Atrakcje jakieś są. Szkoda tylko ze dowiedzieć się o innych niż turystyka czy narciarstwo ewentualnie downhill graniczy z cudem. Ja jako mieszkaniec gminy z tego filmu po roku dowiedzialem się o niektórych atrakcjach. przypadkiem. A co dopiero turysta z drugiego konca polski. Promocja i informacja turystyczna to tragedia.
Są osoby, które wyrabiają dudy na Żywiecczyźnie. Czemu nie sięgać tam? czemu tylko do Suchej, a jak tam nie ma to Słowacja. Sztucznie nas rozdzielił podział administracyjny, ale przecież mamy wspólny folklor.
Oczywiście dudy są wyrabiane w różnych miejscach na Żywiecczyźnie. Fakt znany, uznany i warty dalszego propagowania. Tu zainteresowanie skupiło się na bezpośrednim geograficznym sąsiedztwie ludzi, muzyki, folklorów, gmin, które dzieli lub łączy Babia Góra.
Szkoda tylko ze Skawice zbezczeszczono i podzielono tworząc przy tym jakaś zawoje. Zapomnieli tylko zmienić nazwy rzeki „skawica” która płynie z Babiej Góry. Do dzisiaj trwa nierówna polityka w gminie gdzie Skawica jest zawsze poszkodowana, większe nakłady finansowe idą na zawoje. Zdrawiam prawdziwa Skawice i Sucha Gore !!!
i tutaj jest kolejny problem w tej gminie. NIkt nie wie gdzie i jak.. A turysta ktory przyjedzie drugiego konca polski jak ma sie dowiedziec skoro mieszkancy gminy o niektorych atrakcjach nie wiedza
Produkcja staranna i ciesząca oko. Sądzę jednak że Zawoja ma genialny potencjał ale nie wykorzystany jak trzeba. Trzeba zadbać też o to żeby ludzie odwiedzający mieli co robić tutaj poza wypadem w góry czy jazdą na rowerze. "Życie wieczorem" praktycznie nie istnieje. Nie chodzi o to żeby ścigać sie w byciu drugim Zakopanem ale zasoby jakimi dysponuje ta urokliwa kraina są niewykorzystane bo mało kto zostaje tu na dłużej. Pozdrawiam
Niestety, ale to prawda. Zawoja nie oferuje nic, co pozwoliłoby przyciągnąć turystów na dłużej niż jeden dzień i to zwykle przejazdem. Nie ma wyraźnego centrum kulturalno-turystycznego, jak w Zakopanem, czy Wiśle i Szczawnicy. Nie ma basenu, ew. naturalnych kąpielisk, nie ma centrum uzdrowiskowego, nie ma atrakcji dla dzieci, młodzieży, ludzi starszych. Niestety ukształtowanie terenu też tego nie wspiera. Górna Zawoja, Widły aż się proszą o takie centrum turystyczne z malowniczym widokiem na Królową. Ktoś w końcu powinien zrobić badanie rynku i określić plan rozwoju w oparciu o potrzeby ludzi. Jest masa innych, często uboższych w potencjał, miejscowości z dużo bardziej rozwiniętym biznesem turystycznym. Jeżeli tam się dało, to czemu w Zawoi ciągle się nie udaje? Biznes (kramy, knajpy, prywatne atrakcje) sam przyjdzie, jeżeli będzie mu się to opłacało, a opłacać się będzie, jak będą ludzie. Karuzela sama zacznie się napędzać. Gmina musi zainwestować w główne atrakcje, a sektor prywatny dopełni reszty.
Dziękujemy :) Oczywiście wiemy o innych dudziarzach z Żywiecczyzny. My w naszym filmie skupiliśmy się na dwóch partnerskich Gminach Zawoją i Polchorą leżących po obu stronach Babiej Góry.