@@20Zuzulec szczelina powinna byc ze względu na rozszerzanie się i kurczenie pod wpływem zmian temperatury, dodatkowo jest to minimialna wentylacja ale obawiam się też o łatwiejszy dostęp robactwa do warstwy ocieplenia i jeszcze sie musze upewnić czy membrana wystarcza na owady czy moze jednak papa
@@ZielonaBrama-XXL pytałem bo mieszkam w Holandii od 14 lat i od wtedy robię dachy i nigdy przy OSB tego nie robimy ze względu na to iż nie jest to jedna materia a wióry połączone klejem i później dziury powstają (gnicie płyty). Ciekawe, że w Polsce tak robią gdy w Holandii norma rozszczelnia takiej płyty to 3mm przy 18mm grubości materiału. Interesujące jest to jak różnią się standardy w poszczególnych krajach. Ba, u nas OSB mają pióra na zakładkę by łączyć te płyty w jedność. Ciekawe jest to jak różne kraje, różnie odbierają i oceniają ten sam materiał. Chociaż teraz sobie myślę, że po to jest zakłada 1cm i luz na łączeniu by dać pracować materiałowi. Człowiek się uczy całe życie. Dzięki za odpowiedź!
@@20Zuzulec dzięki za info bo uspokoiłeś mnie bo nie wystarczyło mi szczeliny na górny rząd płyt, szczeline robię poziomą OSB z piórami też dostępne w Polsce oczywiscie droższe, tak standardowo to szczeline robi się kilka milimetrów ja dałem wiecej może niepotrzebnie ale jak sie robi powoli dach tak jak ja to po przykryciu 2/3 dachu i po narzuceniu plandeki robi sie bardzo parno czuć brak przewiewu na tym etapie mysle że te szczeliny poprawiają sytuację
@@user-gs9gz9ev3i Zgadza się, idealnie i super profesjonalnie nie będzie ale satysfakcja gwarantowana. Czekają mnie jeszcze 2 dachy ale mniejsze i jednospadowe.
To co robicie grozi katastrofa budowlaną. Wiesz co sie stanie z ta krokwia jak jest prawie cala przecieta? To postoi krocej niz to co stalo pewnie wczesniej
człowieku co ty robisz masz drewnojada w belkach to spuszczel pospolity przejdzie ci do nowego drewna ,ten zielony impregnat to zabezpiecza tylko przed grzybami i pleśnią ale nie owadami - preparat na drewnojady musi zawierać permetryne inne nie działają i tyle
@@dastinhofman8888 tak wiem, widziałem te robale. Chwile zwlekam tzn na odkrytą konstrukcję niech trochę popada woda aby im dokuczyć. Preparat na robactwo w drewnie już mam. Nie wiem jeszcze tylko czy wysyarczy zwykły oprysk czy może konieczne będzie wstrzykiwanie preparatu w belki.
Nie twierdzę że jestem wytrawnym cieślą, chociaż trochę tego zrobiłem i nie wali się. Ale podoba mi się jedynie łaczenie krokwi w kalenicy, poza tym słabo ... Po co wycinać krokiew do połowy a potem wzmacniać blachami, kątownikami, łapać torxami? Najwiecej z ciesielki nauczyła mnie rozbiórka starego rodzinnego domu. Wieźba dachowa była zrobiona bez użycia choćby jednego gwoździa! A dom był z powodu wojny przenoszony trzy razy (wschodnie tereny). Krokwie musieliśmy przeciąć by je położyć. Ale teraz takich speców to ze świecą szukać. Polecam jeszcze "Łukasza ze Ślaska". Ten to dopiero sie zna ...
