Ksiądz gada totalne herezje, niestety. Wyznając dobroludzizm zamiast Chrystusa nikt nie zostanie zbawiony Jestem w szoku że Ksiądz nie powiedział o oczywistej rzeczy, że przez Kościół można się dostać do nieba, bo są w nim sakramenty święte. Chrystus dał ludziom Sakramenty. A kto nie przyjmuje całego Chrystusa z Jego nauką o Sakramentach (bo przecież w Eucharystii jest żywy Chrystus), nie może dostąpić zbawienia. To właśnie zrobił sobór II z katolicyzmem.... Zniszczył fundament tej wiary, czyli pewność, że tylko ta wiara jest prawdziwa.
Nie obchodzi mnie co mysla i mowia tam w tureckim kalifacie niemiec. Wywolali 2 WS, wymordowali polska🇵🇱ludnosc,zrujnowali nasza gospodarke i dziedzictwo to MUSZA wyplacic odszkodowanie za to! Ps zabierzcie sobie agenta tüska ,bo to szkodnik dla Polski🇵🇱
Wg. mnie rozmowa mało merytoryczna. Nie obejrzałem całego ponieważ wydało mi się nudne i nie rzeczowe. Odpowiedzi na pytania które usłyszałem były zdawkowe i wymijające. jackson Pollock namalował obraz przypadkiem, rozlewając farbę na płótnie, skąd ta farba, skąd płótno ? Czy rozmówca może zostać Zbawiony, otrzymać życie wieczne dwie różne rzeczy ale wg księdza może a wg Jezusa nie może. Dlaczego wg księdza może ? Jezus mówi że każdy kto o Nim usłyszał i Jego odrzucił został potępiony ponieważ został osądzony przez Słowo Boże. Dopóki nie nawróci się, nadal podlega potępieniu. Dlaczego Bóg dopuszcza cierpienie, czemu w ludzkim oku rozwijają się robaki itp ? Bo Bóg powiedział że tak będzie i jest tak. Zrobił to po buncie człowieka. Dał człowiekowi poznać dobro i zło wg tego jak człowiek zdecydował w trakcie buntu, bo przecież o to chodziło, o poznanie dobra i zła. oficjalnie Bóg nie chciał aby człowiek poznał dobro i zło. Więc jak człowiek miał to poznać ? Bóg ma puszczać ludziom filmiki z tragedii aby człowiek je obejrzał i poznał co to zło ? Po drugie bez zła nie ma dobra, kolejna sprawa dlaczego Bóg dopuszcza zło i wszystko z nim związane to to że jak Sam powiedział: złoto sprawdza się w ogniu. Poza tym człowiek nie może mieć do Boga pretensji o zło ponieważ Bóg dał człowiekowi wolną wolę, co prawda każdy ma inne warunki, jeden może drugiego skrzywdzić a drugi może się poddać i umrzeć lub żyć, do tego się ogranicza wolna wola. Co do dopuszczania do tragedii przez Boga, dopuszczania zła, dlaczego nie ? Przecież Syn Boży był niewinny, jako jedyny spośród ludzi nie zasłużył na śmierć, cierpienie a jednak został ukrzyżowany a przed tym należnie pobity,( polecam obejrzeć pasję, rzymianie właśnie tak biczowali). W tamtym przypadku Bóg również nie powinien do tego dopuścić, jak mógł ? Czy ktokolwiek z Was pozwoliłby aby Wasze dziecko zostało zabite na Waszych oczach ? Pewnie w większości tak bo jesteście bezsilni wobec agresora, zazwyczaj, ale gdybyście mieli wszechmoc tak jak Bóg- nie pozwolilibyście a On pozwolił. Dlaczego tak zrobił ? Bo to jego plan. Bóg może zabrać każdemu życie i je dać, może pozwolić diabłu by ten zabrał życie człowiekowi bądź wszystko co człowiek ma, tak jak to zrobił w przypadku Hioba. Ludzki umysł nie pojmuje Boga ani Jego działania bo jest umysłem dziecięcym, nastawionym na własne ja, to że mi jest niedobrze, mi dzieje się krzywda, ja jestem najważniejszy. A to nieprawda. Kolejny przykład jeden z pierwszych to stworzenie wszystkiego. Naprawdę fizycy odkryli że w pewnych przypadkach coś może powstać z niczego ? Zajebiści fizycy, zaprawdę. A skąd te pewne przypadki ? Przypadki dzielą się na pewne i niepewne ? W jednych coś może powstać a w innych nie ? W takim razie co rządzi tymi przypadkami ? Jeśli tak jest że to przez przypadek to po co nam wolna wola ? Co ona ma wspólnego z przypadkiem ? Nie jest nam potrzebna bo niepewny przypadek nie pozwoli żeby wolna wola się wypełniła. Ale w takim razie nie możemy mieć do nikogo pretensji o zło na świecie bo to przypadek.
