Tu Monika i Grzegorz. Mówimy o rekreacyjnym treningu siłowym dla zwykłych ludzi, takich jak my :)
Dla ludzi, którzy trenują dla zdrowia, sprawności i przyjemności. A przy okazji chcą lepiej wyglądać. Tylko tyle i aż tyle.
Nie jest to kanał dla kulturystów ;)
Zależy nam na inspirowaniu do treningu dojrzałych ludzi.
Masz 40, 50 czy więcej lat? To wciąż idealny czas, żeby zacząć trenować siłowo!
Bo siłę można budować niemal do końca życia. I przekłada się ona na poprawę jakości życia.
Co daje trening siłowy? - siłę oczywiście - większą sprawność na co dzień - większą pewność siebie - lepsze samopoczucie - lepszy wygląd - moglibyśmy wyliczać bez końca ;)
Jeśli nie chcesz chodzić na siłownię - możesz trenować w domu. Na początek wystarczy ciężar własnego ciała, kilka gadżetów i kawałek podłogi.
Żeby być w dobrej formie na lata, wystarczy trening 3 razy w tygodniu (max 4).
Recepta na sukces: 0. Motywacja (czynnik pomijany, ale ja go daję na szczycie listy; niektórym naprawdę musi w życiu coś pie..ć, aby motywacja utrzymała się długofalowo a nie wygasła po sezonie) 1. Dieta (niewielki deficyt, zwiększenie ilości białka; większość osób nie ma pojęcia ile spożywa, zatem apka i waga kuchenna niezbędna; aplikacja ma zresztą walory edukacyjne: kto sam z siebie wie, że maminy sosik ma więcej kalorii niż kopiec kreta ziemniaków? :)) 2. Trening (można zacząć od codziennych wieczornych spacerów a docelowo min 3 w tygodniu - siłowy na pierwszym miejscu, ale również ogólnorozwojowe, gimnastyczne czy aerobowe; w zależności od celów osobistych) 3. Regeneracja (każdy sportowiec wiec, że bez tego nie ma efektów, te 7 h spokojnego snu musi być) PS. Pieczywo uwielbiam, chociaż odszedłem od białego na rzecz pełnoziarnistego. Z piwa też nie zrezygnowałem :) chociaż okroiłem okno czasowe konsumpcji praktycznie do soboty.
@@adanteam dzięki za komentarz! 🤗 Lubimy zdroworozsądkowe podejście, bo w przeciwieństwie do cud-sposobów, ma szansę być utrzymane długo i przynieść efekty. I w dodatku zostaje miejsce na jakieś rekereacyjne wybory, dla zdrowia głowy. PS A motywacja jest przereklamowana ;)
Motywacja nie jest przereklamowana... To wymówka, że nie chce się dupy ruszyć "bo jej ma".. Słusznie, ponieważ motywacja pojawia się dopiero wtedy kiedy już działamy 💪 🔥
Dzięki wielkie! 🥰 Grzegorz się nie pogniewa ;) Lubię podciąganie. Nic nie daje takiej satysfakcji, jak duma z własnej siły. PS To rozumiem, że walczymy o jeszcze więcej podciągnięć? 😉 Trzymamy kciuki!
Jeżeli ktoś sprzecza się na ten temat to nie rozumie że te rodzaje treningu się wzajemnie uzupełniają ale nie zastepują. Osoba kreatywna zrobi dobry trening w obu formach - ot dostosuje priorytety treningowe do sprzętu którego używa.
Nigdy mnie nie ciągnęło do ćwiczeń z gumą, ale jak spróbowałem to przekonałem się, że są świetne. Bardzo dobrze też się sprawują w połączeniu z ćwiczeniami z masą własnego ciała. Narzędzie jak każde inne: pytanie do czego ma służyć. Dodałbym do listy z filmu jeszcze aspekt ekonomiczny: o ile się nie ma miejsca, na składowanie własnego żelastwa, to żeby ćwiczyć wolne ciężary to praktycznie zostaje tylko jakaś siłownia, a to zawsze dojazd, czas i pieniądze jednak większe niż zakup paczki gum raz na jakiś czas.
Gumy to dla mnie jednak narzędzie peryferyjne. Mając do dyspozycji pełny asortyment sieciowej siłowni, gum używam właściwie tylko do rozgrzewki. Oczywiście jako lekkie oprzyrządowanie wakacyjne, sprawdza się rewelacyjnie, jednak ile dni wyjazdowego urlopu ma przeciętny Polak? :) PS. Aha, jednak pamięć podpowiedziała mi jeszcze jedno: gumy - jako relatywnie lekkie obciążenie - pomogły mi w powrocie po kontuzji barku.