Pojemność 125cm3 otworzyła mi drzwi do świata motocyklizmu i dała dużo frajdy i radości. Mała pojemność potrafi dać dużo, zajedzie wszędzie tam gdzie chcesz, trzeba się tylko umieć bawić i wiedzieć czego się chce, odpuszczając jednocześnie ułańską fantazję. Małe spalanie = dużo jazdy. Jak potoczy się moja historia możecie obserwować na kanale. Filmy będę publikować w miarę możliwości.
Chcesz być na bieżąco kliknij subskrypcję. Dla Ciebie to niewiele, dla mnie energia do dalszego działania i rozwijania kanału.
Podobało się kliknij łapkę, napisz komentarz, udostępnij film dalej dla zasięgu.
@@tom132111 aż sprawdziłem i faktycznie ... Nie mam pojęcia skąd te dane. Jak jeździ motocykl sam możesz zobaczyć w filmach na kanale, jeden prezentuje przyspieszanie i prędkość maksymalną (oczywiście z lekkiej górki), drugi jest z wyjazdu do Drawska Podmorskiego z Kamilem (Fotomotoblog) i Michałem (Alien ADVlog). Tam też jest sporo jazdy. Tak jechałem Division SR. Jak na 125 cm3, które kosztuje 12tys zł.... Ma 15koni wbijanie w dowód... No nie mam uwag.
Zestawiając czas filmu z prędkością licznikową 100 mamy po 23-24 sekundach , czyli podobnie jak ten Barton Classic na Twoim filmie , czy rzeczywiście dynamika jest podobna, czy raczej sprawa warunków? BTW mnie się ten Romet podoba ze swoim takim a 'la "Neo retro" wyglądem.
@@kamilkosakowski1229 prezentowane przyspieszenia jak i sama jazda nagrywane są w okolicach Trójmiasta, tereny pagórkowate, raz z górki raz bardziej lub mniej ale pod górkę. Do tego dochodzi zawsze dość mocny wiatr czołowy. W trakcie nagrywania materiałów na kanał pamiętam tylko dwa dni kiedy było prawie bezwietrznie...
@@bellcross7 jeśli znajdzie się ktoś kto "wejdzie" do modułu to prawdopodobnie to zrobi. Niemniej ja w takie rzeczy się nie bawię. Są warsztaty zajmujące się takim rodzajem "tuning'u"😃 Pozdro 👊🏻
@@eurynomos2763 tyle miało być... Niestety później okazało się że tyle nie będzie bo normy w Europie są wyśrubowane... Katy, oprogramowanie i moc finalnie spadła...
@@Rafalek215544 nie ilość kilometrów się liczy a radość z tego ile one nam dają. Kilometr to tylko cyfra... Radość to coś czego nie da się w żaden sposób zmierzyć 😃😁. Miewam kilometry które na dobrą sprawę niczego nie wnoszą prócz stresu, wystarczy że zaczyna padać... Mam wszystko co trzeba by dojechać w suchych ciuchach czy butach , poza rękawicami... Niemniej, nie czerpię z tego żadnej przyjemności prócz ulgi że dojechałem cały... Pomimo tego że ABS jest aktualnie ze mną na pokładzie. Ale kto co lubi. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
@@scooby4544 otóż moja perspektywa wygląda tak. Jaram się bo motocykl zwyczajne burzy mój pragmatyzm. Nie ma co ukrywać, gdybym miał możliwości, już byłby mój. Ale tak dobrze to daleko nie jest. Waży tyle ile musi z racji swej wielkości i konstrukcji. Silnik z tego co wiem i słyszałem radzi sobie i mam nadzieję niebawem sam to sprawdzić i coś o tym powiedzieć. Nie zawsze chce się tego co ma wszystkiego więcej, niż jest się w stanie ogarnąć.
Pewnie dlatego że to V4 z elektronicznymi bajerami o których wspomniałem jak np. wyłączanie dwóch cylindrów żeby paliwka nie pił zbyt szybko i za dużo, jakaś elektroniczna przepustnica się tam znalazła, pas napędowy zamiast łańcucha, który sam w sobie kosztuje wtorek pieniędzy, sprzęgło antyhoppingowe, hamulce od j.juan. Tempomat ... mocowo na kat A... Wykonanie ... Taki chiński aktywny wydech który na wolnych daje ogień jak pewnie słyszałeś, ale w trakcie jazdy wycisza się żeby nie męczyć kierownika ... Jest wersja z pneumatyka z tyłu ... Za nią majfrendy chcą bodaj na polskie 5 tysi więcej ... ten dodatek raczej nie uczyni z tego motocykla boga drogi ... Jedynie to że będzie drogi ...
