KATASTROFA SMOLEŃSKA: www.polskieradio.pl/301,smolensk Informacja o katastrofie samolotu 10 kwietnia 2010 roku zastała kilku polityków i dziennikarzy w studiu Trójki.
13 lat, temu w sobotni poranek jako 9-letnia dziewczynka słuchałam z moim Tatą tej audycji... Pamiętam jak dziś nasze zaniepokojenie po usłyszeniu pierwszego komunikatu. Natychmiast po usłyszeniu tej tragicznej wiadomości zbiegłam na dół aby włączyć telewizor. W pierwszej chwili nikt z pozostałych, śpiących jeszcze domowników nie chciał nam uwierzyć w to co się stało. Nigdy nie zapomnę tej chwili..
Ja nadal wierze, ze te podziały kiedyś się zatrą. My jesteśmy za to odpowiedzialni bo faktycznie daliśmy sobie wmówić różne sprzeczne narracje z kazdej strony. Nie chce być złym prorokiem ale wydaje mi się ze dopiero inna tragedia zjednoczy nas ponownie. Oby do takiej sytuacji nie doszło .. Musimy pamiętać ze jesteśmy jednym Narodem i musimy trzymać się razem bo krajem podzielonym dużo łatwiej jest manipulować.
żywy bliźniak skutecznie podzielił Polaków - Divina et impera - Dziel i rządz ... Jak będzie schodził do szeolu , to chyba zatrzęsie się Święta Polska Ziemia !!!!! .....
Tak, była sobota, "Trójka" z radia przy moim łóżku, słuchałem właśnie tej audycji...i z niej się dowiedziałem o tej tragedii. +Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Im świeci na wieki wieków.Amen.
@Pysio 1992 Czy mógłbyś opisać jakie informacje wtedy podawano , i o której to było godzinie ? . Bo z tego co napisałeś to informacja pojawiła się około godz 8:00 .
@Pysio 1992 Dzięki wielkie !!! . Ja słuchając w radiu napływających informacji TEŻ usłyszałem wiadomość [ chyba w radiu ZET ] że było awaryjne lądowanie i WSZYSCY PRZEŻYLI i udali się autokarami i busami na uroczystości do Katynia . Przepraszam za dociekliwość ale pamiętasz może czy podawano że był to samolot JAK-40 który miał się rozbić na PASIE lub z pasa zjechać podawano też informację że kilka osób zostało rannych .
@@bahalasb633 O ile zegar w moim aparacie fotograficznym był ustawiony poprawnie, tupolew wystartował między 7.26 (zdjęcie zrobione tuż po tym jak Tu-154 pokołował na drogę startową 29) a 7.34 (zdjęcie z kołowania mojego samolotu do Poznania zaraz po starcie tupolewa). Niestety nie mam na zdjęciu samolotu rządowego. Jak wspomniałem nie jestem pewien całkowitej poprawności ustawienia zegara w aparacie. Ja widziałem start tylko jednego - rządowego Tu 154 o numerze 101. Wikipedia podaje 7.27 jako godzinę startu i wg moich zdjęć tak mogło być.
@@MrRaf95 Widziałem jak kołował drogą kołowania na pas startowy 29, przejechał koło mojego samolotu. A ponieważ widziałem to z okien samolotu (rejsowy ATR 42 do Poznania) z odległości może 30 metrów więc oczywiście pasażerów Tupolewa widzieć nie mogłem. Ale byli już w środku bo maszyna jechała na start.
Jechałam pociągiem do Krakowa razem z moimi przyjaciółmi, studentami z Rosji, którzy byli we Wrocławiu w ramach wymiany studenckiej. Dostałam sms od koleżanki "Kamila prezydent nie żyje"- tylko tyle. Minę musiałam mieć nietęgą, bo wpatrywałam się w telefon w milczeniu, a wszyscy pytają: co jest, co się stało? Wtedy nikt z nas nie miał telefonu z dostępem do internetu, nie można było tego sprawdzić. A ja się zastanawiałam, czy mam wstać i powiadomić cały przedział o tym, czy to żart, pomyłka? W czasie podróży ta informacja została potwierdzona. Przyjechaliśmy do Krakowa, poszliśmy na Wawel. Ale ten ogrom uczuć, jaki nam towarzyszył...Byliśmy wstrząśnięci i tak naprawdę nie wiedzieliśmy, jak mamy się zachowywać. Tej wycieczki nigdy nie zapomnę.
