Waldku czyli na wersji 2.0 bez prądu dojadę do domu bez oporów w porównaniu z wersją 1.0 gdzie podobno "odzysk" blokuje jazdę bez prądu??? Zastanawiam się która wersję kupić, sprzedaje auto i kupuje rower tylko który.? Dodam że jstem po operacji kręgosłupa i wspomaganie mi się przyda by się rozruszać Super testy dziękuję
Większość da się programować. A naciskając plus i minus naraz wchodzimy do programowania. Tylko nie jest to tak że chwila moment. A naciskając bez tołku można wszystko powalić. Ustawienia są po to że są różne czujniki PASS manetki itp.
W prawie o ruchu drogowym jest wyraźnie, rower przekraczajacy 25/h przestaje być rowerem i jest pojazdem mechanicznym ktory musi mieć homologację drogową, OC i przegląd techniczny, tablicę rejestracyjną itd. Więc na tym filmie pokazujesz ludziom żeby łamali prawo
Jechałem raz w życiu na rowerze elektrycznym więc się nie znam: czy te 12Nm między L20 i L20SE robi odczuwalną różnicę w terenie raczej pagórkowatym? Szukam roweru dla starszej osoby i zasięg ani prędkość mnie nie interesują, ważniejszy w tym przypadku byłby stopień wspomagania na podjazdach (też nie żadne góry, na pewno poniżej 10%)
Naganiaczu powiedz który z nich jest rowerem w myśl przepisów. Wszystko ładnie do czasu kolizji z kimś kto zna przepisy. To że zablokujesz moc nie znaczy że to legalny rower.
Nieważne ile wolnobieg ma trybów. Ważne jest aby najmnieszy tryb miał odpowienio małą ilosc zębów żebyś nie kręcił jak królik bugs. Przeważnie wolnobieg w takich rowerach jest 14-24 . Ja zamieniłem w moim engine pro na 11-34 plus duży blat z przodu 58t i jadąc 45km/h jest ok.
Kasku nie trzeba, ale polecam, ostatnio potrącony zostałem na przejeździe rowerowym i dzięki kaskowi na głowie skończyło się "tylko" połamanymi żebrami, złamaną łopatką i odmą opłucnową, tak że kask polecam.
Każde jedno skrzyżowanie to jest miejsce w którym należy zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ absolutnie. Wtedy jazda jest bezpieczna. Życie to nie jest plansza na monitorze i nie da sie zatrzymać w miejscu. Dostosuj prędkość do przepisów i warunków jazdy. W terenie niezabudowanym miej kamizelkę.
Rower elektryczny jest dla ludzi starszych. Ne elektryka przesiadłem się w wieku 78 lat. Niestety , rower który Pan prezentuje jest tak ciężki dla starszych (75 plus) , że nie wyniosą go z piwnicy ani nie włożą do bagażnika. Lepiej kupić Carbon 13,5 kg.
Po co w tych filmach mówicie ciągle o tych manetkach i legalności,myślicie że tylko was oglądają ci co chcą sobie zakupić taki rower ?.Nikt nie jest tępy do tego stopnia żeby nie wiedział o tych rzeczach.
Ja kupiłem KAISDA K7 najtańszy taki rower jaki znalazłem. Różnice? Poniżej 3k. Koła 20' /1,96'. Jak by były cieńsze to bym kupił cieńsze. Jeżdżę po mieście, po co mi grube? Bateria 36VA, silnik 350W. Słabsza elektronika. brak światła stop. Zrobiłem na razie poniżej 300km. Zasięg? 20-30 km bez korobowainia. Bliżej 30. Producent deklaruje 80km. Nie wiem jak oni chcą to osiągnąć. I nie jest tak, że po mieście jest łatwiej dla baterii. Świtała, start/stop co 100m i tak bez końca. Silnik 350W (realnie gdzieś około 285W) mógł by mocniejszy. Mimo, że potrafi z siebie wydać prawie 600W to jeśli mamy stromy wyjazd z garażu, trzeba mu pomóc. Mówię o wyjeździe z wieżowca. Czyli z 50m i dość stromo. W góry minimum 500W, a lepiej trochę więcej. No chyba, że ktoś lubi pedałować.
