Miala nam Pani nagrać kolejny filmik z pomocami jakie Pani stworzyła do pomocy czytania i pisania i że mamy zadawać pytania pod filmikiem a i tak Psni nie odpowiada
Gratuluję założenia przedszkola montessori 😊🎉 sprawdza się w Pani mieście takie przedszkole? Nie żałuję Pani założenia tego przedszkola? Teraz synek przynajmniej ma dosyć że przedszkole montessoriańskie, to jeszcze jest cały czas z Panią, bo jest Pani jego dyrektorką, super 😊
Czy będzie jeszcze Pani prowadzić kanał? Mam dużo pytan odnośnie edukacji domowej i jestem ciekawa jak u Pani się sprawdza ta edukacja, jak tam nauka u córki?
Nie zgadzam sie z tym jak Pani przedstawiła szkołę tradycyjną. Jest w niej więcej elementów Montessori niz mozna przypuszczać. Obowiazuje nauczycielizasada indywidualizacji parcy, stopniowania trudności. Każde dziecko jest zaopiekowane, a pomocy dydaktycznych jest cała masa. Dzieci pracyja często w grupach. Dzwonki coraz częściej są zastępowane melodyjkami. Życie nie wyglada tak że robimy co chcemy i kiedy chcemy.
Jak dziecko ma potrzebe ssania, to się podaje poprostu pierś. Smok to glupota i zaburzanie bliskosci z matką. Po co wogole uczyc na smokala? Rodzicielstowo bliskosci to matka i dziecko. A nie smoczek. Dwoje dzieci wychowalam bez smoczkow karmione piersią jedno 2,5 i 4 lata i smoczek po co? Dzieci wisiały calymi dniami przy cycu przez pewien czas. No tak to jest w maciezynstwie. Kto wymyslił smoczki i po co? Albo sie chce byc matką, albo sie wymiguje poprzez smoczki. Jejciu co strasznego w nocnym budzeniu . Chyba można sie poswiecic dla dziecka te kilka lat. Corka po 4 roku dopiero przespala całą noc . I co sie stało nie umarlam ze zmeczenia ? Żyje 🎉😂
Jakie ma Pani corka problemy rozwojowe? Moj synek tez ma. Na razie jest w przedszkolu, ale mysle o edukacji domowej bo widzę ze w przedszkolu cos sie męczy 😢
Bardzo milo sie panią slucha.😊mily głos.U mnie tez jest problem z odsmoczkowaniem niestety.cirka ma juz 3 lata i idzie do przedszkola i mam wrazenie ze coraz trudniej jest ją odsmoczkować im jest starsza bo bardziej sue tego domaga
Nie rozumiem jednego, po co prowadzi Pani kanał skoro ani nie ma nowych filmików ani nie odpowiada Pani na pytania swoich widzów. Rozumiem nie ma Pani czasu itd.ale chyba troche czasu może Pani wygenerować sobie na odpisywanie widzom. To jest brak szacunku dla nas widzów, my sie produkujemy w komentarzach a Pani nas po prostu "olewa"
My mamy rutynę ale niestety syn przez wzmożone napięcie mięśniowe ma wielki problem z zasypianiem. Nie jest w stanie zasnąć inaczej niż na rękach 10 miesięcy.
Praca z różową wieżą uczy wizualnego i za pomocą zmysłu dotyku, rozróżniania wielkości. Zgadza się, iż większość małych dzieci ma ochotę ją zburzyć, jednak my pokazujemy dziecku jak dbamy o pomoce, uczymy koncentracji i skupienia uwagi. W otoczeniu przedszkolnym jest trochę łatwiej bo dzieci młodsze chętnie naśladują dzieci starsze i jeśli one traktują pomoce z szacunkiem to maluchy również się starają. Myślę, że warto tłumaczyć, iż w ten sposób wieża się niszczy i dlatego tak jej nie traktujemy. Może na początek niech maluch układa wieżę, a pani ją rozkłada aby mógł zaobserwować prawidłowe postępowanie.
Czy do edukacji domowej rodzic musi być przeszkolony? Na czym to polega? Czy rodzina musi spełniać jakieś kryteria? Czy są kontrolę z kuratorium? Pozdrawiam 🙂
Do Edukacji Domowej nie potrzeba przeszkolenia. Każdy rodzic, który chcę tak uczyć dziecko ma taką możliwość. Do niedawna była potrzebna pozytywna opinia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, ale już nie jest potrzebna. W praktyce rodzic kontaktuje się ze szkołą (najlepiej gdzieś blisko miejsca zamieszkania), składa dokumenty i po zgodzie dyrektora placówki - dziecko jest przyjęte. Nie ma kontroli z kuratorium, kontrolą są egzaminy z danego przedmiotu w szkole do której dziecko jest zapisane.
