Witam mam pytanie o podkładkę miedzy 1a2 biegiem ta bardzo ważna musi ona być ?wcześniej nie miałem tej podkładki założonej i chodziło wszystko tylko miałem ten tryb na dolnym wałku odwrotnie założymy niż na filmie i chodziło tyle lat a gdy założyłem ten tryb tak jak na filmie wyskakiwał 3 bieg po odwróceniu przestało,znalazłem ta podkładkę i nie wiem czy ja montować ?
@@konrad4444Jeśli występuje problem z 3 biegiem wyskakuje itp. wtedy wkłada się tam podkładkę aby wyeliminować luz, normalnie w oryginale podkładka tam nie występuje
Ludzie Przestancie tylko krytykować,docencie że gosciowi sie chciało nagrać wideo i zrobił pomocny film,nie do wszystkiego musicie się stosować kazdy ma swoje metody. Czepianie sie ,że użył takiego czy innego słowa itp jest nie na miejscu jak cel jest osiągniety.
Perły przed wieprze. Te zakompleksione wsioki wykorzystają każdą okazję, żeby komuś dołożyć i się przy tym dowartościować. Tak jest na każdym polskim forum(np. słynącej z takiego zachowania elektrodzie) . Tak więc...nie przejmować się i robić swoje.
TheDoodoosh patrzac od strony mechanika tzn od strony techicznej ten "tryba" czy tez "tryb" tak naprawde nie istnieje to jest koło zębate a nie tryb. Tryb to np tryb pracy. Sam filmik bardzo pomocny wszystko wytlumaczone bardzo prosto pozdrawiam i zycze dluuugiego zycia Wiesi taki motocykli jest coraz mniej
Mam podobne spostrzeżenia (jak przedmówcy) w kwestii montażu wałka. Łożysko włożone na kleju (bardzo dobrze), a zaraz potem wałek wbijany co skutkuje (udar) częściowym rozeraniem struktury niezaschłego jeszcze kleju - błąd. Osobiście nie lubię używania dziwnych słów jak np. trybo. Mnie uczono w szkole - tryb. Tokarz powiedziałby "podtoczenie" a nie "wytoczenie".
Czepianie się słówek mnie uczono ze "tryby" są w kieracie a te "tryby" sa kołami zębatymi. Jeżeli jesteście tacy małostkowi chciałbym zobacz jak któryś z was mrozi wałek pól dnia i grzeje łożysko palnikiem aby poprawnie złożyć elementy które składa się w chwilę....
Klej to pół biedy,ale znacznie gorszą czynnością dla trwałości łożyska jest owo wbijanie,gdzie cała siła przenoszona jest przez elementy toczne.Pozornie wydaje się,że nic się nie stało ale w rzeczywistości kulki wygniotły już w ten sposób punktowe ślady na bieżniach co z czasem objawia się jako terkotanie lub łuszczenie bieżni.Co do grzania-nie ma potrzeby schładzania wałka,wystarczy podgrzać łożysko do 80-90 st.Celsjusza aby samo wpadło na wałek.
A równolegle rozwiercone względem dolnego czopa walu??????:) Raz sie udaje raz nie.JAk bedzie nierównolegle trzeba kątować korbe .JAk bedzie krzywo i dojedzie sie tlokiem w górną część cylindra tlok bedzie napierał na jedną ze scian.Prawidłowy luz na sworzniu tłokowym to od 5 do okolo 14 mikronów przy sworzniu 20mm a tutaj bedzie max 10 mikronów.
Fajny filmki, mysle ze nie jedenj osobie pomoze, lapka do gory 😊😊😊 tylko pytanie Panowie, wiadomo ze odwieczny problem Wsk 125 jest wyskakujacy 3 bieg i tu pytanie , jakiej grubosci ma byc ta podkladka na walku zdawczym ??? Bo u mnie wgl jej nie bylo...
