@@mariuszten8415 Raczej zwykła ekonomia. Buty robocze są co najmniej dwa razy droższe od gumofilców. Przez cały rok trzeba chodzić po chlewach, więc pewnie już się przyzwyczaił do gumofilców. Na pastwisku też z rana rosa po kolana, zaś pantofelki z sklepu z używaną odzieżą (za 3 zł przy wyprzedaży, przed zmianą towaru) warto zachować na pójście do kościoła i wypad do miasta po zakupy. No i w klapkach też nie robota pracować przy słomie, czy sianie, ponieważ skóra będzie pokaleczona. Przed odparzeniami powinna zaś chronić bawełniana onuca.