Nazywam się Przemek i witam serdecznie na moim kanale! Wysokie ISO poświęcone jest fotografii cyfrowej. Znajdziesz tutaj poradniki dotyczące fotografii, vlogi z terenu i moje osobiste sposoby na fotografię dzikich zwierząt, krajobrazów i zwierząt domowych.
Lubię takie vlogi z twoich wyjść w plener bo fajnie opowiadasz co i jak. Co do stabilizacji ujęć to ja używam stabilizacji materiału w Davinci Resolve i na prawdę to działa nie raz nagrywałem z 200-600 i materiał uratowany np. niedoliska który śmigał po zrębie czy lisa na łące. A tego pocketa to używa Marek Waśkieli jest spoko ale to koszt. Pozdro i do następnego👋
Cześć. Pasek (byle nie za gruby), linka, lub ekspandor założone wokół pnia drzewa po skręceniu drugie oczko zakładasz na stopkę od tele, do której normalnie przykręcasz szybkozłączkę statywową. To najprostszy sposób na stabilizowanie dużego tele do filmowania, gdy nie masz statywu, lub mono. Ma swoje ograniczenia, ale z pewnością daje lepsze rezultaty, niż filmowanie z ręki dużym zestawem. Gratuluję spotkania z uralem i trochę zazdraszczam gór😁 Lubię swoje niziny i to bardzo, ale w górach jest magia 🙂 Ze stabilozatorów do aparatu mogę polecić Feyutech Scorp Mini. Takiego chwytu i możliwości prowadzenia nie ma żaden inny gimbal, który wymaga dokupienia dodatkowego ramienia dla łatwiejszego trzymania. No i ma wbudowany fajny statyw. Pozdrawiam 🙂
Powiem ci szczerze ze od kiedy kupilem pocketa 3 to zapomnialem jak wyglada moj aparat do wlogowania, pocket jest lekki ma bardzo dobry obrazek przy slabszym swietle zajmuje malo miejsca i ma mase dobrych opcji nagrywania lacznie ze sledzeniem ;)
Rewelacyjny odcinek, wreszcie z terenu 👍 co do nagrań bez stabilizacji, jest spoko, nawet czasem powiedziałbym że daje to pewien klimat przez co wydaje się bardziej naturalnie ale to tylko moje zdanie :D. Osmo jest spoko ma swe zalety, jeśli to ma być nagranie w marszu lub porostu vlog, lecz gdy do tego dojdzie chęć zarejestrowania jakiejś akcji, to Osmo nie da Ci tego co aparat na gimbalu więc... Ok dzięki za kolejny motywujący materiał i powodzenia, oby tak dalej😉👍
I to jest wreszcie genialny opis całości. Bo przecież jak dasz fotografowi kalkulator, to będzie mógł sobie go jedynie wsadzić w .... ten..... a nie zrobić zdjęcie. Jakiego aparatu używasz? Ja jako pierwszy kupiłam NIkona Coolpixa P900, bo nie wiedziałam czego chcę, potem był Fujifilm XS10, a teraz mam X-S20 i z niego jestem zadowolona w 100 %. Brakuje mi tylko wodoszczelności.
