Po pierwsze sonometr ma specjalny mikrofon kierunkowy, który łapie tylko to co przed nim, to urządzenie jest przystosowane do tego typu pomiarów. Po drugie przy pomiarze tak wysokiego poziomu hałasu jak motor, tło nie gra roli. To nie pomiar głośników gdzie liczy się idealny pomiar w całym zakresie częstotliwości.
w jednym i drugim przypadku nie przyjąłbym mandatu... wykonywane pomiary nie nie były robione zgodnie z prawem!!!! jeszcze Policja chwali się publicznie pokazując jak łamie prawo... normalnie super...
113dB to już dobry wynik - słychać, że jedzie przynajmniej :) a przy pierwszym motocyklu tekst, że nierówno chodzi mnie rozbroił - taka fachura to od razy synchro gaźników może zrobią :)
ja myślę że nasi mundurowi mają tak czuły słuch że żaden miernik hałasu nie jest im potrzebny. :P zgodnie z ustawą o policji mogą wszystko ( przynajmniej tak im się wydaje :P )
Mam intruza 14 wydechy głośne,wcześniej śmigałem na Vx800 poprzedni właściciel zrobił "tJJuning" wydechów średnica prawie 40mm. laską gacie ze spodniami spadały gdy sie przy gazowało,kolega śmigał na gs550 3 razy wymusili mu pierwszeństwo za każdym razem pisk opon i furia. mi ani razu. jak zatrzymali mnie do kontroli to Policjant powiedział "chyba trochę za głośny ten wydech ? " i tyle. teraz jak śmigam na chooperze z silnikiem 1400 to nawet sie nie obrócą w moją stronę z powodu hałasu .. bo taki motocykl musi hałasować.i nie ukrywam czasem wkurwia mnie nocne wycie szlifierki gdzieś na ulicy.sam staram sie wieczorami nie jeździć bo poco wkurwiać ? pozdrawiam i Lewa w Górę.
Mieszkam w Irlandii, tutaj motory nie mają przeglądu, sezon trwa praktycznie cały rok. Jak tu żyję 11 lat tak nie słyszałem jeszcze o tym żeby zatrzymali jakiegoś motocyklistę do kontroli, chyba że przekroczył prędkość. Garda jest bardzo wyrozumiała do motocyklistów, żyć nie umierać :)
A w polsce tylko gdy zobaczą że jedziesz na motocyklu a co gorsza w owiewkach od razu biorą cię na kontrolę. Myślą że pewnie jakiś wariat i pirat drogowy. Szkoda tylko że jedzie na tzr'ce 50
Nie widziałem tutaj zerowania urządzenia po za tym pomiar wykonuje się w średnich obrotach maksymalnej mocy uzyskiwanej przez silnik oczywiście zachowując odpowiedni kąt i odległość od pojazdu .Pomiar zdecydowanie wykonany błędnie
Glosne wydechy moga ocalic zycie...!!! Dopoki bedzie istnialo zagrozenie ze strony kierowcow aut i innych pojazdow dopoty ja bede uzywal pustych rur...Polecam Jardine GP1 ;) Lub moze Yoshimure bez "wkladu" ;) Z Jardine troche mozna podpasc sasiadom za bardzo ale co tam....bynajmniej nie "przeocza" :) Szerokosci...
Motocykle nie takie stare głośność też znośna nikomu krzywdy nie zrobi ale jak jedzie taki PKS i za sobą chmura niebieskich spalin ze aż oczy szczypią to jest dobrze ;/
Policja też ciebie nie przeoczy a raczej nie przesłyszy ;) Ale co racja to racja że głośniejsze tłumiki na dzisiejszych kierowców aut mogą zadziałać ostrzegawczo że coś tam za nimi jedzie. Ale ten przepis że motor powinien mieć głośniejszy tłumik, mógłby istnieć dopiero jak dało by się ten ryczący tłumik na noc wyłączać/ściszać bo w nocy ryk nikomu nie służy a od informacji że coś jedzie z tyłu wystarcza światła, a jak ktoś w nocy świateł nie widzi to lepiej niech nie prowadzi żadnego pojazdu
Hahahahahah, no niestety tak u nas jest, przecież to norma że ten GSXR nie mógł mieścić się w normach już w fabryce, taki litry czy 600 ta musi czymś oddychać. Bez przesady żeby przez te 10 Db zabierać dowód. Wymieniamy komin, stacja diagnostyczna, odbieramy dowód i pakujemy stary wydech, tylko po co komu takie bajery ? W czasie kontroli skarpete na koncówę i jazda :). Lewa .
