Na co dzień mieszkamy w Warszawie. Każdą wolną chwilę spędzamy na działce. Konkretnie to na jednej z dwóch, dość od siebie odległych. Zajmujemy się tu hobbystycznie ogrodem, sadem oraz przydomowym majsterkowaniem. Żadni z nas profesjonaliści. Chcemy tylko pozyskać własną, nie masową żywność. Zobaczymy jak się nam to uda.
A te papryki balkonowe o których mowa na filmie- to one przez te kilka lat były trzymane na balkonie czy na zimę były przenoszone w cieplejsze miejsce? Zastanawiam się czy nieogrzewany garaż z małym oknem pod blokiem byłby dobry do przechowywania takiej papryki.
Fajna sprawa jak coś 😅😊 ❤🎉 leży odłogiem po ściółkować nawet nie trzeba dołek parę pędów i zakopać one potem zarosną i zagłuszają resztę roslin chwastów.
Ps słyszałem że można robić zupę z liści również osobiście zjadłem trochę na surowo i nie umarłem ha ha ha:-) więc po ugotowaniu powinny być bezpieczne👍
Witam chodzi mi o te pedraki w głębie po batatach czy bataty sprzyjają powstawaniu pedrakow ? Czy ziemia jest tak dobra że się tam zadomowiły? Dziękuję za odcinek
jak sobie dajesz rade z usuwaniem dzdzownic z juz przerobionych odpadkow, bo wybrac pare tysiecy dzdzownic to jest dosc upierdliwe, jest to troche sposob niedokonca dopracowany
Dzięki za ten komentarz Zeniu bo gdyby nie Twoje Dobre Serduszko to szerzyłabym ten karygodny proceder u siebie w ogródku warzywno ziołowo owocowym, a i pewnie ktoś inny zacząłby naśladować po mnie... (Właśnie nałapałam dżdżownic i szukam poradnika)🪱🫙👩🌾🪴. Niech Bóg Cię wspiera w godnym życiu i pomaganiu innym kierować się rozumem! Pokój 🔮 Miłość 💖 Prawda 🪷 Cierpliwość 👵 Życzliwość 🫏🦖 Porządek ⭐✨
@@ElrzbietaJabko5 Gabrysiu. Sarkazm tu nie jest potrzebny. Świadczy o tym że jesteś zarozumiała nie znoszącą krytyki osobą. Ale mi to wisi. A ładuj do kompostownika co chcesz. Możesz tam nawet szczać.
Bardzo dobre robisz filmiki. Ja przezimowuje moje papryczki chili od kilku lat. Mam jedna zolta o zapachu cytrynowym, i pare czerwonych. Przycinam koncem stycznia, albo w lutym. Podlewam je ale z umiarem przez zime. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki! ta papryka o cytrusowym zapachu brzmi intrygująco :) jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem. A jak jest z przeżywalnością Twoich zimowanych roślin?
Moje papryki mam juz kilka lat. Ja je mam przez cale lato wkopane do grzadki, wykopuje je jesienia i wkladam do doniczki i do domu. Wazne zeby przy przenoszeniu do domu, troszke przyzwyczic je do ciepla, wiec zwylke stoja pare dni pod dachem kolo domu zanim przeniose do domu. Maja tylko swiatlo dzienne( parapet) i podlewam je bardzo oszczednie 1 x tyg. Nie lubia ani zbyt duzo wody ani przesuszenia. Przycinam solidnie koncem stycznia/ luty. Pozdrawiam serdecznie
Gratuluje batatów🖐💪uprawa batata , imbiru,kurkumy czy orzeszków ziemnych jest stosunkowo dość łatwa.Od kilku lat uprawiam te rośliny, pozdrawiam i zapraszam na mój kanał.🖐ru-vid.com/show-UCFEc_u8bNCjdOBz6WijMsDQvideos
moje 2.5ah cięcia bez przerwy (np duże i łatwo dostępne drzewo) wytrzymuje około 15-20 min. jeśli cięcie wygląda tak, że chodzę od drzewa do drzewa podcinając gałęzie, to może być to około 40 minut pracy. 5ah jest o wiele wydajniejsze. starcza na ok 40 minut ciągłej pracy. dodatkowo, nie ma czegoś takiego, że nagle jest spadek napięcia i łańcuch staje (2.5 potrafi tak zrobić przy końcu naładowania) podsumowując staram się używać 5ah do piły na wysięgniku. 2.5 pracuje głównie z wkrętarką, tylko wyjątkowo zakładam ja do piły :)
polecam ten materiał: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-crv5OkfEmho.html tu jest o przygotowaniu miejsca i sadzeniu. Ogólnie jeśli miałbym coś sugerować, to polecam sadzić jeszcze luźniej niż pokazuję na podlinkowanym filmie :)
Ja już zaczynam wybudzać papryki ale nie wiem czy coś z nich odratuje . Krzaczki są tylko miejscami zielone. A takie fajne były , mocno rozkrzewione w 15l donicach ☹️ Habanero i Bhut Jolokia . Pierwszy raz zimowałem . Wydaję mi się że je przesuszyłem . A tak w ogóle to fajne filmy nagrywasz, fajnie opowiadasz Dziś znalazłem kanał jak szukałem filmów o uprawie batatów.