Fajny pomysł z tą rozmową. Cieszę się z jej formy (kulturalna, nieagresywna wymiana zdań). Jedna uwaga do Pana ateisty. Nie ma na świecie państwa bądź społeczeństwa w którym każdy robi to co on sam uważa za słuszne. Nie ma bo być nie może. Nie jesteśmy samotnymi wyspami , lecz każde nasze działanie wpływa na innych. Jeśli pójdziemy za Pana sugestią by pozwolić każdemu decydować jak chce żyć, to powstanie nie arkadia, ale piekło. Są bowiem tacy, którzy nie mają żadnych ograniczeń moralnych. Jeśli ktoś taki stwierdzi nagle, że rudych nie uznaje za ludzi (tak jak szanowny Pan za ludzi nie uznaje nienarodzone dzieci) i da sobie prawo zabijania ich (tak jak Pan uzurpuje sobie prawo do dokonywania aborcji), to z pewnością nie polepszy to świata. Dlatego społeczeństwa w takiej czy innej formie ale jednak nakładają na siebie jarzma różnych ograniczeń i przykrych obowiązków (choćby płacenia podatków czy służby wojskowej itp.). Pana postulat jest więc z gruntu szkodliwy. Widzę oczywiście problem w tym, że niektórzy uważają iż ich wolność jest gwałcona przez istniejące ograniczenia. Sam jestem człowiekiem, dla którego wolność jest bardzo ważna. Widzę też jednak jak katastrofalnie zły świat stworzylibyśmy znosząc wszystkie prawa i ograniczenia. To byłby świat anarchii i prawa dżungli. Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Nie ma idealnego. Niestety skazani jesteśmy na "zgniły kompromis". Gdzieś ta granica musi być ustalona. Ja stoję za całkowitą ochroną życia ludzkiego. Czy to będzie życie rudego, czy nienarodzonych dzieci.
A propos ewolucji - "Przypuszczenie, że oko ze wszystkimi swymi komplikacjami dla regulowania odległości, ilości wpuszczanego światła, korekcji aberracji sferycznej i chromatycznej, mogło się uformować przez dobór naturalny, wydaje się, co muszę szczerze przyznać, absurdalne w najwyższym stopniu." - źródło Darwin, Charles. The Origin of Species, J.M. Dent & Sons Ltd, London, 1971, p. 167.
Max Planck, jeden z najsłynniejszych fizyków, noblista, mówił (nie jest to dosłowny cytat) że wszechświat i jego piękno jest wzorem matematycznym -stałe kosmologiczne ,ciąg Fibonacciego - nie mógł powstać w wyniku big bang czyli chaosowi, bo matematyka jest nauka uporządkowaną. chaos nie skutkuje niczym uporządkowanym, a druga sprawa, żeby był wybuch musi być paliwo i zapalnik, kto je wobec tego stworzył? Nie w ateistach jest problem dla Chrześcijan, bo ateiści w Boga nie wierzą, więc trudno ich posądzać o walkę z kimś w kogo nie wierzą. Problemem dla Katolików są antyteiści, którzy Boga nienawidzą PS Imigranci pochodzą z krajów muzułmańskich(Katolików często się tam morduje), np. Arabi Saudyjskiej która jednym z najbogatszych krajów świata, dlaczego nie zajmuje się swoimi współbraćmi?
