Jesteśmy grupą osób, prowadzącą działania mające na celu zachowanie pozostałości po wąskotorówce na kujawskim szlaku. Pomaga nam w tym niewątpliwie pomarańczowy "STAŚ" i inne drezyny, które wprowadzają życie na wąski tor po latach bezczynności... Na stronie prezentujemy filmiki z naszej aktywności na szlaku.
Więcej informacji i aktualności na naszym fanpage'u: facebook.com/drezynastas/
Kolej offroad!=)) A ile waży twoja drezyna? Jelenie, zające, krajobrazy-najpiękniejszy kraj! Pozdrowienia od projektantów drezyn z Moskwy. Jesteśmy przeciw wojnie i faszystowskiemu putinowi!
@@drezynakujawy Dziękuję! Wow, to już lekka lokomotywa! =) Nie ma odwrotu. nie mam jeszcze rewersu, nasza drezyna jest wykonana ze stopu duraluminium d16t i stali nierdzewnej, więc udało mi się utrzymać kilogram 120. Podnoszenie i wdrażanie razem jest całkiem realne. Ogromny szacunek dla Was za wspieranie torów, dbanie o kolej.
@@AleksanderWilkowski Ścieżka 1,6 km powstała, ale w Płowcach przy budynku stacyjnym, co zakwestionował zresztą konserwator. Sprawa jest w toku. Odcinek na Izbicę to inna historia, w każdym razie toczy się proces wpisu do rejestru zabytków.
Mój dziadek jeździł tą wąskotorówką do Cett (pracował na budowie gospodarstwa) w prlu. Jeździł z Włocławka w którym mieszkam aż do Cett. Opowiadał mi że w Smólsku się tak tak tłukła pod górkę że można było z niej wyjść. Sam jestem pasjonatem naszego kujawskiego szlaku wąskotorowego i mam kawałek szyny z przejazdu wąskotorowego na ulicy kaliskiej we Włocławku
Świetna zabawa. Mam osie na tor zestawy kołowe na tor 600mm w Puszczy Białowieskiej. Mogę prosić o foto jakie macie rozwiązanie żeby przekazać napęd z silnika na zestaw kołowy ? Mój mail. kodawsko@gmail.com
Dobra robota ! cieszy ten widok . Ale przecież kiedyś wszystkie podkłady zgniją i te szyny będzie można sobie przekładać w dowolne miejsce. Tak za 50 lat pewnie...
Cześć pany. Jaki jest najdłuższy odcinek przejezdny? I gdzie najlepiej sie wstawić drezyną? I czy trzeba mieć jakieś pozwolenie czy jak sie na pałe jedzie to nikogo jie obchodzi
Muzyka nie pasuje i mnie. Mogła by być ciszej jak już. Jaki koszt budowy takiej drezyny? Sam posiadam oryginalną drezynę kolejową z PKP, na chodzie, i zastanawiam się czy nie byłoby dobrze drugiej zbudować jako typowy wół roboczy.
@@lukasito100 Nie, tzn. my kierujemy się od miejsca za stacją w Boniewie za przejazdem w stronę Jerzmanowa. Ze stacji mamy gdzieś archiwalny materiał sprzed dwóch lat, jednak wszystko w swoim czasie. Jeżeli chodzi o stację to na dzień dzisiejszy nie skupiamy się na niej, ale przyszłościowo byśmy chcieli oczyścić ten teren...
Byłem jakiś czas temu zobaczyć na własne oczy i chyba raz jeszcze wybiorę się na wycieczkę,ale w kierunku Jerzmanowa.Kawał ciężkiej pracy i chwała wam za to panowie!Życzę wytrwałości w dążeniu do celów uratowania tego skrawka Kujaw,przynajmniej w ruchu drezynowym.To jedyna warta uwagi na ten moment pozostałość Kujaw,która ma szansę na cokolwiek.Pozdrawiam z Koła,gdzie wąski tor jest już tylko kawałkiem zamkniętej historii!
Świetna robota, ale będzie ciezko utrzymać nawet ten kawałek od zarastania i zasypywania... Najgorsze jest to że Boniewo odcięto bez myślenia od Krośniewic na dobre.
Dlatego patrzymy realnie, aby zachować przynajmniej i aż ten odcinek pod drezyny - to będzie wyczyn, a rondo rondem. Gdyby przez lata w samych Krośniewicach była inna sytuacja to kto wie. Dziś o Krośniewicach można zapomnieć.
@@drezynakujawy Niestety. Bo to jedyne miejsce na gdzie jest tabor , przejazd turystyczny gdyby nie odcięcie mógł by choć raz w roku mieć miejsce.... A zapytam jeszcze jak wygląda odcinek Boniewo - Izbica Kuj. Kompletny jeszcze ?
@@lukasito100 Odcinek na Izbicę jest w miarę kompletny, oprócz zalanych przejazdów i drobnego ubytku. Ogólnie patrząc w ten sposób, to linia od Krośniewic wcale jeszcze nie jest tak zdekompletowana. Przejazdy turystyczne raz do roku itd. to temat, który miał szansę jeszcze 10 lat temu, gdy szlak był kompletny i gdyby wtedy władze dogadały się itd. Zresztą były takie próby... Ale co tu mówić.
Piękne!! Ja mam tylko takie pytanko czy jeszcze jakieś tory zostały w kierunku Smólska czy nie a i jeszcze czy będą jakieś jeszcze wykopki np w kierunku Lubrańca?
