Panie Manfredzie. Jak znajdzie Pan chwilę czasu proszę napisać jakie torby ma Pan na rowerze (super wpasowane w rower), jaki model Wahoo i jakiego namiotu Pan używa:) Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam z Miasta:) Ps. piękna wyprawa.:)
Panie Kaziku :-) Przednia torba na na kierownicę to model Newboler 15 l z moim autorskim mocowaniem. Jest naprawdę świetna, wodoodporna i nie zamierzam jej zamieniać na nic innego. Torba na ramę była wykonana na zamówienie w firmie Sakwynarowery, ale nie będę już jej używał, ponieważ zamówiłem nową, znacznie mniejszą torbę na ramę. Torba w trójkącie, również zrobiona na zamówienie w tej samej firmie, sprawdza się idealnie. Tył to dwa różne rozwiązania. Jeśli nie zabieram aparatu fotograficznego ani statywu, używam chińskiej torby podsiodłowej. Natomiast gdy potrzebuję zabrać więcej rzeczy, zamówiłem na zamówienie bagażnik i na nim planuję używać innej, rolowanej, wodoodpornej torby. Jeśli chodzi o licznik, korzystam wyłącznie z Wahoo Elemnt Roam v 2, a do nawigacji używam tras tworzonych w Komoot. To się raczej nie zmieni. Co do namiotu, do tej pory jeździłem z jednoosobowym modelem Vik 1 Naturehike, ale teraz skłaniam się ku mojemu starszemu, dwuosobowemu namiotowi tej samej marki i prawdopodobnie będę go używał na stałe.
Hej! Musiało być fest ciepło skoro byłeś na rowerze w krótkim rękawie ;) A ja właśnie zastanawiam się jak się ubrać na rower , niby słońce ale i chmury no i tylko 13 stopni...póki co nawet nie wieje. No to PA!
Raz na 2l warto przelac plyn hamulcowy dla samej profilaktyki. Klocki tarcze wiadomo wedle zuzycia. Polecam tez raz na 2l powymieniac wszystkie linki i pancerze bo potrafia sie skrecac i strzelic w najmniej odpowiednim momencie. Ja zawsze powtarzam ze serwis roweru to mniej wiecej kosztuje niz serwisowanie auta 😂
Tak mi się jakoś skojarzyło z piosenką A.Jantar: "Dzień - wspomnienie lata Dzień - słoneczne ćmy (...) (...) Szuka pamięć poplątanych ścieżek(...) (...) Tyle słońca w całym mieście Nie widziałeś tego jeszcze Popatrz, o popatrz!(...) " No tęsknie za ciepłem i słońcem, nie mogę się doczekać kiedy znowu dzień będzie trwał 16 godzin a termometr pokaże powyżej +25 :) Pozdrawiam
Połowa czerwca u mnie zawsze urlop ze względu właśnie na długi czas. Ale zaś w sierpniu stabilniejsza pogoda ale ten wieczór i np biwak trzeba szybciej planować. Już tęsknię za czerwcem. Mam na niego plan oj długi plan :-)
@@manfrednt Ja planów nie robię z powodów czysto praktycznych, zawsze biorą w łeb ;) Staram się wciąż jeszcze jeździć ale dziś to już stopy mi zmarzły :)
Ja planowałem w tym roku dwa razy Podlasie wyjazdy jesienne i co? I kupa wszystko szlag trafił. Ale przyszło roczny wyjazd planowałem już kiedyś i kiedyś byłem w tym rejonie. Dlatego jeśli będzie zdrowie to na bank to realizuje
A propo tego wypadku to nie wina tublesa tylko kol typu hookless i to niestety dosc czeste zjawisko ze zwija opone z obreczy. Ja jezdze na mleku opona conti gp5000 25mm 6 bar i w sumie problemow nigdy nie mialem ale kola tradycyjne nke zadne wynalazki Traska jak zawsze piekna i mialem sie wybrac w tamte okolice ale chyba za cienki w nogach jeszcze jestem 😂
Tak masz rację w 100%. Ja w sumie to może zastosowałem skrót myślowy, bo przeraziło mnie zjazd np w okolicach 80 km/h i przy złapaniu kapcia mógłbym jak torpeda polecieć w krzaki. Dlatego będę dbał o opony, a nie ciorał je do granic przejścia z opony w szytkę ;-)
Dzień doberek 😁 włączam sobie YT w niedzielę rano żeby obejrzeć sobie film od Manfreda a tu nima 😱😱 ale całe szczęście jest 💪💪💪 kolejny świetny film z kapitalnymi widokami. Historia z łazienką masakra 😱😱
@@manfrednt Ja taki Zagórzanin z Warszawy 😄 Mój tata urodził się i wychował w Mszanie, jestem tam jakieś 10 razy w roku i robię setki kilometrów na szosie po okolicy (a kiedyś na MTB). Rzeczywiście górki wymagające. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy, szykuje się jesień i zima ciekawe pod tym kątem!
