Internet karmi nas przemocą. Patologiczne sceny stały się pożywką dla wielu widzów. Ofiarami stały się także zwierzęta, w tym psy. Brutalne metody pracy przynoszą szybkie efekty. W końcu mamy do czynienia z efektem zastraszania.
Nasz kanał pokazuje alternatywę.
Nazywamy się Zosia i Piotr Wojtków. Od wielu lat jesteśmy trenerami i behawiorystami. Pracujemy z trudnymi psami. Zachowania agresywne, lękliwość, reaktywność to nasz chleb powszedni. Na naszym kanale pokażemy, jak bez przemocy, w oparciu o empatię, zrozumienie komunikacji można współpracować z psami. Pokażemy też, jak je szkolić wykorzystując niestandardowe, nowe i czasem dla wielu rewolucyjne metody pracy.
Chcemy także pomagać rozwiązywać Wasze problemy. Dlatego będziemy Was regularnie zapraszać na sesje warsztatowe, w trakcie których będziemy pokazywać, jak najlepiej pracować z Waszymi psami.
Wszystko po to, abyście mogli budować wspólnie coraz lepsze i bezpieczne relacje.
Ostatnio byłem na dwóch takich spacerach u jednego szkoleniowca w swojej okolicy. Na pierwszym spacerze nie spodobała mi się obecność szczeniaczka owczarka staroniemieckiego (12 tyg), który ewidentnie był przytłoczony całym spacerem, na każdego psa reagował paniką i agresją i nie wiem co ten spacer miał mu dać poza traumą. Na drugim pojawił się osobnik agresywny w stosunku większości psów a najmocniej niestety do niestety ale naszego Laba, który co najgorsze został dwukrotnie spuszczony ze smyczy bo podobno według prowadzącego spacer Negro (tak miał na imię) "jest odwoływalny" a według właściciela psa jest to "spacer socjalizacyjny" więc trzeba psa spuścić i dać mu szanse, w efekcie skończyło się dwukrotnie na ataku na naszego Bazyla, po drugim razie myślałem że właściciela uduszę a jego psa również, ale była ze mną moja ciężarna żona i nie chcąc zwiększać jej stresu skończyłem na słownym upomnieniu. Całe szczęście był w kagańcu. Nie miało to wg mnie nic wspólnego z żadną walką o dominacje, schodząc ze smyczy pies miał tylko jeden cel - atak i gonitwa za innym psem (wg mnie nie była to zabawa, sam wiem jak wyglądają goniące się psy, czasami bardzo intensywnie ale tutaj goniący był wyłącznie jeden). Co sądzić o takim podejściu? Wg mnie były to red flagi, które raczej dyskwalifikują go w moich oczach w dalszej współpracy. Dodatkowo mam wątpliwości, czy takie spacery nie przyniosą mojemu psu więcej szkody niż pożytku. Z jednej strony chcę mu dać regularne towarzystwo innych psów i nowe bodźce, z drugiej nie chcę żeby był królikiem doświadczalnym i ofiarą. Nie ma absolutnie żadnego problemu z innymi psami, na spacerze było ich z 10 i dogadywał się z każdym, na każdego reaguje mega entuzjastycznie, regularnie spaceruje z moim drugim seterem którego mam w domu rodzinnym a boje się, że przez takie sytuacje mogą się zacząć jakieś problemy typu lęk.
Dziękuję za film. Mam yorka który agresywnie reaguje na auta ( do tego stopnia ze wpadla pod auto), kosiarki do trawy, rowerzystów nawet do znajomych osob szczeka zlowieszczo( nie potrafi lagodnie ) bo chce byc pogłaskana. Mamy malo poprawe zachowania w aucie....w czasie jazdy autem nie szczeka na mijane auta....ale jeszcze duzo mamy do wypracowania
Masz świętą racie jak ktoś kocha swojego piesia obojętnie ile ma lat nie powinno to właścicielowi przeszkadzać to jest tylko bezbronny piesia No CHYBA ŻE WŁAŚCICIEL PIESKA JEST SADYSTA JAK ZROBIŁ BY MU KRZYWDĘ 👍👍👌💝💝🐶🐶
Tysiące to jakiś powiedz mi komplety bardzo szybko wyłączyłam sobie pieski mając tylko kundelki mieszanka laser pojemniczka a także foksterier wilczur No i kundelki nie robiłam tysięcy powtórzeń bardzo szybko wiedzieli o co mi chodzi
Mam owczarka niemieckiego 2.5 rocznego. Rzuca się na rowery,psy,samochody normalnie na wszystko spacery to jeden wielki koszmar. Nie wychodzę w miasto bo nie dała bym rady😢
Dzis znalazlam Pana kanal i jestem niezmiernie wdzieczna :) W jakze prosty i czytelny sposob uczy Pan wlascicieli psow, jak powinni z nimi postepowac.A najbardziej podoba mi sie to, ze nie ma tu "wykrzywiania'' jezyka polskiego, ktory juz widzialam na kilku kanalach i jest to drazniace ( wedlog mojej opinii).Zadnych ''pieselkow'',''czlowiekow'' i tym podobnych udziwnien.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie z UK
Wniosek płynie jeden, po jaką cholere ludzie biorą psy jak się nie nadają do tego aby być dobrym przewodnikiem dla psa.? Proponuję cykl o tym kto nie powinien mieć psa.
Niestety niektórzy biorą psa bo dziecko chce albo bo ładnie wygląda. Przykro się na to patrzy, bo tacy ludzie biorą psa za przedmiot a nie żywą istotę, dlatego ciężko przemówić takim do rozsądku
Mój czasem łapie mnie za rękę i kopuluhe. Nigdy nie wiem czy powinienem zabrać rękę czy mu pozwolić więc staram się jakoś uspokoić... ale nie wiem czy dobrze robię.
dokładnie tak, wszystko się zmienia, w momencie gdy rozumiemy emocje naszego psa, skąd one się biorą i jak się nimi zaopiekować, tak by pies czuł się bezpiecznie.
Jak oduczyć gonienia? Mój Samoyed goni kaczki jak opętany. Odwrócenie uwagi zabawą czasami pomaga a czasami poleci i przepłynie cały kanał ._. Próbuje też komendy "nie wolno" i wtedy rzucanie jej smaków w linii, żeby odejść jak najdalej, ale jak coś zaczyna latać to przestaje widzieć cały świat...