Kanał zwykłego zjadacza chleba, który uczy się czegoś nowego ze światka open source i systemów Linux :) Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować, napisz do mnie wiadomość: olinuksieprzykawie@gmail.com
Wpadła subskrypcja, a jakie to jest środowisko graficzne?ogólnie jakie byś polecił, trochę się bawiłem Ubuntu i mintem, ale chciałbym taki podrasowane xfce 😁
osobne laptopy? przeciez jest pl.m.wikipedia.org/wiki/Windows_Subsystem_for_Linux instalacja jedna komenda w command linea Lepiwj widzi Nvidie opcja 2 Vietual machine chodzi sobie w okienku jak na swoim
Skoro Lx jest taki łatwy i skonfigurowany to powiedz mi kolego jak skutecznie pozbyć się logowania i hasło wania na każdym kroku??? PS strasznie cicho nadajesz czyżby że wspaniałego linuxa?
@@qskocz2883 Hej! To niepierwszy raz, gdy w takim tonie komentujesz w tej sprawie, nie tylko na moim kanale, ale na Bartka również. Bartek podał Ci odpowiedź, jeżeli dalej uważasz to za wielką uciążliwość, to nie korzystaj z Linuksa. Linuks ma to w swojej naturze ze względów bezpieczeństwa, no i nie wpisuje się hasła za każdym razem co 5 minut. Wiem, bo sam korzystam, wpisuje hasła i nie jest to tak uciążliwe, jak opisujesz. Co do głośności - jest wszystko w porządku, wystarczy może, żebyś zwiększył głośność na swoim urządzeniu. I następnym razem zastanów się dwa razy, zanim skomentujesz, bo Twój szyderczy ton nie wnosi Tobie i innym nic konstruktywnego.
Przeszedłem na Linuxa za namową filmów Pana Bartka ze Świata Linuxa. Zacząłem od Minta i tak próbowałem wiele Ubintu, Fedora, Arch, PoPos i wiele wiele innych zawsze się przeplatał Manjaro KDE jednak na końcu jestem na portugalskim dziele Big Linuxie. System wybierałem pod kontem gier i szybkości przeglądania internetu a także wyglądu i podpasowania (zwłaszcza do nvidia) do mojego leciwego laptopa Asusa aspire e15 e5-575g-39ax z nvidią 940MX i jest fenomenalnie. Oczywiście najlepiej mi chodzi jeśli system mam na btrfs - te migawki to coś super👌
Bardzo fajnym rozwiązaniem jest odpalenie sobie Linuksa na maszynie wirtualnej pod Windows - ot tak 'dla sportu'', żeby choć trochę przekonać się, czym to się je.
Przyzwyczajeń nie oszukasz (np. niezastąpiony Total Commander wraz z dziesiątkami wtyczek do niego - obawiam się, że zamiennika nie znajdziemy. Dla mnie taki TC w systemie, to kompletny ''must have''). Co do całej otoczki programowej: obsługa poczty, podstawowa obróbka video/grafiki, pakiety biurowe, przeglądarki stron www = jest coraz to lepiej (chylę czoła, że zrobiono pod tym względem taki postęp w Linuksie). 👍 Z drugiej strony: MS Windows robi się coraz to bardziej dziwnym systemem, niepotrzebnie niektóre rzeczy się komplikuje, na siłę próbuje się zmieniać przyzwyczajenia użytkowników = boję się, że niektórzy będą porzucać ten system i szukać innych rozwiązań.
Na początek jest najlepsza żadna dystrybucja. Ale odpowiedź "co chcę osiągnąć" już bardziej. Instalacja dla instalacji jest zupełnie bez sensu. Jak by bez-problematyczna ta instalacja była.
MAC ma dopracowane bo oni nie sprzedają systemu operacyjnego tylko swój słaby sprzęt z dopasowanym systemem operacyjnym. Z linuksem taki biznes też przejdzie. Bo wystarczy wybrać jeden zestaw sprzętowy i na niego zbudować dokładnie to co ma działać. Apple robi to samo tylko z BSD. Jakie dopracowanie i wrzucone pieniądze? Jakby tak było to oni by nie zarabiali tyle kasy na idiotach co to kupują!