Ja mam 2,0 m i często ludzie na mnie patrzą z tego powodu. Pan ma 223cm więc na pewno rzuca się to w oczy. Szkoda ze przez wadę serca nie może Pan swego wzrostu wykorzystać grając w kosza albo siatkę ale nie na wszystko w życiu mamy wpływ. Życzę dużo zdrowia.
,,KTO UWIERZY I OCHRZCI SIE ------------------BEDZIE ZBAWIONY ''! ANI ATEISTA ANI CZLOWIEK NIE OCHRZCZONY NIE MOZE SIE ZBAWIC ! CHYBA ZE PRZED CZASAMI JEZUSA CHRYSTUSA ZYL ! WIEC NIECH SIE KSIADZ NIE LUDZI --------------ZE NIEWIERZACY LUB NIE OCHRZCZONY SIE ZBAWI !KSIADZ JEST MADRZEJSZY OD PANA JEZUSA I OD BIBLII ?!,TROCHE KSIADZ PRZESADZIL ! NIEMA CO KLAMAC I SIE OSZUKIWAC ! ,,MOWCIE :TAK,TAK;NIE,NIE;CO NAD TO JEST. OD ZLEGO JEST ''! POWIEDZIAL KSIADZ JEDNO -------------------A POZNIEJ SOBIE ZAPRZECZYL ! WSZYSTKIEGO DOBREGO .ZEGNAM SIE JUZ.⚓✝️🇵🇱🔆🪦
7:40 Według Kościoła uczynki się liczą i przez nie ludzie mogą zostać zbawieni... Głupota i nieznajomość Pisma od Boga. Nie można zostać zbawionym na podstawie sumienie i uczynków jeśli słyszało się o Bogu. Jedynym sposobem jest wiara w Boga i to, że Jezus umarł za nasze grzechy. Trzeba oddać się Jezusowi i jego nauce
29:40 A proszę sobie wyobrazić, że wchodzi Pan do miliarda miliardów innych pokoi i faktycznie, któryś z nich wygląda tak jak zostało to opisane. Teraz już mniej zaskakujące, co? Do tego warto zauważyć, że jest tu mylona przyczynowość. Na przykład to NIEPRAWDA że nasze oczy widzą taki zakres światła jaki akurat emituje słońce zupełnie przypadkiem i tak się słońce magicznie dopasowało. To nasze oczy się dopasowały do słońca przez miliony lat ewolucji. Wracając do analogii z hotelem to trochę tak, jakby przed wejściem do niego dali krótką ankietę z pytaniami o hobby. Wtedy znalezienie takiego pokoju nie byłoby w mojej ocenie wcale zaskakujące
Pudzian to jest taki „ja” jak miałem 16-18 lat i wszystkim kolegom mówiłem że nie biorę jak pytali co tak puchnę. Później z wiekiem każdy już się przyznawał bo na siłownii każdy coś brał. Większość zawsze brała testosteron z decą lub winstrolem. Ci którzy się bali zastrzyków to metanabol. Nie powiem bo każdy brał dosłownie 90% każdy się z czasem przyznał. Mariuszek żyje w swoim świecie kłamstwa i ukrywa całe życie i okłamuje sam siebie. Jeśli mam być szczery to jego brak kobiety w życiu może też być związany z tym że jego tajemnica brania towaru wyszła by na jaw gdyby kobieta później chciała coś z tym zrobić. Ci którzy biorą wiedzą jak jest. Znam takich którzy są w związku 10 lat. Kłują dupe ale wszystko ukrywają przed partnerką. Możliwe że Pudzian po prostu chce uniknąć zniszczenia reputacji gwiazdy która zbudowała swoją karierę na zastrzykach. A taka kobieta jest tylko 5 kołem u wozu w jego lifestyle
Co znaczy ,dobrym człowiekiem?.Każdy w możności może się zbawić gdyż to zbawienie się dokonało w ofierze Chrystusa - ale to czy w to zbawienie wejdziemy to zależy od naszej dobrej woli.Misja Chrystusa jest powszechna w kościele katolickim i dobrze by było abyśmy poprzez doświadczenie spotkania z żyjacym Chrystusem byli wierni temu ,idźcie i głoście...'.Jest ogromny zamęt .Dlaczego? Gdyż ci co powinni głosić tak głoszą wszystko relatywizując że ludzie nie wierzący nie widzą różnicy.To z wnętrza człowieka wypływa moc miłości którą żyje i głosi choćby obecnością dawać świadectwo i w czynach uobecniać Tą miłość.Czy ktoś kto mówi o tym że jest dobry a chce mieć możliwość zabicia swojego dziecka to czy to jest to dobro któro robi? Dobry jest tylko Bóg jako źródło dobra i nie można zła nazywać dobrem gdyż tutaj nie trzeba wiary aby wiedzieć że zabijanie innych ludzi itp jest złem.Trzeba być konsekwentnym w myśleniu i działania.Pozdrawiam.
