Mógłby Pan wyjaśnić jak to możliwe, że szansa na wylosowanie 1/2 jest zerowa z nieskończonego zbioru liczb? Ja rozumuję w następujący sposób: każda liczba ma takie same szanse na to, że ją wybiorę; wybrałem liczbę -> ta liczba ma niezerowe szanse na to, że ją wybiorę-> 1/2 ma również niezerowe szanse. Gdzie leży błąd w moim rozumowaniu?
Chodzi oczywiście o funkcję odwrotną, a nie o 'przeciwieństwo'. Tangens is cotangens są wzajemne odwrotne względem mnożenia (odwrotne multipilkatywnie). Tangens i arctangens są natomiast odwrotne w sensie odwrotności funkcji, jeśli to sens ;)
A czy snajper miał narzędzia aby o tyle skorygować przed naciśnięciem na spust? Bo jeśli nie - to czy można mówić o "błędzie"? Swoją drogą z opisu zamachowca wynikało, że to biegły w matematyczne klocki chłopak był.
.... i nieważne, czy liczymy sinus, czy tangens, bo bardzo mały kąt. Jak we wzorze na wahadło matematyczne. Liczymy z całym szacunkiem dla Pana Donalda Trumpa i dramatyzmu zdarzenia.
tak wyglada pomieszanie filozofi z matematyką, kiedyś ta definicja brzmiała "ma dwa równe boki" teraz zrobili z niej "ma (co najmniej) dwa boki równe" jesli trzymać się dosłownie definicji pierwotnej równoramienny nie jest równobocznym tylko poprostu innym trójkątem i zdecydowanie o to chodziło w pytaniu, to że definicje się zmieniły bo uznano że są podobne matematycznie itd. Podejrzewam że dla większość osób nie będzie to uznawane za błąd.
Ej, jeden z moich ulubionych filmików na kanale jest o tym jak starożytni Grecy wyciągali pierwiastki: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ZaVcfzs0rME.html Pozdrawiam i dzięki za oglądanie.
Jest druga część problemu przedstawionego przez pana Andrzeja Lenarda: Obręcz zastępujemy sznurkiem i odsuwamy od równika tylko w jednym miejscu (prostopadle do stycznej w miejscu unoszenia sznurka). Pytanie brzmi: na jaką wysokość uniesie się "czubek" sznurka ponad powierzchnię Ziemi? Czy tę część zadania da się rozwiązać metodą algebraiczną?
a ja chcę trójkąt posiadający trzy kąty proste i jakiś elegancki sposób zapisu płaszczyzny, z którego wynika ,że dla danej płaszczyzny jest to możliwe :D
8'40'' Zbiory nie są zarezerwowane przez żadne działy matematyki. Narysowane dwa zbiory przez Ciebie nie są rozbieżne. Zbiór trójkątów równobocznych zawiera się w zbiorze trójkątów równoramiennych. W Twoim założeniu jest błąd logiczny. Gdyby te zbiory były rozbieżne to trójkąt równoboczny nigdy nie mógłby być jednocześnie trójkątem równoramiennym. Dobrze byłoby "odkręcić" to błędne założenie i z tego wynikający błędne uzasadnienie.
3'30'' Czy w prostokącie wszystkie boli są równe? Jedyna prawidłowa odpowiedź to: NIE. Uzasadnienie: Można wskazać choć jeden prostokąt, który nie ma wszystkich boków równych. Panie MatheMagiX nie wszystkie prostokąty są kwadratami:) Pana odpowiedź: czasami są - jest NIEPOPRAWNA.
Już raz kiedyś uwierzyłem, że da się zrobić perpetum mobile z butelki plastykowej. Czyżbym miał się drugi raz nabrać? Stracę ostatnie pozory inteligencji. Jest April Fools' Day więc NIE dam ci the benefit of the doubt! Cała moja wyobraźnia buntuje się, żeby ten wynik zaakceptować.
Wyobraźmy sobie zbiór ( w rozumieniu logicznym ) z trójkątami równoramiennymi. W tym zbiorze są również trójkąty równoboczne. Pytanie brzmi: czy w trójkątach równoramiennych ( logika: w zbiorze trójkątów równoramiennych ) wszystkie kąty są równe? Odpowiedź: NIE. Uzasadnienie: można wskazać ( w tym zbiorze ) co najmniej jeden trójkąt, który nie ma wszystkich kątów równych. A tak naprawdę jest ich nieskończenie wiele. Pytanie logiczne i poprawne. Odpowiedź jak najbardziej poprawna i jedyna poprawna. Odpowiedź: i tak i nie - nie jest poprawna.