@@RafałWroński-o6y Nie ma. Tu nie o wyposażenie chodzi a o znaczek i mity powielane z dziada pradziada, a w sumie z wuja na szwagra 🤣 O ile kiedyś można było kupić śmietniki z Chin w marketach, o tyle od kilku lat sytuacja diametralnie się zmieniła. Sezon temu liczyłem spadki wartości maszyn chińskich, japońskich i indyjskich . Robiłem to na kilku przykładach, specjalnie wyciągałem średnią cenę dla porównywanych modeli, i możliwie ten sam rok produkcji. Warunek był taki że jeśli biorę bajaj dominar 400 to porównuję go do KTM 390. Ofert dla motocykli porównywanych musiało być minimum 3 z jednego roku. Motocykli powypadkowych z Francji czy W.B. nie brałem pod uwagą. Liczyłem spadki po dwóch latach, i pięciu latach, w przypadku chińskich motocykli były to 125, ponieważ w wyższych pojemnościach nie było co porównywać. To co wyszło było kuriozalne bo w przypadku 125 tych 5 letnich, były czasem droższe niż w roku zakupu 🤣. W pozostałych przypadkach spadki procentowe były niemal równe, wahania tyczyły się dziesiętnych (po przecinku) maksymalnie wyszło z tego co pamiętam 1,2% albo 1,5% różnicy w utracie i to w tym przypadku na korzyść motocykla z Indii... Za to liderem jeśli chodzi o utratę wartości była japońska marka zaczynająca się na literę S i kończąca się na literę I... Nawet Aprilia która ma różne opinie dobrze trzymała wtedy cenę. Teraz nie mam już ani na to czasu ani ochoty, bo wszyscy wiedzą lepiej, choć żaden nigdy nie policzył ... Wiedzą bo tak ktoś powiedział lub tak się zwyczajnie wydaje....
Bylem w salonie, podziwialem z kazdej strony. Tylko te ramie tablicy do wywalenia. Niestety jest dokrecone po wewnetrznej stronie wachacza i ciezko bylo dostrzec czy ono pelni tam jeszcze jakas funkcje. Po wywaleniu jest mozliwosc dorobienia ramienia i zamocowania z kierunkawskazami pod siedziskiem albo z boku wachacza, ale wtedy kierunki pod siedzisko.
Wszystko pięknie, ładnie i fajnie, kto jak lubi tak robi, jest tylko jeden mały problem w przypadku takich przeróbek w tym modelu który wychodzi po zdjęciu kanapy. Cześć tylnia jest jednolitym elementem wykonanym z bliżej nieznanego mi stopu metali w którym trzeba byłoby wiercić otwory. Nie mam pewności czy nie jest to traktowane jako "rama" w której nie można przeprowadzać "modyfikacji". Warto to najpierw sprawdzić na oskp by potem nie doszło do zdziwienia gdy trafi się osoba obeznana z tematem i niezwykle skrupulatna. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
@@nietypowymotocyklista Patrzyłem w tylnej części siedziska są wywiercone trzy otwory przez które przechodzą śruby zakończone nakrętkami. Dłuższe śruby i wstawić ramię dla tablicy i kierunkowskazów. Akurat ramię pod tablice i wyprofilowane dowolnie gniazda pod kierunki mógłbym zrobić. Operuje maszynami do precyzyjnego cięcia laserowego, wodnego w pracy i mam możliwości dorobić co tylko chce z dowolnego materiału. Bardziej zastanawia mnie orginalne ramię tablicy które wychodzi za wahacza czy można je ściągnąć bez uszczerbku na konstrukcji moto.
Nie byłbym sobą gdybym o czymś nie zapomniał. Rozstaw osi wynosi 1575 mm. Producent podaje że rama jest bardzo odporna na rozciąganie. Wibracje mają być mało odczuwalne. Zwarta konstrukcja gwarantuje nam stabilne prowadzenie. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
@@PawelzBydgoszczy diler nie ustala cen. Za jakość Chińczycy umieją już liczyć. Tu nie ma mowy o produkcie średnim i przez to tanim. Sam napęd kosztuje worek pieniędzy.