Pasjonaci rozwijają oprogramowanie dla samej idei otwartości. Po części tak jest. Ale generalnie Linux i ogólnie OpenSource rośnie w potęgę bo zarabia KASĘ. Zajmuje centralne stanowisko w świecie systemów operacyjnych. Jakby w tej chwili zniknął Linuks cały świat by wrócił w epokę przed komputerami. Banki, służby, infrastruktura łączności, satelity, wasze modemy wszystko przestałoby działać. I nie byłoby bata żeby to tak po prostu zastąpić. Zniknięcie Windows-a lub MAC OS-a to byłaby tymczasowa niewygoda tylko u końcowego użytkownika no może jeszcze bankomaty. Bo idioci wymyślili to pisać pod windowsa w żabie.
To Windows z Makiem nie ma startu do Linuksa. Nawet jak by się połączyło ich właściwości... i tak nie mają startu... dlatego 99% wszystkich sprzętów potrzebujących systemu operacyjnego na tej planecie to Linuks i BSD. Windows i MAC to jest "homeopatia" w tej statystyce.
Z tego co opowiada autor. On ma problemy zupełnie innej natury z Linux-em niże sam naświetla. Bo to co on opowiada to jest efekt problemu a nie sam problem.
Jak chcecie sprzęt z już zainstalowanym Linuksem (bo jesteście takimi łajzami że nie stać was podnieść dupę i budować to wszystko z części "leżących na chodniku") to można kupić coś na System76.
Karta AMD działa dużo gorzej niż kata Nvidia... tylko trzeba korzystać z Linuksa jak z Linuksa a nie jak z Windowsa. Tudzież robić samodzielnie linuks na sprzęt a nie zdawać się na łaskę jakiś ludzi po czym czemuś narzekacie na Linuksa a nie na tych ludzi co wam tego Linuksa zbudowali.
No właśnie kompletne bzdury grafika amd właśnie o wiele lepiej działa ze względu na to że ma otwarty kod źródłowy i każdy może edytować i poprawiać sterowniki
Siemka, mam zamiar wgrać sobie na poczciwego laptopa Kiano Linuxa Mint, moje pytanie czy jest możliwość wgrania aplikacji messenger? i tak dosłownie w formie aplikacji, że jak ktoś napisze to wyskoczy nam jakieś powiadomienie? Pozdro =D
Punk 5 w punkt, siedzę od 6 lat już tylko na linuxie i zawsze jak się z kimś temat porusza kto testował czy testuje i dochodzi że na M$ nvida działa lepiej to własnie punkt piąty wpada do magazynku jak talala. Punkt drugi również się zgadzam (o dobraniu sprzętu) jak zaczynałem to własnie nie miałem możliwości i miałem DremMachines na hybrydzie z nvidią i ogólnie mega porażka. Jak sie spalił laptop (mostek od obliczeń na studia xDDD (sieci neuronowe)) to drugiego co kupowałem to idealnie pod linuxa dobierałem, wziąłem Lenovo thinkpad i to był strzał w dziesiątkę, czasami musiałem podłączyć drugi dysk z Windowsem bo projekt z pracy np. wymagał czegoś tam i ten thinkpad działał o niebo lepiej na Linuxie niż na widnowsie, no nie ma porównania. Teraz siedze na PC skonfigurowanym pod linuxa i jeżeli o sprzęt chodzi to żadnych problemów ani razu nie miałem, dosłownie nic. tylko irytuje mnie jeszcze wsparcie pod Akcelerację kodeków poprzez chrome, mega problem z encodowanie itp. w tym jest ... No ale to wina chrome i firefoxa. Modlę się żeby projekt Servo się rozwinął dużo bardziej i można było by w końcu przeskoczyć na przeglądarkę z natywnym pełnym wsparcie Vulkan i WebGpu bez problemów. Materiał bardzo w punkt dla kogoś kto zaczyna. Zgadzam się z każdym punktem, niektóre sam zawsze wspominam jak doradzam komuś. Zabawne jaki ludzie mają zonk że Intel i AMD rozjeżdża Nvidia w sterach na linuxie i są o wiele mniej problematyczne. moja RX 7800XT --> 0 problemów.
W linuxie trzeba samemu szukać sterowników itp, itd, a w Windowsie wszystko instaluje się automatycznie. Więc uważam że Linux jest do bani..... Dla hejterów... To tylko moja opinia....