hej! w tym sezonie również ruszam z uprawą batatów. spróbuję też uprawy polowej. A co do papryki - zawsze lepiej jest się nastawić na duże straty. Niedługo pokaże co wyszło z tegorocznego zimowania. na dany moment połowa wybranych okazów nie przetrwała zimy.
Czy moge zapytac o lampy jakie stosujesz? w tym sezonie b dlugo zeszlo zanim moje bulwy wypuscily pedy (6? tygodni w wodzie/ziemi, moze nawet dluzej), w przyszlym chcialbym doswietlic, moze pomoze.. pozdro, dzieki za pomocne filmy
6 tygodni to i tak dobry wynik :) Sklepowe bataty bardzo opornie puszczają pędy. Jedyne co mogę polecić to: mieć ich kilka do produkcji rozsady (może któryś będzie szybszy od innych), dobrze je umyć ze sklepowej chemii oraz uzbroić się w cierpliwość. Te lampeczki kolorowe to jakieś najtańsze z allegro (czas pracy bezawaryjnej w moim przypadku to ok 2 sezony - nie polecam). Obecnie używam panelu LED mars hydro ts600 :)
Wszystko fajnie, ale popełniliście jeden błąd. Te stworzonka są żywe, jedzą i wydalają, oczywiście wydalają jakby już czystą ziemię, ale także tak zwany biohumus czyli gnojówkę w stanie ciekłym. Ten związek jest dla nich toksyczny i powinien być usuwany poprzez jakiś otworek w dnie, inaczej robaki będą uciekać. Wystarczy ustawić pojemnik pod kątem i tzw herbatka spływa w jeden bok z otworkiem. Jeśli macie dużo robaków to w ciągu tygodnia mogą wyprodukować litr takiego płynu. Jest to pierwszorzędny nawóz, ale niestety zabija robaki. Wy zauważacie, że dno jest mokre więc przesuszacie pojemnik, a w efekcie robaki mają toksyczne środowisko. Na całe szczęście gnojówka jest na dnie, ale jeśli to mieszacie rękami to efekt jest: "do zupy"
To bardzo słuszna uwaga! Odrobiliśmy lekcję przy okazji przeprowadzki dżdżownic do zewnętrznego pojemnika o innej budowie. Wszelkie problemy się wtedy zakończyły.
Gratuluje ;-) u mnie łącznie 8.5 kg ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-zoYkZHDy-94.html i ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-SEI3qG18BU4.html
No właśnie nie narzekamy, zbiór udany. Widziałem też Twoje zbiory! bataty bardzo ładnie obrodziły. świetny dodatek do innych egzotycznych warzyw, które masz.
Jak postępy w uprawie? Ja jednego wykopałem testowo i mam tyle: photos.app.goo.gl/CWTVfyCtf4Rig7W46 ta duża bulwa około pół kg. Na razie mało, z jednej rośliny rok temu w październiku było około 10 kg bulw. Na razie za wcześnie na zbiór. No ale mamy dopiero lipiec.