@@darekgrabiec9303 ja oceniam tylko to co widzę i dotykam. Lipy nie ma. Reszta jak mówisz, wyjedzie w praniu, choć nie spodziewałbym się niemiłych zaskoczeń. W przypadku 125 i 300 a to również są jednostki V2, jak narazie była tylko jedna akcja która wynikała z tego, iż właściciel chciał poprawić fabrykę i naciągnął pas napędowy jak strunę, jeździł tak sporo kilometrów aż coś się odezwało. Dokładnie nie pamiętam co to było, ale coś trzeba było wymienić. Dlatego trzeba pamiętać że pasa się zbyt często nie dotyka, to nie łańcuch. Poza tym jednym incydentem wszystkie jeżdżą i mają się dobrze...
@@PawelzBydgoszczy 🤣. Tak to nie działa. Jak chińczyk wyprodukuje coś dobrego to musi kosztować, a będzie tylko drożej bo pracownicy fabryk za miskę ryżu już nie robią.
Przez 30 lat japońskie i europejskie firmy motocyklowe zlecały produkcję podzespołów do Chin, zgarniając marżę dla siebie, więc teraz przyszedł czas, by chińscy poddostawcy sprzedawali je pod własną marką.
@@ohv4254 Zgadza się. Częściowo umowy uwolniły technologię i faktycznie Chińczycy mają do niej dostęp. Kolejna część kopiuje lub inspiruje się japońską nazwijmy to technologią ale są i takie fabryki które tworzą od podstaw swoje własne konstrukcje, bazując na tym czego przez lata się "uczyli".
@@mariandera738 Ci którzy nic nie muszą nikomu udowadniać, są dojrzali, otwarci na nowości, chcą smakować różnych rzeczy, stać ich na kupowanie niekoniecznie poważanych aczkolwiek pięknych rzeczy, i śmieją się z tego jaki ból d... wywołują wśród ciasnych poglądów motocykle z państwa śródka.
@@nietypowymotocyklista "Ci którzy nic nie muszą nikomu udowadniać, są dojrzali, otwarci na nowości, chcą smakować różnych rzeczy, stać ich na kupowanie niekoniecznie poważanych aczkolwiek pięknych rzeczy, i śmieją się z tego jaki ból d... wywołują wśród ciasnych poglądów motocykle z państwa śródka." - chociaz w to wierzysz?
@@emes3211 kupuje, gdyby nikt nie kupował, motocykle te nie byłyby sprowadzane i oferowane. Nie zgodzę się z stwierdzeniem "normalne". To są pełnoprawne i normalne motocykle, które dają powiew świeżości w dość mało zróżnicowanej ofercie japońsko europejskiej.
@@nietypowymotocyklista "kupuje, gdyby nikt nie kupował, motocykle te nie byłyby sprowadzane i oferowane." - w sumie racja. ludzie potrafia sie nabrac ostatnio widzialem nowego MG "Nie zgodzę się z stwierdzeniem "normalne"" - twoje prawo, ale obiektywnie rzecz biorac, to odbiegaja od konkurencji wolalbym hinduskiego royala, od chinczyka "To są pełnoprawne i normalne motocykle, które dają powiew świeżości w dość mało zróżnicowanej ofercie japońsko europejskiej." - jakiej znowu swiezosci?
@@wedkarskimiszmasz nic jej do tej pianki, jeśli kiedykolwiek miałeś do czynienia z powłoką zabezpieczającą poliuretanową to struktura jest w miarę podobna. Spotkałem się też z niemal identyczną powłoką ochronną na pakach pickup'ów. Nie mówię że to idealnie trafione malowanie. Mam wątpliwości co do utrzymania tego w stanie nazwijmy to "czystości" np. po myciu lub deszczu... Usuwanie zacieków kamienia z wody 🤣🤣🤣 ale cóż, nie ma to dla mnie kompletne znaczenia. Brałbym i żyłbym z tym😁. Dla mnie nieistotny szczegół.
