Żwirek Vs Blaszak ,no napracowałeś się żeby pokazać detale jak i suche fakty oraz widać że lubisz obie postacie bo z bólem wybierałeś wygranego . Kolosus został lepiej ukazany we filmach z tego co widzę w przeciwieństwa do the thinga (olałem ostatnią fantastyczna 4 ) ,ogólnie fantastyczna 4 we filmach nie ma lekko i może się coś ruszy jak wejdzie nowy dr doom.
Kiedyś słyszałem że tak jego siła to takie 350 kilo, może z hakiem. Ponadto widziałem teorię że adamantium dla logana działa jakby cały czas nosił ze sobą sztangę, co w połączeniu z tym czynnikiem gojącym daje fantastyczny rozrost masy mięśniowej
moze takie porownanie ktory z bohaterów komiksow przeprowadzil by najlepsza reanimacje i ktorego bohatera najłatwiej by reanimowac a ktorego najtrodniej i ktory bohater najlepiej umie plywac a ktory najgorzej i ktory z bahaterow umiej najlepiej ratowac tonaca osobe
Przeoczyłem w materiale, że nie wspomniałem o odporności Stwora na temperatury. Może on wytrzymać temperatury od - 59 stopni Celsjusza do około 427 stopni Celsjusza.
Cześć! Super pomysł i temat byłby zapewne mocno chwytliwy. Problem jest jednak taki, że niestety nie dodaję ostatnio materiałów, ze względu na problemy z oczami - w prawym oku odkleiła mi się siatkówka i nic na nie nie widzę. W poniedziałek mam operację witrektomii. Jak wszystko pójdzie ok, to będę stopniowo wracać do tworzenia materiałów, ale myślę, że przez pierwsze dwa tygodnie po zabiegu będę ograniczać kompa do maksimum. Mam już też gotowy jeden materiał, który przygotowywałem wcześniej od jakiegoś czasu (zostało tylko porobić slajdy, nałożyć gotowy dźwięk i inne drobne rzeczy), więc postaram się może przysiąść codziennie nawet po te 20-30 min i go jakoś dodać.
@@EvilAdventurer8332 Zapewne tak by było. Ja po prostu pamiętam, jak czytałem pierwszą historię z Maestro z 92/93 „Hulk: Future Imperfect". Tam Maestro wręcz bawił się z Hulkiem podczas ich walki i widać było, że był potężny. Można powiedzieć, że Maestro znał po prostu ruchy i sposób myślenia swojego młodszego wcielenia, ale i tak człowiek miał wtedy wrażenie, że musi być on mega potężny. Po tej nowszej serii, którą tutaj streściłem jak dla mnie akcje Maestro mocno jednak spadły pod tym względem :D
9:27 No poważnie szkielet Wolverine'a czasami ci scenarzyści mnie rozwalają tą nie konsekwencją. Wydawało mi sie czy postqcie z regeneracja mogłby przetrwać wybuchy atomowy itd
Wiesz, niekonsekwencja scenarzystów to dość częsty przypadek, więc mnie już wiele rzeczy nie dziwi :) Niemniej w tym konkretnym przypadku w historii "Maestro" jest to alternatywna rzeczywistość Ziemia-9200. W tych wszystkich alternatywnych rzeczywistościach poziom mocy postaci często różni się od ich odpowiedników z głównego nurtu Marvela, czyli Ziemi-616. I w ten oto sposób Wolverine był w stanie na Ziemi-616 przetrwać wybuch w Nagasaki, i z reguły jego regeneracja jest na bardzo wysokim poziomie w tym głównym świecie, podczas gdy w innych alternatywnych światach bardzo często jego czynnik gojący działa o wiele słabiej.
Czytałem fajna historia ale zdecydowanie preferuje Dp Classic od marvel now to nie znaczy , że nie lubie tych nowych lubie np historia z tajnym imperium jest naprawde ciekawa dla mnie a na martwych prezydentach usmiałem sie pare razy. Mam taki zwyczaj że staram sie odszyfrować cenzure świetna zabawa
mam 2 pomysły na filmiki . 1.jak wolverin wrócił do życia? Ja kilka lat temu zatrzymałem się na momencie jak jacyś kosmici zabrali mu moce oraz umarł od kompieli w adamentium po czym zastąpił do old man logan. 2.jak to jest z wolverinem oraz szablozębnym ? Są braćmi (komiks film) czy jednak szablozębny to jego stary
Siema! Sorki, że teraz odpisuję, ale ostatnio ograniczam kompa praktycznie do zera, ze względu na problemy z oczami. Pierwszy punkt to bardzo spoko pomysły i za jakiś czas myślę, że chętnie bym się go podjął, tylko na ten moment musi mi wyzdrowieć oko (odwarstwiła mi się siatkówka w prawym oku i nic na nie nie widzę). W poniedziałek mam operację (witrektomię) i jak się wszystko uda, to za jakiś czas będę stopniowo dodawać materiały. A co do drugiego podpunktu to w sumie już poruszyłem ten temat w jednym materiale, jeżeli chodzi o komiksowego Logana (filmik "Wolverine - 5 mało znanych ciekawostek"). Natomiast jak mam być szczerzy, to filmy od Foxa już mnie przestały jakiś czas temu interesować i nawet nie pamiętam dokładnie, ale chyba Logan i Creed byli tam przyrodnimi braćmi w X-Men Origins: Wolverine.