Nieźle, ładne bulwy. Będzie co jeść przez zimę :). Ja ostatnio byłem na dzialce. Bataty wyglądają podobnie jak w ubiegłym roku o tej porze. Nic nie kopałem, będę czekać do przymrozków.
@@dwiedziaki73 Tak, oby udało się dotrzymać jak najdłużej, nawet gdy jest chłodno, to bulwy jednak powoli rosną. Rok temu wykopywałem pod koniec października.
@@dwiedziaki73 Ogromny postęp w uprawie polowej. Odmiana Beauregard: photos.app.goo.gl/GfiS44LQ42RLsgr68 photos.app.goo.gl/781fidh7WN8PffkH9 Swwet Hannah: photos.app.goo.gl/QWSgWAJiYQTtB5mx5 ale jak zwykle, najbardziej szeleją fioletowe - Stokes Purple: photos.app.goo.gl/FqrGE4FXp4QB7ruz7 photos.app.goo.gl/x4KEEhsGHXxk8SY68 z tego co widać, masz tylko pomarańczowe Beauregard, ciekawe jak postępy
Sadzonki wyglądają bardzo ładnie. Tak, u mnie są same pomarańczowe. Tej zimy szukałem innych odmian, ale zupełnie nic nie udało się znaleźć. Dawno nie byłem na działce i na daną chwilę nie zanosi się, abym tam miał jechać. Mam pewne obawy, co do tego, co mogę tam zastać. O postępach lub ich braku będę informować :)
@@dwiedziaki73 Białe (Sweet Hannah) są dziś praktycznie nie do zdobycia, fioletowe łatwo dostępne, na Allegro od ręki przez cały rok. Pomarańczowe też są różne, co do tej odmiany (Beauregard) jestem umiarkowanym optymistą - to eksperyment, nie miałem jej jeszcze. Mam jeszcze inną pomarańczową (nazwa nieznana), którą sadzę od kilku lat z niezłym efektem, ale w sklepach chyba już jej nie widuję. W sklepach pomarańczowe mogą trafić się różne, ale w tym roku wszystkie strzały to Beauregard - zobaczymy czy i jak się sprawdzi. Fioletowe i białe to w zasadzie gwarancja sukcesu.
dobry pomysł na odcinek, jak wybiorę się na działkę to nagram o tym materiał. Ogólnie chodziło o to, aby miały ziemię pulchną, nie zagęszczoną ani ciężką. stanowisko miało pozwalać na łatwe wydobycie bulw. zrębka w podłożu dobrze utrzymuje wilgoć, a jej warstwa na wierzchu dopełnia efektu.
Ja posadziłem swoje dopiero w czerwcu... Mam nadzieję, że coś z tego będzie. Moje skrzynie są biała włóknina nakryte z lekkim przewiewem. Mam nadzieję, że będą jakieś bulwy bo się wnerwie😉. Czy zamiast zrębek mogę obłożyć świeżo skoszona trawa?
Można też przyrządzić młode pędy- też są jadalne. Trawa też może być, chodzi o to, aby ziemia nie traciła wody i aby chwasty nie rosły. Szybciej też się rozłoży i da składniki odżywcze dla roślin.
Za „namowa” również w tym roku wystartowałem z batatami pod folia - interesuje mnie jak dużo wody lejesz do nich 1l na krzak czy jakoś mniej? 1l na krzak to taki przelicznik oczywiście :-)
Przed sadzeniem podlałem grządkę obficie i rowno- tak, że ziemia była wyraźnie wilgotna na całej swojej głębokości. Później w sezonie gdy je podlewam robię to na "oko" :) Równomiernie grządkę podlewam. W takiej uprawie jeszcze mi się nie zdarzyło, aby coś wiedlo od braku wody to też ciężko mi powiedzieć ile konkretnie na jedną roślinę dać. W małych pojemnikach to co innego i tam trzeba lać regularnie, ale o tym też bataty przypomną bo będą wyraźnie oklapnięte i to wyraźny znak, że trzeba podlac. Jak uprawiałem w donicach/workach to podlewalem ok 750-1500ml wody na pojemnik.