Też na to choruję. 4 lata temu miałam wycięte dwa narośla i do dziś jest ok. Największym problemem jest guz na twarzy. Ale jestem w kolejce na operację. Lekarz skierował mnie również na ,,wycinkę" tego z pleców i klatki oraz brzucha. Mam nadzieję że to się powiedzie.
Gdyby nie było teizmu (wiary w Boga) ateizm byłby niepotrzebny. Ateizm jest tylko odpowiedzią na teizm. To że wiara w Boga istnieje nie musi wcale oznaczać, że Bóg istnieje. Jeżeli ja wierzę w jednorożce to wcale nie znaczy, że one istnieją, a to że ktoś w nie nie wierzy nie znaczy, że najpierw musiał w nie uwierzyć, żeby teraz w nie nie wierzyć, po prostu pomysł o istnieniu niewidzialnych jednorożców wydaje mu się tak absurdalny, że nie przyjmuje do świadomości, że takie stworzenia mogą rzeczywiście istnieć. Nie widzę logiki w teizmie.
@@eevvza okej czyli jeśli ktoś ma solidne argumenty przemawiające za tym, że Boga nie ma to wtedy mówimy, że ten ktoś po prostu nie otrzymał łaski wiary i sprawa załatwiona? W religii można znaleźć dużo podobnych strategii: Ateista: dlaczego mam wierzyć w Boga skoro nie da się go zobaczyć, usłyszeć, dotknąć? Religia: to kwestia wiary Ateista: dlaczego na świecie jest zło, a Bóg nie reaguje skoro jest wszechmogący? Religia: bo wolna wola Ateista: skoro Bóg jest sprawiedliwy to dlaczego ktoś rodzi się zdrowy i w bogatej rodzinie a ktoś bez nóg, w biedzie? Religia: bo Bóg tak chciał Fajne odpowiedzi, ale dla 5-latka lub osoby z upośledzeniem umysłowym. Religia ma odpowiedzi na wszystkie pytania i to zbudowane tak że nie da się ich ani potwierdzić ani im zaprzeczyć, ponieważ wszystkie odnoszą się do niewidzialnego, niematerialnego Boga, którego istnienia nie da się jednoznacznie sprawdzić bo przecież jest "niematerialny" i tylko dlatego ta religia utrzymuje się od 2000 lat. W rzeczywistości jest to stek bzdur i kłamstw. Poglądowo do Marksa jest mi bardzo daleko ale jeden cytat uważam za bardzo trafny: "Religia to opium dla ludu"
@@dixon4859 nie przedstawiłeś mi solidnych argumentów, że Boga nie ma. To samo możesz zarzucić mi. Temat rzeka, aczkolwiek widać, że szukasz im bardziej chcesz zaprzeczać tym bardziej wewnętrznie i podświadomie czujesz, że jest w tym coś fałszywego. Po co odwoływać się do filozoficznych górnolotnych teorii. Tak, mówię o łasce wiary. Jestem szczęściarą, że zostałam nią obdarzona, czemu ? Nie wiem, choć uważam, że byłyby osoby które zasługują bardziej. 4 lata temu się nawróciłam. To co Bóg uczynił w moim życiu (Ty nazwał byś to splotem szczęśliwych wypadków ,,szczęściem,,) otworzyło mi oczy. To co jest zakryte przed Twoim sercem (czemu ? Nie wiem) bo jestem jakaś lepsza ? Nieee, może Ty jesteś lepszym człowiekiem, synem, mężem etc. Ja Ci tego nie powiem. Wiem, jedno, że gdybyś zaczął Go szukać on dałby się znaleźć. Dziś zasypiając( nawet nie wierząc w to co pisze) powiedz mu w sercu, że nie wierzysz niech Ci otworzy serce, kto wie może się jeszcze zdziwisz 🙂