@@Szogowaty_Szogo Mam już też zrobiony niemal cały materiał, który robiłem już od dłuższego czasu, zostały mi ostatnie szlify, więc może coś dodam na dniach jak będę w stanie usiedzieć przed monitorem i zmontować go do końca, ale nie obiecuję na 100%.
Niestety, nie interesuję się tą postacią za bardzo. Czytam z nią tyle, co jest w komiksach X-Men. W kolekcji Superbohaterowie Marvela 114 tom jest poświęcony Rogue, ale tak poza tym, to nie było z nią wydawanych żadnych serii po polsku.
Wiesz, twórcy Wolverine'a może i mieli z początku pomysł, aby pazury były częścią rękawic, ale szybko (bo już rok później od wymyślenia postaci Wolverine'a) zostało to oficjalnie zmienione (chociaż warto dodać, że w samym komiksie The Incredible Hulk 181 nie było nawet informacji, że są to rękawice, jednak na niektórych kadrach widać, że ujście pazurów jest w nieco innym miejscu niż w późniejszych komiksach). W związku z tym w pierwszej historii Wolverine'a z Hulkiem przyjmuje się, w komiksowej ciągłości fabularnej, że to były pazury stanowiące część ciała Logana, a nie rękawice.
Fajnie, że udało się trochę zaskoczyć :) Co do Orange Hulka/Solar Hulka, to jest to jedna z wersji Hulka wywodząca się z alternatywnej rzeczywistości Age of Apocalypse, ale został on przedstawiony znacznie później w komiksach, niż wychodził główny event tej historii (w latach 1994-95). Wystąpił do tej pory w 3 zeszytach i tak na dobrą sprawę łącznie był może na kilkunastu panelach i za wiele nie mówił, a głównie walczył :) Nie jest to zatem jakaś bardzo popularna postać. Nie jest to także na pewno Bruce Banner, ale nie wiemy dokładnie kim jest ten Hulk. To, co wiemy natomiast, to że zyskał moce dzięki bombardowaniu promieniami słonecznymi i zyskuje więcej siły, gdy zasila go jest energia słoneczna, więc w ciągu nocy ma tej siły mniej.
Coś Ci umknęło. Na obrazku z Viktorem jedzącym szarlotkę na werandzie widać na samym dole nogi, które raczej należały do jego matki. Ta ilustracja sugeruje, że chyba nie leży ona tam w celach typowo rekreacyjnych, tylko "wyciągnęła kopyta".
Tylko że to może być noga jego ojca, któremu po prostu rozdarły się nieco nogawki u spodni w momencie, gdy Creed tłukł go na miazgę i zapewne też nieco rozszarpywał swoimi przydługawymi ostrymi paznokciami. Te buty też wydają się dosyć duże jak na kobiecie. A jeżeli już, to ewentualnie możliwe, że jego matka zwyczajnie zemdlała. W tym komiksie nie jest pokazane, czy matka przeżyła, czy może Creed też ją zabił, natomiast z innych komiksów mamy konkretne informacje, że ją nie tylko oszczędził, ale też dopatrywał nawet czy dobrze jej się żyje.
@@Komiksowepogaduchy może są rozbieżności, nie raz z biegiem lat wersje ulegały zmianom, albo autorom potrafiło się pomieszać. Ale zgadzam się, warto trzymać się potwierdzonych faktów :)
Chociaż czepialstwo wymaga zauważyć, że na wcześniejszym kadrze młodzieniaszek katrupi ojczulka przy stole w pomieszczeniu. Raczej go nie nosił na zewnątrz, by sobie posiłek urozmaicić :P
@@popczon To fakt niespójności w komiksach Marvela czasem się niestety zdarzają. Sabretooth jest jednym z największych psycholi w świecie Marvela, wiec ja bym się tam nie zdziwił, gdyby targał na zewnątrz zwłoki ojca, tylko po to, aby napawać się tym widokiem :P
A co gdyby nasz kochany rosomak został rozczłonkowany na pół powiedzmy w kręgosłupie. Jego regeneracja pozwala na całkowite zregenerowanie ciała nawet z kawałka dna z tego co wiem. To czy dwie części wolwerina odrodziły by się jako dwie osoby ?
