Ja wychodzę z założenia że jak maszyna jest głośna to jest bezpieczna bo kierowcy cię słyszą oczywiście nie można przeginać ale jak robi tu tu tu jak helikopter przez rury płetwy harlejowskie to tego nie chce zagłuszać to tak ma być .. tak zawsze mówię policji i jakoś mnie puszczają 😹
wszystkie znaczące szkoły motocyklowe jako pierwsze podają "WIDOCZNOŚC" a nie głośność, ryk wydechów rozchodzi się we wszystkich kierunkach powodując tylko nerwowe reakcje innych użytkowników dróg, więc nie pierdolcie głupot o słuszności rozwiercania szczególnie malutkich silniczków tylko po to by coś pierdziały,
A mnie zastanawia kto wymyślił takie prawo ... Ja obciołem tłumik bo miałem dwie rury połączone w jedną i zrobiłem dwie oddzielne na prostą rury zamontowałem tylko dwie końcówki płetwy aby mruczał ... I jestem heppy .. a do tego czuje się o niebo bezpieczniej ... Bo nie raz mi się zdążyło że jadę ktoś mi chce zajechać drogę samochodem jakiś debil to mu walne gromem z rury i się zatrzyma
Legalne pomiary są tak zjebane że nic z tym nie zrobisz :) Tata ma Hyosunga 125, motor drze jape na jakieś 108-111db ale jeżeli pomiar jest robiony zgodnie ze sztuką to wychodzi legalne 91db na możliwe 94db :) Policja u mnie w mieście już mi się odgrażała ale byłem na 2 różnych stacjach więc wiem że przy legalnym pomiarze wydech mieści się w dopuszczalnej normie, a to że ledwo tysiąc obrotów później robi się nieciekawie to już nikogo nie interesuje :)
dramat! pomiar wykonany nieprawidlowo. badanie powinno byc 1m od tlumika na jego wysokosci po katem 45 stopni.. obroty 50% max momentu obrotowego a nie miernik ustawiony za wydechem spaliny bija w mikrofon ktory notuje wyzsze odczyty polski nielad !
Ludzie co rozwiercają wydechy dla poprawy wydajności i kultury pracy powinni sobie głowe rozwiercić. Może wydajność pracy ich mózgu się wtedy zwiększy.
Po pierwsze sonometr ma specjalny mikrofon kierunkowy, który łapie tylko to co przed nim, to urządzenie jest przystosowane do tego typu pomiarów. Po drugie przy pomiarze tak wysokiego poziomu hałasu jak motor, tło nie gra roli. To nie pomiar głośników gdzie liczy się idealny pomiar w całym zakresie częstotliwości.
Może to im trzeba zmierzyć ilość szarych komórek ??? Jestem za tym aby była policja, ale nie jestem za tym, aby nękali motocyklistów. Kur..a tyłe złodzieji, morderców, pedofilów itd. biega po wolności, a wy kur..a motocyklistów nękanie? A co z placami budowy, przy ruchliwych drogach, a nie rzadko chodnikach. Tam kur..a mierzcie decybele deb..e !!! Policja zamiast służyć obywatelom, to ogranicza im wolność na każdym kroku!!!
Mieszkam w Irlandii, tutaj motory nie mają przeglądu, sezon trwa praktycznie cały rok. Jak tu żyję 11 lat tak nie słyszałem jeszcze o tym żeby zatrzymali jakiegoś motocyklistę do kontroli, chyba że przekroczył prędkość. Garda jest bardzo wyrozumiała do motocyklistów, żyć nie umierać :)
A w polsce tylko gdy zobaczą że jedziesz na motocyklu a co gorsza w owiewkach od razu biorą cię na kontrolę. Myślą że pewnie jakiś wariat i pirat drogowy. Szkoda tylko że jedzie na tzr'ce 50
Przeciez to są już jaja..przegięcie z tymi decybelami kogo to obchodzi ze scigacz ma ile decybeli?...nie maja juz sie do czego do8888ebac.... Nie dosc ze prawo jazdy utrudniaja osiagac to jeszcze jezdzic zabraniaja legalnie zakupionym motorem?Chorzy ludzie chory kraj na szczescie mieszkam gdzie indziej.
Nie widziałem tutaj zerowania urządzenia po za tym pomiar wykonuje się w średnich obrotach maksymalnej mocy uzyskiwanej przez silnik oczywiście zachowując odpowiedni kąt i odległość od pojazdu .Pomiar zdecydowanie wykonany błędnie
ja myślę że nasi mundurowi mają tak czuły słuch że żaden miernik hałasu nie jest im potrzebny. :P zgodnie z ustawą o policji mogą wszystko ( przynajmniej tak im się wydaje :P )
Motocykle nie takie stare głośność też znośna nikomu krzywdy nie zrobi ale jak jedzie taki PKS i za sobą chmura niebieskich spalin ze aż oczy szczypią to jest dobrze ;/