Motocykl musi być głośny !! Bo inaczej cichutko pojawi się obok samochodu , kierowca nie usłyszy lub nie zauważy go w lusterkach zmieni pas i gotowe ! Motocyklista do piachu więc o te 10-20 DB powinni dać spokój :) A ten dźwięk to muzyka dla uszu :P
Kierowca samochodu który wyprzedza pojazd przed sobą spojrzy raz w lusterko, zanim już zmieni pas i zacznie wyprzedzać, motocykl może nadjechać a kierowca samochodu NIE USŁYSZY go, tak więc głośne tłumiki są dla bezpieczeństwa motocyklistów.
Ja wychodzę z założenia że jak maszyna jest głośna to jest bezpieczna bo kierowcy cię słyszą oczywiście nie można przeginać ale jak robi tu tu tu jak helikopter przez rury płetwy harlejowskie to tego nie chce zagłuszać to tak ma być .. tak zawsze mówię policji i jakoś mnie puszczają 😹
Może to im trzeba zmierzyć ilość szarych komórek ??? Jestem za tym aby była policja, ale nie jestem za tym, aby nękali motocyklistów. Kur..a tyłe złodzieji, morderców, pedofilów itd. biega po wolności, a wy kur..a motocyklistów nękanie? A co z placami budowy, przy ruchliwych drogach, a nie rzadko chodnikach. Tam kur..a mierzcie decybele deb..e !!! Policja zamiast służyć obywatelom, to ogranicza im wolność na każdym kroku!!!
Po pierwsze : sonometr 50 cm oraz na jednakowej wysokości wylotu wydechu, pod kontem 45 stopni. Po drugie jeśli motocykl osiąga moc maksymalną oiwyżej 5000 obr/min - pomiar przy 50 % wartości obrotowej na który przypada maksymalna moc motocykla. Ogólna i powszechna niekompetencja funkconariuszy ... pomijam już warunki zewnetrzne - ruchliwa ulica nie jest odpowiednim miejscem do wykonywania takiego pomiaru. Niestety jesli bedziesz sie klucić doczepią sie do czegoś innego. ot typowo polskie .
Część 3 NP. we Francji w dowodzie rejestracyjnym zwanym szarą kartą masz podaną ilość decybeli przy odpowiedniej ilości obrotów silnika. Co następuje: przy niecałych 4k obr. ma być 92db + /- 5db więc mogę mieć 97 ale przy 4k a jak typ pociągnie gazem do 10k to wiadomo ,że wyjdą mu cuda. Wiem ,że tu nikt do 10k nie pociągnął ale na pewno powyżej 4 koła plastikiem i podobnie walcem a walce prędkość pomiarową mają jeszcze mniejszą
A mnie zastanawia kto wymyślił takie prawo ... Ja obciołem tłumik bo miałem dwie rury połączone w jedną i zrobiłem dwie oddzielne na prostą rury zamontowałem tylko dwie końcówki płetwy aby mruczał ... I jestem heppy .. a do tego czuje się o niebo bezpieczniej ... Bo nie raz mi się zdążyło że jadę ktoś mi chce zajechać drogę samochodem jakiś debil to mu walne gromem z rury i się zatrzyma
1:24 - 113 dB - prawie dogonił myśliwce... Start myśliwca: 130 dB Start samolotu: 120 dB Warsztat kotlarski, młot pneumatyczny, pociąg wjeżdżający na stacje: 110 dB Dyskoteka: 100 dB Motorower, alarm samochodowy, kosiarka do trawy: 90 dB Głośno nastawione radio, klakson: 85 dB Szczekanie psa 80dB Metro, odkurzacz: 70 dB Ożywiona rozmowa: nasilony ruch uliczny, chrapanie: 65 dB Nowoczesna winda: 50 dB Ciche mieszkanie: 35 dB Przyciszona rozmowa: 25 dB Pustynia, lekki wiatr: 15 dB
na Twoje wydaje mi się nie wykonuje sie pomiarów, a Ci w filmiku bohaterowie w niebieskich mundurkach również źle wykonali procedury pomiaru hałasu wydechów.