Acha, czyli muzułmanie wyszli z półwyspu arabskiego, następnie podbili chrześcijańską Syro-Palestyne, Irańską Persję i Irak, chrześcijański Egipt i Afrykę Północną, chrześcijańską Hiszpanię, Maltę, Kretę i Sycylię, później Arabowie próbowali zdobyć Konstantynopol co udało się dopiero Turkom, jedeni i drudzy na podbitych terenach przeprowadzali islamizację a Arabowie to tego jeszcze arabizację, co nie udało im się tylko w Iranie i to wszystko jak rozumiem w ramach obrony przed kimś? 😅
Każdemu kto chce wiedzieć prawdę o islamie i jak bardzo p. Chazbijewicz okłamuje tutaj widzów, polecam książkę "Mały poradnik niewiernego, czyli co każdy powinien wiedzieć o islamie TOM1".
wszedł taki potwór jakiś czas temu do sklepu w którym pracuje i mówi na wejściu "czy macie coś na mnie oprócz czapki ?" xddd 2.15 lekko... na dół już nie szedł bo by nie wrócił po schodach :( nogi spuchnięte
Co do całunu turyńskiego: Odkryto, że występuje tam grupa AB, która fakt występuję u Żydów, ale jest jeden mały haczyk. Ta grupa powstała ok. 12 wieków temu, czyli ok 800 lat po śmierci Chrystusa. Co do widzenia swojego ciała w momencie śmierci jest to związane z eksterioryzacją, inaczej OOBE. Natomiast jeśli chodzi o istnienie duszy, to nie widzę najmniejszego problemu żeby było coś takiego co wcale nie jest powiązane z żadnym bogiem, prędzej jest to związane według mnie z fizyką, a dokładniej z fizyką kwantową.
Mam 74 lata z tą chorobą zmagam się od dzieciństwa etapami wysyp choroby był po trzydziestce Życie w mojej ojczyźnie było trudne bo ludzie są nie tolerancyjni wiem jak trudno ci się żyje bo to przechodziłam i przechodzę Ale udało mi się wypracować emeryturę choć zmagam się z bólami leki nie pomagają Życzę Ci pogody ducha siły
#TEISTA Oj kolego ateisto, małą wiedzę masz. 43:00 żeby poweidzieć że nie zaznajomiłeś się z cudami, to masz małą widzę. Poczytaj sobie o uzdrowieniach z Lourdes (dokonaj DOGŁĘBNEJ anazliy) np.: Jeanne Frétel, Pierre de Ruder (przypadek zrośnięcia kości nogi o który pytałeś). Takich rzczy jest dużo więcej, ale sam powiedziałeś, że nie wiesz. Kilka argumentów księdza było trochę słabych, o kilku rzeczach ważnych nie powiedział. Dyskusja średnia (choć końcówka ciekawa i fajna), słuchałem dużo bardziej na wyższym poziomie debat
Cuda dzieją się w każdej religii. Są to po prostu rzeczy, których nauka jeszcze nie potrafi wyjaśnić ale po co wpychać tam Boga? Jest to powszechny zabieg, bo dla wielu osób (które nie myślą analitycznie) jest to satysfakcjonująca odpowiedź. Niestety, nie wyjaśnia ona nic a moje ulubione tłumaczenia to: "Bóg tak chciał" "to kwestia wiary" itd. Jeszcze kilkaset lat temu Bóg też był odpowiedzią na pytania, na które nie znaliśmy odpowiedzi czyli na przykład skąd się biorą gwiazdy, skąd się wzięło życie ludzkie. Natomiast gdy nauka doszła już do odpowiedzi na te pytania np. że człowiek ewoluował z innych form życia itd. to religia z tych tematów się wycofywała do coraz to węższej tematyki i dziś odnosi się prawie wyłącznie tylko do tego co trudno jest zbadać na przykład życie pozagrobowe albo do tego czego nauka jeszcze nie wyjaśniła czyli "cuda".
