Jeżeli chcesz stać się lepszym i bardziej kompletnym człowiekiem, jest to miejsce dla Ciebie. Znajdziesz tu materiały w tematyce wolności od uzależnień, relacji damsko-męskich, a także szeroko-pojętego rozwoju. Dołącz do mnie na tej drodze!
Jeżeli chcesz przyśpieszyć swój rozwój w z jednym z wyżej wymienionych obszarów, napisz do mnie na: drogalepszegomezczyzny@gmail.com. Tymczasem, trzymaj się i do zobaczenia! ;)
kolezanki mialo sie w podstawowce. nie da sie zlapac za kolano nie da sie normalnie pocalowac.to odpuszczam szkoda czasu eneegi.mambyc jej czaso umilaczem.haha niech szuka innego dwbila co ja bedzie adorowal kolacje wycieczki wyjazdy drinki itp a nawet za kolano noe zlapie.
Dobrze gadasz. Wal śmiało brutalną prawdę. Stanowczo wolę gorzką prawdę niż słodkie kłamstwo. Ja mam prawdziwych przyjaciół. Oni zawsze mi współczują gdy ponoszę porażki z kobietami czy w innych sferach oraz cieszą się z moich osiągnięć. Moi przyjaciele to skarb. Bardzo ich cenię i życzę każdemu takich braci jakimi oni są dla mnie.
Dlaczego według ciebie wiadomości tego typu: ,,Hej Co tam?'' nic nie wnoszą do konwersacji oraz dlaczego nie mają żadnej wartości? Moim zdaniem tego typu wiadomość:,, Hej Co u Ciebie?'' jest bardzo miła i grzecznościowa bo to miłe że ktoś się interesuje? Nie wiem dlaczego jest bez wartości taka wiadomość.
To jest odwieczna prawda: jeżeli ktoś zdradził raz, będzie zdradzał cały czas. Skoro za pierwszym razem mu się upiekło i nie poniósł żadnych konsekwencji, to dlaczego ma drugi raz tego nie zrobić?! To tylko kwestia czasu.
Moja opina na ten temat jest taka: miłość jest zero jedynkowa, albo jest albo jej nie ma. Jeśli już są myśli czy jest sens tkwić w tej relacji to nie ma sensu.
Padło tu sporo cennych informacji podanych na konkretnych przykładach. Dzieki za ten materiał jak i wiele innych. Twój kanał to kopalnia wiedzy. Pozdrawiam. PS: odkąd używam twoich rad w praktyce to o wiele częściej odnoszę sukcesy.
Najgorsze w pozytywnych emocjach w moim przypadku jest to, że następuje po nich rozprężenie i podświadome działanie "jest dobrze, więc już nie muszę się starać". Poczym następuje regres i znów motywacja by dalej pracować nad sobą. W sumie gdyby w życiu nic złego mi się nie przydarzało to bardzo niewiele bym umiał i wiedział.
A ja polecam zmieszać melisę z różowym lotosem i zrobić wywar (wygotować), i pić tego sporo, ze trzy szklanki dziennie. Zdecydowanie hamuje libido, od strzała człowiek nie czuje potrzeby masturbacji i sięgania po prngrfię. A po około trzech miesiącach pojawia się coś niesamowitego, opuszcza cię wszelki stres, czujeś się kompletnie wyluzowany w sytuacjach które normalnie byłyby dla ciebie mega stresujące. To efekt ziół połączonych z odstawieniem. Ja sam byłem zadziwiony i zafascynowany tym co się ze mną działo, przez całe życie bylem zestresowany, przez naście lat uzależniony i nagle jedno i drugie zniknęło.
Plus jeszcze coś się jej zepsuje w domu to były przyjedzie i naprawi. Trzeba wnieść szafę na piętro to też się pojawi 😂 Ja kieruję się w życiu prostą zasadą: pomagam bezinteresownie jedynie rodzicom i dzieciom, które mam z moją byłą bo jestem po rozwodzie. Ona na moją pomoc już nie może liczyć podobnie jak inni obcy ludzie. Pierwsze pytanie, które kieruję do każdego, który prosi mnie o pomoc to co ja będę z tego miał. Np. ostatnio wystawiłem kumplowi opony na Allegro i znalazłem klienta, ale w zamian dał mi fajne buty za darmo
No coz obiecywal ze z tym skonczyl klamal klamie i bedzie klamac pewnego dnia przylapalam go w toalecie jak to robil patrząc w porno nie zapomne tego brzydze sie go powiedzialam mu to wprost
Popełniłem kilka błędów które wymieniłeś. Miłości nie wyznałem, kontakt z nią mam czasem się spotkamy, ale nie ma już takich uczuć jak na początku. Zdystansowała się, ale i ja trochę odpuściłem i dałem przestrzeni. Na kolejnym spotkaniu zakomunikowałem, że też nie jestem przekonany do szybkiej poważnej relacji i potrzebuję czasu by się zakochać. Oznajmiłem też, że nie chcę się spieszyć w budowaniu tej relacji i zobaczyć po prostu co z tego wyjdzie.
