Kanał Szkół Akwinaty to piękne nagrania z tradycyjnej, rzymskiej liturgii, polifoniczny i gregoriański śpiew, oraz tradycyjne kazania i wykłady. Chodź i zobacz!
Vlogi (więc komentarze i katechezy) będą ukazywały się w każdą sobotę o godzinie 17.00. W pozostałe dni od czasu do czasu będą ukazywały się inne materiały (kazania, śpiew, liturgia, fotorelacje). W piątki o 19.00 ukazują się Pytania i Odpowiedzi na żywo.
Zapraszam do dyskusji w sekcji komentarzy ale zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub niekulturalnych. Będę blokował również użytkowników którzy będą próbowali wykorzystać sekcję komentarzy nie do dyskusji lecz do uporczywego reklamowania swoich stron, kanałów, tez, itp.
Pięknie się odprawiało, pięknie mówił ksiądz, którego lubię , pięknie śpiewała organistka, było przyjemnie- to popularne jedyne wrażenia z Mszy Novus Ordo.
Jakby się zdawało anametyzmy bulli Św. Piusa V profetycznie antycypują uzasadnienie teologiczne dogmatu o nieomylności, formalnie 300 lat późniejszego. Akty zatwierdzające Mszał i księgi po 1968 r. w jakikolwiek sposób nie powołują się nie tylko na nieomylność, ale są w ogóle imperfektywne, zatem hierarchia prawna mimo równości promulgujących wydaje się oczywista.
Drogi księże Szymonie jest możliwe udowodnić, że Bergolio jest heretykiem ponieważ już jako biskup w Argentynie poddał się blogoslawienstwu przez protestantów, a ponadto wygłosił na tym spotkaniu mowę, gdzie mówił że cudownie ,że w kościele katolickim mamy mieć w wierze różnorodność zgodną... cokolwiek to znaczy.. już samo błogosławieństwo przez protestantów katolickiego biskupa wyklucza go z kosciola katolickiego. Dlatego jego wybór na papieża jest żaden jak mówi o tym bulla papieża Pawła IV
Celem kobiety która chce aborcji jest pozbycie się dziecka natomiast aborcja czyli zabicie dziecka jest środkiem to dokonania celu (niestety najgorszym ze wszystkich możliwych)
Postrzeganie, jakoby Biskup Bergoglio, czy część podległego mu duchowieństwa i zachwycona Nim część laikatu, przy całym szacunku dla sprawowanych Miejsc Eklezjalnych, byli z natury ludźmi otwartymi, serdecznymi, wrażliwymi na eklektyzm potrzeb Ludu Bożego (nie tylko konsumpcyjnych) jest ułudą. Niestety są to ludzie kompromisu totalnego z możnymi tego swiata, który akceptują jako bezbożny (stąd praktyczne ograniczenie misji do wymiaru humanitarnego) lub incydentalnie religijny inaczej. Obawiam się, że niespecjalnie wierzą we Wszechmoc Bożą i nie nazbyt chcą pozostać w nienawiści u wszystkich z powodu Jego Imienia, więc są mili dla tych, od których tolerancji dla instytucji kościelnych oczekują (czyż i poganie tego nie czynią). Duchowni i laikat serio traktujący aspekt temporalny Jedności Kościoła i wszystko co z tego wynika nie są 'grupa docelową' tych episkopatów, gdyż dzięki Nim nie trafią na nagłówki mediów. Lednice, areny i inne śpiewogry trwałego znamienia misyjnego nie przynoszą, ale są news w tvn choćby. A czy któryś 'mlody' odróżnia przesłanie duchowości pierwszych śród, czwartków, piątków, sobót, niedziel? Kogo to? A czy każdy biskup odróżnia?
Proszę ksiedza, prosze zwrocic uwage na emocjonalnosci swoich wypowiedzi. Ja odbieram to jako silne emocje targajace ksiedzem, co moze byc dyskwalifikujace przez wielu.