Ja też na to choruje , pracuje , bawię się i nawet drinka wypije , mam trochę inne podejście bo mam na to wywalone 😊ale mam tego o wiele mniej i nie wiem dlaczego bo choruje od urodzenia
Bardzo sympatyczny ten teista, wyjątkowo nie działa mi na nerwy heh. Ale ateistką nadal zostaję;) Widocznie z jakiegoś powodu, została mi odebrana łaska wiary ;D
3:34 "Kobieta w Islamie nie jest w żaden sposób dyskryminowana." No nie wiem... Wg Proroka jej świadectwo w sądzie jest warte tylko połowę świadectwa mężczyzny (czyli są potrzebne 2 kobiety, by wyrównać zeznanie mężczyzny, a 3, by je obalić). Ponadto wg Proroka kobiety są o wiele, wiele głupsze niż mężczyźni. 4:41 "Kobieta jest równa mężczyźnie" Cóż, kobietom Prorok zabronił czynić odwetu na mężach, gdy ci je uderzą. Co więcej, bicie żony, by przyprowadzić ją do rozsądku i ją "skarcić", też jest wprost dozwolone w Koranie. Bicie męża przez żonę już dozwolone nie jest. Oczywiście wyjaśnię od razu - nie twierdzę, że każdy współczesny muzułmanin w pełni stosuje słowa Mahometa w swoim życiu. Wielu z nich, zwłaszcza Tatarzy, mają już poglądy na świat dość współczesne. Niemniej to, o czym napisałem powyżej, jest zapisane w Koranie, a ten każdy muzułmanin ma obowiązek przyjąć bez wyjątków jako najpiękniejszą, najdoskonalszą księgę, w której jest zawarta sama prawda. Słowa klucz to: Islam europejski (np. Boszniaków czy Albańczyków), Islam kazachski a Islam arabski. Wywiad sam w sobie ciekawy i chętnie go wysłuchałem.
Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. To powiedział, nauczając w synagodze w Kafarnaum.
Boli mnie ze księża (wielu) nadal uwaza ze zwierzeta nie maja duszy. Stad wierni czesto tak zle traktuja zwierzeta, jak przedmioty. Dla kosiola dusze ma tylko czlowiek. Nie zgadzam sie z tym.
@@jeronims3079 Burczymuszko, dla osoby wierzącej biblia to wyznacznik wiary w Biblii nie ma żadnej wzmianki o niebie jako miejscu dla psów czy innych zwierząt - i to z uzasadnionej przyczyny. Zwierzęta nie mogą podjąć działań, dzięki którym można otrzymać „powołanie niebiańskie” ( KS Hebr.). Chodzi między innymi o nabywanie wiedzy, okazywanie wiary i przestrzeganie Bożych przykazań (ew. Mateusza czy Jana)). Poza tym tylko ludzie zostali stworzeni z widokami na życie wieczne KS. rodzaju. Po drugie, sądzę że jak ktoś jest zły do szpiku kości to nic mu nie pomogłaby świadomość, że pies czy kot ma duszę i nie traktowałby taki degenerat zwierzęcia lepiej. Wierzysz w to ? No przyznaj sam...czasem się słyszy, że ktoś zabił jakieś zwierzę, myślisz że nosiłby je na rękach gdyby miał świadomość, że ma duszę ? Wątpię. Więc Burczymuszko, nie gadaj głupotek 😘