Odpowiedź Pana Baranowskiego była poprawna. W trójkącie równoramiennym nie wszystkie kąty są równe ponieważ można wskazać nieskończenie wiele trójkątów, które są trójkątami równoramiennymi, a nie są trójkątami równobocznymi. Przy tak postawionym pytaniu nie ma znaczenia, że są trójkąty równoramienne, które są jednocześnie równobocznymi. Pytanie w programie logiczne i odpowiedź poprawna. Drogi MatheMagiX logika do poprawki.
Wyobraźmy sobie zbiór ( w rozumieniu logicznym ) z trójkątami równoramiennymi. W tym zbiorze są również trójkąty równoboczne. Pytanie brzmi: czy w trójkątach równoramiennych ( logika: w zbiorze trójkątów równoramiennych ) wszystkie kąty są równe? Odpowiedź: NIE. Uzasadnienie: można wskazać ( w tym zbiorze ) co najmniej jeden trójkąt, który nie ma wszystkich kątów równych. A tak naprawdę jest ich nieskończenie wiele. Pytanie logiczne i poprawne. Odpowiedź jak najbardziej poprawna i jedyna poprawna. Odpowiedź: i tak i nie - nie jest poprawna.
Odpowiedź Pana Baranowskiego była poprawna. W trójkącie równoramiennym nie wszystkie kąty są równe ponieważ można wskazać nieskończenie wiele trójkątów, które są trójkątami równoramiennymi, a nie są trójkątami równobocznymi. Przy tak postawionym pytaniu nie ma znaczenia, że są trójkąty równoramienne, które są jednocześnie równobocznymi. Pytanie w programie logiczne i odpowiedź poprawna. Drogi MatheMagiX logika do poprawki.
A ja chciałem tylko powiedzieć, że jestem kolejnym kibicem nakręcenia filmu o Banachu. Niesamowite, że już jest script, no i że Spacy go całego przeczytał i się zgodził, to tylko dowodzi, że historia jest świetna. Oglądałem już kilka razy scenorys zdawania egzaminu przez Banacha. Świetna historia, świetna scena. Jeśli o mnie chodzi, to cały film bym mógł obejrzeć w takiej wersji scenorysowej.
Oczywiście bląd wszystkie kąty mają po 60 stopni,ale to nie wina P.Sznuka a układających pytania które często są również nieprecyzyjne np największy wąż( najcięższy-anakonda, najdłuższy -pyton siatkowaty),albo to co uważa się w kulturze masowej np.pierwszy concept album(większość myśli Sgt.Peppers,a w rzeczywistości jeżeli chodzi o rock Freak Out,a country Ride the Train).
Trójkąt równoramienny - trójkąt o (co najmniej) dwóch bokach równej długości[1]. Te dwa boki zwane są ramionami trójkąta, trzeci bok jego podstawą. Kąty przy podstawie są przystające a ich miara jest mniejsza od miary kąta prostego.
Obliczenia zrobiłem jeszcze przed obejrzeniem filmu Wziąłem wzór na pole trójkąta z uwzględnieniem promienia koła opisanego na trójkącie. Wykorzystałem go dla wszystkich powstałych trójkątów: 1) P ABC = x^3/4R 2) P ACD = xde/4R 3) P BCD = xdf/4R I wziąłem tutaj również wzór na sumę trójkątów: P ABC = P ACD + P BCD w pierwszej chwili zapomniałem o usunięciu pola nadmiarowego trójkąta P BCD = xef/4R, co powodowało konflikty Poprawiona wersja: P ABC = P ACD + P BCD - P ABD Kolejno podstawiłem wzory 3 trójkątów: x^3/4R = xde/4R + xdf/4R - xef/4R Dalej pomnożyłem równanie przez 4R i podzieliłem przez x, przy założeniu: R > 0 i x > 0 x^2 = de + df - ef Następnie wzór dla x^2 wyciągnąłem z tw. cosinusów dla trójkąta ABD: x^2 = e^2 + f^2 - 2ef * cos α α wyciągnąłem z tego że jest to suma dwóch kątów powstałych na tych samych łukach: ∠ ADC = ∠ ABC = 60° ∠ BDC = ∠ BAC = 60° α = ∠ ADC + ∠ BDC = 60° + 60° = 120° czyli cos α = cos 120° = cos (180° - 60°) = -cos 60° = -0.5 Dalej obliczyłem wzór na x^2: x^2 = e^2 + f^2 + 2ef * 0.5 x^2 = e^2 + f^2 + ef Podstawiłem i obliczyłem: e^2 + f^2 + ef = de + df - ef e^2 + f^2 + 2ef = de + df (e + f)^2 = d(e + f) Równanie podzieliłem przez e + f przy założeniu e + f > 0 d = e + f Podsumowując zadanie dość proste, oczywiście jeśli nie zrobi się głupich błędów przy założeniach :) A i powodzenia przy kolejnych pompkach :D
*starożytnej Grecji - greka to język grecki ;). Czy to twierdzenie jakoś się nazywa? Ogólnie jest to trochę zagadkowe, bo raz bierzemy boki, a raz przekątną. Czy dobrze rozumiem, że dotyczy czworokąta i wpisanego z niego trójkąta? Czy dotyczy to tylko trójkąta równobocznego?
