowitą akceptacją ... W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Choć uczestniczenie N we fragmentach życia ofiary , które są przyjemne i BEZTROSKIE. Bo lubią całkowitą beztroskę i brak wymagan od nich w takich chwilach , ale oprocz własnej osoby. Tu jest całkowite przeciwieństwo. Im o tylko im się wszystko należy i nikomu wiecej. Przyjmują wiec z zadowoleniem tylko takie chwile beztroski , poza domem najlepiej. Wracając do krytyki badź napominania ,proszenia nawet o zmianę zachowań. N w domu bedzie udawał. A natuchmiast zacznie przed tobą prowadzić podwoje życie Jak się okaże to u niego norma i prowadzi takie podwojne życie rownież przed rodzeństwem, rodzicami , znajomymi... I tu dochodzimy do sedna. Wiedz, że narcyzka jest tak małym rodzajem czlowieka, że gdy tylko ofiara jej okaże najmniejsze niezadowolenie z jej osoby. Chocby z powodu banalnej porady typu . Poryskaj sobie wodą to coe się lepiej rozprasuje...Poważnie mówię , poważnie. To to co będzie ci urzadzać za plecami. Z jaką nienawiścią i podłością o tobie rozmawiać z wszelkimi znajomymi ktorych narcyz ma zazwyczaj dużo. Ale podobnej jak on jakości. To gdy to poznasz to szczeka ci opadnie. Narcyza to wcale nie zastopuje. Nie zawstydzi w najmiejszym stopniu. Będzie tlumaczył się swoją głupotą , nerwami , bezmyślnością. Ale nigdy podłością 😉 Będzie się trzymał rekoma i nogami udawał zakochanego . Szantazował samobójstwem. A tu wychodzi kolejna super brzydka cecha. Oprócz fałszywego z nienawiści szkaliwania po okolicy i grania poza plecami roli ofiary . Wszędzie gdzie tylko jest możliwość czerpania korzyści. Wtedy narcyzka zmiesza cie z blotem bez mrugniecia okiem . Nawet jak będzie miala niewielki zysk z tego. To pierwsze. Drugie to to że zagrożona nawet drobniutką krytyką odrazu desperacko i na wszelkich poziomach rozpoczyna flirty z tym co ma akurat pod ręką. Byle tylko mieć jakieś zabezpieczenie. To są tak puste serca i dusze, że nigdy nie dostrzegą twojej niewyobrażalnej dobrej woli i setek gestów pomocy i dojrzaĺej checi bycia razem. Obsypawnia wszystim co najlepsze. Widzą tylko koniec własnego nosa. Jakiekolwiek drobniutkie niezadowolenia , kłotnia nie daj boże . Wyzwala w nich zakulisową orgię niezadowlenia i nienawiści... Choć w domu udają ciepłych i serdecznych bez mrugniecia powieki... KOSZMAR. DZIEŁO PIEKŁA
To co zaczął widz opisywać to typowy ghosting - albo w celu zmanipulowania, albo - robila sobie casting na innego facet. Pozniej gaslighting. Facet miał już pewnie tak pstro w głowie że bał się jej cokolwiek zarzucić. Ciężko w takich chwilach zrobić wywiad i dopytać - czasami człowiek boi się usłyszeć prawdę.
Ja zauważyłam, że narcyzi chcą podziwu w naszych oczach dlatego oni gdy upatrzą sobie ofiarę bombardują miłoscią, bo nie chcą aby ona im uciekła. Obsypują komplementami, by w nas wzbudzić zainteresowanie. Gdy drapieżca już upoluje swoją ofiarę idzie gladko jak z górki. Jeszcze też zauważyłam, że aby się nam przypodobać stosuje tzw.lustrzane odbicie czyli gestykuluje, nagle wszystko lubi to samo co jego ofiara, ma takie same zainteresowania chociaż tak naprawdę nie ma. Natomiast gdy czerwone flagi pojawiają się z czasem i jego wybranka już się częściowo przekonała z czym ma do czynienia i nie ma tego czegoś w oczach czyli zachwytu narcyzem wówczas on momentalnie ucieka, znika na jakiś czas, by poźniej z powrotem odzyskać to zainteresowanie gdy juz złe emocje opadną, by ofiara częściowo zapomniała jak było źle i przez co przeszła.
