Pracą z Ustawieniami zajmuje się od ok 22 lat, Coachingiem Systemowym ok 15 lat. Ukończyłam Szkołę Ustawień przy Instytucie w Taunusie u asystenta Berta Hellingera - Gerharga Walpera i dyplomowane szkolenie z pracy na figurkach i przedmiotach statycznych u drugiego z najbliższych asystentów twórcy metody Wolfganga Deussera. Uczestniczyłam w tysiącach ustawień w Polsce i za granicą między innymi u samego Berta Hellingera, Sophie Hellinger, Joy Mane, Heiko Heinrichsa, Schrickera i wielu innych.
Ustawieniami Hellingerowskimi i coachningiem systemowym:
- relacje z bliskimi, mamą i tatą - ruszenie z miejsca po zastoju - sfery związane z biznesem - powtarzające się trudne sytuacje - traumy zatrzymujące nas w miejscu - kryzysy finansowe - zaburzenia hormonalne i problemy z poczęciem - zdrowie i choroba - zaburzenia funkcjonowania rozwojowego i emocjonalnego dzieci - tematy dotyczące nałogów - "nieuleczalne choroby" - nałogi - choroby autoimmunologiczne
Piękny i wartościowy przekaz❤. Teraz wiem wiem, że weszłam w malozeństwo w roli dziecka które potrzebuje miłości, które nie zaznało jej wystarczająco od mamy. I wydaje mi się że w mojej relacji jest taki już stan, że już tak się oddaliliśmy, że już jest takie poczucie żalu i niesprawiedliwości, że ponowne zbliżenie i zaufanie nie jest możliwe. Pracuje nad sobą, ale to ciągle za mało, za wolno i powoli tracę nadzieję i wiarę że zdążę zanim to runie.
Mnie targnęło w momencie , gdy powiedziała Pani o rodzeństwie. Zawsze musiałam oddać, ustąpić, bo ja starsza (o rok)..... W życiu dorosłym to samo... ustępuję, nie walczę o tzw. swoje., dawałam i dawałam tak , że stałam się martwa. Mam 52 lata i dopiero teraz chcę osiągać, mieć marzenia. Proszę sobie wyobrazić, że ja żyłam bez marzeń! Chcę mieć dobry wygląda, pracę, ładne przedmioty, normalnego partnera (męża) .Jestem zaskoczona i zadziwiona, gdy ktoś mnie zauważy (w sensie widzi mnie osobę z potrzebami). Łapię się , że mówię o sobie, że nie przejmujcie się mną, nie jestem ważna w czymś., moje zdanie się nie liczy etc. Ja się pytam świata, pola energii... czemu mam odpowiadać za to , że moja mama chciała mnie tylko dla małżeństwa, nie kochała mojego ojca, nie chciała go fizycznie (moje poczęcie jest wymuszone koniecznością) i mnie nie pozwalała do niego? A jak stawiam siebie (bo mam już tylko siebie) i swoje potrzeby przed innymi to odbywa się wielki grzmot świata jak to? Nie chcesz się więcej poświęcać? Nie nie chcę. Chcę żyć lekko, łatwo i chcę robić rzeczy, których nie mogłam jako dziecko, nastolatka, czy młoda kobieta. Mam 52 lata, rok temu skończyłam studia.... marzę o miłości, pracy, szczęściu... i kurwa lekkości w życiu bez dźwigania ich problemów. Reguły energetyczne tego świata są naprawdę dziwaczne....
Wspaniały podkast ,wysłuchałam kilka razy i wrócę jeszcze nie raz , dziękuję Iza 🙏myślę że byłam nie widziana ,nawet teraz w małżeństwie robiłam całe życie wszystko by być widziana a i tak nie byłam ,nie wycenialam swojej pracy ani tej domowej czyli prowadzenie domu od zawsze a i tak ciągle słyszę że nic nie robię ...hmmm Ale wczoraj raka sytuacja konkretnie związana z tym podkastem bo zaraz przyszedł wgląd ,umówił się klient na usługę ,zna ceny usług ale pomimo to zanim przyszedł zapytał czy wykonam usługę za 100 zł ,kiedyś pewnie bym się zgodziła ale dało mi to do myślenia i odpowiedziałam że umówiona usługa kosztuje 200zlnp.i że jasne wykonam zlecenie ,po wykonanej usłudze klient zostawia banknot 100 złotowy ,nie budzi to moich wątpliwości gdyż pieniądze były złożone i pomyślałam że są tam dwa banknoty ,ale czuję ścisk w splocie słonecznym u niepokój ,głowa każe udawać że jest ok ,serce każe sprawdzić ,nim wykonałam ruch klient mnie wyprzedza (to znajoma osoba korzystająca od lat ) i mówi że to jest 100 zł ...i że uznał że tyle zapłaci bo nie jest bogaty (a jest to majętna osoba) po czym ja trzeźwieje i staje za sobą ...sytuacja się odkręca ,dostaje przelew drugiej części pieniędzy ...u słyszę tłumaczenie ...i wszystkie słowa które slysze wirują mi w głowie ,sercu ...gdy zostałam sama rozpłakałam się ...wszystko zrozumiałam ,gdzie leży poczucie mojej wartości ,moje wydawanie siebie , wszystko zaczęło się układać niczym brakujące puzzle i to uznanie i zrozumienie ... Jestem ubogacona po tym podkascie,wielka wdzięczność 🙏❤️
2 дня назад
,,Dziecko powinno być widziane sercem"... Moja mama mnie nie widziała nawet oczami, tak była zapatrzona w swoje pretensje do świata. 😢 Ale ja to zmieniam. Potrafię widzieć piękno i dobro, cały czas się uczę. Dziękuję 😊
Ile tu mojego, tyle elementów układanki… niektóre puzzle właśnie wskoczyły na swoje miejsce, po tak długim czasie… Przeogromna wdzięczność Iza za to nagranie ❤ i za wszystko, co robisz dla innych ❤
Dziękuję ❤ mocne to było, zwłaszcza słowa o utknięciu w trudnych momentach. Dopiero słuchając drugi raz usłyszałam, za pierwszym razem zasnęłam po kilku minutach ☺️ lubię Twój głos i często zasypiam gdy słucham Twoich medytacji 😊
Przepiękny podkast, bardzo dziękuję! Tak bardzo potrzebowałam tego usłyszeć 🙏 A zdanie, że porządkowanie może być rytuałem przypomniało mi dlaczego kocham to, co robię 🙏 Serdeczności 💛
Ten podcast trafił w sedno, usłyszałam dużo rzeczy takich moich do pracy. Moim marzeniem jest pozwolić sobie na warsztaty u Ciebie🙏 Skoro podcast uświadamia mi tak wiele, to co się stanie po warsztatach. Dziękuję za to że jesteś 🌹❤️