Jestem kolarzem amatorem 40+ , który chce przekazać swoją wiedzę na temat kolarstwa 🚲🤗 Chciałbym zachęcić ludzi w każdym wieku do tego sportu.😁 Każdy kiedyś zaczyna! Początkującym kolarzom i rowerzystom postaram się wytłumaczyć podstawowe zasady tego pięknego i wymagającego sportu. Bezpieczna i systematyczna jazda to priorytet, stawiam również na zwiedzanie okolicy oraz pokazywanie ciekawych miejsc w których bywam. #endurancebike Moim głównym przekazem jest wyjście z domu, pobudzenie krążenia, dotlenienie, uruchomienie jak największej liczby hormonów szczęścia, zwiększenie kondycji, poprawa nastroju, zwiększenie zainteresowań. Kolarstwo to nie tylko sport, to również przyjaźnie i znajomości z fajnymi i serdecznymi ludźmi uprawiającymi ten sport ☕️😍 #kolarstwo Zapraszam do oglądania i komentowania. 🙂
Przekaz do młodzieży trafiony w 10. Ja od wypadku na rowerku zamieniłem go na rolki, nie wyczynowo, żadne skate parki itp. a bardziej relaksacyjnie. Powolutku zamiast np. spacerku no i oczywiście w kasku i ochraniaczach. Pozdrawiam.
Według mnie trochę przesadzasz że aby jechać w Tatry trzeba trenować 5 lat , ja po 2 pojechałem i na spokojnie dałem radę. Pochwal się co to za opona taka super że wystrzeliła ??
Światełka są, kask jest, brawo Wy. Robi się wcześnie ciemno i warto mieć jakiś odblask i światełka. Ale co Pan sądzi jako kierowca o migających stroboskopach przednich? Czasem są masakrycznie oślepiające. P.S. chyba Pan wspomniał o mnie 😂 szacun. Zrozumienie i współpraca.
Cudowne miejsce. Będą dłuższe filmiki z innych miejsc, szczególnie, że teraz będzie już niedługo mega kolorowo 🍁🍂 Ten właściwie powstał spontanicznie z telefonu. Polecam okolicę 🙂
Jak dla mnie to nie ma kompromisu, przepis jest przepis. Jest ścieżka to jedziesz ścieżką. No raczej auta nie chcielibyście na ścieżkach rowerowych. A rower dopasujcie do naszych warunków, raczej przewidujecie gdzie będziecie jechać i jakie tam są ścieżki. Jako kierowca auta jestem ugodowy co do roweżystów o ile zachowują się normalnie i jeżdżą według przepisów. W przepisach nie ma nic o tym, że jak jadę na cienkich oponach to mogę jechać ulicą, jak jest obok ścieżka. Równie dobrze kierowcy mogliby jeździć ścieżkami bo ulice są dziurawe. Sam jeździłem na rowerze ale odkąd miałem wypadek i połamałem 9 żeber i obojczyk na nim, właśnie przez takie myślenie to zmieniłem to zdanie i teraz mam inne pogląd na ten temat przez pryzmat wypadku. Póki się coś nie stanie to jest dobrze tylko potem może być już za późno. Cieszę się, że widzę Cię w kasku, mój rozpadł się na 3 części i gdyby nie on to nie pisałbym teraz. Pozdrawiam i przemyślcie to bo jesteście jako rowerzyści na przegranej z samochodami, uwierz bo wiem co mówię. Autocmiało zarysowany bok z gumy od rączki i lekką wgniotkę a ja w szpitalu i rechabilitacja przez pół roku. Do teraz odczuwam ten uraz a minęło 3 lata i nie wsiądę na rower bo mam uraz.
Dziękuję za komentarz. Celowo wywołałem temat i cieszę się ,że jest odzew od widzów. Sam również jestem kierowcą i nie pochwalam jazdy środkiem jezdni przez rowerzystów. Odnośnie ścieżek rowerowych, w większości przypadków, są słabo oznaczone, utrudnienia podczas wjazdów, są zbyt krótkie, wykonane z kostki brukowej. Tak więc podsumowując, chodziło mi o to, żeby i rowerzyści i kierowcy bardziej ze sobą współpracowali, bo w sytuacji gdy kolarz jedzie zgodnie z przepisami tam gdzie nie ma ścieżki z prędkością powyżej 40 km/h w terenie zabudowanym to jedzie zgodnie z przepisami. W sytuacji kontaktu z autem wiadomo z góry, że nie ma szans i będzie poturbowany. Współczuję Panu, wypadku i życzę dużo zdrowia, a kask i lampki to według mnie niezbędne wyposażenie każdego rowerzysty i kolarza. Pozdrawiam
Jak na razie jeżdżę tylko dookoła komina, mam gdzie, Pojezierze Gnieźnieńskie, sporo jezior rynnowych i wałów polodowcowych, mało płaskości i dużo lasów. Pozdrawiam.
Dziękuję i również pozdrawiam. Z tym odmachiwaniem jest różnie, ostatnio na Słowacji nie było reguły. Inni machają , drudzy nie machają. Hmmm... Ja staram się zawsze pozdrowić, chyba że jestem na zjeździe z dużą prędkością.
