Ryfcio wypróbuj na losowy wtorek grę hellcard, dzisiaj ze znajomym stwierdziliśmy że spróbujemy bo akurat jest darmowy weekend i 8 godzin żeśmy grali tak wciągnęło hahah
Odnośnie 2:13:30 (mimo że ludzie raczej rzadko czytają komentarze pod live'ami), zwłaszcza do tego co powiedział @Selfox_09 a propos "niestworzenia" języka polskiego do "posiadania innych zaimków niż męski i żeński" (bo z tym, co powiedziałeś Ryfku, się zgadzam: oczekiwanie od losowej osoby, aby respektowała preferowane zaimki inne niż intuicyjne on/jego lub ona/jej, jest dla mnie niezrozumiałe, ale tak jak mówiłeś: raczej jest to margines marginesu) kilka punktów z mojej strony: 1. Język polski nie jest "stworzony", nie jest prawdą zapisaną w skale i ciągle ewoluuje: w powszechnym użyciu coraz częściej używamy anglicyzmów, a także nowe terminy do niego przenikają (chociażby dyskutowana przez Ryfka "inkluzywność" jest teraz powszechniejsza niż kiedyś, czy też "boomer" jako przykład anglicyzmu); 2. Dwa kontrprzykłady, moim zdaniem, że język polski jest plastyczny w kontekście zaimków: a. Od wczesnej podstawówki uczymy się odmiany przez rodzaj nijaki, często używany przez osoby niebinarne ("ono"). Najczęściej uczymy się tej odmiany w kontekście dzieci, np. Dziecko wylało, przeczytało; a w kontekście odmiany przymiotników nie dziwimy się że na dziecko mówi się małe czy zdolne (mimo że końcówka przymiotnika "e" nie jest ani męska ani żeńska); b. Istnieją chociażby literackie przykłady wykorzystywania innych form odmiany przez osoby w języku polskim. Najbardziej koronnym, sprzed 20 lat, jest stworzona przez Jacka Dukaja i zaprezentowana w książce "Perfekcyjna niedoskonałość" forma "onu/jenu", np. Onu wylału, przeczytału, a jest mału i zdolnu. Już trochę bardziej prześmiewczo: nawet nieumyślnie (tak mi się wydaje) wykorzystał te formy Grzegorz Turnau w piosence "Cichosza" (Idu sobie ku miastu na zwiadu i patrzu i widzu). Wiem, że może odrzucić od czytania sama długość komentarza, ale małe posłowie: nie dziwię się, że formy inne niż on/jego lub ona/jej wydają się nieintuicyjne. Nie przeczę, że dla wielu osób takie są, ani że może się przy nich nawet plątać język (bo słyszałem kiedyś taki zarzut). Nie rozumiem jednak zatwardziałości w bronieniu twierdzeń, które zwyczajnie nie są prawdziwe (co mam nadzieję, że pokazałem). I skoro Ryfek odwoływał się do wolności wyboru ludzi na temat własnego ciała (co najczęściej wiąże się z chęcią tych osób do poczucia komfortu z samymi sobą), to też to zrobię: czemu w rozmowach nie starać się przystosowywać zaimków, jeśli osoby sobie tego życzą i jeśli im to sprawia komfort? To raczej dużo nas nie kosztuje. Miłego dzionka, ktokolwiek to czyta c:
Ryfek, ty dostałeś grzyba nie dlatego, że miałeś stone badge tylko z amuletu. Ten Amulet jak losuje nowe jedzenie patrzy tylko na tag food a nie na klase. Możesz dostać każde jedzenie w grze (papryczke, ser, grzyb, marchewke)
Nie wiem czemu ale ser to jeden z moich ulubionych itemkow ktore jak sa na przecenie to zawsze biore nie ważne co gram bo nie zaszkodzi a cos tam se porobi
No nareszcie Ryfcio ciśnie dobre buildy :D Tyle czekania było. 2 Jaja są ok, ale trzeba mieć tonę many z dobrym pozycjonowaniem lub amulety energii. Tutaj tak naprawdę brakło ci tylko 1 orba i ciut lepszego ułożenia. Sprzedawaj zbędne sloty w 18 Ryfcio. Tutaj masz jeszcze z 8 golda na luzie. Coś by się znalazło do kupienia ;p Gośc w 17 miał Unheala z Falconem na vampie i Duszkiem więc ciężko byłoby wygrać ;/
ryfek ale powiem ci że ten film z victory laba to mi sie do tej pory wyświetla jako proponowany gdy obejrzę jakikolwiek film (albo kiedyś bylo tego więcej nie pamiętam ale teraz dalej sie zdarza) i tak już "spiąc" obejrzałem ten film paręnaście razy więc może więcej osób miało jak ja z yt premium