Warto myślę profesjonalnie rozwinąć dwa spostrzeżenia. Primo: 'dialog z judaizmem' jest absurdalny metodologicznie, gdyż judaizm ortodoksyjny oczekuje Mesjasza nie asymptotycznie, a jeszcze w czasach, Fakt ten nastąpił, więc dialog (nie nauczanie misyjne) prawdziwie eklezjalny z prawdziwym judaizmem to 'dialog' dzisiejszej medycyny z dr. Tulpem; notabene 'dialog z judaizmem' jest swietnym ratio legis dla zabiegów niektórych hierarchów do pomieszczenia się w świecie ogólnie bezbożnym, ortodoksyjnego judaizmu de facto nie ma, coś tam z jego obrzędowości i urzedowosci czerpie immunizacja establishmentu genetycznie żydowskiego plagą Shoah, która dotknęła część Żydów, ale religię Starego Zakonu faktycznie zakończyła. Secundo: z ortodoksyjnego judaizmu, nie z kontestacji chrześcijaństwa wywodzą się najgroźniejsze sekty (nie herezje): islam, gnoza, jehowizm (różnej denominacji) i.... satanizm (istotowy, nie kabaretowy, który jest zwykłym bluźnierstwem). Satanizm od judaizmu różni fundamentalnie tylko to, drugi na Mesjasza wciąż oczekuje (jakoby), zaś Jezusa uznał za uzurpatora, pierwszy natomiast wie, że Jezus jest Synem Bożym, ale na Krzyżu przegrał ze światem - takie skwitowanie Edenu. In Christo.
Cel nie uświęca środków? Tak? Z kolei NIEKTÓRZY tradycjonaliści mają zasadę "Zbawienie dusz ludzkich najwyższym prawem". Co ona oznacza? To, że można zrobić najgorszą świnię, najgorszą rzecz, złamać prawo kanoniczne i jakiekolwiek byleby tylko zadziałać w imię subiektywnie pojętego przyprowadzenia do zbawienia ludzi. Czy to nie jest powiedzenie "Cel uświęca środki" innymi słowami? Można powiedzieć "Traktor nie pojedzie, bo koło jest zepsute" lub "Trzy koła są dobre w traktorze". Sens ten sam. Na tej samej zasadzie można powiedzieć "Cel uświęca środki" lub "Zbawienie dusz ludzkich najwyższym prawem"
No dobra. Zupełnie hipotetyczna sytuacja. Jesteśmy w pokoju z kimś kto może wysadzić cały budynek, w którym jest wielu ludzi. Możemy go powstrzymać zabijając go. Mieliśmy do tego powinność, albo chociaż prawo?
Twoim zadaniem jest go powstrzymać nie zabijając. Jeżeli jednak go zabijesz to zabicie to w tym wypadku, to niechciany skutek uboczny. Tak jak z przyjmowaniem leku. Jest jeszcze zasada podwójnego skutku. Jest jeszcze zasada całość ważniejsza od jednostki i jednostka ma się do całości.
@@user-ox3fi6dl2r Było kiedyś kilka głośnych spraw o spacyfikowanie uzbrojonego naćpanego człowieka. Policja weszła i odstrzeliła. Potem ludność pytała czemu nie strzelali w nogi. Na to policja odrzekła ze leżąc że sprawnymi rękami mógł ich za...ć z gana który posiadał. Dla ułatwienia dodam ze weszli mu na melinę bo coś wytwarzał tam.
Logos nie jest planem ani wzorcem. Artysta za cel ma doskonałe piękno a nie odzwierciedlenie gotowego wzorca. Skoro Logos/Słowo jest "na początku" to niczego jeszcze nie odwzorowuje ani nie planuje. To co ukryte we wewnątrz, wyłania się na zewnątrz w akcie twórczym i wtedy "Bóg widzi, że było to dobre" a więc poznał swoją doskonałość poprzez akt stwórczy, tak samo jak artysta zna swój geniusz poprzez tworzenie dzieła a nie dzięki temu że ma w umyśle jakieś wzorce na genialne dzieło. Bóg jak i artysta przed stworzeniem dzieła, ma w sobie geniusz ukryty, ciemny, a nie podany we wzorcu, bo wzór, plan jest już czymś odkrytym, przejawionym. To samo oznacza Creatio ex nihilo czy wyłanianie się świata z Chaosu lub Nocy w mitologiach. Logos jest więc pierwszą zdolnością Boga, jest jego geniuszem, jest zdolnością tworzenia doskonałości urzeczywistnioną dzięki temu, że dokonał się akt stworzenia. Przed początkiem geniusz twórczy Boga jest tylko potencją, nie jest jeszcze realny a więc nie jest jeszcze początkiem czegokolwiek. To co nieproporcjonalne i bezkształtne, nieforemne, nie ma określenia a więc jest "przed początkiem", nieobjawione, potencjalne, dopiero Słowo określa, rozpoznaje, nadaje formę, nazywa, dzięki temu, że jest Ideą Dobra ujętą poprzez piękno i harmonię proporcji, zgodności, równowagi. Wystarczy sobie wyobrazić rozkładające się zwłoki, lub nieproporcjonalną, zdeformowaną twarz człowieka (jak np w malarstwie nowożytnym, kubizmie, dadaizmie itp) którą trudno nazwać i jednoznacznie określić, aby zobaczyć niebyt, nieistnienie, coś przed początkiem lub poza Logosem, poza tym co istniejące, jedynie będące chaotyczną możliwością twórczą, bo przecież istotą iluzji, kłamstwa czy zła jest to, że może być także poznawane (drzewo poznania dobra i zła).