Część 1 Przecież oni to mierzą na chybił trafił. Ruch uliczny (tym bardziej taki) to jest dyskwalifikacja do wykonywania takiego pomiaru. W instrukcji urządzeń pomiarowych są wytyczone odpowiednie pkt. które muszą być spełnione, między innymi brak krawężników , odpowiednia nie zagracona ilość metrów w tył / lewo / prawo by nie odbijało fal i ruch uliczny. odległość od motocykla też jest określona.
to pokaz gdzie to wyczytałeś, bo przestudiowałem kilka instrukcji i nigdzie nie ma o tym mowy, ewentualnie że pojazd musi stać na utwardzonej drodze, i to wszystko, takie powielanie głupot tylko po to by coś napisać ?
hałas tłumików obowiązuje ten sam w całej UE, czyli 96dB. Ten przepis w różnych krajach w różnych okresach zaczął obwiązywać i motocykle wyprodukowane przez obowiązywaniem w/w przepisu, określał to producent motocykla. Jeśli ktoś ma nowy motocykl, nie ma d... musi spełnić 96dB... oczywiście pomiar musi być wykonany w określonych warunkach i zasadach (zgodnie z ustawą).
Źle to można skręcić :P Oni nie mają zielonego pojęcia jak wykonywać takie badanie. Nie mówię nawet o tym, że miejsce pomiaru jest śmiechu warte. Mi jak sprawdzali w moto głośność wydechów wyszło 109dB, nie przyjąłem mandatu i u diagnosty wyszło o dziwo 89dB...
to jest niekompetencja policji .... lepiej by sie czyms innym zajeli niz nekaniem motocyklistow w ostatnim tygodniu dwa razy samochodziaze wymusili mi pierszenstwo ... za takich powinni sie brac
wszystkie znaczące szkoły motocyklowe jako pierwsze podają "WIDOCZNOŚC" a nie głośność, ryk wydechów rozchodzi się we wszystkich kierunkach powodując tylko nerwowe reakcje innych użytkowników dróg, więc nie pierdolcie głupot o słuszności rozwiercania szczególnie malutkich silniczków tylko po to by coś pierdziały,
dramat! pomiar wykonany nieprawidlowo. badanie powinno byc 1m od tlumika na jego wysokosci po katem 45 stopni.. obroty 50% max momentu obrotowego a nie miernik ustawiony za wydechem spaliny bija w mikrofon ktory notuje wyzsze odczyty polski nielad !
@kafarman1 Własnie chciałem to powiedzieć, może patrzeć lub nie ale część cuiserów nie ma nawet obrotomierzy a z tego co wiem sprawdzać powinni coś koło 3000 obr/min, więc jaka jest pewność co do danego zakresu obrotów podczas testu?
ja bym sie czepial przecież obroty powinny być lekko zwiekszone np. w tym gixie 3-4 tyś. a on dawal na jakies 5 I w ogóle, policja teraz to śmiech, debile wprowadzili ze musza wyrobić daną ilość punktów karnych i takie efekty...
Legalne pomiary są tak zjebane że nic z tym nie zrobisz :) Tata ma Hyosunga 125, motor drze jape na jakieś 108-111db ale jeżeli pomiar jest robiony zgodnie ze sztuką to wychodzi legalne 91db na możliwe 94db :) Policja u mnie w mieście już mi się odgrażała ale byłem na 2 różnych stacjach więc wiem że przy legalnym pomiarze wydech mieści się w dopuszczalnej normie, a to że ledwo tysiąc obrotów później robi się nieciekawie to już nikogo nie interesuje :)
Ja się pytam, Jechał z takimi obrotami ? mandat za to, że ma się mocny motocykl ? I co z tego, że głośno? To tak jakby zatrzymali motocykl i na hamownie i przetestowaliby, że leci te 250km/h i za to kur.. mandat, nawet jak nigdy tyle nie jechał. . . Niedługo to w fotoradarze będzie taki kontroler decybeli i za to będzie bonus dla wypchanych portfeli polityków. . . Niech wam te pieniądze w dupie staną... Ciekawe, że jak rządowy helikopter leci to nikt nie mierzy ?
Bzdury kolego piszesz, skopiować pusty tekst z byle jakiej strony też potrafię. Wzrost o zaledwie 3 dB podwaja siłę dźwięku, 10 db to 10 krotność, a 20dB to 100 krotność, więc gdzie tu prawie dogonił myśliwiec ? Chyba nigdy akcesoryjnego komina nie słyszałeś ;) Tak poza tym policjant powinien policzyć 103 dB, a nie 113 przez to, że pomiar wykonany był w ruchu ulicznym co nie zmienia faktu, ze motocykliście i tak sie nie upiecze :(
Ludzie co rozwiercają wydechy dla poprawy wydajności i kultury pracy powinni sobie głowe rozwiercić. Może wydajność pracy ich mózgu się wtedy zwiększy.