Bo kobiety potrzebują całego spektrum emocji! Jeśli wy jej tego nie zapewnicie to same sobiebto wykreują. Trzeba znać ten dobry smak i wymiar tego wszystkiego
@@AlexBarszczewski oczywiście. Chodzi o to że jaka kobieta by nie była, według mnie - wybuchowa, uległa, stanowcza czy jakąkolwiek, to każda jak jeden mąż potrzebuje do życia dobrych jak i odrobiny negatywnych emocji. Facet chce ładu i spokoju a kobieta jest jak zywioł i w jej życiu musi się COS dziać. Ma być wow. Jeśli będzie zbyt długo dobrze to sama znajdzie powód aby zupa była za słona. Kobiety żyją emocjami koniec i kropka Pozdrawiam Cie Alex
@@RafalSieku Rafał, z całym szacunkiem nie do końca się z Tobą zgadzam. Mam inne obserwacje i jak wiesz, nawet jeden wyjątek podważa regułę 🙂Pozdrawiam
Ja w zachowaniu tej kobiety widzę przede wszystkim stosowanie podwójnych standardów, tak czy inaczej jest to powód do zakończenia związku. Przyjaźń z bonusem ? Nie każdy nadaje się do tego. Ja na przykład nie nadaje się się do tego bo nie mam siły woli aby poznawać kogoś nowego i przekuwać to z wiązek.
Opowiedziałby Pan o takim zjawisku gdzie kobiety na stały związek wybierają wrażliwca a sexy uprawiają z atrakcyjnymi facetami Atrakcyjnymi nie tylko fizycznie ale też towarzysko Wrażliwców cukrzy o miłości a z tym atrakcyjnym śmieje się za plecami Bywają akcje gdzie z takim milusim mieszka razem parę lat są ze sobą a pojadą wspòlnie na wakacje na przykład pojawia się fajny gość i ona się prawie tym swoim nie przejmuje
W relacjach międzyludzkich zdarzają się najprzeróżniejsze kombinacje i to niezależnie od płci ofiary. Dlatego tak ważna jest wstępna selekcja potencjalnych partnerów
@@AlexBarszczewski To prawda Należy się wziąć za siebie rozwijać się a wtedy facet staje się alfa w atrakcyjnym znaczeniu Ten gostek co odpowiedział pod moim komentarzem to frustrat Pan się nie patyczkował widzę Bo odpowiedź zniknęła jego
Nowej wybrance nie pasuje mój status finansowy. Stwierdziła, że musi sie zastanowić nad tą "wadą". Podziękować za takie podejście materialne od razu czy poczekać aż sie zastanowi?
Proszę szybko przestać sobie robić nadzieje na poważny związek z tą kobietą. I popracować ewentualnie nad statusem finansowym, jeśli jest rzeczywiście bardzo kiepski
@@AlexBarszczewski Uważam , że zarobki mam ponad przeciętne, jednak jej wymagania i tak mnie przerastają. Na wszelkie wyjścia, imprezy wyjazdy Ona nawet nie zabiera "portwela" - uznaje, że to jest po stronie mężczyzny. Do tego oczekiwania dot. drogich prezentów (torebka za 3tys.) i częstego otrzymywania ulubionych kwiatów. Ma dużo dobrych cech, ale ta mnie przeraża.