To ciekawe że do dziś pamiętam dwa sny jakie miałem 9 i 10 kwietnia 2010. No kto pamięta coś co śniło mu się 13 lat temu. Sam dzień też oczywiście pamiętam.
miała skrzywienie polityczne, zwłaszcza za kierownictwa Jethon. zawsze media państwowe robiły dobrze tym, co akurat rządzą. ale tak - poza tym, poziom był wyższy.
Ja jadac na zakupy do Niemiec usluszalem ,ta wiadomość w samochodzie z radia ....przeszyly mnie dreszcze i polecialy odruchowo lzy ......nigdy nie zapomne tego dnia ...dla mnie byl bardzo smutny ....zal ludzi ,ktorzy tam zgineli .....czułam się w tym momencie ,jak dziecko na zawsze opuszczone bez ojca .....
Ale ucięty początek audycji, dużo wcześniej były informacje,.od 8.30 już coś się działo i była mowa o tym, że są opóźnienia,. jakieś techniczne problemy... Szkoda, że autor tego filmiku to uciął
Materiał jest POUCINANY , słuchałem kiedyś tej audycji na innej stronie to słyszałem jak na początku mówili o wypadku JAKA-40 . Padło jeszcze wiele innych słów których nie mogę sobie przypomnieć .
Nie tylko nagrania archiwalne w Trójce zostały wykastrowane z tych materiałów (np. o Jak-u) ale też w PR PR1 i w telewizjach. Było to możliwe, bo w tym dniu dokonano manipulacji z czasem lokalnym(stosowano czas zimowy zamiast letniego, co dawało organizatorom zamachu dodatkową godzinę na preparowanie kłamliwej narracji).
@@jankowalski5883 Pierwsze informacje o katastrofie pojawiły się w mediach i sieci już o godz 8 mej !!! . Pierwsze informacje mówiły o awaryjnym lądowaniu że samolot zjechał z pasa zapalił się że WSZYSCY PRZEŻYLI a kilka osób było RANNYCH .
Pierwsze informacje nie mogły pojawić się "już o godz 8 mej !!! ", gdyż wydarzenie na Siewiernym miało miejsce około 8:20, co świadkowie rosyjscy określali jako:«около 10 утра»( "około 10 rano"). Tak relacjonowali to w gazetach(np. pracownik salonu KIA Motors a nawet w zeznaniu doktor Bodin). W TVP tak czas zdarzenia określił dziennikarz Marek Pyza w relacji "NA ŻYWO" w TVP 1 o godz. 12-tej. To wydarzenie nie było katastrofą typu CFIT ani zamachem na TU154M nr 101, bo ten został odesłany znad Siewiernego(to ten samolot, o którym E.Klich pisał w piśmie z 15.04.2010 roku skierowanym do premiera D.Tuska: (...)Po odlocie samolotu ił-76 z KL nawiązała łączność załoga jakiegoś samolotu, który chciał lądować na lotnisku w Smoleńsku i KL nie wydał zgody na lądowanie. (...) Załoga Jak-40 nr 044 zapytała kontrolera wychodzącego z wieży: "szto z naszoj Tuszkoj? i usłyszała : odletieła! Ruscy kontrolerzy nie chcieli sprowadzać naszego TU154M nr 101, ale Moskwa naciskała: do 100 m i koniec! I to był sprowadzany samolot dubler inscenizujący katastrofę "na żywo" a nasz TU154 został odesłany. Ruscy sfałszowali czas startu z Okęcia: podali 7:27 zamiast 7:20-7:21, co znajduje potwierdzenie w zeznaniach kontrolera P.Plusnina: (…)W tym momencie otrzymałem wiadomość, że polski samolot TU-154M wystartował. Było to około godziny 9:20 - 9:25.(…) (…)Około godziny 10:10 dostałem informację od dyspozytora, iż polski samolot TU- 154M powinien przekroczyć „ASKIL” (jeden z punktów wyjścia z kierunku zachodniego). (…) (…)Około godziny 10:15 samolot TU-154M nawiązał kontakt ze mną. Poinformowałem go, że w Smoleńsku nie ma pogody, to znacz, że nie ma warunków do przyjęcia samolotu, przekazując warunki pogodowe - mgła, widoczność 400 metrów.