Przemku co do wersji vloga jak dla mnie fajna opcja szczególnie w tak spontanicznych akcjach . Nagrywanie z ręki faktycznie trzęsie ale nie tak aby się nie dało oglądać. Pozdrawiam i życzę powodzenia
13:50. Bardzo dobry materiał i naprawdę pouczający. Ja na razie fotografuję telefonem komórkowym Samsung Galaxy S23 Ultra i naprawdę jestem bardzo zadowolony. Robi daleko pozytywne zdjęcia i filmy, jednak na problem jak pada naprawdę mocny deszcz, wtedy parują obiektywy w aparacie. To chyba jest wada wielu telefonów komórkowych i raczej jest trudno uniknąć tego problemu. Lepiej sobie radzą na pewno takzwane lustrzanki i bezlusterkowce, a także oczywiście przewyższają jakościowo wiele telefonów komórkowych, w jakości zdjęć i filmów. Ja staram się robić zdjęcia w różnych pozycjach i wszelakie tematy, jak lasy, jeziora, słońce i chmury. Próbuje ludzi i zwierzęta, ale trzeba uważać na ludzi, bo mogą być naprawdę wredni niestety. Oczywiście uważam, tak jak Pan mówił na takzwany haos na zdjęciach, czyli niepotrzebne drobne gałęzie, słupy wysokiego napięcia i oczywiście wszelakie stare z czasów PRL płoty, które naprawdę niszczą nasze zdjęcia. Że słupami wysokiego napięcia, można jeszcze w odpowiednich warunkach zrobić dzieło sztuki, dodając kilka fajnych grubych drzew, albo zrobić kilka tych właśnie słupów w jednym rzędzie. To myślę będzie miało jakiś sens, zresztą dużo takich zrobiłem i wyszły naprawdę dobrze i miały niezłą jakby przestrzeń na zdjęciach. Oczywiście duży problem jest w zimie, jak przyjdzie naprawdę silny mróz. Wtedy nie tylko ręce i twarz marzną,ale również niestety telefon komórkowy i jest ogromny problem zwłaszcza rano o wschodzie słońca. Niestety lepiej w tej kwestii, radzą sobie znowu lustrzanki i bezlusterkowce, są bardziej absolutnie odporne na gorsze warunki pogodowe. Wiem to z innego kanału na RU-vid i pragnę właśnie jakąś lustrzankę sobie po prostu kupić. Szczególnie w tajemnym miejscu spróbować statki lepiej sfotografować i wiele ciekawych tam rzeczy. Dużo rzeczy fotografuję w szerokim kacie i to mi się bardzo podoba, zwłaszcza kawał lasu i oczywiście kawał łąki można sfotografować. Sporo również w trybie 1:1,czyli takzwane makro i często wychodzą generalnie takie zdjęcia. Można pająki, pszczoły, male jaszczurki i np: grzyby, wszystkie te tematy zdjęć jak się dobrze ustawi ostrość i oczywiście odpowiednią odległość, wychodzą często perfekcyjnie i są pamiątką do końca życia. Pozdrawiam serdecznie Pana na tym kanale RU-vid, wszystkich słuchaczy i życzę wszystkiego najlepszego w życiu.
Cześć ;-). Bardzo fajne rozwinięcie z przykładami i omówienie tematu w prosty i zrozumiały sposób. Zgadzam się z tym co mówisz i każdy wybór czy zmiana sprzetu powinna być podyktowana swoimi przemyśleniami i tym czy faktycznie kupując i wiedząc że przez to zrobimy więcej udanych kadrów. Ważne jest to aby sprzęt był dopasowany do danego tematu bo to bardzo pomaga w zrobieniu zaplanowanych naszych kadrów a zarazem był też dopasowany do możliwosci naszego portfela ale to czasem ciężko pogodzić o czym też wspominasz w materiale ;-))). Najważniejsze to wyjść w teren a przez to za każdym razem jak wychodzimy to zwiększamy szansę na fajny i udany kadr niezależnie od sprzętu bo niektóre kadry nigdzy w życiu nam się nie powtórzą nawet przy najdrozszym i najlepszym sprzęcie ;-))). Pozdrawiam......
Cześć ;-). Tereny coś mi przypominaja ;-). Zdjęcia piekne ale widać wychodzone i tak się zastanawiam że powinieneś zagrać w totolotka bo masz szczęście do tych ptaków ;-))). Co do nagrywki to najbardziej sprawdza się u mnie Dji Osmo pocked 2 ale nowa 3 jest jeszcze lepsza jest to bardzo poręczne, lekkie i całkiem fajne jakściowo urządzonko dające bardzo stabilny obraz i ma tylko jedną wadę jak dla mnie to wodoodporność ale to pomijam bo ma więcej zalet jak wad, dla mnie to jest urządzenie najlepsze, ale ktoś inny wybierze coś innego, wolny wybór ;-))). Pozdrawiam ;-).
Jak zawsze zdjęcia robione przez Ciebie są piękne. Świetny odcinek, oby takich więcej. Brak stabilizacji zupełnie nie przeszkadza, zawsze można też później w obróbce dodać stabilizację software'ową.