Prawda Objawiona, a za nią nasza Prawdy Wiary (KK) nie podlegają żadnemu dialogowi. Istnieje tylko obowiązek apostolstwa, który odbywać się może poprzez dialog. Rozum nie dostarcza żadnych objawionych argumentów, jest wtórny i jest narzędziem. Szczęść Boże.
Żydzi uważają ,że Jezus naszego Nowege Testamentu to oszust jakich wielu było w ich historii. Oczekują właściwego Mesjasza z rodu Dawida. Dlatego Żydzi nie przejmują się nauczaniem chrześcijan tak samo jak KK nie przejmuje się nauczaniem protestantów , którzy negatywnie oceniają nauczanie Kościoła Katolickiego .
Różnica pomiędzy Żydami a protestantami jest ta, że Żydzi nie uwierzyli w Jezusa. A protestanci wierzą w Jezusa Nowego Testamentu, że jest ich Zbawicielem, Panem i Bogiem.
Jak człowiek może poznać że jest "delegowany przez Boga" do zabijania ludzi? Jaka przeszkoda stałaby na drodze aby wybić ateistów? Przecież popełniają największy grzech z możliwych. Stają przeciw pierwszym przykazaniom. Ważniejszym niż jakieś tam zamordowanie bliźniego za które karze się śmiercią.
No przecież Ksiadz mówi że nie zabija się chyba że jest to moralnie uzasadnione. Zabijanie ateistow nie jest zgodne z Nauka Kosciola bo przeczy miłości bliźniego.
@@piotrmaniawski930 No tak. Ksiadz tutaj mówi że władze są przeniesione na ludzi min władza sprawiedliwego sadzenia, prawo do obrony, nauczanie, sprawowanie sakramentów, myślenie itd.
@@katarzynagrzanka8828 No to nic nie stoi na przeszkodzie aby wybić ateistów. Teistyczne władze wręcz powinny bronić Boga przed obrazą. To co, przeciwko Bogu można występować bezkarnie a przeciw człowiekowi nie?
@@piotrmaniawski930 Ale panie Piotrze, miłuj bliźniego jak siebie samego. Mamy opowiadac o Bogu I nawracac a nie zabijać. Pan oszalał chyba już zupelnie🧐
@@katarzynagrzanka8828 Jak dla mnie odpowiedź brzmi: "Dobrem w ujęciu boskim jest sam Bóg" Tylko że wtedy dobrem dla czlowieka jest to co Bóg zamierza. Ale my nie wiemy co jest zamiarem Boga więc jesteśmy jak dziecko we mgle. Możemy jako moralne uważać to co Bóg przykazał. Ale to co Bóg przykazał nie może odnosić się do samego Boga! Więc Bóg stoi całkiem poza moralnością. Czyli obrona dobroci Boga jest bez sensu. "Bóg oddał życie z miłości do człowieka".... To głupie. Jak rozumieć tę miłość skoro Bóg stoi poza moralnością a to zdanie jest z punktu widzenia moralności ludzkiej?
@@katarzynagrzanka8828 Sama Pani wie że nie możemy traktować Boga jako ojca (mała litera zamierzona) Ludzki ojciec tak nie postępuje. Nie wystawia dziecka na próbę. Nie uważa za obrazę odwrócenie się od niego. A co oznacza Ojciec z dużej litery? Właśnie to co napisałem wcześniej- z ludzką moralnością nie ma to nic wspólnego. Więc nazywanie go dobrym Ojcem z ludzkej perspektywy jest głupie.
Duże nadużycie interpretacyjne. Przemierze Narodu Wybranego zakłada przyjęcie i uwierzenie Mesjaszowi, który już przyszedł, pomimo że nie takiego Żydzi oczekiwali i oczekują.
Jezus z Nazaretu Chrystus z ręki Jana Zbawiciel z woli własnej współistotnej z Wolą Bożą nie ustanowił żadnej hierarchii nad tę że w Miłości Wierze Nadziei Bogu oddani , sobie jak i sobie wzajem Wiarę Miłość Nadzieję niesiemy. Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Bóg zapłać Księdzu za wyczerpującą analizę. Bardzo piękna nauka i przekonywująca, rzeczywiście tak jest. Pozostaje więc wyglądać Jego Sprawiedliwości i wierzyć, że wszystko inne będzie dodane.