@@LekcjaMontessori jednak mimo wszystko myślę,że taki rodzic, nawet jeśli nie jest wykształconym pedagogiem, powinien mieć dużą wiedzę z tej dziedziny. Niesamowite dla mnie jest to,że Pani tak naprawdę uczy swoje dziecko wszystkich przedmiotów 🙂 to niespotykane w naszej codzienności mieć zdolności w tylu naukach.
@@kasiap714 Pani Kasiu na Edukacji Domowej warto czerpać z zasobów dookoła nas. Każdy z nas jest inny i posiada różne zdolności. Mi osobiście uczenie dziecka sprawia dużo przyjemności, poziom klasy 6 SP nie jest wymagający ponadto w nauce pomagają również najbliżsi, na przykład informatyki uczy tata, w tym roku historie wykładał dziadek. Oczywiście mamy wsparcie ze szkoły, są organizowane zajęcia z różnych przedmiotów, my akurat nie korzystamy ale wsparcie jest. Ponadto dzieci, które chodzą do szkoły nie raz korzystają z korepetycji więc w przypadku edukacji domowej takie posyłanie dziecka jest jak najbardziej uzasadnione, ja akurat korzystam prywatnie z języka polskiego. Proszę pamiętać, że można korzystać z wielu form wsparcie, to nie jest tak że ja muszę wiedzieć wszystko.
Kichen helper do 2,5? Moj syn ma 3,5 prawie i nadal korzysta, gotuje wspolnie z nami od skonczenia 1,5 roku. Myślę, ze spokojnie jeszcze przez dlugi czas bedziemy z niego korzystac.
Największa glupota jaka mozna bylo powiedziec, ze male dzieci nie potrafią się koncetrować. Moj syn od zawsze niemal byl skupiony i skoncentrowany na tym, co robi.
Czytac ze zrozumieniem tez trzeba umiec zwlaszcza przed kamera . Co do jakosci nauczyciela to trzymajmy dzieci od takich slabych jak ty najdalej jak sie da
Pierwszy wynik journala ginekologicznego mówi o tym że w macicy panuję hałas rzędu 85-95dB- który jest wynikiem bici serca matki i przeplywom płynów wewnątrz ciala...a pani twierdzi że nie wie skąd takie dane i że nie dotarła do źródła...nie wiem jak bardzo trzeba było nie chcieć się dowiedziec. Szkoda że nie ma podanych źródeł ani badań potwierdzacych tezy wysnute w wywiadzie, bez tego uważam ten wywiad za z palca wyssany.
Ta mozaiką małą to pamiętam ja się bawiłam jako dziecko. I niektóre figury to do tej pory ciężko mi wymyślić jak ułożyć. Ale poleca ja nie tylko dla dzieci - dorośli też się super mogą przy niej bawić 😀
Pani Bogusiu podzieli się Pani swoimi pomysłami na poznawanie liter/sylab ? Ja na razie wydrukowałam i zalaminowałam samogłoski i przykleiłam do plastikowych talerzy i np. rozkładam je po ogrodzie i chodzę z synkiem po ogrodzie i zbieramy te talerze nazywając jaka to litera, albo bawimy się w miejscu tymi talerzami, że odkrywa talerzyk i też nazywamy te litery. Wszystko w formie zabawy, synek ma dopiero 17 miesięcy.
Moja córka w tym roku zaczęła przygodę z przedszkolem. Mieszkamy w Niemczech. Tutaj czas adaptacji trwa ok tydzień dwa. Rodzice chodzą z dzieckiem do przedszkola początkowo na godzinę dwie potem dziecko zostaje trochę dłużej samo. Początkowo córka była zadowolona i pytała dlaczego tak krótko i, że już musimy wracać do domu. Z czasem jednak przyzwyczaiła się do tego, że chodzimy do niego razem i kiedy miałam ją zostawić samą to bardzo płakała i po godzinie musiałam ją odebrać . Nasuwa się wniosek, że dobrze fajnie iść z dzieckiem przez max 3 dni żeby mu wszystko pokazać zwłaszcza jeśli w przedszkolu mówią w innym języku niż ojczysty, ale im dłużej to wszystko trwa to dziecko nie potrafi zrozumieć tego, że do przedszkola chodzą dzieci bez rodziców :)
Dziękuję za materiał, bardzo mi pomógł w podjeciu decyzji o wyborze szkoly. Jedna uwaga techniczna: tlo muzyczne jest zdecydowanie za glosne i rozprasza uwage. Sugeruje znaczne sciszenie badz wyeliminowanie.