I ten film, zgodnie z życzeniem inspiratora, wbrew wcześniejszej zgodzie, ma zostać usunięty, bo jest niewystarczająco anonimowy? 😂 Przecież tego typu relacje są tak częste i powtarzalne, że nawet gdyby padło prawdziwe imię bohatera, to nie można byłoby domyślić się o kogo chodzi! A jeśli inspirator/bohater boi się, że zostanie rozpoznany przez znajomych, to może ma też coś na sumieniu i opisana relacja nie była jednostronnie nieprawidłowa. Jednak na życzenie (prośbę, nie groźbę) widza/fana, usunąłbym bez dalszych pytań każdy film, który powstał z jego pomocą. Trudna decyzja Alex. Ale kto umie lepiej od Ciebie takie podejmować ;) Pozdrawiam! :)
Nie samowite miałem tak samo z ukrainką z bielska białem o imieniu Marika. Dosłownie takie same zachowania jak skserowane. Aż w końcu zdradziła w styczniu tego roku. Nie wiedziałem o tym temacie co teraz wiem też myślałem że to u kobiet normalne. Za mało prezentów za to wspaniałe zachowanie bo tego wymagała najlepiej drogie i wycieczki z kamerdynerem.
Ten list to jakiś nastolatek pisał... Abstrahując od treści i wieku autora, UNIKAJCIE LUDZIE ZABURZONYCH, ZNERWICOWANYCH I LABILNYCH. TO JEST DROGA DO NIKĄD! (tego rodzaju relacje). Amen
To nie był nastolatek. Ze względu na zobowiązanie do anonimowości nie publikuję wszystkich informacji, które mam. Co do Pana konkluzji, podpisuję się pod nią, choć wiele osób zarzuca mi bezduszność
@@AlexBarszczewski gdybym wiedział to co wiem, majac lat 41, kierując się w życiu "naturalną selekcją partnerek " to dziś nie miałbym tragedii życiowej (tj.alienacja rodzicielska + rola platnika/bankomatu - "ojca"). Empatię to można mieć w życiu względem ew.wlasnego dziecka tudzież do swoich rodziców (z racji więzi krwi). Cała reszta to obcy ludzie, którzy nawet po kilkudziesięciu latach mogą Cię wysłać na manowce i zrujnowac życie, panie... Co więcej, jako prawnik G.mogę zrobić, ponieważ wymiar sprawiedliwości jest absolutnie wadliwy jak idzie o kwestie rodzinne... !
@@mery6119 ta... świat jest na głowie postawiony, matki polki mają immunitet dzis w Polsce!, a one cynicznie wykorzystują sytuacje jakie im się trafiają (albo same wykreują). Co ważne, tego się nie da udowodnić, bo niby się dziecko prawnie chroni, ale przy tej okazji matka jest chroniona (a często to są bardzo złe osoby/osobowości). Jeszcze jedno, to jest dramat nieodwracalny dla faceta i triumf kobiety do KOŃCA ŻYCIA
@@maamiss5561 kontekst owej naturalnej selekcji znajdziesz właśnie w filmie Alexa. Po pierwsze to stabilność emocjonalna! Ludzie muszą być stabilny (wszystko w granicach normy).
Dzień dobry a co jeśli chce się odciąć od takiej osoby ale jest dziecko niestety przez niewiedze dałem się zmanipulować taniej kobiecie i nie potrafie się od niej uwolnić po przez poczucie winy i sumienia odchodziłem już że trzy razy ale zawsze wracałem bo obiecywała że się zmieni grała dzieckiem na uczucia siedze już 4 lata w tym chorym związku ona nie pozwala mi odejść a jak już to zrobiłem to nękała mnie w pracy straszyła i tym podobne jestem bezradny aż mi wstyd a mam już 36 lat a pozamiatał mnie taka niewinna istotka pozdrawiam
@@AlexBarszczewski 18nastka w tym roku , p. Alexie nie bede tu rozpisywał się , najlepiej jak bym to opowiedział . Robisz Wspaniałą robotę uświadamiając co i jak . Jestem wdzięczny za wszyystko co mnie w życiu spotkało . Za dobre i złe Moja historia życia nie jest standardowa ale jak to mówią co mmie nie zabije to Wzmocni. Pozdrawiam i dziękuje za prowadzenie kanału i naprawdę wartościowe treści .