Mylisz się, i wynika to zapewne z tego, że nigdy z Linuksem nie miałeś do czynienia. Na Windowsie często trzeba instalować sterowniki, nawet po aktualizacji systemu. Jedna aktualizacja potrafi wywalić cały system i dzieje się to częściej niż mogłoby się wydawać. Za to Linux (dowolna duża dystrybucja) jest po instalacji niemal bezobsługowy. Co więcej już na etapie pierwszego uruchomienia podpowiada jakich sterowników brakuje. W przeciwieństwie do windy na Linuxie da się wszystko wyklikać myszką i jest prostszy w obsłudze niż Windows. Prościej też rozwiązać ewentualne problemy, bo jest duża społeczność.
@@voitech_zgadzam się! W Windowsie stery instalują się automatycznie? Chyba podstawowa karta grafiki lub stery wifi (i to nie zawsze) itd. O aktualizacjach i wywaleniu systemu nawet nie wspominam 🙂😉
oj tak tak,na początku była górka,ale dużo pomogły mi rady Bartka z kanału Świat Linuxa i jakoś poszło,teraz używam Linuxa dobrze ponad rok i można powiedzieć że sobie radzę całkiem dobrze
Przechodziłem na Linuksa w momencie, gdy Windows XP stracił wsparcie, a ja bałem się, że 7 nie pójdzie dobrze na moim starym sprzęcie. Błędu nr 3 nie popełniłem, gdyż używałem jak najbardziej pod Windowsem Gimpa i Libreoffice, ponadto XnView do przeglądania obrazów oraz VLC do odtwarzania filmów. Wszystkie te programy były dostępne pod Linuksa i używam ich do tej pory, poza VLC, które zamieniłem na MPV. Wybór dystrybucji był bardzo szybki. Miał być Linux Mint Debian Edition, ale że projekt był chwilowo wstrzymany padło na bardzo podobną dystrybucję SolydXK. Dystrybucję tę zmieniłem tylko raz po czterech latach użytkowania na MX-Linux ze względu na łatwiejszy dostęp do nieco nowszego oprogramowania. I tej dystrybucji się trzymam i nie zmieniam. Błędu nr 5 też więc nie popełniłem, bo od samego początku Linux okazał się lepszy i prostszy w użytkowaniu, niż myślałem. Wybrałem środowisko XFCE, które od razu zrobiło na mnie wrażenie dość intuicyjnego i znacznie prostszego w konfiguracji niż WinXP. W ogóle nie wyobrażam sobie już za bardzo powrotu do systemu, w którym, aby dokonać jakiejś drobnej zmiany w GUI trzeba szukać jakiś kluczy o dziwnych nazwach w rejestrze systemowym, albo instalować patche. Nie tak dawno przeszedłem na Fluxboxa, który może i jest bardziej toporny, ale zajmuje mało zasobów i umożliwia bardzo dużą kontrolę nad tym, co gdzie i jak się wyświetla. Natomiast oczywiście zdarzały się błędy typu 1. Ale no bez przesady, to że nie będzie dysku C: to akurat wiedziałem. Natomiast sam sposób działania systemu plików EXT4 i różnice względem NTFS, te wszystkie uprawnienia, to jest rzeczywiście coś trudnego do ogarnięcia na początku. ;) Aha. I dystrybucje nie są "ładne". Są tylko lepiej wykończone przez developerów w postaci takiej, jaką widzisz na start, oraz takie, które musisz sobie dostosować ściągając motywy np. z Opendesktop.org. Każda jedna dystrybucja może wyglądać jak każda inna oparta o to samo środowisko.
@@OLinuksiePrzyKawie przestraszyć? sorki myślałem że to zachęta. zaczynałem jak dyski były jakieś 1000 razy mniejsze a jądro z modułami kompilowałem sam - dla zabawy bo były oczywiście wersje skompilowane ale cos tam zawsze mi nie pasowało (drivery/moduły jadra). Wybór dystrybucji to raczej absurd nalezy raczej wybierać x managera / środowiskio okienek. Obecny windows doszedł do poziomu takiego dna że wkrótce ci którzy nie grają uciekną na linuksa (gry to jedyny problem bo są z reguły dedykowane pod win), a oprogramowanie które można tu spotkać jest lepsze.
@@cancer2445chciałbym żeby była to zachęta, ale niestety, pisałem o tym pod jednym ze swoich wcześniejszych wideo, że dla ogromnej większości terminal, czy konfigi to jak kryptonit dla Supermana. Ja, czy Ty możemy się zainteresować terminalem, czy ustawieniami i serio to nas ciekawi, ale dla reszty jest to zupełny kosmos, z którym nie chcą mieć do czynienia. Samo życie.