@@floyd4472 z tym nacinaniem to prawda miało być mniej a wyszło więcej. Teraz będzie trzeba poprawiać w niektórych miejscach. Zdałem się na kolegę i mamy teraz więcej roboty
@@tomek-sh8lwczy masz na myśli końcową część krokwi od strony montarzu rynny? Od strony okapu/rynny będą jeszcze przycinane. Jak będzie trzeba wzmocni się. Ugięcia obserwowaliśmy przy źle ustawionym szczycie w kalenicy (przy pierwszych krokwiach właśnie) docisneliśmy drugą krokiew i myśleliśmy ze wszystko gra niby krokwie sie oparły ale źle było wymierzone i sie krokiew ugieła od nacięcia przy płatwi, dlatego poszła krokiew na straty. Nie było sensu więcej w tym dłubać.
Tak czasami oglądam jak ktoś sobie sam radzi i podziwiam. Ale sugeruje żeby pracę zlecić cieśli. Dach nie jest tani w budowie a błędy kosztowne naprawdę nie warto oszczędzać
@@grzegorzmakosa8858 Jakieś tam doświadczenie mamy, poza błedami z nacinaniem krokwi jak na razie idzie ok. W razie czego bedzię trzeba wzmacniać poszczegolne miejsca. Jedna rzecz mi tylko "uciekła" przy płytowaniu (uciekła dylatacja przy ostanim rzędzie płyt) i tym się martwie ale to w następnych odcinkach.
Dlaczego te wcięcia są takie głębokie, nie powinny być nie większe niż 1/4 grubości krokwi? A na filmie widzę, że jest to około 1/2. Nie jestem znawcą, ale to bardzo osłabia krokwie.
Nakręcę o tym kawałek filmu. Problemem jest strona nacięcia pionowego i dobre przyleganie tej strony do murłaty/płatewy. Teoretycznie aby to zrozumieć warto rozważyć sytuację nacięcia 100% tzn przecięcia całkowitego na dwa odcinki, przy dobrym przyleganiu i przykręceniu nacinanej strony (pionowa strona) do płatwy wszystko gra. Ja będę poprawiał to, tzn uzupełnie szczeliny i może wzmocnię płaskownikami. Ja się berdziej martwię o starą konstrukcję którą pozostawiłem ale powinno dać radę. Była deska i eternit, teraz bedzie płyta i blacha więc dach będzie lżejszy.
@@elespe8167 zachód się sypie, moją chaupę da sie naprawić a zepsutych mas ludzkich nie. Chwila prawdy będzie przy drugiej części dachu i po zdjęciu podłogi na poddaszu. Muszę się spieszyć bo mi zalało i wlazła wilgoć a teraz jestem na urlopie.
70 lat dziadki z tego domu wdychali ten pyl z tych plyt i teraz oskreczowane czarna folie dalej to bedziesz wachal z pol roku zanim ktos to laskawie zabiora
@@STomasz7 gdyby nie ewidencja domów z azbestem w gminie to bym sam zciągał. Nie wszystko zewidencjoniwali, w sttuacji kiedy ludzie nie wpuszczali administracji na zamknietą posesje a oni z gminy widzieli tylko jeden bydynek a były też inne mniejsze schowane z tyłu. U mnie ta firma co była to sciąga minimum 170metrow kwadratowych na takiej akcji i za tyle kasuje lub za wiecej jak wiecej sciagneli.
@@STomasz7 Gmina może udzielić we własnym zakresie ale raczej zapomnij o tym bo Warszawa wydoiła nowym ładem wszystkie samorządy, natomiast z ministerstwa srodowiska kasa była przydzielana województwom i dotacje zależą od zamożności gminy, u mnie to była śmieszna kwota w okolicy 300zł za tonę ale w tym roku nie było na to kasy. Musiałem wyłozyć na to ponad 7000zł. Ewentualna dotacja byłaby 500/600zł. Ale słyszałem też o kwotach około 2500zł/3000zł dotacji ale musisz mieszkać w biednej gminie. Tutaj nieco szczegołów dotyczacych tego co może zrobić gmina www.wfosigw.katowice.pl/dofinansowanie-usuwania-azbestu.html
@@marekmarciniak712 tak pojawił się też taki problem ale pierwsze to było kręcenie w złym kierunku i brak cierpliwości trzeba chwile poczekać aż pompa zassie.