Michael Michael tam musi być specialna podkładka z wytoczeniami.Kupisz ją w sklepie gdzie maja części do motorowerów z PRL, albo zamów w necie.Koszt takiej to około 4 zł.
Paweł Krawczyk mowisz o podkladce ktora zaklada sie na walek glowny 😊 a mi chodzilo o ta dystansujaca na walek zdawczy - lozysko 😊 w katalogu jest napisane 1-3 szt 😂😂 spoko, u mnie jest bez , skrzynia porzadnie zdystansowana biegi chodza jak ta lala i najwazniejsze ze 3 nie wyskakuje 😊 pozdrawiam
Piękny film jak uszkodzić tulejkę w korbowodzie... Po pierwsze, do mierzenia nie używamy suwmiarki ponieważ się zbyt szybko nagrzewa i fałszuje pomiar. Po drugie, do rozwiercanie należy przygotować odpowiedni przyrząd bo rozwiercanie z ręki nie pozwala uzyskać odpowiedniej osiowości i tym sposobem będziemy mieli w miarę gładki otwór ale jego oś nie będzie równoległa z osią wału korbowego ani nie będzie prostopadła do korbowodu. Po trzecie, do rozwiercania nie używamy rozwiertaka nastawnego z podobnych powodów jak w punkcie drugim plus niedokładność. Jakość i zastosowany w dostępnych w handlu tulejkach materiał pomijam, choć w większości są zrobione z niewłaściwego stopu.
Rozumiem że masz suwmiarke z dokładnością do jednej tysiecznej i masz świadectwo legalizacji tejze? Suwmiarke używa się w zakresie jej dokładności pomiarowej. To że na ekraniku wyświetla Ci wynik co do 0,01 nie znaczy że suwmiarka mierzy z taką dokladnoscia!
mam bardzo precyzyjna suwmiarkę zegarową z zegarem tarczowym analogowym ze wskazówką . Mierzy do 0,01mm . Kalibruje ją sobie na kalibrownikach . I nie ma powodu abym miał jej nie wiwrzyć
znaczy łączenie karterów (?) to też robi się metodą różnicy temperatur...ja to robię tak (na podstawie wsk) grzeję lewy karter cały na kuchence tak aby płomień głównie nagrzewał gniazda, potem wkładam łozyska , skrzynię, następnie nagrzewam same łożyska aby włożyć wał , potem nagrzewam łożyska prawej strony i zakładam na prawy czop wału i tryb zdawczy, no i na końcu grzeję prawy karter i zakładam..bez młotków itp
jezeli sworzen ma 13 mm sr to tulejke nalezy rozwiercic na wymiar 12,998mm ma to byc tak zeby sworzen dal sie wcisnac kciukiem z lekkim oporem,a rozwiercac nalezy tylko i wylacznie rozwiertakiem nastawnym recznym z obu stron na przemian,tak by otwor na sworzen byl gladki i lsniacy...pozdrawiam wszystkich wskowiczow.
Dwie tysięczne luzu chcesz uzyskać ręcznym rozwiertakiem? A wszystko jeszcze mierzone suwmiarką, nie? No to gratuluję ręki do pozłoty. Zegarmistrzowska precyzja!
To się nie mierzy suwmiarką ani nawet mikromierzem.Rozwiercanie sworznia wykonuje się do tego momentu aż będzie możliwe jego wciśnięcie kciukiem w tulejkę korbowodu.Wciśnięcie a nie luz,co jest bardzo ważne.Ten wcisk wynosi rzędu kilku tysięcznych,tak jak Kolega powyżej napisał.Tylko żeby to zrozumieć trzeba wpierw rozwiercić kilka tulejek.
Najlatwiej podgrzac lozysko i wcisnac walek a skoro wiadomo ze lozysko wchodzi latwo w karter mozna najpier bylo zamontowac lozysko na walku, a pozniej calosc osadzic w karterze, wtedy jest pewnosc ze nie uszkodzimy lozyska stukajac 😊