Ekoferma to nasz pomysł na zdrowe życie, bez pośpiechu, bez stresu, w skromności i blisko natury. Na naszej fermie hodujemy kury na ekojajka, uprawiamy warzywa i owoce metodami ekologicznymi oraz robimy z nich przetwory na zimę. Wszystkie te dobroci oferujemy także do sprzedaży 🙂.
Ewunia prowadzi Studio Masażu (jest wielką pasjonatką masaży liftingujących dla kobiet ale zna ich wiele więcej 😄). Feliks natomiast prowadzi także przydomową Stolarnię im. św. Józefa tworząc piękne przedmioty z drewna.
Ekoferma zlokalizowana jest blisko Częstochowy (8 km od centrum M1 w Częstochowie, przy Kiedrzynie i Wierzchowisku)
Zapraszamy do subskrybowania kanału i oglądania naszych filmów (łapka w górę mile widziana 😀)
Pozdrawiamy Ewa i Feliks
Profil Ekofermy na facebooku: facebook.com/profile.php?id=100083754681961
Dzięki! Polecam każdemu kury w tunelu na zimę. Poidełka na beczkę z Temu. Sprawdzają się ale czasami kury zlatują ba nie z grzęd i je wyłamują... Trzeba mieć zapas 😁
Kupiłam podobny na allegro pod nazwą widły szerokie, chyba za 150zł. Solidne są. Z angielskiego broad fork. Szerroko stosowany na zachodzie w market garden farms
Jasne! Zgadzam się, ale dziwię jak one wypatrują te kosiarki i tak szybko się zjawiają. Ten zjadł chyba z pół kilo i poleciał karmić tym młode. Potem znów wrócił 🔥
A nie prawda! Raz, że blacha jest srebrna i odbija słońce, a dwa, że to tylko 2 arkusze a reszta i wszystkie boki są z siatki. Jest przewiew, blacha w upały jest ciepła ale na pewno nie gorąca 😊
Ile kurczaków trzymasz w tym traktorze do kurczaków o wymiarach 3,5 x 2,5 = 8 m2? Na ile dni przenosisz tę liczbę kurczaków? Ile kurczaków możesz legalnie zmieścić na powierzchni 8 m2, zgodnie ze standardami obowiązującymi w Twoim kraju?
Wg. przepisów w ekologii można trzymać 9 szt. na 1 m2. Ja przyjmuję o połowę mniej - czyli 4,2 - 4,5 szt. na 1 m2. Wychodzi 38 / 40 szt. na 8,5 m2 Wg. przepisów można ponad 70! Ale to za dużo! Kurczaki trzymam od 21 dnia życia (3 tyg) do około 10 tygodnia (czyli przez 7 tygodni). Wolniej rosną ale o to chodzi😃
@@ekoferma_czestochowa Dziękuję bardzo za odpowiedź. Szczególnie ucieszyła mnie Twoja szybka odpowiedź. W Turcji możemy hodować 6 kurczaków na metr kwadratowy, ale władze przymykają oko na 7 kurczaków. Bardzo spodobał mi się Twój traktorek do kurczaków, wykonałeś dobrą robotę, gratulacje. Przesyłam pozdrowienia z Turcji. <3
Zależy jak intensywnie go użytkujesz. W drugim roku od marca miałem w nim wczesne sałaty, rzodkiewki i szpinak (prawie 3 tys. przychodu), po nich wjechały pomidory, (kolejne 4 tys), na jesień znów szpinaki i sałaty (1 tys). Masz lepsze warunki, lepsza izolacja na przełomie i wentylacja w upały.. itd. Bezobslugowe przez 5 / 6 lat. Miałem tam imprezę na 100 osób, teraz trzymam kury. Ktoś inny zarzuci starą folię na pałąk i mu to wystarczy. I OK. A inny buduje szklarnie 5 m wys. z pełną automatyk ą i z politowaniem patrzy na ten tunelik 😊 Pozdrawiamy serdecznie
Lis się oczywiści podkopie lub przegryzie. Jedyną ochroną jest u mnie siatka stalowa wkopana na 50 cm w głąb ziemi oraz pastuch elektryczny nad siatką na górze. Na wiosnę i w lato tunel jest otwarty 24h na dobę i żadnej kury nie straciliśmy (choć prób podkopów pod siatkę mieliśmy kilka...)
Mieszałem na plandece ręcznie. To męcząca i pyląca robota. Teraz korzystam z usługi mieszalnika u znajomego eko rolnika od którego biorę bazę do paszy.
Teraz ok. 7 ha z czego uprawiamy na razie 1,5 ha. Doskonale się sprawdza! I do tunelu wjedzie, i z przystawkami pięknie pracuje... Jedynie TURa brak a fabryczny jest za delikatny...
@@felikskinkel9146 szukam właśnie rebaka bo mam mnostwo gałęzi sosnowych ze złomkow, ale boje się ze bedą za słabe zeby to pociąć a widziałam że wynajeliście kombajn mielący i raz dwa zrobione ;)
Kiedyś pożyczyłem taki mały - za 4 tys. do kupna. Dla sprawdzenia czy warto kupić. Nie warto. To też zabawka. Zbieram więc gałęzie, a jak uzbieram to raz w roku wynajmuję ten duży rębak z 2 pracownikami.
@@ekoferma_czestochowa jeśli się w końcu sąsiad nie zdeklaruje to tak zrobie, on ma rębak pod traktor montowany to powinien dać radę, ale jakoś zniknął temat. musze się przypomniec
Dawno temu w domu rodzinnym na wsi mieliśmy kury. Moja mama też ciągle po krzaczorach zbierała jajka. Dobrze, że japolce nadzierały jak zniosły jajko, bo człowiek nawet nie wiedziałby gdzie szukać 😄
Mokra trawa o poranku - ani trochę. Wcinają aż miło po przesunięciu kojca. Po deszczu też nie ma problemu - przesuwam na nowe, mokre miejsce. No.. w błocie i stojącej wodzie ich nie trzymam więc to nie problem. Poza tym jest sezon letni więc ciepło...
Baza ta sama - ciut mniej ziół (bo pastwisko zielone) , więcej węgla z kokosa (bo wiadomo, że latem więcej chorób)... Nakręcę jeszcze może w maju dokładny skład.
OK. Technika mnie też bardzo pociąga ale mam wrażenie że dla klientów Ekofermy to mniej ważne... Nakręcę może jakiś film na 2 lata użytkowania ciagniczka?
Lepiej byś synek zimne pifko rzucił a nie jakomś drunom piłkę kopiesz. Łojcu spragnionemu, zmęczonemu robote hamujesz, no tak to nie Pjoter nie tak należy być dobrym acz poczciwym synem
Przytykać to nic się nie przytyka. Jedynie moje kury lądują na tych poidełkach (bo nocują na najwyższej konstrukcji tunelu...) i je wyłamują. Całym impetem - nie ma szans by nie wyrwać. Domowilem więc nowe i co jakiś czas wymieniam...
Jakość jajek zależy od tego co kury jedzą... Dasz im mączkę rybną to jajka tym "przejdą"... Tak samo z rzodkiewkami: przenikają te witaminy do jajek. Ale nie da się rozpoznać czy ta kura jadła więcej rzodkiewek, a ta więcej pokrzywy...