Mając szkielet z adamantium, Wolverine nie będzie mógł być rozerwany na pół (mówimy o głównym świecie Marvela Ziemi-616, a nie o alternatywnych światach jak np. Ultimate). Załóżmy jednak na potrzeby Twojego pytania, że rozważamy teoretyczną sytuację, w której Wolverine nie ma szkieletu z adamantium. Wolverine nie miał adamantium w czasach przed eksperymentem w Weapon Plus oraz przez kilka lat w komiksach od momentu, kiedy Magneto wyssał z niego ten stop metalu, aż do momentu, gdy adamantium powróciło do jego ciała za sprawą Apocalypsa. Nie kojarzę jednak aby Wolverine był rozczłonkowywany w tamtym okresie. Z komiksów gdzie akcja dzieje się przed eksperymentem z adamantium, tak na szybko przychodzi mi do głowy historia „Wolverine więzień numer zero"(streszczenie jest na moim kanale), gdzie jest wspomniane, że Logan miał urwaną głowę i przeżył, ale jest to tylko opis i nie było pokazane, jak to się stało. Nie ma za wiele konkretnych sytuacji, do których można by się tu odnieść. Wiemy, że bez adamantium czynnik gojący Wolverine'a działa jeszcze szybciej niż zwykle jednak mimo to, wg Protokołów Xaviera (o których mówię więcej w materiale „Profesor Xavier planował zabić X-Men?") Wolverine'a pozbawionego adamantium da się unieszkodliwić, odcinając jego głowę od reszty ciała. Wg Professora X głowę należałoby utrzymywać od reszty ciała. Można z tego zakładać, że do głowy nie odrosłoby nowe ciało, ani do ciała nie przyrosłaby nowa głowa. Nie wynika jednak z protokołów czy taka sytuacja zabije Wolverine'a na zawsze. Ja obstawiam, że jeżeli rozłączona głowa i reszta ciała zostaną połączone w niedługim odstępie czasu, to Logan przeżyje, jeżeli będzie trwać do bardzo, bardzo długo wówczas Wolverine nie powinien raczej przeżyć. Oczywiście wiadomo, że wszystko też zależy od scenarzysty, a ci potrafią być często bardzo niekonsekwentni. W komiksach głównego nurtu była też sytuacja, w której to Wolverine mając adamantium został przecięty, bo nie zdążył przejść przez portal. Nic mu tam nie odrastało, a później nogi i góra ciała zostały złączone ze sobą przez będącego w zbroi Forge'a. Ktoś może napisać, że mamy przykład ze złym Deadpoolem. Ten powstał z poucinanych kończyn normalnego Deadpoola, które zostały zebrane i zregenerowane w jedną całość. Warto jednak zwrócić uwagę, że mimo iż czynnik Deadpoola jest stworzony na bazie czynnika regeneracji Wolverine'a, to działa on jednak inaczej. To, co u Deadpoola jest możliwe, wcale nie musi być możliwe u Wolverine'a. Druga kwestia, tak jak pisałem wcześniej, ogromną rolę odgrywają tu scenarzyści. Do Deadpoola taka fabuła z powstaniem złego odpowiednika z jego urwanych kończyn bardzo pasuje. Ta postać bazuje na absurdalnym humorze. Do Wolverine'a zaś takie coś kompletnie nie przystaje i scenarzyści by się całkowicie ośmieszyli czymś takim. A zatem, gdyby doszło do takiej sytuacji o, którą pytasz, to jestem pewny, że z rozczłonkowanego/przepołowionego Wolverine'a NIE POWSTAŁBY kolejny nowy Wolverine :)
@@Komiksowepogaduchy ale przestrzeń między kręgami to nie adamantium tylko dalej jego tkanka miękka którą można rozerwać. Nie mów mi że jak byśmy podczepiki do nóg i do rąk dwa odrzutowce to nie rozerwało by go na pół.
@@Komiksowepogaduchy tak sobie jeszcze przypomniałem że Hulk trzymał całe wybrzeże nowego Jorku na swoich barkach a takie dwie rakiety kosmiczne to raczej tyle mocy by nie miały więc idąc logiką Hulk powinien rozerwać V bez problemu
