Cześć! Z tej strony Andrzej Serafin i Salomon Zaczek. Wspólnie zajmujemy się przekazywaniem wiedzy oraz tworzeniem kursów internetoych z zakresu survivalu i prepperingu. Jeżeli niepokoi Cię obecna sytuacja na świecie to dobrze trafiłeś.
Na naszym kanale publikujemy podstawowe wiadomości i patenty z zakresu przygoowań na sytuacje kryzysowe. Po bardziej rozbudowane treści zapraszamy Cię na naszą stronę internetową bezodbioru.com.pl oraz na naszą grupę na FB facebook.com/groups/bezodbioru.
Niepotrzebne dublowanie sprzętu pachołek jest zbędny bo masz trójkąt. Zapasowe baterie do pilota przechowywane w bagażniku więc narażone na skrajne temperatury to słaby pomysł, lepiej dbać o zamki. Okresowe smarowanie przed zimą żeby móc otworzyć z wkładki bo jak pilot przestanie działać to nic Ci z bateri w bagażniku jak nie otworzysz auta.
U mnie jest dodatkowo latarka czołówka, octenisept, cukier w kostkach ( nie dla konia tylko dla cukrzyków) a nie cukierki ( zakrztuszenie), woda niegazowana 0,33 litra 2 sztuki, wapno - alergie. Ewentualne leki trzymam w osobnym etui i nie na wierzchu. Żeby w razie wypadkylu jakiś dyletant , który znajdzie apteczkę nie nakarmił nimi poszkodowanego. Dobrej jakości flamaster ( zapakowany próżniowo). Oryginalne stazy wojskowe są drogie a chińskie podróbki pękają. Dtatego mam wąską taśmę kaletniczą i dwie rurki metalowe długości długopisu . Czasami jedna staza to za mało i trzeba improwizować. No i niezawodna szara taśma klejąca do wszystkiego.
Pacjentom z zaburzeniami świadomości i tak nie podasz tego cukru. Wapno nic nie da na reakcję anafilaktyczną, a staza, może nie chińska, ale dopuszczona na rynek europejski jest zauważalnie tańsza niż ta z rekomendacją cotccc. Improwizowane stazy taktyczne są znacznie mniej efektywne niż te, które są dostępne komercyjnie. Fakt, trochę kosztują, ale 180 za CAT'a, który może uratować życie to wcale nie jest wygórowana cena
0:20 Półtora vs półtorej? Z rzeczownikami męskimi i nijakimi łączy się forma półtora, więc mówimy: półtora kilograma, półtora dnia, półtora jabłka, półtora okna. Z rzeczownikami żeńskimi łączy się forma półtorej: półtorej łyżeczki, półtorej doby, półtorej bułki.
Na filmik trafiłem przypadkowo, ale jestem pod dużym wrażeniem. Widać, że człowiek wie o czym mówi. I to mimo młodego wieku i tak niszowej, i hmyyy... niewspółczesnej tematyki. Do tego ładnie technicznie operuje głosem - zwięźle, wyraźnie, w dobrym tempie i niezłą dykcją - przyjemnie się słucha. Gratuluję.
I cyk kiepska siekiera. Dobra sikara to do wycinki i rąbania z szlifem wypukłym do łapania z szlifem prostym a tasak toporek z szlifem wklesłym ostrzy się ostrze pod poler a następnie satynuje pilniczkiem oblaląc obustronnie ruchu w kierunku obucha tak aby krawędź była na tyle ostra żeby goliła skórę. Żreź w ten sposób nie zostaje
Ciąg dalszy nie nastąpił. A było obiecane! Strona internetowa nie odpowiada. (???) Mimo wszystko dziękuję. Obejrzałem "cztery siekiery" i podobało mi się. Widzę jeszcze kilka interesujących pozycji na kanale. Obejrzę je. I zostawiam suba żeby nie ominęło mnie kiedy obudzicie się z letargu. 😜 Pozdrawiam serdecznie 🍀
Nic mi się jeszcze z nim nie stało. Moje doświadczenie pokazuje, że naczynie nie pęka ale myślę, że Twoje pytanie jest zasadne i kiedyś się mogę zdziwić 😊
Bzdura z tą wagą. Tarp jest niezbedny, do tego underquilt, bez tego zmarzniesz, no i śpiwór.. plus, dwie osoby w hamaku nie wyśpią się, o ile w ogóle ułożą jako, tako. Żaden sensowny producent nie robi hamaków dwuosobowych.