aktor wszechstronny Znam pana Frycza od czasu kiedy gral w sztuce Gombrowicza "Ferdydurke" Byly to czasy kiedy w teatrach czy w kinach nie zarlo sie jak swinie podczas spektaklu czy seansu.
Wstajesz i idziesz. I czekasz na wyższe rachunki za prąd i gaz. A jak do ciebie przyjdą, to mówisz: tak proszę pana, dziękuję proszę pana, 20 proc. proszę pana. 30 proc. też może być. I 50 proc. się znajdzie. I będziesz się uśmiechać. A uśmiech ma być szczery. I szeroki chamie pierdolony...
Pan Frycz... Zamienil sie w innego czlowieka... Kunszt na najwyzszym poziomie. To jest wlasnie aktorstwo... Nie widzi kamery... To nie kazdy potrafi. Niesamowita transformacja.... Obłędna gra.
Gdyby to był serial anglojęzyczny, Frycz zgarnąłby Emmy i każdą inną możliwą nagrodę. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jest to najlepsza rola męska w polskiej kinematografii od czasu Gajosa w Żółtym Szaliku.
Oj tak ,przyznac racje trzeba-pieknie zagrana rola przez pana Frycza.Oj spierdalalbym ile sil gdybym niechcacy spotkal na ulicy takiego zawodnika.Czapki z glow panowie -Dario nadchodzi;-) Pozdro
@@aglypicza A czy muszę znać żeby oceniać czyjeś aktorstwo chociażby w kontraście do innych podobnych ról? Podążając Twoim tokiem rozumowania nie będę mógł ocenić roli chociażby psychopatycznego mordercy bo żadnego osobiście nie znam.
@@zenonbrzeczyszczykiewicz7678 Nie ciepłą...tak delikatnie schłodzoną.Chlodną ,jak woda ze studni głębinowej. A na upartego w temperaturze pokojowej też nie jest najgorsza. Ale nie kurwa ciepłą.
@@Niepoprawny_obywatel dobre spostrzeżenie, nie czytałem ksiązki oglądałem film i dario był złym symbolem ze snów Kubusia oraz miał symbol na srodku klatki piersiowej
Ta scena to moment zwrotny dla Kuby, tutaj jest jak na dłoni pokazane jemu, Darkowi i lokalnym gangusom, że Kuba jest leszczem. Nie ma pojęcia z kim, gdzie i o czym rozmawia, jako jedyna osoba nie wie kim jest Daro, nie ma żadnej pozycji w półświatku, ot tylko udaje stereotypowego, twardego gangstera swoim ubiorem, milczeniem i samochodem, a tak naprawde jest zwykłym dilerem, którym każdy steruje, nawet taki Poziomka go za nos wodzi z tymi pieniędzmi(ładnie pokazane w scenach przed tą sceną). Ot Kubuś to właśnie taki Poziomka...i Daro go wyciąga z tego snu.
Jest jeszcze ciekawiej. Zazwyczaj w filmach, czy szerzej opowieściach bohater zaczyna jako, nazwijmy to leszcz, a potem rozwija się, dorasta. Tu jest odwrotnie. Kuba jest przedstawiony jako twardy, mający wszystko pod kontrolą, do tego to wspomniane milczenie, samochód, ale też spartańsko urządzone mieszkanie, sceny z porannym treningiem i tak dalej. A potem stopniowo nie dość, że się okazuje, że jest nikim, to jeszcze się stacza. Przekręca go Poziomka, przekręca go była dziewczyna, przekręca go Stryj, przekręca go nawet "hipister" Mały; zaczyna panikować, robi zadymę u szwagra Jacka, okalecza dziewczynę, po co to wszystko? Nic nie zostaje z opanowania, jest tylko panika i dezorientacja.
NIE MA SŁÓW żeby opisać jak bardzo przeszedł samego siebie Frycz w tym serialu.. wgl uważam, że to jest jedna z 10 najlepszych ról serialowych polskiego kina!
Wieckiewcz miał lepsze role, Frycz to wogole poziom kosmos,CHabior ze swoją zakazaną gębą,w roli ganngusow bardzo dobrze się sprawdza,bo jest on odzwierciedleniem typowego gangstera jakiego sobie każdy wyobraża
Pan Frycz żeby zagrać tak fenomenalnie ...to na ciężko pracuje od ponad 30 lat.. Jestem Krakusem , miałem okazję oglądać Pana Frycza na deskach Teatru Starego w latach 80-tych gdzie grała elita polskich aktorów ...👍
Carl Johnson skoro rogal jest łakiem to ja obgryzam paznokcie ze strachu o kim powiesz że jest kotem. Poza tym fenomen rogala nie leży w jego skillsach bo tu akurat jest poziom medium rare. Nie jest chujowy ani zajebisty poprostu ładną nawijką buja. Fenomen rogala polega na tym że randomowy typ z ulicy założył kominiare, stanął przed majkiem i z miejsca wpierdolił nosem 3/4 rap sceny. Pokazał że ci orędownicy młodzieży to zwykłe pały do lania.
