Ciekawy filmik. Aż ciężko uwierzyć ze jeszcze nie tak dawno w Polsce opłacało się produkować sprzęt elektroniczny czy samochody autobusy a teraz... szkoda słów
Bezcenne nagranie. Gdy ogląda się to w 2017 roku, można pomyśleć że ktoś z przyszłości cofnął się do 1988 roku, by to miejsce w tym czasie uwiecznić. No może z wyjątkiem tego, że kamerzysta z przyszłości nie nagrywał by analogową kamerą :)
@Andiz112 Dziękuję i również pozdrawiam :) Nagranie jest zapisane na kasecie przed nagraniem z 26.03.1988. W tym dniu odbyło się znakowanie 4999999 5000000 i 5000001 sztuki Condora.
@gosicaniedobrzyca Też jestem z Lubartowa, nie zamierzam upierać się że wszystko było najwyższej jakości i działało niezawodnie ale nie można przesadzać w drugą stronę nikt nie wypuszczał uszkodzonych magnetofonów. MK250/450 nie były magnetofonami hifi, ale nie były też takie złe. Po latach kółko zębate sprzęgła dowijania zwyczajnie się kruszy tak samo jak kółko pośredniczące przewijania. Stąd problemy z wciąganiem taśmy (brak dowijania) ale ludzie darujcie im one mają ponad 20 lat .....
@bmisilo chyba nie jedna osoba chciałaby żeby ten zakład dalej istniał.. Jestem ciekawy co byłoby tu teraz produkowane, u schyłku była mowa o stacjach FDD, były poczatki światłowodów i jakichś prostych urządzeń do przesyłania informacji....
Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego nasz radiomagnetofon Condor RM820S, który jest naszą "chlubą" jest bliźniaczo podobny do PHILIPS D8614? Z wyglądu to identyczne radiomagnetofony! Nie słyszałem abyśmy sprzedali licencję, a Condor na eksport miał inną nazwę, na pewno nie Philips. Czy ktoś, kto zna dobrze historię Unitry może to wyjaśnić? Na zagranicznych portalach piszą, że nasz Condor to podróba tego Philipsa, i ciężko się dziwić bo to praktycznie identyczne "grajki"! Czy Unitra to w ogóle produkowała coś swojego, nieopartego na licencji Thomson/Grundig i coś co nie byłoby podróbami zachodniej elektroniki?
+qubek2 Zdaję sobie sprawę, że 'wnętrzności" są zupełnie inne, mechanika również. Zastanawia mnie podobieństwo do radiomagnetofonu Philipsa, a w sumie nawet nie podobieństwo, to po prostu kopia obudowy holenderskiego sprzętu! Jeżeli Pan ma jakieś wiadomości na ten temat to proszę o napisanie dlaczego...obudowa jest identyczna! Licencja? Typowo PRL'owska nieautoryzowana kopia? Jak Pan widzi, to nawet nie jest podobna obudowa, to jest kopia radiomagnetofonu Philipsa z bardzo symbolicznymi zmianami konstrukcyjnymi wynikającymi z zastosowania innych wewnętrznych podzespołów. O co w tym wszystkim chodzi?
@qubek2 Niestety wszystko jest możliwe, te magnetofony działają przeszło 20lat bez zarzutu, współczesny sprzęt psuje się zaraz po ukończeniu okresu gwarancyjnego. Teraz w RP już nic się "nie opłaca", wygodniej importować z dalekiego wschodu :/
@gosicaniedobrzyca to ciekawe, miałem całe masy tych magnetofonów, od wilgi po finezję. Gdy wkręcały taśmę wystarczyło wyczyścić rolkę, ewentualnie wymienić sławetny trybik i na tym polegał cały remont, właśnie tym samym sposobem uratowałem "grundiga" tj. mk232 właśnie z lubartowa, nic nie wkręca nie buja, działa ok. Fakt faktem, te tzw. "komputerowe" to samo gówno, ale cała reszta jest ok.
Ciekawy jestem co się stało z linią produkcyjną, wtryskarki, wytłaczarki, wycinarkami stoły do montażu (liniowe lutowanie) przecież pół roku przez likwidacją zakładu ruszyła nowoczesna linia produkcyjna? i jaki był sens ogłaszania upadłości tego zakładu?
Dokładnie taki sam sens jak podnoszenie wszelakich podatków, nieustannie od 1989r i trzymanie kwoty wolnej od podatku na stałym niskim poziomie. Co bardziej domyślni pakują mandżur i wyjeżdżają, a ,,nasz prezydent'' w przemówieniu używa słowa Polin na nazwę naszego kraju. Inna sprawa że wprowadzanie ceł aby nasz przemysł mógł sprzedawać rzeczy których klienci nie chcieli kupować, to też było zło. A dlaczego nie chcieli? Często decyduje o tym moda, albo podobne względy. Zapatrzyliśmy się na Zachód, a odwróciliśmy się tyłkiem do Wschodu, a tam był wielki rynek zbytu. Inna sprawa że w takiej UK było kiedyś wiele fabryk i fabryczek produkujących samochody i one też nie przetrwały, a dziś ludziska z rozrzewnieniem wspominają tamte czasu.
@qubek2 mam problem mój magnetofon MK 232 działał ale przestał ze względu na właśnie kółko zębate osadzone na kole zamachowym,poprostu skruszyło się ,gdzie mogę to dostać? Mój adres edward62@wp.pl