O ile ten motocykl uważam za fajny to niestety nie adekwatny do swojej ceny. Nie rozpędzał bym się z nazywaniem tego motocykla bydlakiem bo oprócz bydlęcej opony która będzie utrudniała zkręcanie nie widzę w nim nic bydlęcego. Bydlaki to BMW 1800, Albo Triumph Rocet 2400 lub inne motocykle powyżej 1500. Tam taka opona ma sens. Moment obrotowy. Najbardziej mu chyba blisko do kawasaki vulcan 650 bardzo zbliżone osiągi. Tu mamy więcej bajerów kawasaki sprawdzona niezawodna konstrukcja. Silnik rzędowy ale sprawdzony i nie zawodny. No i cena Benda około 50 tys, Vulcan około 40 tys. Pomimo że również wzbudził moje zainteresowanie to po sensownej analizie raczej nie. Ale motocykle są żeby je kochać więc jezeli ktoś go pokocha dlaczego nie. Dzięki za recenzję.
@@jestdobrzelleeoo3679 jak już powiedziałem w filmie wymianami to potężne bydlę. Są oczywiście większe motocykle, ale nie ma ich tak dużo jakby się mogło wydawać. Tu nie wydaję mi się, a sprawdzałem, liczby nie kłamią. Silnik to kompletne inna bajka i nic mu do kawy. Jak już mówiłem to kopia hondowskiej 650. Akurat jeździłem 650R i wiem że to świetny silnik. Ten mam nadzieję sprawdzić 😁.Co do opony... Tak jak piszesz, ona nie ma w niczym pomagać, to nie sport, ona ma wyglądać i imponować, co też godnie czyni 😁😁😁. Nie zwykłem dyskutować co się komu opłaca, bo każdemu coś innego. W przypadku motocykli jestem pragmatykiem bo to u mnie akurat mus, nie przekonanie. Gdybym tylko mógł pozwolić sobie na dwa motocykle, LFC 700 wjechałaby jak złoto, do tego na codzień dobrałbym coś do pojemności 500. Pozdrawiam 👋🏻
@@PawelzBydgoszczy skoro wiesz lepiej ... To nie moja sprawa. Osobiście w tej kwocie dostępna jest cała masa super, hiper, jedynych słusznych motocykli. Żadnego z nich bym nie wybrał, ba ... Nawet sporo "reszty" w kieszeni by zostało. To bez znaczenia. LFC byłaby moim wyborem. Zastanówmy się ile sztuk czeka w Polsce na klientów 🤔 ... No tak .... z moich informacji, żadna. Wszystkie się sprzedały bodaj w dwa tygodnie, a lista oczekujących wciąż się powiększa.
@@mateuszs2628 na tą chwilę jeszcze tak... Silnik na wstępnym etapie docierania 😉. Z doświadczenia wiem że po czasie maszyny nabierają wigoru. Niemniej pokazuje jak jest chwilę w której trwał test. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
@@qbaxxx3895 to centrum sterowania. Odblokujesz tym pokrętłem skuter, otworzysz wlew paliwa, zwolnisz zamek kanapy żeby dostać się do bagażnika, zablokujesz maszynę. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
@@qbaxxx3895 na tą chwilę nie pomogę... Nie prędko zawitam w miejsce gdzie mogę to sprawdzę gdyż trwa sezon urlopów. Teraz nie pamiętam... Jak sprawdzę to odpiszę...