To co pokazałem tu w filmie tzn odbudowa z tynkowaniem jest to mniej więcej 3miesiące pracy jednego murarza. Nie jest to optymalne bo w pojedynkę dużo czasu schodzi na wchodzenie i schodzenie na drabinę/rusztowanie po każdego dupsa, a to srubokręt, młotek a to sprawdzić czy dobrze idzie sznurek, czy poziomica dobrze leży. Ja tylko troche pomagałem, bardziej zaoparywałem i dowoziłem materiał ... no i trochę zarzuciłem sciany szprycą i przygotowałem cegły połówki. Nie liczę wcześniejszej rozbiórki. Życzę wytrwałości w remoncie, ja akurat sam bym nie dał rady bo do tego typu robót brak mi chęci, wolę na dachu deskować jak to robię obecnie.
@@ZielonaBrama-XXL Moj budynek ma całe mury i dosyć zdrowe ale dach zlecałem naprawdę i w środku już od kilku lat robię sam prąd, bramę i od tamtego roku tynkuję i wapnuje na raty ale jak jest gorąco bo mam zwierzątka tam.
Zgadza się, natomiast mam drugie to są za długie. Teraz nie mam czasu aby zrobić podstawę dla pompy i silnika pod lepsze paski ale jak widać nawet w tak dziadowskim wykonaniu pompa daje rade.
Studnia służyła do celów pitnych i była zdatna przez dekady, przyjdzie też czas aby się nią zająć, obecnie jest doprowadzony wodociąg ale zastanawiam się też nad rurą do domu ze studni oraz planuję rurę z zaworem do celów przeciwpożarowych.
@@ZielonaBrama-XXL Ale z tego co wiem to czasami takie studnie nie mają wody odpowiedniej do picia. Na kanale w szumilesie to tłumaczył i dawał wodę do badania.
@@grzegorzp.8163 Zgadza się, na ten moment nie ma pojęcia jaka jest w niej woda, ktoś mogł w miedzyczasie wrzucic cos do niej. Kiedys ponoć była w jiej smaczna woda. Nie wspomniałem ale widać w scianie studni wyrwę i przez lata wypłukało glinę i zrobiła się duża dziura sięgająca powierzchni gruntu po drugiej stronie od dzwiczek studni. Po reparacji studni i oczyszczeniu dna zbadam wodę.
Zapamietaj to sobie Pawle: skromność i wytrwałość rodzi efekty. A nie naśmiewanie się jakiegoś randoma, z którego tak lubisz się naśmiewać Z resztą trzeba być niezłym burakiem, żeby naśmiewać się, a samemu nie oferując NIC
Coż mogę dopisać? Ja akurat trochę droczę się swoimi filmami z osobami które maja tendencje do nadmiernej krytyki w ten sposób ze podkładam się pod krytykę ale ze strony pilarza nie jest ona wyraznie nadmierna w moim kierunku.
Człowieku wybacz mi komentarz TO NIE JEST HEJT Zrobiłeś filmik i powinieneś nadac tytuł "PRÓBA POPEŁNIENIA SAMOBÓJSTWA" na szczęście nieudana BHP to nie wymyślił jakiś facet bo był złośliwy Opracowali je ludzie by człowiek po pracy wrócił zdrowy do domu Życzę zdrowia i DBAJ O SIEBIE CZŁOWIEKU
@@ZielonaBrama-XXL Wiesz na Podlasiu za zieloną bramą jest szpital psychiatryczny w Choroszczy tam jest pełno kaskaderów Twój filmik jest publiczny i musisz brać za niego odpowiedzialność ODPOWIEDZIALNOŚĆ to takie mądre słowo którego nie rozumieją kaskaderzy zza zielonej bramy
@@angelusangelus-bm9ji To już twój problem że żyjesz przed zieloną brama, ja wiem co to odpowiedzialność, nie przenoszę ich na innych tak jak ty. Biegłeś w maratonie? Oskarż organizatorów o śmierć ludzi, co roku umierają w czasie biegu, jak ja beigłem też był zgon mężczyzny w wieku 50+ a jednak maratony miejskie to wydażenia medialne. Przebiegłem 42km po 2miesiącach treningu rozpoczynając od zera - to była próba samobojcza a drzewo to bym 5 razy obiegł wkoło zanim by upadło.
