@@andrzejkluska4312 Sam strzelam z łuku 40 funtowego, oczywiście systemem śródziemnomorskim, ale czasem próbuję z zekiera. Jeżdżę też konno i wiem jak szybko potrafi się "zbliżać" jakiś punkt (w tym przypadku cel) gdy koń galopuje. Połączenie celnego strzelania z szybkością galopu przy tej sile naciągu może być problematyczne. Tym bardziej, że w łucznictwie konnym dystans do celu zwykle nie jest jakiś bardzo duży i duża siła łuku nie jest tu potrzebna. Ale z ziemi Pańska "46" niewątpliwie może być ciekawym wyzwaniem, zwłaszcza do strzelań dystansowych.