(…) MAK podał czas nawiązania łaczności pomiędzy P. Plusninem a załogą TU154M nr 101 jako 1:23:30, bo to była konekwencja przesunięcia czasu startu o około 7 minut później . Kończąc, powrócę do tematu czasu, kiedy media donosiły o "awaryjnym lądowaniu i zjechaniu z pasa". Kiedyś Pan Krzysztof Mielewczyk, były dziennikarz Polskiego Radia PR3("Trójki", z ktorej odszedł w 1997 roku) zamieścił na S24 notkę poświęconą wydarzeniom w PR PR3, w związku z listą przebojów i sprawą piosenki Kazika. Zaintrygowany postacią K.Mielewczyka i jego związkami z Polskim Radiem, postanowiłem przejrzeć jego notki zamieszczane na S24 i znalazłem jego notkę z okazji 10-tej rocznicy wydarzeń z 10.04.2010 roku, w której znajduje się jego wspomnienie z 10.04.2010 roku, w której zawarty jest wątek programu PR PR1 z w czasie tych wydarzeń. Pan Krzysztof Mielewczyk relacjonuje, że "kilkanaście minut po godzinie 8-mej, bliżej 8:30 w PR PR1 grano Chopina. Fragment notki" (...) Zszedłem z plaży na boso i w kąpielówkach, dotarłem do parkingu, otworzyłem auto i włączyłem radio. Pamiętam, że jedynkę. Było kilkanaście minut po ósmej. Bliżej do wpół do dziewiątej. Grali Chopina. Przebierałem się, rozglądałem, czy ktoś nie idzie....i ta cisza. Nawet ptaki milczały. Tak dziś mi się wydaje. Wtedy zadzwoniłem do znajomej, bo pomyślałem, że jednak nie sobotę, a niedzielę mamy. I msza w radio za chwilę będzie nadawana. Chciałem sprawdzić. I w tym momencie odezwał się głos spikera. Mówił, że informacja jeszcze nie potwierdzona, ale sygnały ze Smoleńska mówią o katastrofie prezydenckiego Tupolewa. (...) www.salon24.pl/u/kmiel/1035927,smolensk-na-plazy Okazuje się, że zw archiwum Polskiego Radia usunięto nagrania audycji z dnia 10.04.2010 roku i to z tej godziny: od 8:00 - 9:07, co potwierdził bloger i poeta Pan Roman Misiewicz, który przesłuchiwał archiwalne nagrania PR PR1. Relacja K.Mielewczyka potwierdza, że to awaryjne lądowanie i zjechanie z pasa było bliżej 8:30 a nie 8-mej. Dziennikarz L.Szymowski w swej książce zamieścił relację anonimowego funkcjonariusza służb polskich, który powiedział, ze awaryjne ladowanie odbyło się około 8:20 a dopiero po kilku minutach(bliżej 8:30- 8:35) nastąpiły wybuchy, które zniszczyły samolot - dubler, z którego ewakuowano załogę(to te 3 osoby, które przeżyły i które odwieziono karetkami na sygnale odwieziono do szpitala) jak rozpuszczono info by je potem zdementować. Pozdrawiam poszukiwacza prawdy!
DO POLSKIEGO RADIA - Czy jest możliwość odtworzenie zapisów emisji radiowych nadanych 10-04-2010 w godz. pomiędzy 8:00 - 9:00 . Dlaczego stacje radiowe i telewizyjne pochowały swoje zapisy z TEJ godziny ? . Pewna osoba zwróciła się 3 lata temu do kierownictwa Programu - 1 Polskiego radia o możliwość odsłuchania materiału z tego poranka z godz . 5:00 - 10:00 . Okazało się że w całodobowym zapisie wycięty został czas z pomiędzy 8:00- 9:00 .
@@agataagata956 Pamietam wiadomości z tego dnia . Różniły się bardzo od co mówili póżniej . Podawali że samolot JAK-40 z parą prezydencką miał awarię lub się rozbił , wszyscy mieli PRZEŻYĆ . Podano nawet osobiście słyszałem że delegaci zostali wyciągnięci z samolotu i udali się do Katynia . Trzeba koniecznie ujawnić zapisy tych relacji . Bo prawda jest inna od tej oficjalnej . Pozdrawiam .