Fajnie pokazane tutaj jest to, że poziomka niby taki wielki raper, na teledysku ekipa, ziomy, siła kurwa! Gówno warte znajomości na pokaz mu nie pomogły, gdy przyszli konkretni ludzie, a wcale ich dużo nie było :).
Była taka akcja ładnych kilka lat temu jak Mokotowscy przyszli po haracz do Wilka WDZ, rapera z grupy Hemp Gru. Bandziorki jak widać mieli w chuju ten uliczny rap i skoro przyszli do niego po hajs to znaczy, że gość żadnych pleców konkretnych na mieście nie miał. Wydaje mi się że jest w tym serialu nawiązanie właśnie do tego. Ten klip co poziomka w nim nawija też żywcem ściągnięty z kawałka HG.
Dario jako prawdziwy ulicznik z krwi i kości wyjaśnił rapera, chłopczyka który miał gadkę śpiewkę ale zero jaj i próbował dopasować się do prawdziwej ferajny. Napewno scena nie bierze się znikąd i w prawdziwym życiu wielu takich estradowców obszczałoby się jak Piorun. Świetna scena.
A pamiętacie scenę z filmu "to nie jest kraj dla starych ludzi" Javier Bardem rozmawia z jakimś sklepikarzem. I od niewinnie rzuconego zdania facet musi zagrać o życie" Też scena warta oscara. Tak a propos, że Frycz to wybitny aktor.
Ale jakim instynktem reżyserskim jest obdarowany Poziomka tzn K. Skonieczny żeby tak w punkt trafić to szok 🙏🏻 Frycz ewenement ta scena już jest legendą... Piona ✋
@@eazydither7757 Bo na to odpowiadał - on nawet nie mówił do Poziomki. Poziomka powiedział "ja się przedstawię, jestem PIORUN z Mokotowa", a Dario w ogóle go olał bo już wiedział po co przyszedł.
To jest rewelacja. Oskarowa rola. Panie Dareczku już idę po herbatkę z cukrem bez cytrynki i oczywiście 50% się znajdzie a wódeczka będzie zimna i gęsta jak sok z pizdeczki :-)
Od razu pomyślałem o tych wszystkich raperach gangusach, mocnych w gębie. Gdyby taki Malik Montana spotkał prawdziwego gangstera, to pewnie tak by to wyglądało...
Jestem miłośnikiem polskiego kina z lat 60-tych do 90-tych. Większość nowych produkcji do pięt nie dorasta filmom z tamtego okresu, jednak "Ślepnąc od świateł" jest prawdziwym diamentem współczesnej polskiej kinematografii. Ten serial przywrócił mi wiarę w polskie kino.
Akurat polskie seriale trzymają dobry poziom (nawet jeśli są adaptacjami) - informacje zwrotna, powrót, rojst (głównie 2 i 3 sezon) i parę innych nowszych Filmy za to są słabe, przykładowo Kos był przeciętny i nie wykorzystał swojego potencjału, w dodatku zawodził z rozwiązaniami wątków
Pan Frycz w tym serialu przeszedł samego siebie. Niesamowity potencjał siedział w nim i wreszcie się uwolnił. Serial na miarę Netflix'sa kapitalny poziom a Pan Frycz mistrzostwo
Wielu postrzega Daria jako wariata .A on jest normalny wyskoczył z puchy po 8 latach to go chcieli zabić więc on ich zabił.Poziomka chciał przekręcić koksów to go rozkminił i nałożył na niego haracz .Stryja torturował bo go okradł. Dario to normalny człowiek.Kubusia wyciągnął z aresztu.
Rola skrojona dla Pana Frycza na miarę? Nie to Jan Frycz jest aktorem każda rola pasuje jak ulał i jakiego brakuje nawet w Hollywood. Niewiarygodny warsztat i talent. Każda rola z jego udziałem to arcydzieło.
Dla mnie zero zdziwienia co do gry aktorskiej. To nie jest jakaś nowa postać. Nie jest tak ,że od lat Dario ukrywał się w ciele Frycza. To poprostu dobry aktor. Jeden z najlepszych Polskich aktorów. Francuski nr , czy wyjazd integracyjny te dwa filmy w których gra trochę roztargnionego faceta najlepiej świadczą o jego grze aktorskiej.
Pan Frycz gra zupełnie tak, jakby opracował rolę wg metody Stanisławskiego (kumaci wiedzą o co chodzi). Jest całkowicie przekształcony począwszy od wyglądu, idąc przez wszystkie możliwe środki aktorskiego wyrazu. Nie odgrywa postaci Daria, on nią po prostu tu jest. Szacunek!!!
Pan Frycz jest tak autentyczny i przerażający w swojej roli, że mam wrażenie, że on naprawdę taki jest od zawsze, tylko na planie dopiero pokazał swoje prawdziwe oblicze 😬