@@OLinuksiePrzyKawie hmm nie tylko kwestia ciekawości ale możliwości. To co można zrobić w linuksie nie zrobisz w windzie bo się po prostu nie da. Poznanie tego co pod maską się dzieje jest też plusem który dla nieświadomego usera procentuje na przyszłość. w windzie też musiałeś się nauczyć co to C: D: pulpit itd jeśli nie miałeś z dosem doczynienia. Ignorantem który mówi że nie działa bo nie wie że dysk zapchał też nie jesteś więc w każdym systemie trzeba mieć wiedzę. btw nawet odkurzacze obecnie to nie silnik z rurą więc można mieć problem kupujęc zwykłe agd nie mając wiedzy co jest "pod maską" W zupełności jednak rozumiem podejście i cel. Linux to raczej jest jednak dla bardziej świadomych ludzi z otwartym umysłem... a przynajmniej z jakąś uchyloną klapką
Bardzo wartościowy materiał :) Ja osobiście używam laptopa DELL i świetnie się sprawdza z Linuxem a od ponad 18 miesięcy korzystam z Fedory bo już nie mam takiej potrzeby częstego zmieniania różnych dystrybucji jak to było kilka lat temu... Mam co potrzebuje, wszystko działa i jest ok
Tylko laptop z natywną kartą graficzną nie da się efektywnie pracować czy grać, może minimalnie z procesorami amd i vega. Dobrze, że nie poleciłeś nowym Archa :) Mint niby fajny bo out of the box aleeee z czasem się coś krzaczy, nie ma tej stabilności co debian czy opensuse, chyba obecnie Zorin i BigLinux są najbardziej friendly. Poza tym fajny kanał i spoko ziomek, dobrze się Ciebie słucha, życzę więcej subów na kanale
Hej :) Dziekuję za miłe słowa. Na początek myślę że Intele mimo wszystko będą OK - chyba, że faktycznie ktoś chce grać, czy ciąć video, to trzeba coś mocniejszego (ale to samo byłoby z Windowsem na takim sprzęcie). Archa nigdy nie polecę nowym, nie chcę nikogo straszyć, choć dziś instaluje się go o wiele prościej.
Mam Dell G16 7630 z kartą Nvidia, obecnie działam na Tuxedo OS (po tym jak Ubuntu dało ciała z 24.04 -> kernel 6.8.0 wiesza się po kilku minutach) i jestem bardzo zadowolony - KDE 6.1, najnowsze stery Nvidia. Bajka :).
Bardzo trafne uwagi ! Wrzucę swoje dwa grosze (mam w domu Ubuntu od wersji 7, a w zasadzie non stop od wersji 12). Co do laptopów... Windows też potrafi robić cuda w temacie sterowników do poszczególnych urządzeń (odwrócona kamera w Asusie). Nie daj Boże po utracie oryginalnych sterowników natywnie wgranych w fabryce. Uważam ,że linuxa najlepiej instalować na kompie stacjonarnym na początek niż na laptopie. Można lepiej skonfigurować sprzęt. I Najlepiej trzymać się "standarcików" . Chcesz Intela bierz z integrą. Nie grasz nie wsadzaj karty Nvidia GTX... Do pulpitu w HD wystarczy Gforce 210 ;-). Nie musisz mieć 8 rdzeni. i 32 GB ramu. Linux z oprogramowaniem w dystrybucji potrzebuje np. 10 GB na dane systemowe. Co do Terminala i komend... Praktycznie na starcie jest to prawie nie potrzebne. .Jeśli masz jakiś standardowy zestaw, jakieś I5 z integrą, Dysk 128 GB , 4 GB ramu to po prostu zainstalujesz i zadziała. Jedynym warunkiem sprzętowym , to nie pchał bym się w jakieś straszne zabytki jak Core duo , ale żeby chociaż był to PHENOM 965 lub Pentium G 3220. A t o dlatego ,że pozwoli to na płynne oglądanie filmów w Full HD. (mam oba). Co do drukarek skanerów i sieciówek. Jądro linuxa ma bardzo dużo sterowników w SOBIE i po prostu część urządzeń włączasz ... i działa. Mi nawet działa urządzenie wielofunkcyjne HP które nie ma kartriża tuszu, w Windowsie nie odpalisz.. w Ubuntu Mate 20.04 skanuję bez problemu. i jeszcze jedna zaleta linuxa. On nie traktuje ciebie jak idiotę. I odbiorce reklam. Amen.