Byłeś w mojej Mszanie i się nie odezwałeś? 😉 Zaraz za mostem nad Mszanką trzeba było w prawo sprowadzić rower po szutrze jakieś 10 metrów i jest piękna asfaltowa ścieżka (pod mostem). Nie za długa, ale zawsze 🙂
I czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że ocieplenie klimatu to fakt? Strusie na wolności...a w zasadzie to było nandu 🤫Chociaż mogę się mylić bo kiepsko widać. Pozdrawiam.
@@MrOryly, Ale w prasie nie było ani słowa o tym stworzeniu. Może to ja nie znalazłem, może się gdzieś sprytnie ukryło, albo czarnodunajcanie je złapali i zjedli :-)
Z kamizelki biegowej gdzie kieszonkę zaciągam sznurkiem gumowym. W tej kamizelce biegałem po Gorcach Tatrach i nigdy mi nie wypadł aż do tego momentu. Kieszonka jest 1/3 wieksza od telefonu :-) Ale przynajmniej kupiłem nowy i funkcjonslnością bije go na głowę
@@manfrednt Raczej chodziło mi o tych co szli całą szerokością ścieżki rowerowej lub wykonywali dziwne manewry autem 😄 niestety ujeżdżając przez 24 lata rowerki to ostatnie lata są pod tym względem najgorsze..
@@alexlez9947 To fakt, ale też świadomość kierowców rośnie. Są tacy, co wyprzedzają z bezpiecznym dystansem. Ale są też tacy co patrząc na wyprzedzane przez siebie auto idą z Tobą na czołówkę
Manfred, Gostyniński, Gostyniński a nie Gostyński 😜 piękne tereny, fajne klimaty w tym parku krajobrazowym jest sporo fajnych szuterków. Moje rejony😁 Pozdrawiam
@@manfrednt co tu wybaczać, bez przesady, każdemu moze się zdarzyć. Z tym kleszczem to Ci się udało, bo jak byś trafił do mojego kutnowskiego szpitala to pewnie do dzisiaj by Cię nie obsłużyli 😁
Dętki, kleszcze, niezłe przygody, ale takie wyprawy zapamiętuje się najbardziej, a nie że gładko poszło. Dobra seria, aż zazdroszczę wyprawy. Ja to tylko jednodniowe wyprawy. Jakoś spanie w lesie mnie odstrasza.
Zazdroszczę ci tyle czasu na takie fajne wycieczki rowerowe. Ale jeszcze kilka lat (mam nadzieję, że nie kilkanaście), dzieciaki się wyprowadzą, to i czasu będzie więcej. Bo co tu z żoną robić...
Tak, córka jest już na tyle duża, że ma własny świat. Takie wyprawy mogę organizować 3-4 razy w roku, w tym tylko jedna może być kilkudniowa. Nie brałem urlopu przez trzy lata, dlatego w tym roku mogłem wziąć więcej dni. Niestety, są też minusy. Kilka tych wypraw sprawiło, że mój sezon kolarski praktycznie się już skończył. Nabawiłem się kontuzji, która prawdopodobnie będzie wymagała leczenia operacyjnego. Ehhh...
@@rhogaal Od roweru na 100% i w wyniku przeciążenia. Fitting tu nie ma nic do tego bo jeżdżę 200 km z całym majdanem i czuje się dobrze. Po prostu awaria sprzętu się do tego przyczyniła
Moje rodzinne strony. Za młodu to wszystko zjeździłem. Czasy kiedy Krynica Zdrój nazywała się jeszcze Krynica. Do Leluchowa z Muszyny ruch wtedy był żaden, bo przejscie graniczne było tylko piesze. O drogach dla rowerów nikomu się wtedy nawet nie śniło, a asfalty były koślawe i dziurawe, o ile w ogóle były :) Za to spotkanie innego rowerzysty na trasie to było wydarzenie. Eh sentymenty :) Pozdrawiam
Buty wezne i biekapackning.Jaka to kurwa piekna polszyzna.Weznij ty moze sie i zapisz do podstawowki. Ja pierdole.Ty sie osmielasz nazywac Polakiem? Moze jeszcze z Krakowa? Rzygac sie chce!