Jest Pani dzielna.Ja jestem przed rozstaniem do którego przygotowuje się 3 lata.Wyszlam za mąż za bezdzietnego wdowca.Prragnal dzieci.Zakochallismy się w sobie.Wygladalo wszystko dobrze.Bylam po szkołach, doktoracie.Zaimponowal mi wykształceniem, Pułkownik Wojska Polskiego, dr n.med.kardiolog.Z super domu.Ojciec szanowany Dyrektor najlepszego Liceum, Pedagog starej daty.Gdy spełniło się nasze marzenie, urodził się nasz syn, zaczęło się.Nocne awantury, alkohol 2x w tyg.Chodzilo mu żebym dawała więcej kasy.Pochodze z zamożnej rodziny, postanowiłam żebyśmy się dzielili kosztami życia po połowie.Mialam swoją działalność, pracowałam do końca dnia ciąży, wydawało mi się, że bedzie ok.Okazalo ssie, że mąż niby nie ma pieniędzy.65 letni facet, no y na poziomie.Po 2 latach wyszło na jaw, że ma rentę rodzinną zaledwie, 2200 zł.Otrzymal po zmarłej zonie, która najprawdopodobniej zdradzał całe życie, były liczne imprezy, wyjazdy itd.Jeszczee niedawno znalazłam na ich strychu rozpoczęte prezerwatywy z czasu gdy miała Parkinsona.On pracował też za granicą w kilku krajach, na misjach, w Niemczech, Austrii, Danii, Norwegii.Ostatniio dostał emeryturę z Norwegii.Nie wiem co z pozostałymi.Nigdy nie pokazał konta, wręcz ukrywa się w pokoju gdyby sprawdza.Moja firmę zniszczył, nie pozwolił pracować, gdyby próbowałam ratować,, robił awantury, że nasz zostawia.Nam długu 50 tys bo nie dopilnowałam spraw urzędowych.Teraz choruje od kilku miesięcy na kręgosłup, oon się ze mnie śmieje.ON NIESTETY TEZ CHORUJE, pomagam mu, zajmuje się dzieckiem,, większość obowiązków wzięłam na siebie.Uddosteonilam dom w mieście gdzie utrzymanie go przekracza moje możliwości.Z zimy są jeszcze rachunki nie zapłacone.Szok.On ma raka, pod palenia papierosów.Moja rodzina pomogła mu dostać się do najlepszych lekarzy.

P.s 2.za to tak mi się odwdzięczył mąż, że po krryjomu pojechał do notariusza i sporzadzil 3 testament.Teraz chyba na syna 4 latka, zarządca, opiekunem ma być jego kolega prawnik, którego nie pozwoliłam wpuścić z ich działalnością do domu w mieście i miałam rację.Po latach gdy zwróciłam się do niego z prośbą z moją sprawa urzędowa, stwierdził, że za to trzeba zapłacić 8 tys, gdy ja nie mam w ogóle jady.Tak się pokazał i to jest czlowiek którego mąż chciał wpuścić do domu, na dodatek teraz mąż mu powierzył zarządu całym majątkiem vs wypadek W.Ponoc bezz problemu może wchłonąć majątek dziecka, po kilkunastu latach wystawi rachunek zza zarząd i opiekę i wartość może przekroczyć wartość domu.Czlowieka zna rok dłużej niż mnie, na dodatek raz do roku widywali się i powierza mu cały majątek swój.Ja ponoć jestem tak załatwiona, że mam nawet nie mieć prawa do emerytury po mężu.Chyba mnie wydziedziczył bo jak inaczej ? Czuję jakbym żyją pod jednym dachem z wrogiem, zdrajca.Gdy chorowałam na covid powiedział, że Niue może na mnie patrzeć.Teraz podłożył moi papiery na termomodernizację by otrzymał dofinansowanie 120 tys zł, się bierze tylko 12, a resztę chyba do kieszeni z kimś z wykonawców? Jestem w szoku.Chyyva🌙złoże skargę, żeby uchylili ta decyzję bo taak chociaż dziecko miałoby dom wykończony.Doprowadxil też do przerwania moich studiów medycznych.Nienawidzi mojej rodziny.Nie pozwala żeby dziecko widywało dziadków a ja dzięki nim żyje, przeżyłam i zostałam zabezpieczona finansowo i dziękuję Bogu, że urodziłam się w tej rodzinie.Ostatnio też dowiedziałam się o jego imprezach gdy ha będąc w ciąży pracowałam, on podawał się za doktora pracującego, oczywiście to jest kłamstwo.Imorezy,, kobiety, żałosne.Zzastanawiam się jak to rozegrać, czy zabezpieczyć goda majątek dziecku czy iść drogą sądowa bo mam dowody na niego, nagrania, świadków, inne ale szkoda mi życia aaa no i najważniejsze bujał, że chce mieć dzieci, tym sposobem zmarnowałam 4 lata.Nie wiem Jana ostateczną decyzję podjacc na dniach bo muszę teraz by to przerwać i ISc do przodu.Dzieki synowi, cudownemu mam siłę, pomimo wszystko, już wszystko przerobiłam przez lata..

