Mąż, tato i GeeK! Interesuję się wszystkim, szeroko rozumianą wiedzą o świecie, ale w szczególności grami planszowymi i komputerowymi, nowościami książkowymi i komiksowymi. Lubię oglądać filmy i seriale. Przez życie idę słuchając muzyki. Nie boję się merytorycznej dyskusji o polityce, religii. Mam sporą wiedzę o zdrowiej diecie i ćwiczeniach ogólnosprawnościowych. Na tym kanale będę publikował swoje filmy o książkach i komiksach. Jeśli chcesz posłuchać mojej paplaniny, to zapraszam :)
Jeden z moich ulubionych tytułów ogólnie. I najlepsza praca Oshimiego. Szkoda tylko, że polskie wydanie jest takie słabe. Nie da się komfortowo przeczytać, bez narażenia grzbietu na złamanie. :/ Powinna być twarda oprawa. Skład i czcionki, też mogłyby być lepsze. Nominalnie, manga jest shounenem. Więc, w teorii nadaje się dla młodszych.
Też uważam, że ta manga zasługuje na wydanie twardo okładkowe, szyte. Wtedy nie byłoby problemu z czytaniem, a i format mógłby być trochę większy jak w ekskluzywach. Pozdro!
Komiks jest świetny. Nawet wątki trzecioplanowych bohaterów są interesujące (np. nowy rekrut w Gwardii) Świetnie pokazałeś różnice wewnątrz kotów. Bardzo mnie ciekawi kontynuacja. Pozdrawiam serdecznie 🖐️
Ten rekrut to mam wrażenie, że odegra jeszcze jakaś istotna rolę. To bardzo enigmatyczna postać, która jest niepozorna, ale kryje jakaś tajemnice 🧐 A tak na podstawie doświadczeń z elfami, krasnoludami, itd. To dla Ciebie po pierwszym tomie lepszy Akwilon, czy Pięć Krain?
@@Wombai można powiedzieć inaczej. Jako pojedynczy komiks (czyli jeśli chcesz przeczytać tylko jeden tytuł) to lepszy będzie świat Akwilonu. Tam jak do tej pory są w zasadzie zamknięte opowieści. Natomiast 5 krain to początek czegoś dużego i jeśli się nie przeczyta kontynuacji to historia będzie niepełna.
Nie znam kontekstu tej myśli, albo trudno jest wyciągać takie oceny po pierwszym tomie. Na razie zestawienie Pięciu Krain z Thorgalem jest dla mnie dalece niezręczne. Dzięki za komentarz Rafale i przyjemnej lektury :)
Polecam, jakiś czas temu przeczytałem całość, historia jest bardzo dobrze prowadzona. Nie chce rzucać żadnych spoilerów ale do końca będzie bardzo dobrze. Czytałem też Drifting Net Café tego autora i tez polecam, chociaż ciężkie
@@Wombai Teraz będę czytał Inside Mari. Te 2 poprzednie tytuły cechują się dużą brutalnością i czasami są trochę przekombinowane fabułą. Z tych 2 to Kwiaty zła są bardziej przystępne.
W tym rzecz, że moja pierwsza styczność z autorem to "Krew na szlaku". Film o tym też będzie w niedalekiej przyszłości. Ale zdradzę, że tamten tytuł nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Za to jestem ciekaw np: "Inside Mari", "Drifting Net Café" i "Welcome Back, Alice". Może Waneko nie poprzestanie na tej jednej mandze i z czasem dostaniemy coś jeszcze.
@@Wombai Też na to liczę. Pytanie czy sprzedaż będzie na tyle wysoka, bo to jakie kwestie porusza w swoich dziełach i sposób w jaki je przedstawia jest zdecydowanie dla dojrzałego czytelnika.
@@pogonpop9575 no właśnie mam poczucie, że manga w Polsce stoi głównie młodym czytelnikiem, który niekoniecznie jest zainteresowany takimi treściami. Choć wydaje mi się, że dla takiego 16 latka to powinno być już zrozumiałe i ciekawe. Trzymam kciuki, aby tytuł bardzo dobrze się przyjął. Pozdro!
@@Jevasyvok dlatego to 16+ dość dobrze oddaje wiek czytelników. Tutaj potrzeba dużej dojrzałości i świadomości samego siebie, bo manga może popychać "słabe" umysły do dziwnych zachowań.
A ktory komiks nie trzeszczy😊 fajnie opowiedziane. Nie wiem czy bede wchodzil w ten komiks.... moze... niestety mam na oku kilka innych tutylow od tego wydawnictwa.😮
Tak jest, sle tak nie jestXD komiks nadycil moj glod historii bazujacy na legendach arturianskich.ladnie opowiedziales o komiksie. Rzecz warta polecenia.
Dopiero co jestem po lekturze. Spojler. Szkoda że głównym bohaterom nie udalo sie zgadać w odpowiednim czasie. Zawsze dopinguje parze aby udalo im sie dogadać i stworzyć szczęśliwy związek. Czy to w mandze, filmie czy w realu. Ale mam nadzieję że te fikcyjne postacie znajdą szczęście i spelnienie w tym fikcyjnym świecie. Oraz że szczęście dopisze kazdej realnej osobie która przechodziła podobne perypetie w swoim życiu.
