Nazywam się Julitta Dębska i JESTEM PSYCHOLOGIEM I COACHEM RELACJI. Pomagam moim klientom odnaleźć przyczynę, która powoduje, że nie mogą oni zrealizować marzenia o spełnionej miłości. Uczę, jak otworzyć się na miłość i przygotować się do zbudowania szczęśliwego związku. Jak znaleźć partnera na resztę życia. Pomagam osobom świeżo po rozstaniu, które potrzebują się uwolnić i odbudować. Wspieram osoby, które mają trudność w znalezieniu partnera i utrzymaniu satysfakcjonującego związku. Pomagam parom, które napotkały wyzwania w swojej relacji.
Chcesz ze mną pracować?
Pracuję w formie online z klientami indywidualnymi i z parami. Oferta programów coachingowych: julittadebska.com/programy-coachingowe/ Oferta kursów online: - Jak odzyskać miłość: julittadebska.com/jak-odzyskac-milosc/ - Jak znaleźć miłość: julittadebska.com/jak-znalezc-milosc/
Biorę udział w projektach telewizyjnych, programach i audycjach. Kontakt: kontakt@julittadebska.com
Mam takiego ex... Od 3 lat kręci mną jak w filmie.. idealnie opisane Wraca - odchodzi Ciepło - zimno Muszę wciąż udowadniać że "zasługuje" I udowadniać i udowadniać... Manipuluje idealnie tak jak opisałeś. Obiecuje nagrodę... Nęci... Daje okruchy i odchodzi i nie quadom kiedy znów wróci i znów da lukier.. I znow zniknie 😌 Powiedziałam że mu ma się uspokoić a nie w kółko robi to samo słodzi i przychodzi I odchodzi.. Czuję że nie traktuje mnie na równi
Bardzo ciekawe treści. Dziękuje. Zrodziło mi sie pytanie z oparte na moim doświadczeniu życiowym: Czy osobę z narcystycznym zaburzeniem więzi i druga osobę ze stylem unikajacym może połączyc związek zanim się zorientują ze tu miejsca na szczęśliwa relacje raczej nie ma?
Ja się odcięłam od starego i otworzyłam na nowe... i nic się nie wydarzyło, absolutnie nic, przez rok. Więc straciłam tę energię i entuzjazm, zaczęło do mnie wracać z przeszłości ze zdwojoną siłą, z poczuciem jeszcze większej straty, krzywdy.
Próbuję zgadnąć nim wysłucham: najpewniej i najczęściej zdradzi mężczyzna z unikowym stylem przywiązania. Zdrada pozwala mu utrzymać ułudę kontroli nad związkiem.
W Internecie, w każdym filmie, gdziekolwiek poruszany jest temat ludzi narcystycznych, tłumaczy się ich pogląd na świat. Nigdzie jednak nie spotkałem się z materiałami jak im pomóc. Bardzo ciężko przychodzi mi się pogodzić z myślą iż takich ludzi należy porzucać. One będą niszczyć życie innym.
No ja właśnie jestem po etapie akceptacji. Na szczęście trafiłem na dobrą osobę i zyskałem fajną znajomość. I przyznam, że wszystko co Pani mówi się zgadza. No o tej obfitości i znalezieniu drugiej połowy jeszcze się nie przekonałem 🫤
Ludzie z korpo strasznie zazdroszcza jesli masz zycie prywatne. Ogolnie klucz jest taki: mam robote w korpo, ganiam terminy, zyje praca firmy, biore udzial w imprezach integracyjnych i spedzam czas tylko z ludzmi z pracy. Hobby? podroze, squash, planszowki. Kazdy ma dokladnie takie same zainteresowania. Po pewnym czasie ludziom nie miesci sie w glowie ze ktos moze zyc inaczej. Work-life balance to jest bzdura. To jest pranie mozgu i tresowanie korpo oficerow. W moim przypadku niestety jest tak, ze jestem nielubiany przez wspolpracownikow a szczegolnie przez przelozonych. I to tylko dlatego, ze pilnuje moich granic, ze moja praca nie jest moim jedynym zrodlem dochodu. Znam to uczucie, kiedy odrzucasz awans i potem jest to pietnowane. Swoja droga niewyobrazam sobie zwiazku z osoba, z ktora pracuje. Moja partnerka ma wlasna dzialanosc, zupelnie odmienna od tego co robie a do tego bardziej stabilna niz korporacja. Widze zawisc i niechec kiedy o tym mowie, bo my zyjemy zupelnie inaczej niz zwykly korpoludek z kredytem we frankach na apartament loco-mokotow. To wszystko kwestia szacunku do samego siebie.
No ale (3-4 min) jeśli narcyz ukryty tylko cieszy się z nieszczęść przeciwnika, a sam nic mu nie robi, to o czym tu mówić (nb sporo ludzi odczuwa ulgę gdy ktoś z otoczenia ponosi porażkę)
4 дня назад
Odczuwanie ulgi, kiedy ktoś z otoczenia ponosi porażkę nie jest naturalną reakcją.
Vulnérable narcissits jednak bywają uważani za złych, a nawet najgorszych - czasem, więc powiedzieć że tylko siedzą i cieszą się jak komuś nie wyjdzie nie oddaje ich okropności...
Tak ale nie rozumieją ze parnerzy takich osob potrzebują swojej przestrzeni a nienciagle absorbują nasza uwagę. Dodatkowo zyją w pernamentnym lęku i wszedzie widzą zagrozenie i są sztywne na codzień. Nie potrafią się wyluzować
Skąd bierze się unikający styl przywiązania? Pierwsze przejawy gdy miałam 5-6 lat. Rodzice byli opiekuńczy, wspierający, reagujący na moje potrzeby i emocje. W każdym razie takimi ich pamiętam w tym czasie (i później). Czy ma się ku temu jakieś szczególne predyspozycje?
Bardzo pomocne to co mowisz i moze dosc trudne do osiagniecia powinnismy odpuscic nie nozna wkolo biegac za motylami bo odfruna.. wierze w magie odpuszczania i pracuje nad tym z nadzieja ze jak przestaniemy biegac naciskac to samo wroci do nas w najmniej oczekiwanym momencie
A co jak była partnerka co rozstała się że mną dwa tygodnie temu i pomimo moich starań i chęci walki ona jeszcze bardziej się oddala. Po głębokiej rozmowie daliśmy sobie szansę i byliśmy na jednodniowym wyjeździe gdzie było naprawdę super, bo nawet chwyciła mnie za rękę i pocałowała kilka razy, następnego dnia pisze że było miło i że właśnie to było i ona tak nie chce. Napisałem do niej wiadomość że odcinam od się niej ale że życzę jej szczescia i uważam że popelnia błąd na co ona że cieszy się że w końcu zrozumiałem i dziekuje... Napisałem jej tylko żeby przyjechała po swoje rzeczy bo dalej praktycznie nic nie zabrała. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy spróbować porozmawiać jeszcze z nią jak przyjedzie po swoje rzeczy... Zrobiła się strasznie dziwna jakbym jej tak naprawdę nie znał, a na pytanie czy mnie kocha odpowiada że jeszcze tak...
Akceptuję i odpuszczam, ale piszę to tylko jako formę wdzięczności i poparcia. W rzeczywistości nie umiem zaakceptować i odpuścić tego co najbardziej mnie emocjonuje negatywnie. Poza tym pomimo kilkunastu lat pracy nad sobą nadal mam bóle, których przyczyna jest mi nieznana.