To doczytczy każdego czworokąta w okręgu (masz rację, twierdzenie to dotyczy przekątnych i stąd nie jest od razu jasne, żeby go użyć - ale działa). To że trójkąt jest równoboczny, to pozwala na skrócenie x. W kolejnym odcinku udowodnie to twierdzenie.
Nooo w końcu nowy materiał :). Chciałem napisać do Pana, kiedy będzie następny materiał, bo miały być co środę, ale niestety nigdzie nie mogłem znaleźć możliwości napisania wiadomości bezpośredniej... Niestety teraz jestem w pracy, więc zobaczę na spokojnie wieczorem. Pozdrawiam
Hej, dzięki za oglądanie. Postanowienie noworoczne to odcinek przynajmniej raz nie miesiąc. Końcówka (że co środę) to z czasów przedCovidowcyh, gdy miałem sporo czasu na uczelni na odcinki :(
Właściwie pod tym rysunkiem trójkąta równobocznego mógłby być też właśnie podpis że to trójkąt równoramienny albo wgl wystarczyłoby jakby ten równoboczny podpisać jako równoramienny:D Napisałem, że masz 100% jednak mam pewne przemyślenia, rozumiem, matematyka chce być precyzyjna jednak przecież jest cały dział liczb niewymiernych a to przecież nie jest precyzyjne ;) dążymy w matmie do jak największej precyzji i chyba w większości przypadków ona jest, najlepszym dowodem na to jest wynalezienie maszyn, rakiet itd :) itp..,pytanie było nieprecyzyjne, masz też 100% racji, że odpowiedź padła nieprawidłowa, pytanie mogłoby być i powinno być inaczej skonstruowane, precyzyjnie… jednak! : jednak w takiej formie dochodzę do wniosku, że mogłoby zadane ale nie można od takiego pytania wymagać odpowiedzi tylko tak albo tylko nie…:D :P więc właściwie gdyby organizatorzy oczekiwali pytania „zależy” albo „i tak i nie” to nie zaakceptowaliby mu tego :D Odpowiedź na to pytanie powinna być np. "tak i nie" albo "zależy" :D Bo właściwie czy ssaki to zwierzęta lądowe? Tak i nie :D zależy :D można zadawać takie pytania ale nie można oczekiwać odpowiedzi tylko tak lub tylko nie więc to może być świetne pytanie pod warunkiem że ten kto pyta ogania :D Właściwie Sznuk zadając to pytanie nie postawił założenia proszę podać odpowiedź tak lub nie ale w domyśle oczekiwał takiej odpowiedzi dlatego wszyscy tu popełnili błąd ale samo w sobie pytanie mogłoby być zadane w ten sposób (chyba że teleturniej wymagałby odpowiedzi tylko tak albo tylko nie, ale tak nie jest:D) ale jeśli chce się uzyskać odpowiedź tak lub nie lub takie pytanie po prostu wymaga odpowiedzi tak lub nie to trzeba lepiej sprecyzować pytanie. Moja konwersacja z chatem gtp: ja: czy ssaki to zwierzęta lądowe? Chat: „Tak, większość ssaków to zwierzęta lądowe….”Ja: ja nie pytam czy większość ssaków to zwierzęta lądowe. Źle odpowiadasz na pytanie. jeszcze raz: czy ssaki to zwierzęta lądowe? Chat: Przepraszam za niejasność. Ssaki to zróżnicowana klasa zwierząt, która obejmuje formy lądowe, wodne i latające.. :D Brawo za wyłapanie tego błędu raz jeszcze :D mam ciekawy temat na odcinek ale napiszę go w kolejnym komentarzu.