@@jasjaskiewicz4821 Dziękuję za feedback. Jeśli 18 to niedługo będzie Pan mógł podjąć odpowiednie działania. Proszę tylko nie dać się wrobić w rozwód z Pana strony, wtedy żona może domagać się alimentów dla niej
Zapowiedziane video - Jak kobieta narcyz uzależniła mężczyznę - autentyczna historia - jest niedostępne. Wyrażam serdeczny smutek z powodu tego braku !
Miałam taką samą relację , Zablokowałam wszędzie, mimo to pisze co ląduje z automatu w spamie, ale i tak wysyła. Mało tego przysłał na przeszpiegi kolegę. Wspomnę tylko, że zablokowałam go 5 lat temu. Pozdrawiam
@@AlexBarszczewskiprzeciez moze nie czytac, jest zablokowany, to po co w to mieszac system? Z tego to dopiero moga wyjsc problemy, a wystarczy nie czytac...
Chcę tylko powiedzieć że ja takie cyrki miałam kiedyś z mężczyznami. Chcę powiedzieć że informację którymi pan się dzieli pomagają rozpoznać u drugiej osoby nieprawidłowe zachowania a to jest duży sukces. Sukces dlatego ze nie myślimy wtedy że to z nami jest coś nie tak że ta osoba się tak zachowuje tylko wiemy że wina leży po jej stronie. Np w normalnej relacji wyjaśnią się problemy w rozmowie i stara się wspólnie dojść do kompromisu a nie stosuje przemocowe gierki typu karanie ciszą żeby postawić na swoim. Albo przekręca taka zaburzona osoba temat dyskusji na inne tory żeby Ci udowodnić że jesteś ten zły a ona dobra więc powinieneś zawsze robić to co ona sobie życzy i nie dyskutować. Jeszcze spotkałam się z czymś takim jak udawanie głupka Albo gluchego coś takiego jak u wojaka Szwejka. Ja przedstawiam mój problem a facet najpierw niedosłyszy więc muszę powtórzyć jeszcze raz ,potem nierozumie to mu tłumaczę ponownie a na koniec się dziwi że ja mam taki problem bo przesadzam i nikt inny nie ma na świecie takich problemów tylko ja jestem taka dziwna. Nie ma w takiej dyskusji chęci porozumienia, czy pójścia na jakieś ustępstwa tylko deprecjonowanie mojej osoby i moich uczuć. Równie dobrze mógłby powiedzieć wprost nie będę z tobą rozmawiał bo Ty jesteś głupia.
A zastanawiam się, z czym mamy do czynienia w tym przypadku? Przy każdym spotkaniu z teściową, żona (35 lat) nie chodzi z mężem za rękę, tylko ze swoją matką. Na początku żona z mężem chodziła za rękę przy tego rodzaju spotkaniach, ale szybko wcisnęła się w to teściowa, oczekując, że cała trójka ma chodzić za rękę. I na koniec dnia, przy takich spacerkach córka chodzi z mamusią pod rękę, a mąż lata z boku jak wolny elektron. Jest chyba pewną przesadą wymagać, by mąż chodził z teściową za rękę. To jest normalne zachowanie u kobiet, w szczególności, że ten damski układ robi jeszcze wyrzuty mężczyźnie, że jest mało rodzinny, że się nie podporządkowuje? Zastanawiam się nad tym, ale jakoś nie widzę takich zachowań dookoła
Po obejrzeniu tego filmu nasunęło mi się pytanie: skąd ta zaburzona kobieta miała wiedzieć, że mężczyzna kończy z nią relację, skoro nie raczył jej tego powiedzieć? Sama stosowała karanie ciszą, więc mogła pomyśleć, że jej partner zachowuje się w ten sam sposób. Moim zdaniem ghosting to trochę tchórzostwo i niedojrzałość, nawet w relacji z narcyzem czy innym toksykiem. Natomiast warto dobrze przemyśleć miejsce i sposób zerwania, żeby nie narazić się na atak toksyka.