6400 nie ma stabilizacji. A A7IV, z którego są ujęcia sowy trzęsą się bo nawet stabilizacja nie pomoże gdy nagrywasz z ręki na 600mm ;) Swoją drogą obiektyw ten też ma stabilizację.
piękna bestia w świetnych kadrach :) a bez statywu też jest dobrze, takie troche "dutch angle", jak w natural born killer :D pozdrawiam! P.S. więcej odcinków z terenu!
Jak zawsze odcinek petarda 👍 dzięki za wskazówki i za motywację do robienia patroli „swoich miejsc” ! Ja proponuję Dji pocket, dlatego że przy patrolach, zwłaszcza długodystansowych, każdy gram się liczy. A z ręki mi osobiście nie przeszkadzają. Czasami pokazują tą naturalność i spontaniczność przy zdjęciach ptaków która jest chyba najpiękniejsza.
Nagrania z ręki są petarda takie bardziej spontaniczne kameralne na luzie. A co do sprzętu to im lżejszy tym lepiej kolega ma osmo 3 super obrazek i stabilizacja. Sprawdź sam kanał ,,skrawki puszczy"
Do nagrywania najlepiej ten DJI albo jakieś GoPro od modelu 9 wzwyż, masz wtedy rewelacyjną jakość i stabilizację, wodoszczelność plus bardzo małą wagę
W pełni zgadzam się z tym co zostało tutaj powiedziane. Człowiek rozwija się i oczekuje coraz więcej od sprzętu. Każdy powinien kupować to na co go stać - jeżeli byłoby mnie stać na Nikona Z9 i teleobiektyw o świetle 2.8 to bym je kupił. Muszę przyznać, po kupnie Nikona Z6 II (świadomy wybór ze względu na jakość zdjęć jakie daje jego matryca), że już zbliżam się do miejsca w mojej fotografii, w której to już ja i mój brak umiejętności jest ograniczeniem - przyszedł czas aby zacząć podnosić swoje umiejętności widzenia fotografii, przed zrobieniem zdjęcia - do tego trzeba być artystą a ja nim nie jestem. Perfekcyjny sprzęt umożliwia zrobienie zdjęć perfekcyjnych technicznie a to nie jest wszystko czego ja oczekuję od fotografii - ja oczekuję emocji, klimatu i tego czegoś co przyciąga oko i wzbudza w emocje w nas samych. Ja odczułem ogromny skok jakościowy po przejściu z Nikona D3000 na Nikona D7500 i Nikona Z6 II - tego nie da się nie zauważyć. Owszem, starszym sprzętem też da się zrobić zdjęcia, ale ja kilkunastoletni sprzęt biorę już tylko na wypady, gdzie jest ryzyko jego zniszczenia. Co do obiektywów - raz wybrałem się na noc w plener i jedno z lepszych zdjęć zrobiłem zwykłym kitem za mniej niż 200 PLN - ale potrzebny był statyw i długi czas naświetlania - tutaj nie pomógłby nawet Nikkor Noct... Pozdrawiam autora kanału!!!
Świetny materiał! Dziękuję. Lepszy sprzęt = lepsze zdjęcia. O ile ma się wiedzę jak taki sprzęt optymalnie wykorzystać. Najlepszy sprzęt i brak owej wiedzy, pewnie też wystarczy by jakość ujęć była przyzwoita, ale tylko tyle. Czyli ważne jest jedno i drugie, a które jak bardzo? Jest sens to sobie udowadniać? Dobrych ujęć 🙂
Zgadzam się z tym co mówisz w stu procentach. Na jednym z kanałów jest promowana teza ,że to fotograf nie aparat itd. Tu warto wspomnieć, że promujący używa topowych szkieł i bardzo wysokiego modelu puszki. Ciekawe co nim kieruje 😉
Popieram... rękami i nogami odpychałam od siebie zooma 28-70 2.0, z główną wadą (poza ceną) była waga jak butelka wody. Dziad jest ciężki i drogi. Ale okazało się że to realny zamiennik 20, 35, 50, 85 mm których używałam żonglując nimi. Mam jedno szkło na stałe w body a na drugim aparacie albo 16 mm albo 135 mm w zależności od potrze. Szkła 1.2 i tak domykałam więc 2.0 różnicy nie robi, działka iso w górę i mam prawie to samo. Team "Tylko Stałki" opuściłam bez żalu, nie ma co ograniczać się jeśli można sobie pozwolić na nowy sprzęt.