@@bahalasb633 brednie była mowa tylko o tym że samolot miał problemy że miał podobno awarię. Potem pojawiły się informacje że że podobno ktoś przeżył ale że dużo zmarło potem zdementowano to że ktoś przeżył oglądałem pierwsze 2 godziny wiadomość w salonie pewnej marki samochodowej na telewizorze w kawiarni leciały wiadomości w ciągu 5 min zbiegł się cały salon
@@ziomalxxz Nie pisz mi brednie , bo takie informacje BYŁY . Słyszałem osobiście że DELEGACJA WYLĄDOWAŁA . Podawano też jak sam napisałeś że była awaria ktoś przeżył no i potem podawano że wszyscy zgineli .
@@MiCavvEpo takim pytaniu widać, że jesteś niedojrzałym dzieciakiem, który nic o świecie nie wie. Po tej katastrofie, mnóstwo ludzi było w potężnym szoku i wielu z nich zastanawiało się, jak dalej będzie funkcjonował kraj.
LOVE POLAND VIVA POLONIA KOCHAM MÓJ PIĘKNY KRAJ POLSKĘ NIECH ŻYJE POLSKA LOVE YOU TUBE GLORY AMERICA PITER ARTIST FROM POLAND LOVE MY GIRL FAN CAROLINE
Kiedy słuchałem rano spływających komunikatów o katastrofie pewna stacja radiowa [ nie pamiętam jaka ] podała wiadomość ŻE SAMOLOT Z DELEGACJĄ AWARYJNIE WYLĄDOWAŁ A delegaci autokarami i busami udali się do Katynia .
Może tak było, tylko załamało się kontinuum czasoprzestrzenne w miejscu w którym byłeś akurat, i przeniosło Cię do rzeczywistości w której samolot się rozbił.
No mówię przecież. W twojej poprzedniej czasoprzestrzeni tak właśnie było. W naszej samolot się rozbił. Pogódź się z tym, że jesteś podróżnikiem czasoprzestrzennym bo takie coś może przytrafić Ci się znowu, a wtedy już nie będzie tak fajnie. Zaczniesz wszystko kwestionować, może przypomni Ci się nasza rozmowa, wciąż nie będziesz wierzył, będziesz to odrzucał i to zwątpienie zrobi jeszcze większe spustoszenie w twoim umyśle. Być może zaczesz podejrzewać, ze może jesteś chory psychicznie, schizofrenia, zaczniesz mieć paranoję i faktycznie doprowadzisz się do jakiejś choroby psychicznej. Zaakceptuj prawdę, prawda Cię wyzwoli. Powodzenia podróżniku... bywaj! (PS: nawet avatar Ci się zmienił i literka na końcu, być może kolejne przełamanie już się zaczęło... o matko! Albo... jest was 2 z 2 różnych czasoprzestrzeni gdzie nie było katastrofy... Tak! Załamanie połączyło wszystkie trzy czasoprzestrzenie i przeniosło was do tej! O MATKO! O MATKO! O MATKO!!! Ja pierdole!!!)
@@jankowalski5883 Nie powiem co słychać , chcę żeby każdy sam osobiście to ocenił. Chodzi o fragment pomiędzy 5-45 a 6-20 kiedy podczas relacji Zozunia w jego tle słychać ze studia przerazliwy płacz kobiety i krótka wymiana zdań pomiędzy nią a prawdopodobnie Rafałem Grupińskim i na końcu pada STRASZNE słowo wypowiadane przez kobietę . Załóż słuchawki i odsłuchaj w ciszy .
@@hayato4974 Załóż słuchawki najlepiej wkładane do ucha i skup się na fragmencie pomiędzy 5-45 a 6-20 minucie , słychać tam rozpaczliwy płacz i krótką wymiane zdań pomiędzy tę panią a gościem w studio na końcu ona mówi ZESTRZELILI .
W TELEWIZJI 09.04.2010 BYŁA PEWNA INFORMACJA,ŻE BYŁ PRZYGOTOWANY SPECJALNY POCIĄG RELACJA WARSZAWA-SMOLEŃSK,STAŁ NA BOCZNICY W WARSZAWIE OD 01.04.2010 ROKU,SERIO.