Hej :) Libre z makro dalej ma kłopot, no zgadza się. Bardziej mam na myśli do domowegp użytku, lub nawet w celach biznesowych - bo i takie pliki na Libre robiłem (dokumenty, prezentacje, excele również). Ba, pisałem też prace dyplomowe na jego poprzedniku, OpenOffice, więc da się :) Można siedzieć i na Windowsie, i na Linuksie. Nie trzeba rezygnować z jednego kosztem drugiego.
Hej :) Nie, Windows jest na tej samej maszynie ;) Nie mówię ludziom, żeby rezygnowali z Windowsa bo to niepraktyczne. Raczej zachęcam, aby spróbowali Linuksa nawet na boku, a nuż się spodoba :)
Z Nvidią to się bardzo mocno nie zgodzę. Owszem AMD od czasów zamkniętych sterowników fglrx, po wprowadzeniu otwartych sterowników amdgpu mocno się poprawili to jednak do montażu video, czy gier, nigdy bym nie zamienił NVIDII z jej sterownikami nvidia-drivers na amd, sterowniki AMD mocno się poprawiły przez to że stały się otwarte i są rozwijane przez społeczność ale jeżeli chodzi o wydajność, to Nvidia mimo zamkniętych sterowników dalej stoi dużo lepiej. AMD z mojego punktu widzenia ma te paskudną cechę. że nawet na Windowsie ich sterowniki stosunkowo szybko tracą wsparcie ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-IfkSf411ho8.html dużo dużo szybciej niż u nvidii na Linuksie ich sterowniki działają dużo lepiej niż kiedyś tylko dlatego, że większość roboty za AMD odwala społeczność linuksowa.
Hej :) wydajność to osobna rzecz, w której NVIDIA faktycznie może dalej przodować. Jeśli jednak mam kierować osoby do Linuksa na początek, to jednak wciąż NVIDIA, ta sama, która sprawia więcej problemów, niż AMD. Bardzo bym chciał aby wszystko się wyrównało między nimi, i w kontekście braku niespodziewanych błędów, czy też w wydajności, ale na tę chwilę w tym kontekście AMD wygrywa. Bo do edycji wideo i gier zgadzam się, NVIDIA przoduje
@@OLinuksiePrzyKawie Myślę że nikt nie kupuje wydajnej karty tylko po to, żeby wyświetlała pulpit i nic więcej. Bo myśląc w ten sposób to INTEL ARC, jest tak samo bez problemowy jak AMD, ale kupując wydajną grafikę w pierwszej kolejności moim zdaniem powinno się patrzeć na jej wydajność/wykorzystanie mocy karty pod danym systemem.
To co piszesz to kwestia CUDA, no i jak nazwa wskazuje to jest to cudowne w Nvidia. Ale to już powoli koniec, burn z WebGpu czy projekt Rusticl kończy hegemonię Nvidia do obliczeń. Ja działam z sieciami w Burn i jest ok, mogło by być lepiej ale 2 lata temu było tylko Nvidia lub Rocm ale trzeba było mieć AMD gpu pro, teraz już nie z burn i WebGpu. co do rusticl to będzie wieloplatformowy jeden standard do obliczeń. W sumie powstaje też CubeCl od projektu Burn, też może namieszać, w każdym razie kończy się okres gdy istniało tylko cuda i nvidia do pracy profesjonalnej. Wzrost popularności AI zmusił firmy do zmiany paradygmatu co odbije się dla nas na plus i to mocny bo np. akcelarować obliczenia będzie teraz banalnie proste np. w edytorze filmów korzystając z platformy WebGpu i burn.
Teraz wszyscy którzy potrzebują akceleracji mają wybór albo CUDA, albo OpenCL który jest MEGA straszny i kłopotliwy, i to własnie zmienia podejscie z Burn czy Rusticl, ogólnie developerzy łatwo beda mogli skorzystać z akceleracji i w AMD czy NVIDIA czy INtel a anwet ARM itp. i to przy tych samych funkcjach głownych tylko zmieniając makry w zależności czy sprzęt ma Nvidię i Cuda jest dostepne czy jednak korzystać np. z AMD itp.
@@exopolity To o czym napisałem to nie chodzi tylko o wydajność w zastosowaniach profesjonalnych, ale też ogólnie o wydajność samej karty, większość np gier które działa pod Linuksem przez wine/protona i nie tylko, w dziewięćdziesięciu dziewięciu przypadkach na sto, NVIDIA wydajnościowo wygrywa. Największą przewagą AMD nad NVIDIA jest oddanie sterowników w ręce społeczności.