Możliwości techniczne sprzętu mają duże znaczenie. Począwszy od możliwości zrobienia zdjęcia, do etapu kiedy najpierw czujemy a potem dostrzegamy sens zakupu lepszego aparatu, a zwłaszcza obiektywu. Ktoś kto bredzi, że sprzęt nie ma znaczenia, odesłał bym go do wykonania ślubu powiedzmy Canonem 1200D z kitowym ciemnym zoomem. Moim zdaniem tylko arogancki ignorant przekonany o swojej wybitności twierdzi że sprzęt nie robi zdjeć tylko on. Dobry lub bardzo dobry obiektyw postawi zdjęcie o jeden lub kilka poziomów jakościowych wyżej, niż z jakiegoś kitowego. Sigma Art 50mm f/1.4 zmiażdzy lepszością zdjęcie tego samego kadru w tych samych warunkach, wykonane Canonem 50mm f/1.8 STM. Im trudniejsze będą warunki, czyli praca pod światło, bardzo duży kontrast, lub low light, albo brzydkie tło do rozmycia, tym lepszy optycznie i technicznie obiektyw da większą przewagę. Obrazek z lepszego obiektywu będzie po prostu piękniej namalowany. Możemy nie rozumieć, w czym ta lepszość się objawia, nie rozumieć jej, ale okiem wskażemy lepszy, potem się okaże że ten ma większy mikrokontrast, mniejsze wady optyczne, albo wady optyczne specjalnie ukształtowane do specyficznego obrazowania. Nawet wybitni fotografowie, których albumy zdjeć kosztują od 100 dolarów i wiecej i wypowiadają się że sprzet nie robi zdjęć tylko oni , to gdybyśmy sprawdzili, czym wykonywane były zdjęcia, okazywało by się że pojawiają sie tam takie marki jak Leica, Carl Zeiss, Hasselblad, Mamiya.
Niekiedy nowsze znaczy lepsze ale nie zawsze. Według mnie pewne rzeczy w bezlusterkowcach działają wydajniej niż w mojej lustrzance np. autofokus ale inne rzeczy zepsuto więc fotografowanie bezlusterkowcem mnie irytuje zamiast sprawiać przyjemność. To samo dotyczy samochodów. Wyświetlana deska rozdzielcza i sterowanie dotykowe zamiast pokrętłami i klikającymi przyciskami oraz masa czujników częstujących kierowcę bezużytecznymi i odwracającymi uwagę OSTRZEŻENIAMI sprawia, że z całą pewnością żadnego nowego samochodu nie kupię. Jazda ma sprawiać przyjemność, a nie irytować!
To, że aparat się nie liczy, a liczy się człowiek można usłyszeć głównie od przeświadczonych o swojej wspaniałości fotografów, którzy jak na ironię posługują się bardzo drogim sprzętem. No, ale jak rozumiem w domyśle im wolno, bowiem oni są wyjątkowi. To mniej więcej taka sama prawda jak ta, chętnie wypowiadana przez milionerów, że pieniądze nie mają żadnego znaczenia. Dla nich nie mają, bo mają ich wystarczająco dużo, żeby się nimi nie przejmować.
Mądrze, mądrze. Dodałbym jednak, że sprzęt to nie tylko ogniskowa i autofocus. Przysłona/światło/bokeh, stabilizacja, filtry na obiektywy czasem są wręcz niezbędne żeby zrobić zdjęcie w takiej formie w jakiej się zamarzyło, a z gorszym sprzętem tracimy część możliwości. To trochę szczegół, który nie zmieniłby i tak narreacji filmu (albo bardzo nieznacznie), ale może warto dodać ;)
"ten moment" - "to światło" ... życzę Wszystkim pstrykającym odrobiny szczęścia przyrodniczego w chwili uwieczniania tego co widzą.... nikt Wam nie uwierzy w opowieści o "przawie" idealnej fotce . Na Wilka czekałem 3 lata 🤏