Kobieta, Matka, Wojowniczka | KOBIETY PO PRZEJŚCIACH 

Małgosiu, jesteś piękną, inteligentną kobietą 🌹 To cudownie, że stawiasz na siebie i swój samorozwój 🙂 Jesteś najważniejsza, dlatego dbaj o siebie 💖 Paulina, dziękuję za ten kanał i takie historie 💞

Przeraża mnie to, że ta kobieta sama siebie nie słyszy. Uważa, że teściowa popełniła błędy w wychowaniu synów, zbyt na nich - wisiała - , zbyt przywiązała, wykonywali obowiązki domowe za nią. Po czym chwali swoich synów jacy to są do niej przywiązani a starszy wykonuje wszystkie obowiązki domowe

Matczyna miłość może przenisić góry!Mężów można mieć wielu a dzieci ma się jedne!Dużo siły Pani Małgosiu!I niech Pani nie robi wszystkiego dla meża niech sobie sam robi!!

Bardzo,bardzo podziwiam Pania. Za takie zycie,czeka tylko nagroda. Piekne wnetrze,piekna osoba . Z calego serca zycze duzo zdrowia i wiary ,ze po najczarniejszej nocy przychodzi dzien.

Bezwarunkowa miłość matki ❤ życzę dużo siły i miłości !

Pani Paulino dziękuję ❤

Dużo siły i zdrowia życzę .

MAMA- SILACZKA ❤❤CHAPEAU ❤

Kobiety sa silne silniejsze niz mazczyzni!Nie ma nic gorszego niz synuar mamusi

Ta kobieta potrzebuje psychologa a nie takich pogadanek. Idealizuje ojca który nigdy nie pochwalił córki. Dodatkowo "wie" że żadne małżeństwo nie da szczęścia i że zawsze będziemy samotni , nic dziwnego że z takim nastawieniem nie chce odejść od męża, dodatkowo wmawiansobie że mąż bez niej sobie nie poradzi. Tu jest mnóstwo przekonań do zmiany a nie brnięcie dalej w to nieszczęście. Mam nadzieje że nie rozwiązane problemy matki nie odcisną się za bardzo na dzieciach. Jesli sa jedynym co ja dobrego w życiu spotkalo to wiedza o tym jest dla nich mocno obciążająca, bo szczęście matki zalezy tylko od nich. Czyli kolejna zależność w tej rodzinie. Czas wybrać psychologa i zacząć terapię. Bo ten film może jedynie na chwile rozładować napięcie a pozniej powrót do nie rozwiazanych problemów, z blokujacymi zmiany przekonaniami.

Ja też przestałam przywiązywać uwagę do swojego małżeństwa … Tkwiłam w tym związku dla dzieci ,budowaliśmy dom - dla dzieci … i w momencie kiedy mieliśmy spełnić marzenia o domu dla dzieci , mąż poznał kochankę ,wyparł się własnych dzieci , złożył pozew o rozwód … Zostaliśmy z niczym a raczej z długami .. Mija trzy lata jak nie zna własnych dzieci … Przykre jednak prawdziwe …🙈

❤❤❤😘🤗

Należy się z takim niby mężem rozwieść. Kropka. Szkoda czasu i atlasu. Wyrzucić z życia i obedrzeć ze skóry, jeśli jest co obdzierac. Ta pani jest niby taka silna, ale niestety uzależniona od nic nie wartego chłopa czyli tak na prawdę jest słaba. Żeby nie marnować ani sekundy dłużej należy przedsięwziąć radykalne kroki. Niestety.

Pozwalać dobrowolnie na pasożytnictwo męzczyznie to brak milosci do siebie i ludzi. Brak decyzji o separacji zdaje sie być krzywdzącym. Mówienie o dorosłym męzu ze sobie nie poradzi ma niestety znamiona toksyczne jakby pani widziała siebie w roli ratownika, jakby syndrom dorosłego dysfunkcyjnego dziecka był zakotwiczony w podswiadomosci, dla kazdego dorosłego mezczyzny krzywdą jest blokowanie mu stac się męzczyzną odpowiedzialnym . Docenianie jak najbardziej nalezne sobie jednak niebezpieczne jest przekroczenie granicy i spostrzeganie siebie jako bohatera ratującego bez ktorego dorosły partner mógłby sobie nie poradzic.

Pani Paulino ta pani nie jest dobrym przykładem.Historia z Zolem niekompletna co dało nieprawdziwe informacje.To tak jak z wyrazu wyjąć jedna literkę tez wychodzi inaczej.Pani Małgosia uważa ze wszystko robi najlepiej .W Zolu syn by się udusił bo personel medyczny nie byłby dobry tak jak pani Małgosia.Czy ktokolwiek jest w stanie jej dorównać?Współczuje mężowi.