Alex moja żona jest agentem ubezpieczeniowym. Ma dwóch klientów, ojciec i syn, z ich harakteru i zachowania widać, że to dwaj narcyzi. Dlatego mam pytanie jak zareagować na stwierdzenie: "Jak płacę tyle za ubezpieczenie to firma ubezpieczeniowa powinna dla mnie codziennie stawiać rano kawę". Lub podobnie, ale sens ich wypowiedzi jest taki sam. To są kompleksowe ubezpieczenia na firmy, majątek, ochrona niewypłacalności, na bardzo duże sumy ubezpieczenia. Dodam jeszcze, że sam często mówię swojej zonie, żeby zakończyła z nimi współpracę. Pewnie wiesz z wlasnego doświadczenia ile nerwów kosztuje taki kazdorazowy kontakt. Pozdrawiam
Dzięki, ale co robić jak masz taką osobę w rodzinie, która skłóca wszystkich ze sobą (dalsza krewna). Mieszka blisko ich, ja daleko...Jak ludziom tłumaczyć kwadraturę koła ...
Proszę o przestawienie swojego punktu widzenia....Sytuacja przy śniadaniu, ja i 3 inne kobiety, w tym moja przyjaciółka która w pewnym momencie mówi o mnie: żebyś Ty tak przejmowała się dziećmi jak to robisz ze zwierzętami....A ja jej odpowiedziałam, że Ty sama nielubisz zwierząt i się zaczęło, że to ja ją zaatakowałam, że się nie spodziewała itd....a co ze mną? Znając mnie, moją osobistą sytuację z dziećmi, sama je wychowuje,syn z orzeczeniem, a mimo to potrafiła o mnie powiedzieć coś takiego....wspomnę, że lubię zwierzęta, okazuje im czułość, każdego psa chciałabym pogłaskać czy dotknąć, czy to powód by zakomunikować takie stwierdzenie, mocno nie adekwatne, bo czułość okazuje także dzieciom...
@Karłatka rozmawiałam o tej sytuacji z tą osobą tłumaczyła ze powiedziała to ot tak z auromatu, ale ja jak tak myślę na trzeźwo zakładam, że pod tym wszystkim może kryć się zazdrość i nieakceptacja o to, że tak okazuję czułość, możliwe że sama chciałabym jej doświadczać....
Gdyby ja mieszkał z kobietą i ona znikałaby na dwa lub trzy dni to od razu zakończył bym znajomość bez wyjaśniania. Miejsce prostytutki jest w burdelu a nie wśród normalnych ludzi.
Ja się tylko zastanawiam po co od razu przypisywać ludziom choroby albo zaburzenia psychiczne. Czasami po prostu są to ludzie bez kręgosłupa moralnego albo zwykli krętacze nie wiedzący czego chcą od życia i relacji a czasami też zdarzają się wyrachowani tylko po to żeby wykorzystać i nie ponieść konsekwencji. Nie zawsze jest to border, narcyzm czy inna choroba psychiczna. Ostatnio ludzie mają tendencje do przypisywania innym łatek różnych zaburzeń na podstawie np. przeczytanego artykułu w internecie. Może lepiej mniej diagnozować na własną rękę, bo czasami specjaliści mają z tym problem. A łatwo się przypisuje ludziom różne cechy czasami nawet coś czego wgl nie ma, ale musi się zgadzać z „diagnozą”. Może trochę krytycyzmu do własnych umiejętności diagnostycznych i lepiej spojrzeć na ludzi jak na ludzi a nie przez pryzmat zaburzeń. Nie chodzi mi o to, że nie ma takich ludzi, jak się spotka taką osobę to lepiej omijać, ale czasami pewne zachowania są podobne np. u osoby z lękowym stylem przywiązania i błędnie się nadaje takiej osobie łatkę narcyza. Trzeba też wziąć pod uwagę, że nie każdy ma dobre intencje i nie oznacza to, że ktoś jest narcyzem, a po prostu złym człowiekiem lub pogubionym. Taki tylko apel, żeby nie diagnozować wszystkich, bo potem nie będzie można odróżnić prawdziwego narcyza od po prostu złych lub skrzywdzonych ludzi, a to chyba jest dość istotne.
