Ostatnia dekada PKP i maszynisci. Po latach zmian redukcji i tp nie ma juz sztafety ciaglosci w tej branzy w tym maszynistowskiej. Inne zadady inny swiat
Ciągle wracam do tego filmu. Towarzyszył mi przez licencję, świadectwo i etapy awansu maszynisty. Wyrazy szacunku dla tego mechanika. Wyrazy szacunku dla rodziny za ten film.
Jeszcze parę miesięcy temu szopa wyglądala tak samo praktycznie dyspozytor w tym miejscu gdzie na filmie... Teraz remont i więcej szrotu w postaci ED74 które tylko robi śmietnik no szopa pod PKP INTERCITY które też nic nie inwestowało w ten obiekt.
Pamiętam Pana maszynistę, pracowałam jako dyżurna ruchu peronowa w Ścinawie. Pięknie pachniał tryton z Pana fajki, miałam przyjemność wielokrotnie spotkać Pana w pracy.
Ja nie mogę , dopiero teraz dowiedziałem się , że jestem tu na zdjęciu 2min 45 s , kierownik pociagu. Miałem wtedy 33 lata. Młodzi koledzy z Intecity mnie tu znaleźli .
Jak to fajnie znaleźć się po latach 🙂 Mam nadzieję, że nie masz nic przeciw umieszczeniu tu tego zdjęcia. To były piękne lata, pamiętam, że po zrobieniu tego zdjęcia szybko wymieniliśmy parę słów. Mój Tato, czyli ten maszynista, zmarł w kwietniu 2010 roku... Cóż mogę więcej napisać... Pozdrawiam i zdrówka 🙂
Kolej już jest bezduszna, korporacyjna,komercyjna bez tradycji.Juz chodzi się do pracy,roboty a nie na służby. Zmienił się czas, kolej, ludzie...... Na naszych oczach rozpłynęła się kolej która wcześniej kilkadziesiąt lat miała to,, coś,,. Czynniki międzynarodowe podział przewozów jak i rezygnacja z usług kolei też zrobiły swoje
Wyrazy szacunku dla Pana. Nie znoszę komuny i nie popieram tych, którzy jej bronią, natomiast uczciwa praca ludzi w tamtych (i dzisiejszych) czasach ZAWSZE zasługuje na szacunek. Kłaniam się i pozdrawiam - pasjonat jazdy pociągiem kiedyś, teraz i zawsze :-)
Proszę Pana, wspaniały film, pamiątka dla potomnych. Widać, że szanujecie tradycje, siebie wzajemnie. Przykro, że tato Pana zmarł i przedwcześnie, bo mniemam, że urodził się kròtko przed wojną. Wzruszyłem się nieco, bo Pan Włodzimierz, był takim zwyczajnym, niezwyczajnym. Wczoraj po obejrzeniu pierwszej części, przeczytałem jego wspomnienia. Fascynująca lektura.
Podziwiam Pana i nie tylko... Mój tata także przepracowal spora część w transporcie, ale drogowym....szkoda że nie było takich "pożegnań". Gdy patrzę na te lokomotywy i ich prowadzących, staje mi przed oczami Pekaes, rownajacy się z państwowym przewodnikiem PKP. Pozdrawiam.
mój dziadek urodzony w 1872 r. w Krakowie otrzymał za czasów austriackich w 1897 "Furerlokomotiv" - to była wtedy bardzo wysoka ranga społeczna, bardzo dobrze wtedy maszyniści zarabiali
+Linia Kolejowa nr 131 Chorzów Batory-Tczew i inne www.google.pl/maps/@54.0368297,22.9491311,3a,75y,107.83h,86.18t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbNmMjJ0PekzAVSURRCAlTQ!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Piękny materiał z legendą polskiej kolei jaką niewątpliwie było i całe szczęście póki co jeszcze jest SU45. W moich stronach już dobre 7 lat nie jeżdżą.
Dziękuję za ten filmik.Sam osobiście robiłem w Sokółce wymiany lokomotyw ze spalinowej na elektryczną czy też odwrotnie w zależności na jakiej nastawni akurat pracowałem.Było tych pociągów, a teraz cóż pozostało? Wspomnienia których winni takiego stanu rzeczy nie są w stanie ukraść.Pozdrawiam Pana bardzo serdecznie...
Super materiał, choć smutny. Za tydzień. z nadejściem nowego rozkładu jazy, Fiaty znikną z ostatniej regularnie obsługiwanej linii Lublin-Rzeszów. Warto chyba udokumentowac oststnie dni ich liniowej pracy, zwlaszcza jak się posiada serce i talenty Panie Darku.
Piękny, poruszający materiał. Taki sentymentalny dokument... Masa wspaniałych filmów i zdjęć, miło powspominać stare, dobre czasy. Choć uwielbiam Suwalszczyznę, to jednak odejście SU45 jakoś odebrało mi zapał do kolejnych odwiedzin tych ślicznych terenów. Trudno pogodzić się z tym, że już nigdy nie zobaczę tam Fiatów...
Świetny wzruszający film o wspaniałych lokomotywach. Które jak autor napisał powoli odchodzą z Tego Świata. Dla mnie również są bliskie sercu. Przez wiele wieele lat prowadziły pociągi na lokalnych szlakach województwa Lubuskiego, Zachodniopomorskiego czy również Wielkopolski. Teraz zostały tylko w Pile ostatnie parę maszyn które ratują reputację Przewozom Regionalnym którym brakuje sprawnych szynobusów do obsługi trasy Krzyż - Piła - Chojnice. Wielkie podziękowania za piękny materiał :)
To jest nas już dwóch :-) Ta Twoja 205 z nicka to tak sama z siebie pojaśniała czy zdjęcie po obróbce ? Jak widzisz taką modernizacje 45 ?;Wstawić dobry mocny silnik na jakieś 2700 kM,przewinąć prądnice na 3 kV w miejsce prądnicy grzewczej wstawić falownik,wyłącznik szybki, na dach pantograf a silniki trakcyjne przezwoić na 3 fazowe 250 kW i wychodzi tak uniwersalna lokomotywa że czacha dymi.Chociaż w wersji minimum to możnaby silniki trakcyjne zaimpregnować w kl. izolacji H co dałoby im +10 % mocy,to samo z prądnicą główną i diesla po naprawie głównej wyposażyć w Common Rail i ustawić na 2000 kM .
Fenomenalny filmik który oglądałem z łezką w oku.Szkoda tych wspaniałych maszyn.Na chodzie zostało zaledwie kilka sztuk SU45 i niech one jeżdżą jak najdłużej,bo to moje ulubione lokomotywy.Wspaniały materiał!!
Filmik Super jest a lokomotywy SU45 to juz Historia na Lini Sokółka-Suwałki-Trakiszki zgromadzone fotki i filmiki na dysku beda wspomnieniem po tych maszynach
Dla mnie dostojna i najpiękniejsza lokomotywa na PKP niestety żłoby prezesiki potrafią tylko niszczyć bo np w takiej Hiszpanii zmodernizowano serie 333 i żeby było śmieszniej za pieniądze łunijne !
Ja jeździłem tym pociągiem Warszawa Wsch. - Frankfurt am Main, na odcinku Warszawa Centralna - Wrocław Gł. Kurde przez Łódź, Kalisz, w 5 godzin wtedy się pokonywało ten dystans.