Bardzo proszę. Nie jest to jakiś "must have", ale raczej przyjemna rozrywka, zatem jak byś kiedyś miała wolne środki, albo przytrafi się okazja, to można sprawdzić :)
Spoko recenzja. Też pomogła mi podjąć decyzję, ale w drugą stronę. Nie twierdzę, że by mi się nie spodobał, ale za dużo wszystkiego i selekcja musi być
Dzięki za dobre słowo. Z komiksami to wiadomo, każdy wybiera wedle uznania. Fakt, że wychodzi bardzo dużo tytułów i nie da się czytać i kupować wszystkiego.
Komiks wygląda intrygująco. Specyficzna kreska Lemire. Teoretycznie prosta i oszczędna ale idealna do niektórych opowieści. Lubię jak autorzy bawią się trochę kadrami (np. W głowie Sherlocka Holmesa) Fajne omówienie. Pozdrawiam.
Dokładnie, Lemire pomimo z pozoru prostego rysunki, potrafi tym swoim dziwnym stylem wyrazić więcej, niż nie jeden utalentowany rysownik. Sprawdź koniecznie jak będzie w bibliotece. Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam!
Ja złapałem bakcyla, szczególnie ta najnowsza, 5 część mi się podobała. Planeta na której rozgrywa się akcja i wątek przewodni, ma szansę na bardzo ciekawe rozwinięcie.
Siema. Bardzo fajna relacja, gratuluję udanych spotkań, to chyba najważniejsze no i wrażenia . Te BPPO za mna chodzi , mam tylko jeden tom 😬 Kiedyś może i mi się uda wybrać, Pozdrawiam 🍻
Dziękuję z BBPO i Hellboyem, trzeba być cierpliwym, bo ja też jeszcze nie mam kompletu, kilka tomów jest wyprzedanych, ale czekam na ogłoszenie dodruków w czerwcu Egmont powinien zdradzić plan. Miłego!
Przyjedź koniecznie! Obok Warszawy, Łódź to wielkie święto komiksu, którego trzeba koniecznie skosztować. Ja uwielbiam te spotkania z autorami i wydawcami, rozmowy z ludźmi, zbieranie autografów, bieganie od stoiska do stoiska. Taki mój żywioł :D Dzięki za wizytę i do zobaczenia!
Sztos t-shirt! Można wiedzieć gdzie kupiona? Zakupy zacne, waham się (i raczej odpuszczę sobie) z Snem Nietoperza. Po Kosmatej pułapce mam uraz, nie dla mnie takie szokowanie okrucieństwem (psychicznym).
Dzięki! Koszulkę dostałem jako prezent od żony, znajdziesz na ComicStuff . eu Co do Kosmatej i Nietoperza, to zdecydowanie jest to specyficzna treść dla osób o mocnych nerwach, albo chorych umysłach. Ja się zaliczam :P
W życiu nie miałem chęci kupić przygód Dredda. Patrzę na te rysunki, nasuwa mi się Mignola i kusi. Dla ciebie jak zwykle łapka w górę na interesujące omówienie :) Pozdrawiam!
Cześć Mikołaju! Gdybym miał kupować Kompletne Akta, to pewnie też bym nie sięgnął, ale ponieważ Studio Lain wydało takie ciekawe pojedyncze historie, to postanowiłem sprawdzić i to był strzał w 10! Bardzo polecam. Dzięki za komentarz i serdeczności.
Kupiłem tę serię bo jestem fanem kreski Tarquina, ale trzeba przeczytać od początku bo serię które wychodzą z tak długim czasem pomiędzy pierwszym a ostatnim tomem źle się czyta - człowiek zapomina o co chodzi w fabule :D To samo mam z Thorgalem
Tak, to prawda. Dlatego trochę czekałem aż ta seria się rozwinie. Na pewno będę chciał sobie odświeży 5 tom, przed lekturą 6, bo one są ze sobą bezpośrednio połączone, jako kontynuacja tych samych wydarzeń. Natomiast 1-3 można śmiało czytać jako pewien zamknięty etap. Dzięki temu ta seria jest zjadliwa pomimo długiego oczekiwania na kolejne tomy. Pozdrawiam.
Bezprawia jeszcze nie czytałem, muszę nadrobić. Mam też Tytana, którego przeczytam na pewno przed Bezprawiem i pewnie też o nim nagram. Żałuję, że "Ameryka" już niedostępna i kosztuje dość wygórowane pieniądze na aukcjach. Pozdro!
@@Wombai tytan bardzo dobry ale bezprawie czarnobiałe i choć rysunek ultraszczegółowy to jednak dredd w kolorze jest ciekawszy moim zdaniem. Pierwsze tomy kompletnych akt też czarnobiałe i widać że czegoś brakuje w rysunkach, choć z drugiej strony komiksy z lat 70 mogą dziś lepiej wyglądać bez koloru niż w kolorach z tamtej epoki :)
@@retrofilu6078 ja generalnie lubię komiks czarno-biały. Ale oczywiście doceniam komiksy kolorowe i mają u mnie tyle samo przestrzeni. Natomiast źle położony kolor niestety potrafi komiks bardzo popsuć. Dlatego część komiksów w czerni jest znacznie lepsza bez koloru. To też się wiąże z rysownikami, bo co rysownik, to inny styl i efekt całościowy. Sporo zależy od talentu, ale i gust odbiorcy robi swoje.
@@Wombai Lubię komiks czarno-biały jeśli nie jest wydrukowany na refleksyjnej kredzie i gdy nie jest tworzony z myślą o kolorze bo wtedy inaczej się tusz kładzie i widać zdjęte kolory . Zresztą, powinien być zakaz drukowania w czerni i bieli na błyszczącej kredzie ;) Dobry offsecik, zawsze chętnie :)