Tu nie chodzi o diagnozę aby kogoś leczyć, do tego faktycznie potrzebni są specjaliści. Tu chodzi o rozpoznanie, kogo wywalać z naszego życia. A tę umiejętność powinien posiąść każdy
@@AlexBarszczewski ale swoje filmy nazywasz, jak np. tutaj „Związek z narcyzką(…)”, a nie „związek z osobą, która należy wykopać ze swojego życia”. Tym samym powielasz stereotypowy wygląd narcystycznego zaburzenia osobowości. Każda osoba z npd ma inny zestaw cech, na podstawie których zostało u niej zdiagnozowane to zaburzenie. Wiele z nich korzysta z pomocy terapeuty. Jest też wiele osób z innymi zaburzeniami czy po prostu chujowym charakterem, które nie są narcyzami, a mogą przejawiać takie cechy, lub cechy stereotypowo przypisane narcyzom. Rozumiem, że filmy nie są typowo o jakimkolwiek zaburzeniu osobowości, ale słowo „narcyz” to właśnie pejoratywna nazwa osoby z narcystycznym zaburzeniem osobowości. Nawet jeśli miałby być to film o osobach z którymś z zaburzeń psychicznych, to kulturalnie mówimy „osoba z narcystycznym zaburzeniem osobowości, odpowiednio dla „psychopaty” - osoba z dyssocjalnym zaburzeniem osobowości, „border” - osoba z borderline. Piszę to jako osoba zainteresowana tematem, szczególnie stygmatyzacji chorób, zaburzeń i uzależnień. Piszę to w wierze, że używasz takich sformułowań w tytułach z niewiedzy, a nie dla clickbaitu. Piszę to nadal ceniąc treści w twoich filmach, zakrywając uszy na stereotypy, z nadzieją, że spojrzysz na ten temat z innej perspektywy.
@@terrapie23 Rozumiem Twój tok rozumowania. Z zastosowaniem go tutaj są 2 duże problemy: 1) Używam w miniaturkach i tytułach takich określeń, jakich używa grupa docelowa, którą nie są psychologowie i psychiatrzy. Nie jest to kanał naukowy, tylko podaję róże metody radzenia sobie z toksycznymi ludźmi, a przede wszystkim ich rozpoznawania. Bo zapobiegać problemom jest lepiej niż z nimi walczyć. 2) Samo medium narzuca mi pewne ograniczenia jeśli chodzi o długość tekstów w tytułach a szczególnie w miniaturach. Jak sobie wyobrażasz tytuł filmy typu "„osoba z narcystycznym zaburzeniem osobowości, odpowiednio dla „psychopaty”". Większość ludzi ogląda mnie na komórkach, a tam widać max 30-40 znaków tytułu a miniaturka jest... miniaturowa Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski czyli 1) kierujesz swoje filmy do osób nie zwracających uwagi na język i znaczenie słownictwa w języku polskim. Bo tu już nawet nie chodzi o diagnozowanie kogoś (które w filmach i komentarzach i tak z przymróżeniem oka stosujesz). Sam napisałeś - podajesz metody radzenia sobie z toksycznymi ludźmi (tu już odpowiedz na akapit nr 2) i taki tytuł byłby adekwatny - związek z osobą toksyczną - 25 znaków licząc ze spacjami. Z resztą - czy nazwałbyś osobę z niepełnosprawnością - inwalidą bądź kaleką ze względu na ograniczenie tekstu w tytule? Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź😊
@@terrapie23 1) ten sposób tytułowania trafia do ludzi-ofiar i potencjalnych ofiar, którym chcę pomóc. To jest dla mnie najważniejsze 2) Jest różnica między osobą niepełnosprawną (takie warsztaty negocjacyjne prowadziłem pro bono i nikomu z zainteresowanych to nie przeszkadzało) a osobą rujnującą czyjeś życie z powodu własnych działań. Dla tych drugich nie mam ani odrobiny empatii, widząc wiele rezultatów ich działań Pozdrawiam
Jeśli koieta z którą ktoś sie spotka .Nie miała normalnej zdrowej rodziny . To zawsze jest patolem .Może to ukrywać i się starać . Ale wcześniej czy puźniej wykręci numer ,kasujący dobrą przyszłość . Obecnie jest takich w większości . Zasluga jest chory sytem .