@@TestyNaDwaKola Ja to wiem, ale ludzie są czasem zdziwieni, że tak to działa. Ponad to możliwe że to jest zasięg dla silnika 250W. A chińczyk przyjął że to się nie zmienia wraz ze wzrostem mocy.... Tak czy inaczej, warto wziąć mocniejszą baterię. Mimo że jest to jedne z droższych elementów roweru.
Co do kasku nie jestem za ,ale powyżej stu kilogramów obowiązkowo , z praktyki to już kłoda a nie kot który prawie zawsze spada na cztery łapy, na marginesie każdy jednak krwawi i czuję bul
Znajoma na wycieczce wjechała w żwir. Bo droga się nagle skończyła. Wypadek. dwie operacje na łokieć. Przeszczep kości. zagrożenie protezą łokcia. Pond 6 miesięcy rekonwalescencji. O bólu nie wspomnę. Ca co to ma do kasku? Ano po obejrzeniu kasku stwierdziła, że prawdopodobnie by tego upadku nie przeżyła. Ogólnie rzecz birorąc kask nie był w jednym kawałku.
@@TestyNaDwaKola Pedała czy rama nie pękają , dla mnie wystarczy że są NOP i nie powinno być szczepień obowiązkowych tylko wskazane dobrowolne , dlatego dyskomfort jazdy jest w większości przyczyną wypadków od wypadków komfortowych cofnij się trzydzieści lat do tyłu nie było idiotów i wypadków i kasków rowerowych
Dzięki za prezentacje i rabaty. Właśnie nosimy się z zamiarem kupna, ale chciałbym jeszcze dopytać o wrażenia z używania, ew. informację o realnym zasięgu i przede wszystkim czy można go odblokować ?
Nie można go odblokować, wspomaga do 25km/h jest super, moja żona ciągle nim jeździ. Przez to że wspomaga do 25km to zasięg jest bardzo duży, bo dużą część czasu jeździmy siłą własnych mięśni. To nie jest motorower elektryczny 😉 tylko typowy, legalny, prawilny rower ze wspomaganiem elektrycznym.
Dziękuję za odpowiedź. Zastanawiam się jeszcze nad trwałością łańcucha i zębatek przy napędzie centralnym oraz utrudnieniami jakie są związane z samodzielnym serwisowaniem takiego rodzaju napędu. Podejrzewam jednak, że aby to ocenić trzeba będzie przejechać więcej kilometrów.
Waldek czy 7 czy 10 rzedowa kaseta najmniejsza zebatke ma taka sama. Pedalowania jak krolik nie determinuje wielkosc kasety (ilosc zebatek) tylko malej zebatki i rozmiar kola..
Waldek, tyle rowerów rozpakował a dalej nie potrafi otwierać kartonów. Bierzesz mały ostry nożyk i wycinasz okienko z przedniej strony kartonu. Później nawet nie trzeba siły wkładać do wyjęcia roweru. I co można? Można, jeśli głowy używa się nie tylko do noszenia kasku... 😅😂😊😊
No to tak jeśli chodzi o g4 to za chwilę będzie ozdobą w garażu ponieważ jej prędkość jest na dzień dzisiejszy NIELEGALNY 😉 a jak wprowadzą obowiązkową rejestrację hulajnogi, to już tylko w miejscu prywatnym będzie do użytku. W Polsce mamy zbyt wiele wypadków z udziałem hulajnug i wszystko idzie w tą stronę aby było tak jak np. w Niemczech ( MAX - 500W / MAX - 20Km, Rejestracja na tylnym kole, co roku inny kolor ) te wszystkie dane + numer seryjny hulajnogi trzeba wypełnić Online aby otrzymać pocztą rejestrację w formie naklejki 😉 Jest to z jednej strony bardzo dobry przepis, ponieważ przy wypadku czy też również w trakcie kradzieży, nie ma takich dużych problemów a jeśli wykupisz ubezpieczenie które nie jest przymusowe to