Dziś nie ma już takich krytyków kina jak Zygmunt Kaluzynski. Można go lubić lub nie, jedno jest pewne jest super oryginalny idzie właśnie swoją drogą nikogo nie naśladuje. Dlatego tak chętnie go oglądamy. Podziwiam takie osoby bo nie kopiują zachowań innych.
Pan Tomasz staje na glowię, ale porozumienia i chemii brak. Znam Panią Beatę i Pana Tomasza z wypowiedzi publicznych, pana Tomasza równiez z różnych programów. Pan Tomasz jest czlowiekiem otwartym, bardzo kontaktowym. Pani Beata w filmie i w życiu przyjęła rolę dystyngowanej hrabiny, ktora ma budzic respekt i dystans. To jest ciekawe na początku. Potem zaczyna byc męczące. Myslę, że
Ich rozmowy n.t.filmu byly czesto ciekawsze niz sama projekcja.Swietne dyskusje,wspaniale merytoryczne dowcipne wypowiedzi,ktore sprawialy ze nawet nie majac ochoty na film ogladalo sie go z ciekawosci