@@dwiedziaki73 dzięki - mam jakiś punkt odniesienia :-) zaglądam raz na tydzień wiec mniej więcej już będę wiedział :-) Początek miałem podobny (lało jak sadzilem i grządkę przygotowywałem)
Witajcie, przygotowuję się do sadzenia batatów w donicach, mam fajnie wyrośnięte sadzonki i czas przesadzać na balkon, ale zastanawiam się jak głeboki powinien być pojemnik? 25 cm wystarczy? 30cm?
Uszanowanie! Prawda jest taka, że im jest większy, tym jest lepszy. Duży pojemnik trudniej przelać, a także przesuszyć. W poprzednich latach miałem bataty w donicach i workach z ziemią. Nie były to pojemniki odpowiedniej wielkości, w każdym z nich były bulwy ale ich wielkość była delikatnie mówiąc różna :) Radzę wykorzystać pojemnik tak duży, na jaki można sobie pozwolić w danej miejscówce. tak z ciekawości - ile będzie roślinek?
@@dwiedziaki73 10 sadzonek wyszło mi z jednego (sam zaczął kielkowac pod zlewem i mnie zainspirował), ale wszystkich na pewno nie zmieszczę na balkon bo pomidory i poziomki mają pierwszeństwo ;) więc pewnie 5 zostanie a 5 znajdzie inny dom
To być może za rok będzie kolejna edycja. Na dany moment zostalo to rozstrzygnięte a reszta powędrowała na dzialke, lada moment będzie sadzenie. Aby nie przeoczyć nowych filmów najlepiej jest włączyć dzwoneczek przy subskrypcji. Wtedy będą najnowsze powiadomienia :)
Z moich obserwacji wynika że z własnych. Czasem po kilku tygodniach już jest całkiem sporo pędów gotowych do oddzielenia i ukorzenienia. Sklepowe są pryskane, aby nie puszczały pedow.
Najwyżej wyjdą mniejsze bulwy, ale to nic nie przeszkadza. Można je będzie zjeść, ale chyba lepiej będzie je przeznaczyć na sadzonki na kolejny rok. Taki własny batat o wiele lepiej puszcza pędy od sklepowych.
Czy bulwy były umyte z ziemi przed umieszczeniem pod folią? Wyglądają na czyste - umyte. Też czytałem o "hartowaniu", głównie w USA jest to popularna praktyka.
Tak były hartowane - po zbiorze przez ok 2 tygodnie były zamknięte w workach foliowych gdzie dochodziły. Później były już tylko przykryte lekko. Nie były myte. Przy wyciąganiu ziemia raczej się ich nie trzymała. Mycie odbywało sie przed przygotowaniem do jedzenia.
@@dwiedziaki73 Szczerze mówiąc ja miałem spore straty przy przechowywaniu - zwłaszcza fioletowe i te najmniejsze. Na pewno było za zimno, bo około 8-10 stopni, no i bez hartowania. Teraz spróbuję z hartowaniem i będę trzymać w temperaturze pokojowej.
Gniły czy więdły w trakcie przechowywania? U nas przeleżały w kuchni przez cały czas. Było tam ciepło - ok 23stopni i dość sucho. Gdyby nie nakrycie folią to by pewnie szybciej więdły. Wydaje się, że dobrym miejscem do przechowywania jest szafka pod zlewem.
@@dwiedziaki73 Gdy były zakryte szczelnie folią, to pokryły się pleśnią. Te, które leżały odkryte, zaczęły więdnąć imarszczyć się, a miąższ zmienił się w coś podobnego do korka. W miarę dobrze się zachowały tylko te największe. Możliwe, że jakaś zaraza, bo w tym samym pomieszczeniu jest składowane drewno. I chyba za zimno + mały przewiew.
No tak, wydaje sie, że zimno nie było tu obojętnym czynnikiem. Można spróbować przechowywania zasypując bulwy sucha ziemia ogrodnicza, zrębka lub piaskiem. To powinno dobrze ograniczyć parowanie. Spróbuję czegoś takiego jeśli w tym sezonie uzyskam więcej bulw.