Co do Epsona. Sam używam już od paru lat urządzenie wielofunkcyjne L6160. Zaskoczę Cię. Aby używać skaner-a trzeba zainstalować EpsonScan2, który można bez problemu pobrać ze strony producenta. Działa podobnie, jak na Windows-ie. Jeśli zaś chodzi o sterowniki do drukarki, to owszem, obecnie nie są już dostępne. Dlaczego? Ano dlatego, że urządzenie, a przede wszystkim sam Linux, obsługuje tzw. driverless. Co to w praktyce oznacza? Dogadują się ze sobą bez konieczności instalowania czegokolwiek (poza serwerem CUPS), a działa to pięknie zarówno po kablu USB, jak i po WiFi. I nie mówię tutaj tylko o drukowaniu. Działa wszystko - łącznie z odczytem poziomu tuszu w drukarce.
Ja gdy myślę linux, to myślę Debian i wiem, że inne dystrybucje mają pełniejsze opcje, ale najbardziej ufam Debianowi. Ale ciągle nie zdefiniowałem sobie wyboru między interfejsem graficznym czyli Gnome czy KDE, a może inne... Ogólnie jak się ma już laptop, to lepiej kupić dodatkowy dysk M2 czy też SSD i na nim bawić się dowoli. Nie trzeba robić formatu Windowsa pod Linuxa.
NIE NA JEGO UMYSŁ, on jesze niewie coto terminal 😅😅😅 jezeli uczysz to podawaj fakty i przyklady innym, z twojej wypowiedzi wynika jedynie żal, że co głowa odmawia protokołu dostepu do kernela...
Hej :) Po pierwsze, proszę o klarowniejsze komentarze, bo z Twojego w tej chwili niewiele wynika. A po drugie - jeżeli śledziłbyś ten kanał od początku, to wiedziałbyś, że ja z terminalem nie mam żadnych problemów. Kieruję swój przekaz do osób, które chcą rozpocząć z Linuksem, a konsola to dla nich czarna magia - stąd nie mówię o niej ani słowa na początek. Więc zanim skrytykujesz bez przemyślenia, to poznaj bliżej kontekst moich wypowiedzi. Pozdrawiam serdecznie!
Linux nie wie co to dysk twardy, tylko odpieprza jakieś wolumeny, masakra pomieszana ze zgadywaniem gdzie fizycznie dane sie znajdują. mam NAS na linuxie(6 HDD), owszem chodzi to wypas, ale spróbuj wymienić dysk, leżysz i kwiczysz. Tak jak nie lubie windy tak musze powiedziec, ze winda jest jednak mega user friendly.
Bo każda partycja widziana jest jako osobne urządzenie i na swoje odzwierciedlenie w pliku.W Linuxie tak jak w Unixie wszystko jest plikiem, nawet terminal to plik i urządzenie jednocześnie.Zròb po prostu kopie obrazu starego dysku dowolnym programem i przenieść ten obraz na nowy dysk i będzie ok.
Hej :) często lubię takie igiełki, to mój typ humoru, jeśli jednak to nie prowokacja właśnie w tym stylu, to nic nie stoi na przeszkodzie aby próbować Linuksa na osobnym sprzęcie. Poznawanie nowych możliwości oprócz tego, co się zna (Windows) nie jest błędem, a raczej poszerzeniem horyzontów, prawda? :)
Ja ostatnio zainstalowałem sobie Ubuntu na USB i częściej na nim siedzę niż na win 11 trochę na początku Snapy irytowały bo nie wszystkie motywy pokrywają się że snapami ale łatwo idzie to ogarnąć po chwilowej lekturze trochę też irytuje mnie zarządzanie niektórymi pakietami ale ogólnie to bardzo dobry system.
Hej :) Cieszę się, że to ostatecznie działa dla Ciebie :) Trzeba nieco eksploracji i próbowania różnych rzeczy, aby potem dostosować system pod siebie, ale jak później to siądzie, to jest faktycznie komfortowo
Hej :) Myślisz, że w Microsofcie, czy w Apple siedzi ich tylko garstka? :) Nie wydaje mi się, przecież te systemy to taka kobyła, że nawet Drużyna Pierścienia by tego nie ogarnęła ;)