@@nietypowymotocyklista ustaliłem, podświetlanie przycisków. Czekam na Twoją fajną recenzje z pokazem aplikacji, (jakie aplikacje), jak się połączyć, itd. pozdrawiam
@@gogolewskim nie są fejkowe😃. Cztery kolektory wydechowe, łączą się w jeden, z czterema wylotami. Przy przegazówce gazy wylatują pod wysokim ciśnieniem, najprostszą drogą, co powoduje że spaliny wydostają się głównie przez ostatni wylot bo tam dopiero napotykają opór 😉 uwielbiam jak lfc się wydziera 😁
@@Anglerraw Hej, tabelki może nie będzie😉 już mówię dlaczego. Na tym filmy o UM Renegade Freedom 300 się nie skończą. To był tradycyjny już u mnie wstęp. Potem będzie test 😁 a w teście więcej informacji. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
Ja mam Rometa Soft Chopper- to chyba bliźniak do Bartona i długo wahałem się nad zakupem, jednakże potrzebowałem czegoś by dojeżdżać w mieście do pracy i w końcu się zdecydowałem- i teraz nie żałuję 😃 Raz że w korkach śmigam a nie stoję, dwa że spalanie wychodzi mi jakieś 2-2.5l/100km to jeszcze zacząłem jeździć na wycieczki i naprawdę polubiłem ten motor 👌 Mam go od czerwca i już zrobiłem 1700km na razie wszystko śmiga bez problemu
@@TheKamil852 i pośmiga bezawaryjnie długie lata byle o niego zadbać i kontrolować.😁😁😁 To prosta i bardzo udana konstrukcja. Życzę długich i przyjemnych wycieczek bo w końcu nie samymi dojazdami do pracy człowiek żyje 😁😁😁 pozdrawiam serdecznie 👊🏻 LwG 👋🏻
Ok...fajny Moto ...ale skoro udaje klasyka to czy zawory też klasycznie regulowane kluczem 10 i szczelinomierzem samemu w garażu...czy po nowoczesnemu za pomocą płytek wymiennych po zamierzeniu wartości zdjęciu wałka rozrządu czyli kupa roboty i na 98% musi trafić do serwisu gdyż dzisiejszy motocyklista umie tylko trzymać kierownicę nawet na 1kole co jest karalne jeździć ale regulacji zaworów nie ogarnie bo fabryki utrudniają?!?
To nowoczesna konstrukcja, jeśli nie ma się wiedzy, doświadczenia i zaplecza, lepiej nie dotykać samemu tylko dać do warsztatu. Silnik za to jak i całość to dobra konstrukcja producenta który i robi to dobrze.
@@nietypowymotocyklista ...to nie jest odpowiedź na moje pytanie...a bardziej uwaga/pouczenie...nie ładnie oj nie ładnie, skoro zadaję takie szczegółowe pytanie to oczekuję poprawnej odpowiedzi a nie uwagi by oddać motocykl do serwisu. Mam nadzieje że w ostatecznym filmie)teście uzyskam odpowiedź na moje pytanie... dla mnie ważne czy regulacja zaworów za darmo w garażu w 15minut czy muszę dokupić płytki regulacyjne i robić 1.5h .
@@revelka1 to nie było żadne pouczenie 🤦🏻♂️ ja motocykle testuję, nie naprawiam czy serwisuję. To akurat nie jest moja działka ani też źródło dochodów. To pasja.
@@nietypowymotocyklista ...mam wiedzę, doświadczenie i zaplecze a chciałbym nowego klasyka (ABS) 300-600ccm* ale regulacją zaworów tradycyjnie...i chyba nie znajdę.
@@knefel12 każdy motocyklowy 10w40, chyba najpopularniejszym jest MOTUL 5100 4T 10W-40. To nie jest reklama, jaki wlejesz o tej specyfikacji będzie dobry.
@@nietypowymotocyklista Ok dziękuję a ten filterek Oleju jest wymieniamy? Czy wystarczy go wyczyścić to takie sitko małe ? To będzie chyba pierwsza wymiana oleju 500 km ma
Oj, nieco tęsknię za Romet Soft Chopper. Jak to leciutko po mieście śmigało. Prawie jak rower z silniczkiem. Nio, njważniejsze, że lampa gwiazdy pomaga obserwować ;-).
@@rednelli dobry to pomysł na rozpoczęcie przygody z motocyklem i na pojazd który będzie wymagał niewielkich nakładów finansowych na utrzymanie go w stanie „idealnym„. Niemniej po tych latach lekki lifting np. wspomnianej lampy czy chociażby licznika byłby już wskazany 😉 niemniej jeździ masa tych pojazdów jeszcze na gaźnikach i ... Działają 😁
@@nietypowymotocyklista Dokładnie. Wszystkie wersje, od gaźnika po obecne, to przyjemne zabawki. A po drogach wzdłuż rzek... Po wymianie opon szło aż złe 😁
@@rednelli przyznam że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym prowadzeniem po bezdrożach... Tym bardziej że tego nie preferuję a tu była to przyjemność 😱. Taka zmiana opon mogła by doprowadzić do tego, iż takim motocyklem, finalnie więcej można niż popularnymi ciężkimi już 500tkami w ubraniu ADV😁
@@nietypowymotocyklista Jak miałeś gaźnik to tak.....ale na wtrysku już raczej nie....chyba, że akumulator jednak całkiem nie padł, bo pompa musi zapracować