Zależy od modelu, przeznaczenie danego modelu wpływa na to czy są czy nie, A-Tec ma wiele modeli do różnych zastosowań. Np. Full auto rated jak seria Flow czy AR nie są rozkręcane. Myśliwskie Hertz i Optimy sa.

Może kiedyś nagramy, to może nie być zły pomysl

A-Tec front będzie bardziej niż wystarczający i na pewno najlżejszy. Inne opcje to PRS, AR 40-4 ale będą ciezsze

Ja się nie spotkałem ze złym wykonaniem DD. Nie wiem co ma negatywnego luz bo z punktu widzenia niezawodności jest dobry. To jakieś dziwne podejście na zasadzie brak luzu jest lepszy, no właśnie w AR powinien być.

@@pws6848 czyli można założyć że ddm4 pod względem jakości wykonania jest z tej samej półki co hk mr223 ?

To inna broń o innej charakterystyce choć zbliżonym wyglądem. Dla mnie tak jakościowo HK czy DD to jednostki broni z wysokiej półki pomijając w/w.

Zależy mi na karabinie do myśliwstwa i czasem postrzelać na dalszą odległość, więc nie chce żeby był za ciężki i za długi 😂

Po pierwsze nie ma takich tabel, bo dla każdej amunicji te prędkości i zasięg będą inne, są bardzo przybliżone dane podawane. Wpływ na to ma zarówno ładunek prochowy, BC pocisku, długość lufy jak i jej rodzaj (chociażby gwintu). .308 robi większe otwory, a podana zwierzyna jest z tych większych więc pewnie w ta stronę bym szedł.

Generalnie to się trochę wyklucza, lufa musi mieć jakąś średnicę, a to wpłynie na wagę.

To zależy. Z 6.5 CM łatwiej osiągnąć wyniki na dłuższym dystansie, 308 jest trudniejsze. 308 łatwiej kupić amunicję, pytanie gdzie ma być przewaga, jaką zwierzyna, odległości strzałów. Ja pewnie wybrał bym 6.5 bo na dużego zwierza nie poluje.

Tam było 16” na początku, później 26”. Długość lufy wpływa na zasięg broni więc tak można strzelać precyzyjnie ale na krótszym dystansie niż jakby była dłuższa lufa.

@@pws6848 ok dzięki wielkie, a do jakiej odległości wystarczy lufa 20 cali w kal 308 albo 6,5 creedmoor, żeby strzelać precyzyjnie ? A co do zwierzyny to tylko dzik i jeleń bo na Rogacza i lisy mam 223, Darzbór!

20 cali to pewnie koło 750 metrów w .308, a dla 6,5 950-1000m (przybliżone wartości).

Zależy od lunety i montażu. Każdy producent lunety i każdy montaż powinien być opisany, wartości są różne.

Optima 45 lub 50 dla repetiera

Wybór jest spory, zależy jaki typ strzelania. AR 40-3 , PRS, Marksman , nawet Optima 45 w pewnych sytuacjach byłaby dobrym wyborem

Warto spojrzeć i wybrać konkret z katalogu producenta. Tak jest łatwiej. Ceny zaczynają się od 3000 i kończą na 8000zl

Strzelam od 5 lat na tych lufach, dość intensywnie na zawodach. W tym PRSy. Proof nie zawodzi. Wyniki same się bronią😜

@@pws6848 teraz sobie przypomniałem- nie wiem czy mówił o lufach z włókna węglowego czy w oplocie. Wiadomo, co producent to producent. Gdzie bombelek?

Pracuję, będzie w kolejnych😅

Jak rozumiem chodzi o AR lub coś podobnego do strzelania dynamiki - Flow 2+1 lub 3+1

Nie robiłem odcinka, pewnie zrobimy za jakiś czas

Cena Flow 2+1 jest podobna do innych znanych marek tłumików z tą technologią. Co do tłumienia, fizyki nie przeskoczymy i poziom 22dB jest charakterystyczny dla tłumików faktycznie w tej technologi różnych marek. 22dB to i tak całkiem sporo, to w końcu skala logarytmiczna. Czy AR przegazuje Grota? Na pewno, czy wpłynie to niekorzystnie na funkcjonowanie? No to trzeba zweryfikować, ciężko w ciemno coś powiedzieć, Flow byłby bezpieczniejszym wyborem.

Jak ktoś nam go udostępni to pewnie, nie zawsze jest tak łatwo😜

Nie strzelaliśmy więc się nie wypowiemy

Jedna z opcji, jak najbardziej

Nie próbowaliśmy. Nie w każdym kraju można z nich korzystać, wydłużają też broń co na PRS nie jest zaletą przy niektórych przeszkodach, czyli nie jest zaletą bo nikt nie będzie broni przekonfigurowywal. Redukcji odrzutu w stosunku do hamulca (większego) bym się nie spodziewał, a co do wyważenia trzeba by sprawdzić.

@@pws6848 Dzięki za odpowiedź

My nie mamy takiej informacji. W zależności co się strzela mogą być przydatne.

1. Optime 45 lub 50 2. Nie ma sensu przewymiarowywac tłumików 3. A-Tec zawsze wypada wysoko w testach i opiniach

Tak tylko powstanie inny offset, trudniej zdecydowanie będzie ustawić ;-)

Jak powiedziałem chodzi o skrócenie czasu, czyli nie sięganie po inne urządzenie w postaci oddzielnego dalmierza i w konkretnych warunkach to urządzenie będzie pomocne. To, że Leika to pokarze korektę, super, ale muszę oderwać się od broni, sięgnąć po nią (Leicę) i wrócić do broni. Czas bo nie zmieniam urządzeń, nie odrywam się od broni. Pomierzone przedpole (wprowadzone dozory) to jedno, nikt nie będzie pamiętał odległości do każdego krzaka. Dozory wyznacza się kilka punktów charakterystycznych, więc to urządzenie będzie przydatne, bo często cel pojawia się nie w dozorze, tylko gdzieś indziej. Zresztą zajęte stanowisko z dozorami (w szkicu) to jedna z możliwości pracy snajpera wojskowego. Wystarczy spojrzeć na ilość Raptarów (czyli innej marki dalmierzy montowanych dokładnie tak samo) na wyposażeniu Snajperów armii USA, dodaje się je aktualnie rutynowo, bo pomagają. To samo się tyczy pracy policyjnych, bo oczywiście z zasady pracują do 300m, ale nie zawsze, strzelają również pod różnymi kątami, to urządzenie szybko przeliczy kąt strzału. Daje możliwości. Wszystko co podaje da się policzyć/uzyskać wynik innymi sposobami, ale w wielu sytuacjach skraca proces. Tylko i aż tyle. Natomiast nie ma uzasadnienia w sporcie. To była idea, którą chciałem przekazać. Nie każdy musi ich chcieć użytkować czy widzieć potrzebę. Dla myśliwych (polujących w górach), snajperów i strzelców wyborowych widzę sens i uzasadnienie.

Dla większość osób nie. Dlatego, że podparcie w środku ciężkości powoduje że broń sama stoi, w innym przypadku musimy podpierać tył fizycznie co powoduje że ruch ciała powoduje większe drgania. Wystarczy sprawdzić to w praktyce składając się z broni blisko 100% osób woli podeprzeć w tym układzie na środku ciężkości bo broń mniej pływa. Oczywiście inaczej by było korzystając z dwóch trójnogów, ale to inny temat (wtedy mamy sztywne podpory, a nie ludzkie ciało).

@@pws6848 Serdecznie dziękuję za wyjaśnienie :-).