Nie chodzi o słowa a czyny nie każdy jest wylewny w słowa,mordziaty ostatnio z formy wyszedłeś i już któryś filmik z kolei który wrzucasz mija się z prawdą
Nie ma czegoś takiego jak miłość życia. Może jak ludzie mają po dwadzieścia parę lat, to tak myślą. Nie zachowuj się jak wszechwiedzący, bo możesz krzywdzić nieświadomych ludzi.
Nie zawsze bo jak trzymasz ramę po zerwaniu i macie kontakt,ale masz też swoje życie ,nie jesteś na każde zawołanie,nie jesteś needy to ona często wraca więc każda sytuacja jest inna sam to przerabiałem:) oczywiście nie możesz pokazać że Ci zależy i chcesz wrócić ale nie ma nic złego w utrzymywaniu kontaktu i nie trzeba zawsze palić mostów,także gadasz tu regułki z innych kanałów z pozdro
Dla kobiety taki układ może być idealny. Samochód się zepsuje, trzeba coś naprawić u niej w mieszkaniu a jej były to złota rączka. Przyjedzie, zrobi, pieniędzy nie weźmie, najwyżej wypijecie razem kawę. Dobrze jest mieć takiego frajera 😂
po zerwaniu należy całkowicie zablokować kontakt, blokować na wszystkich aplikacjach, usunąć numer telefonu, usunąć wszelkie zdjęcia i wszystko co się z babą kojarzy w celu szybszego powrotu do zdrowia psychicznego
Cześć, mam pytanie: nagrałbyś coś o toksycznych koleżankach dziewczyny? Trochę nie wiem jak się zachować, a mam pewien problem. Otóż moja dziewczyna ma jedną koleżankę w klasie maturalnej, którą sama określa, że nie jest jej jakaś bliższa i nie wie czy będzie z nią utrzymywać kontakt jak skończę szkołę. Jest to jednak trochę denerwujące, jak mi opowiada (niby nie przejmując się) co jej koleżanka robi za toksyczne zachowania względem niej, okazując jej zazdrość z mojego powodu. Przykładowo spami jej na messengerze jak jest ze mną a nie z ich grupką znajomych. Raz już ją wyciągnęła w ten sposób ode mnie (ogólnie też ona wtedy miała już wracać, ale posza do nich). Mieli mieć domówkę, okłamała ją i byli ledwie 2 godziny na dworzu, było niby nudno, ona nic się do niej nie odzywała pokazując jej niezadowolenie. Moja dziewczyna mi pisała, że z nią porozmawia na ten temat... i dwa dni później widzę, jak znowu się spotkały, jej koleżanka używa jakby nigdy nic jej telefonu, wstawia sobie relację z niego, moja dziewczyna nawet nie kontroluje czy ktoś używa jej telefonu czy nie. Z tym telefonem to któryś raz taka sytuacja. Ta toksyczna dziewczyna bierze go sobie jakby nigdy nic, nawet sprawdzała aplikację pokazującą okres i szukała kiedy my uprawialiśmy s**s. Ta dziewczyna także nigdy nie miała dobrych relacji z mężczyznami. Rodzice jej odeszli w młodym wieku i ponoć miała "toksycznych" chłopaków, którzy ją wykorzystywali. Co ciekawe, jak ja wszedłem w związek z moją dziewczyna, to ona zaczęła spotykać się z jakimś chłopakiem, którego sama określiła brzydkim i denerwującym nią. Po tygodniu spotykania się! Nawet kupił jej pierścionek za 600 złotych bez okazji czym się chwaliła, a ona mu nic na urodziny. Teraz chyba z nim zerwała, dzień przed dniem chłopaka. Szczerze nie wiem jak sie zachować, jak pogadać z moją dziewczyną. Nie podoba mi się ta sytuacja.
Pomogły mi Twoje filmy jak walczyć i przejść przez ten syf jakim jest porno i uzależnienie od tego, to i ja dam Ci radę. Taka zasada wzajemności. Powinieneś pójść na siłownię i w barach złapać trochę więcej centymetrów. Nie wiem czemu, ale to działa, bo kobiety lubią czuć męskość, siłę. Wiem co mówię bo sam przez kilka dobrych lat miałem ponad sto kobiet. Choć teraz to już jest za mną i jestem na innym etapie życia to wiem ze obok pewności siebie, pewnego luzu i swobody ta fizyczność była istotna. Pójdz na siłkę, bierz białko i za pół roku będziesz nagrywał filmiki jaki to miało wpływ na Twoje relacje z kobietami, na zdrowie i pewność siebie. Pozdro
Jedną z zasad stoickiej filozofii jest, by skupiać się na tym co mamy, a nie na braku czegoś co jest naszym pragnieniem. Dobry materiał z wartościowym przekazem. Pozdrawiam.