Jak ktoś trzeci raz wchodzi w związek z narcyzem (niekoniecznie tym samym) to chyba sam jest sobie winiem albo to lubi. Edit: Czy po spotkaniu z narcyzem człowiek obwinia się o wszystko?
Takie osoby potrafią umiejętnie się maskować, prawdziwa twarz wychodzi po pewnym czasie, gdy czują się na tyle bezpieczni w związku, że zaczynają szwy w masce puszczać.
@@ewelinabajur4943dokladnie. Wlasnie wychodze z tego typu relacji i jazda emocjonalna jest ostra. Przez kilka miesiecy mialem pieklo, a pamietam tylko dobre chwile, rozumiac, ze to byla gra z jej strony i nie potrafie sie z tym uporac. Na szczescie taki cymbal sam zmusza cie do powiedzenia sobie dosc, bo nie ma zadnych uczuc i szacunku. Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski Głównie obserwacja. Gdy już nie ma sił by płakać nadchodzi śmiech. Pewnie stąd film Joker. Moja pierwsza gdy część klasowe pieniędzy przepiła też płakała. Natomiast gdy zrywała już już nie. Gdy dziewczyna, która z kolegami wybrała się nad wodę na tydzień i po powrocie jak zrywałam tłumaczyła się bez łez. To mi na wyjątki nie wyglądało. W sensie płaczu.Coś nie znaczy zdradę ale nie płakała z bólu tylko dlatego aby ktoś się o tym nie dowiedział. Więc wniosek z doświadczenia.
U mnie sex z narcyzem byl beznadziejny. Mowil mi,ze ma wielkie przyrodzenie ...no nie nie mial. Juz zakonczylam replace po 12 latach. No ta Pani tak jak moj ex facet.
@@AlexBarszczewski tak Bo nie moglam sie odwazyc go zostawic. Moge napisalac Panu moja histories, jesli komus to promise any sie wczesniej ewakuowal z takiego zwiazku.
@@gracesmith3532 Rozumiem i współczuję. Nagrywam te filmy, aby ofiary wcześniej rozpoznały problem. Jeśli Pani zechce to proszę o maila kontakt@alexba.eu
Ze względu na dbałość o jakość mojego życia nie współpracuję z chorym polskim systemem dystrybucji książek :-) Wszystkie tytuły są dostępne w sklep.klinikanegocjacji.pl polecam się tam rozejrzeć, bo są też ebooki, audiobooki i korzystne cenowo zestawy książek. Zapraszam :-)
Alex, wydaje mi się, że wszystkie kobiety, oprócz twojej obecnej partnerki, są bardziej lub mniej takie, jak w podanych przykładach. One wytłumaczą to tym, że mężczyźni są do d... i dlatego one muszą zrzędzić.
