Zajebiste👍 Właśnie że wróci! Mam malucha i wpadłem na genialnego pomysła👆 Wyremontuję go i będę nim szmuglował: zigaretten nach Berlin, дух для Києва i марыхуаны ў Мінск🚗 Ach dopiero interes będzie się kręcił💰💰💰 To będą czasy🥳🎉🎆🎇 Dzięki panie Rewiński jesteś pan cudowny😍🥰🤩
Nigdy mnie ten serial nie bawił. Przedstawiał polskich krezusów jako cwaniaków ale w sumie pracowitych i uczciwych. A realia tamtych czasów były obrzydliwe, banda postkomunistycznych zbrodniarzy i złodziejów. Okradających Polskę i Polaków. 🤮
Rewińskie reprezentował tę polską cebulę, która każde jakieś sacrum, rzecz czy aktywność szanowaną sprowadzała na poziom mułu, kiedy zaczął o tym mówić/śpiewać.
Syn Pana Janusza - Jonasz Rewiński napisał na X "Pożegnanie, którego miało nie być💔 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Janusz Rewiński. Aktor, satyryk, poseł na Sejm I kadencji. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że “mają rozmach”. Buenas noches, Senior Siarra!" Janusz Rewiński 1949 - 2024 polski aktor, satyryk i polityk, poseł na Sejm I kadencji. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Mieszkam w Berlinie i akurat ta piosenka przypomniała mi się, gdy moim niemieckim kolegom przywoziłem ostatnio z Polski papierosy. Nawet zblatowany celnik był i powiedział weiterfahren 😂
Koreańskie dwa goryle, z senatorem miłe chwile, na Służewcu trzymam konia, na safari strzelam w słonia, basen kryty, kilka bryk, trochę golfa, mody krzyk, buty, krawat od Versace, mistrza obraz - za to płacę. Nudzi mnie to i nie bawi, nawet wrzask w ogrodzie pawi też mnie nudzi i nie bawi, bo nie wrócą tamte dni! Zigaretten nach Berlin, zblazowany celnik śpi (to nie wróci już), Kryśka swym maluchem mknie, szmuglujemy jak we śnie (to nie wróci już). Ten wspaniały, piękny świat, z którym byłem za pan brat (nie wróci już), w tym maluchu usta swe moja Kryśka dała mnie i to też nie wróci już, ole! (Ole!) Zigaretten nach Berlin, łza się kręci w oku mym verstehen Sie? Kryśka w swym maluchu mknie, z Kryśką w tym maluchu śpię, verstehen Sie? Kolorowych ulic zgiełk i golonki zapach, nie? Niezapomniany! Magazynów piękny świat, z którym byłem za pan brat zaczarowany. (Ole!) Media trzymam po kieszeniach, ruchy giełdy, wzrost ciśnienia, złoty bidet i marmury, cholesterol wciąż do góry, politycy wszystkich grup liżą palce u mych stóp, latam sobie tu i tam, bo samolot własny mam. Nudzi mnie to i nie bawi, nawet wrzask w ogrodzie pawi też mnie nudzi i nie bawi, bo nie wrócą tamte dni! Zigaretten nach Berlin, zblazowany celnik śpi, verstehen Sie? (To nie wróci już). Kryśka swym maluchem mknie, szmuglujemy jak we śnie verstehen Sie? (To nie wróci już). Ten wspaniały, piękny świat, z którym byłem za pan-brat (nie wróci już), w tym maluchu usta swe moja Kryśka dała mnie i to też nie wróci już, ole! (Ole!) Zigaretten nach Berlin, łza się kręci w oku mym verstehen Sie? Kryśka w swym maluchu mknie, z Kryśką w tym maluchu śpię, verstehen Sie? Kolorowych ulic zgiełk i golonki zapach, nie? Niezapomniany! Magazynów piękny świat, z którym byłem za pan-brat zaczarowany. (Ole!)
Piosenka świetnie obrazująca tamte czasy - minione niestety. Rewiński jak zawsze w formie ale gdy mu się zachciało polityki to stracił brodę, twarz i poważanie... Dzisiaj gnuśnieje gdzieś na Mazurach a szkoda!
Serial genialny, teksty wymiatają, Rywiński, Scibakówna i inni aktorzy dobrami idelanie. Po wpywie tych lat "co nie wróci już" widać co nam dała UE i transformacja ustrojowa. Przesłość vs terazniejszość - to dwa światy nie do porówniania