wtedy zajmuje się tym wszystkim dana firma. Bardzo podobny przepis będzie wprowadzony w Polsce i niestety Ci wszyscy co kupili hulajnogi z silnikami powyżej 500W będą musieli się z nimi pożegnać, ja nie mówię że to będzie jutro ale będzie napewno 😔 Na sam koniec mogę każdemu z czystym sumieniem polecić hulajnoge Joyor Y8-S bateria w tej hulajnodze jest MEGA 26ah 🥰💪🤯 Przy mojej wadze 108 kg i 2m robię 80 km bez problemu 🥰 do tego pełna amortyzacja, 10 cali opona, duży dek, MAX 120Kg no i to co najważniejsze cena, 2500 złotych 🤯 a czasami i taniej 😉 mój Król 🥰 I na sam koniec może ktoś powiedzieć, ale to Chińczyk ( już pominę to że te wszystkie drogie hulajnogi posiadają większość części właśnie z Chin 😄 ) Ja odpowiem że na dzień dzisiejszy mam 4600 km przejechane bez jakiejkolwiek naprawy a jedynie co przy niej robiłem to wymiana klocków hamulcowych 😄 Y8-S jest to naprawdę udany model i poprawiony w 100% względem y6-s a jeżeli ktoś miałby ochotę na parkingu np. szybciej poszaleć, to przecina niebieski kabel i leci 40km. Jest to maksymalna ( 500w ) LEGALNA hulajnoga do zarejestrowania. Jeśli ktokolwiek będzie miał jakieś pytania na temat Joyora Y8-S to bez problemu można mnie pytać, trochę już ją poznałem 😄😉 Pozdrawiam 👋
Witaj. Lubię twoje testy elektryków, ponieważ wagowo jesteś w górnej granicy, tak jak i ja. Chciałbym co by Lankeleisi udostępniło ci do testów model X300 Max. No i co do testów, jakie byś wykonał, to zasięg tylko na jednym silniku i od pełnej baterii. No i oczywiście jazda od pełnej baterii na dwóch silnikach. Prędkóść ze wspomaganiem między 25 a 30 km/h. Pozdrawiam.
Mąż ma engwe c20 pro. Przejechał już 4500 km. Nic się nie z nim nie dzieje, opony może już tylko do wymiany 😊 ogólnie super rowery. Sama się rozglądam za jakimś dla siebie.
Jak ktoś ma własny rower to polecam kupić na chinach z wysyłką z FR TSDZ8 i bezinwazyjnie można sobie pojeździć rowerem z super wspomaganiem. Jak są kupony to ~1600 zł z baterią i wypas
Mechanizm amortyzacji przypomina mi bardzo 7:24 ten sam który miałem w także jakimś "markowym" rowerze, "zachodniej" firmy który był robiony w Chinach. Problem w tym że na zdjęciach wygląda bardzo dobrze taki FULL, ale w terenie szybko się rozpada. Popękał mi odjazdy po korzeniach w lesie. Identyczny trójkąt identyczny części identycznie spawana blacha odpadła od ramy. Kolega który mi to spawał powiedział że to jest źle zaprojektowane. Siły działają w taki sposób że to będzie odpadać zawsze. Miał rację bo znów popękało mocowanie amora do ramy. Straciłem do tego cierpliwość ignorując pęknięcia od których z czasem rama rozpadła się. Chińskie fule tego typu raczej nie nadają sie do jazdy w terenie. Miałem fabryczną blokadę prędkości od ok 25. Uważam, że przejechanie 50 km/h po czymś nierównym mogłoby być niebezpieczne. U mnie tama rozpadła się praktycznie przy zerowej prędkości. Ponieważ znałem problem i czułem, że pęknięcie się znów powiększa. Gdy zatrzymałem się ostatni spaw puścił i dosłownie w częściach zbierałem rower z jezdni!! Przejazd po progu zwalniającym te ze 25 k/g sprawił, że małe pęknięcie poszło dalej. Mimo że było dobrze zespawane.