W kierunku Smólska/Brześcia torowisko od stacji w Jerzmanowie zostało rozebrane w 2015 roku - przetarg PKP. Pozostały tylko szyny w przejazdach i ślady po nasypach. W kierunku Lubrańca na dzień dzisiejszy nie planujemy dalszych prac, ponieważ po pierwsze nie jesteśmy tak silną grupą, aby walczyć o szlak do Lubrańca, a po drugie już za Jerzmanowem zaczynają się ubytki itd. (Kłobia), nie mówiąc o ubytku kilometr przed mostem w Lubrańcu i drugim w wąwozie w okolicach dawnego młyna.
Między mostem, a stacją Lubraniec Piaski jest ubytek zaraz za mostem w wąwozie koło dawnego młyna - jakieś 100 metrów, natomiast w stronę Kłobi - Jerzmanowa też jest podobny ubytek, nie licząc co jest dalej. Ostatnie szanse były w 2008/2009 roku, kiedy linia nie była jeszcze poprzerywana. Zresztą wspomniany ubytek koło młyna SKKW w 2009 roku naprawiało i ponownie skradziono szyny... Dziś walczymy, aby zachować przynajmniej fragment pod ruch drezynowy - działamy tam, gdzie przychylnie odbiera się naszą inicjatywę i jest jakieś lokalne wsparcie.
@@drezynakujawy Dziękuję za objaśnienia. Widziałem że jeździcie czasem po stacji Piaski więc pomyślałem sobie że najlepiej było by zachować jeden odcinek stacja - most a nawet kawałek dalej do ubytków. Nie wiem jak władze Lubrańca na to patrzą żeby ten kawałek istniał jako pamiątka po kolejce, drezyny itp. Sam most to fajna perełka na KKD. Ale rozumiem że szanse są tylko na Płowce ale przyznam że krajobrazowo czy terenowo nie jest tam atrakcyjnie. Same pola. A i tak im bardziej w stronę Dobrego to gorzej znaczy zarośnięte mocno. Obserwuję tylko na maps i streetview co prawda. Planujecie pojawiać sie jeszcze w Lubrańcu ? Powodzenia!
@@lukasito100 W Lubrańcu zapoczątkowaliśmy w zasadzie po latach "drezynową ofensywę" (styczeń 2018), później SKKW przejęło inicjatywę. Było spotkanie z władzami, w którym również część naszej ekipy uczestniczyła, jednak miejscowi włodarze nie podjęli dalej tematu. Również ze względu znikomego zainteresowania miejscowych osób, które "interesowały się" tematem, jednak jak pokazał czas - tylko chwilowo... Co do Płowiec, po części jest to racja, jednak mamy tam jakby nie patrzeć w jednym kawałku 3,5 km do pierwszej "przeszkody", czyli zalanego przejazdu. Szlak do Dobrego z przygodami, jednak pokonaliśmy go drezyną w kwietniu 2018 roku, dojeżdżając do miejscowości Dobre Wieś. Staramy się również zachować odcinek Boniewo-Jerzmanowo, ponieważ na dzień dzisiejszy tam mamy większe zainteresowanie miejscowych osób, oraz względny odcinek.
Ten odcinek w Lubrańcu z mostem jest jednym z najbardziej malowniczych w tym rejonie. Warto by go zachować i tam urządzać przejazdy drezyną. Sam most to zabytek techniki. Szkoda że ta część odcięta jest chyba od reszty linii i jakiekolwiek bazy taboru. (?)
Jeśli chodzi o Lubraniec to teoretycznie dałoby radę jeszcze połączyć ten odcinek z Krośniewicami, bo dalej za Lubrańcem - Osięciny itd. to już spore ubytki, samowolki budowlane itd.
@@drezynakujawy Dzięki. Tak widziałem na mapach że Osięciny są już stracone, tor zanikły jakieś płoty i posesje po samą drogę. A do Krośniewic można zapomnieć jak w Boniewie zlikwidowali tor i powstało chyba rondo. Lubraniec - Boniewo - ew. Izbica tylko ale niestety nierealne do tego brak taboru jakiegokolwiek po odcięciu.
@@lukasito100 Staramy się uratować coś w Płowcach i w głównej mierze odcinek Boniewo-Jerzmanowo, oczywiście pod ruch drezynowy. Nie wykluczamy Izbicy i Lubrańca, jednak nie ma co się łudzić - trzeba brać siły na zamiary... Dlatego staramy się, aby zachować przynajmniej kawałek. Z linią w kujawsko-pomorskim (od Liliopola do Lubrańca) jest o tyle dobrze, że jest on w ewidencji zabytków techniki, jednak formalności te ciągną się od 2015 roku.
Dalej za przejazd czasem również kawałek przejeżdżamy drezyną, aczkolwiek jakieś 100 metrów i jest ubytek - po lewej stronie brakuje około 30-metrów szyny. Dalej z 500 metrów, może nieco dalej jest zalany przejazd w Kwilnie, wyrwane szyny do posesji w okolicach Kłonowa, zalany przejazd przy drodze na Szczeblotowo. Z przygodami da się dojechać pod wąwóz w Dobrem, gdzie również brakuje w jednym miejscu około 50 metrów. Mniej więcej odcinek do Dobrego zamyka się w ubytkach do 150 metrów.
Opinie są podzielone - naszym zdaniem dobrze słychać zarówno silnik, jak i podkład - może zbytnio niewyszukany, ale pochodzi z legalnych zasobów RU-vid :) Pozdrawiamy!