Jak widze goscia ktory przeprowadza wywiad i jednoczesnie popija yerbamate w krotkich spodenkach to mysle sobie , że brak mu oglady. Nie moge patrzec na tego czlowieka.
😢Niewiem co ale z tym Navalem całym coś jest nie tak. Cały czas gdzie go nie widzę to mam wrażenie że gość jest jakiś sztuczny, udawany... Tak wogole jeśli się było w teorii w takiej formacji jak on twierdzi że był, to czy czasem nie obowiązuje jakaś tajemnica ?? Nie można opowiadać o misjach i wogole nie powinno się pokazywać publicznie ? Taka osoba nie powinna być znana. Coś tu gdzieś mi nie gra w tej historii.