Dziękuję jeśli ktoś ustosunkuje siee do problemu a Pani Paulinie dziękuję za super tematykę i stworzone miejsce.

Za to co robią współcześni mężczyźni powinnyśmy dostawać odszkodowania, to niepijete tak niepoważnie się zachowywać.Maz powiedział, że nie ma wobec nie żadnych zobowiązań, to zdanie chyba najbardziej mnie zabolało.Wypomiba mi jedzenie, nam sobie sama kupować, pożyczać pieniądze i kupowac, rachunki sama płacic, to po co mi ten mąż.Uwazam, że to zaplanował, że mnie wykorzystał, że to był plan oszusta i manipulantka.Kto wychował tych facetów bez zasad, bez honoru, bez poczucia odpowiedzialności?? Miłego dnia

Rodzina mojego męża alkoholika też chce zrobić wariata 😂. Z mężem nie mieszkam 14 lat ale odezwał się jak dałam sprawę do sądu o rozdzielczość i siostra i szwagier mojego męża walczą że mną. Pozdrawiam serdecznie Panią.

Bo niewątpliwie czerpie. Musiało nią trzepnąć tak, żeby upaść i się pozbierać. I zrobiła to sama przez co wie, że jest sama wartością. I już umie patrzeć na siebie jak na wartościową kobietę. Toksyk i narcyz ciagnie w dół i nie jest łatwo wyrwać się z jego szponów. Bo jego celem są właśnie osoby z traumami, słabsze, które można osaczyć, zdominować i zgnoić. Narcyz jak ognia unika silnych kobiet. Ta pani jest już silniejsza, śmieci wyniosła ze swojego życia i teraz może być tylko lepiej. Byle nie przegiąć w drugą stronę bo samotność też nie jest dobra, potrzebujemy fajnej męskiej energii do równowagi.😊

Nic tak nie uderza w ego kobiety jak fakt że facet chce młodszy model..

No tak właśnie jest ,w najgorszym momencie życia,Mąż ma inne zajęcia nie chce cierpieć, tylko używać...,bo nie myśli, że karma wraca...,a potem jak nie masz już serca,, choć wybaczyłaś, to okazuje się, ,że mąż w potrzebie...,

A co firma ma do życia prywatnego pracowników i tego co robią po pracy? Dopóki robota jest zrobiona i numerki się zgadzają nikogo w korpo nie obchodzi z kim śpisz. Zejdz na ziemię i miej trochę klasy. Poszedł to poszedł niech idzie, ty idź swoją drogą

@@Edek_Marian tak ale oni że robią to w pracy, pracując zdalnie lol. A poza tym czy normalny pracodawca ufa takim pracownikom którzy manipulują i kłamią ? Firma wie również że pan ex ukradł dane firmy i wgrał je na dysk prywatny. Zamiast zająć się tym opłacili prawników chcąc wymusić na mnie zwrot dysku ( mego prywatnego) i straszyli mnie że mam obowiązek wydać im mój dysk. Więc firma kryje jeszcze takie incydenty ze względu na personalne relacje . Każdy manager wie że zaufanie to podstawa , tu ufa się ludziom którzy oszukują wspolmazonkow, w pracy, i jeszczcze kradną dane. I zakładam ze zdolni są do wszystkiego