Widia jest bardziej odporna na piach i lepiej się nadaje do zabrudzonego drewna, ale jak trafi na kamień albo gwóźdź to ząb uleci więc trzeba przekalkulować co lepiej się spisze. Łańcuch można oddać do naprawy i wymienią uszkodzone zęby.
Aby było uregulowane, remontuję niby dla siebie ale róznie to w życiu bywa i gdyby przyszło mi to kiedyś sprzedać to bedzie to bardziej atrakcyjna nieruchomość. Zgodnie z prawem aby mieszkać w budynku musi on spełniać normy. Zgodnie prawem nie można mieszkać w budynku gospodarczym. Po kolejne gdyby przyszło co do czego to bede go mogl wynająć do zamieszkania. Podatki faktycznie sa mniejsze ale w mieszkalnym dochodzi wywóz śmieci liczony tutaj od metrażu a nie od osoby.
Rozumiem myślałem że jeden budynek jest mieszkalny a drugi gospodarczy a tu oba są gospodarcze ... Pytałem bo u mnie sytuacja klasyczna dom mieszkalny i stodoła i obora gospodarcze i podatki od tych gospodarczych ogromne ... Stąd myślałem, że to po to i się ucieszyłem , że zrobię tak samo ... A tu inna sprawa te budynki nie są mieszkalnymi od początku. Życzę powodzenia co do okien to może można dachowe zrobić bez dużej ingerencji ale podejrzewam, że bez projektu się nie obejdzie
@@tobiasz-j1344 Ten budynek ktory pokazuję w tym odcinku jest obecnie gospodarczy, mam dez drugi mniejszy no i dom, podatek za tego co pokazuję to około 700zł. Projekt bedzie potrzebny a wczesniej ekspertyza wiec zaoszczedzone na podatkach pieniądze zwrócą się za przekształcenie po około 5 latach.
trzeba to udrożnić , po prostu przepchać i postarać się o stare plany budynku powinny być naniesione wszystkie miejsca gdzie był drenaż . Stare budynki miały robione drenaże ktore odprowadzały wode od budynku, potem czesto podczas prac wokoło domu nowi najemcy, często osiedleńcy po wojnie nie wiedzieli o tym i niszczyli drenaż,i wtedy do budynku dostawała sie wilgoć i budynek niszczał
Niestety nie ma planów drenażu, jest to problem wszystkich mieszkanców w okolicy. Ten dom jest wciśnięty w tej lokalizacji na siłę wczesniej tu na jego miejscu przebiegał dren i ten dom go przerywa. Obecnie jest podobnie, gdy kopali gaz poprzerywali dreny bo nie wiedzieli o nich no i pojawiła się woda u niektórych w okolicy.
czy możesz podać średnicę wałka na którym osadzone jest to koło pasowe w tej pompie? szukam wszędzie wymiarów i nigdzie nie mogę znaleźć, a myślę o zakupie takiej pompy z przeróbką na wom
Dzięki,l. Jak ktoś potrafi nieco spawać to największym problemem jest dobranie paska klinowego i mocowania silnika tak aby się to sensownie spięło. Dodałem podkładki pod podstawę silnika więc w razie czego mogę nieco zwiększyć naciąg paska.
Jest łańcuch jest progres. Na ostrym łańcuchu nie ściąga na lewo jak na pierwszym chińskim łańcuchu i zaplanowana linia cięcia klina wychodzi jak trzeba.