Bieszczady sa super. Kiedyś był bum na Bieszczady. Chciano je zagospodarować. Do dziś (a mam 71 lat) żałuję że nie wyjechałem . To trzeba mieć odwagę choć wyjechałem z miasta i zamieszkałem na wsi. Pewnego rodzaju spełnienie ale to nie to. Wspaniali ludzie . Takich ludzi pokazywać a nie jaką patologię lub ludzi znanych z tego że są znani czyli nieraz dno!!! Co prawda śmieszy mnie naśladowanie komboj i hahaha z hameryki jakby naszych zakapiurów nie było. Żałosne. Ale za odwagę podziwiam .Mnie jej wtedy brakło. NIESTETY!!! PS. Kiedyś latałem na motolotni. Mój starszy przyjaciel nauczył mnie latać(niestety nie żyje)na zwodach motolotniowych w Oświęcimiu . Na zawody motolotniowe miał przyjechać Bross (jako widz)ale chyba był tylko dzień bo sianokosy.
Te lach to zwykly klamca psychol ...matka jego mieszkala nie w brzezinach tyko w Stradzewie i cala rodzina to psychole ...w jakim on parku narodowym mieszkal 100 km.do tego parku z jego wsi jest ....
Ta, ponosi chłopa. Szkoda, że nie opowiedział o tym jak był marynarzem i pływał po całym świecie. Wytrych ze sprężyny xd. Choć kiedy mówił o Własowie to miał rację.
Znam tego kochanego typa, pilem z nim okowite, pracował w Cisnej jako szejk, zawsze machalem do niego ręką jak jechałem pks-em do Wetliny do Izy i Stacha jeszcze wtedy Łapów