Cześć Alex .Cenie Twoje filmy . Nie masz tak ,,narwanego " i emocjonalnego podejścia do pewnych spraw życiowych a to ważne w życiu mężczyzny takie myślenie. Stąd moje pytanie do Ciebie . Moją kobietz która jestem że 2.5 roku . ( Nie znam jej rodziców ) ma rodziców 300km od miejsca w którym mieszka obecnie ( spotykamy się , pomieszkujemy u niej w mieszkaniu ) wróciła ze świąt wielkanocnych i mówi że rodzice jej zorganizują urodziny w weekend majowy . Oczywiście chce jechać ,od razu pokazałem swoje niezadowolenie nie ponieważ nie uwzględniła mnie w tym . A wiem że pytanie o to czemu nie znam rodziców jest jak proszenie się o akceptację a nie powinno się prosić o pewne sprawy . No więc do rzeczy ...wkurzyła się że ja tak nerwowo zareagowałem bo zacząłem mieć pretensje że ona tam jedzie ,chciałem te 3 dni spędzić z nią . Powiedziała że to dziwne że spotyka się z rodzicami 4 razy w roku a ja i tak mam o to pretensje. Jak się w tym odnaleźć jednoczenie nie prosząc o akceptację ,samo proszenie już jest kiepskie i nie powinno występować w życiu mężczyzny. Pozdrawiam Cię serdecznie
@@AlexBarszczewski tak . No wspomnę żeby nie byko tylko jedno stronnie. Kiedyś byłem bardzo nerwowy w stosunku do niej . Robiłem rzeczy które mężczyźnie nie przystoi plus z zazdrości kiedyś sprawdziłem jej szafkę ze zdj na początku związku . Nie pokazałem tym samym że można mi zaufać . Wspomniała któregoś razu że boi się wyjść ze mną i jej znajomymi z klatki obok na miasto zebym w nerwach nie odzywał się do niej tak jak czasem robiłem to gdy byliśmy sami. Ogólnie jest seks ,obiady ,intymność ..ale widzisz . Z tum wyjątkiem o ktorym wspomnialem wyżej . Pytanie ile ja będę ,, pokutować " za swoje dawne odpaly nerwowe. Już tego nie mam ale kobieta pamięta bardzo dobrze i widocznie się boi że coś powiem przy jej rodzicach . To starsi ludzie ,nauczyciele . Słyszałem jak rozmawiają ze sobą ,duża kultura rozmowy ,mają dobrą relacje z córką . Ona bardzo szanuję ojca . Wielokrotnie mówiła że nie wyobraża sobie żebym się tak zachował przy jej ojcu kiedykolwiek. Brzmie jakbym ja usprawiedliwial. Przyznaje . Zabrakło mi kiedyś spokoju przez pewien okres w życiu i czuję że ona się obawia że coś powiem ,zrobię . Mówiła że jestem nieobliczalny . Ale widzisz ...dalej ze mną jest ,dzowni ,kocha się , gotuje ,wstaje rano robić mi śniadania do pracy.
@@jakubbakub3964 Może czas, aby poważnie porozmawiać z NIĄ na ten temat? Powiedz, że zależy Ci na związku z nią, wyciągnąłeś wnioski z Twoich poprzednich zachowań i zapytaj w jaki sposób możesz odzyskać jej zaufanie do Twojej stabilności zachowań
@@AlexBarszczewskiAleks . Ona widzi że mi zależy . Dziś zanim napisałeś zadzwoniła że zrobi mi taki i taki obiad ,że musi coś załatwić . Na bieżąco relacjonuje co robi . Jest w stałym kontakcie nawet jak jest w pracy tylko czegoś tu brakuje . Brakuje postawienia kropki nad i . To już 2.5 roku. Ostatni odpal miałem pół roku temu. Nie muszę jej mówić że mi zależy na jej . Nam obojgu na sobie zależy tylko widzę że ona trzyma Lejce w tej relacji. . Widzisz . Poznała moich rodziców bo ja chciałem żeby poznała . Powiedziała mi kiedyś ,,nie chce być dodatkiem do koszuli w Twoim życiu " . Widziałem że bardzo ja zawiodłem jak jej przeszukałem ta szafkę ,bardzo ona ceni prywatność. Widzisz . To kanał dla inteligentnych ludzi ,mimo że robiłem takie głupie rzeczy to wiem że to było słabe ,że zawiodłem jej zaufanie . Pytanie czy ja chcę dalej czuć że ktoś mi nie ufa za moje błędy .
Narcyzm może być genetyczny, środowiskowy, może być wynikiem kilku czynników. Niektóre córki matek narcystycznych mogą też się nimi stać. Część się stanie część nie. Do dzisiaj do końca nie wiadomo dlaczego dochodzi do tego zaburzenia.