Po 10 latach od wyjaśnienia przez komisje tej katastrofy i wprowadzeniu zalecen ty mowisz mało? Może ty mało wiesz o czymkielwiek i 10 lat się nie chcialeś dowiedziec i mało w tym kierunku zrobiłeś
@@bahalasb633 taaa tyle sprzecznosci których nie potrafisz nawet podac haha. Tyle sprzecznosci ktorych nie znasz bo i raportu komisji na oczy nie widziałes.
Do Smoleńska delegacja poleciała co najmniej DWOMA samolotami JAK-40 i TU-154 , nie wykluczone że był jeszcze trzeci JAK-40 [ nie liczę JAKA z dziennikarzami]
KristVladić japa pisiorze, nawet do takich wpisów się przypierdalasz chory człowieku. Już nie wiem co gorsze, pisiory czy kodowcy razem z redakcją z czerskiej i całą resztą popaprańców...
@@szymonbartosik2308 tak jasne a prawidlowo lata sie po drzewach na kilku metrach znajdujac sie kilometr od pasa. Poprzednio jak piloci byli nieposluszni nie chcieli ladowac w śtrefie niebezpieczbej lech kaczyński mścił sie na nich. Ci wykonali zadanie? schodzili aż sie rozbili ale lotniska nie zobaczyli bo mgła
Latales kiedys maszyna z TAWS ? Nie ? Odbyles kiedys szkolenie na radzieckiej/rosyjskiej maszynie ? Nie ? To zamilknij. Ppor. Arkadiusz Protasiuk byl biegly w jezyku rosyjskim, wylatane mial TYSIACE godzin na TU-154M, jak inaczej moglby latac z Prezydentem w specjalnym 36 Pulku lotniczym. Niestety wykorzystano przeciwko niemu te setki godzin szkolenia, na ktorych wpaja sie pilotom, zeby nie reagowali na wadliwie skalibrowane czujniki TAWS i ostrzezenia terrain ahead pull up. Nie posiadasz dostatecznych informacji aby wypowiadac sie w tym temacie wiec zamilknij.
@@krzysiekkrzysiek4732 Wieść niesie że NIBY ocalony przyjaciel to Krzysztof Putra !!!. Wczoraj w rocznicę Smoleńska , jego syn Sebastian mówił że nie byli pewni że ojciec poleciał do Smoleńska , ponieważ ŻLE SIĘ CZUŁ .
Chwile wcześniej wylądował inny samolot który wylądował bez problemu. Nigdy nie uwierzę ze to był przypadek. Komuś, wiadomo komu, zależało na tym by pozbawić nasz Kraj wszystkich najważniejszych osób. O tym świadczą tez dowody czy fakt, ze do tej pory wrak samolotu nie został nam zwrócony! Po 14 latach prawdopodobieństwo znalezienia jakichkolwiek śladów we wraku jest już pewnie niemożliwe bo wszystkie zostały zatarte. Nie wiem jak mogło do tego dojść. Mam nadzieje ze kiedyś dowiemy się prawdy.
Gdyby piloci nie podchodzili tak nisko i znacznie wcześniej odeszli na drugi krąg lub wylądowali na innym, bezpieczniejszym lotnisku z lepszą aparaturą oraz lepszymi zabezpieczeniami, z pewnością nie doszło by do tej straszliwej tragedii, a para prezydencka - państwo Lech i Maria Kaczyńscy wciąż by żyli.
Mamy 2022 rok a ja doskonale pamiętam ten dzien i moment w którym się dowiedziałem o katastrofie.... Straszna tragedia. Moim zdaniem to był zamach i do końca życia będę tak twierdzić, takie samoloty nie spadają.
Bo nie rzadził w Smoleńsku? Nie byl prezydentem Rosji, ani Białorusi ani Ukrainy, tylko premierem Polski. Jak miał wysłać służby do obcego kraju? Przecież to się zawsze uzgadnia z tym krajem nawet jeśli wysyła się służby ratownicze po katastrofach naturalnych. Pomyśl naprawdę zanim coś palniesz.
@@barbarossa1057 W POSCE ROZBIL SIE BIALORUSKI SAMOLOT. BIALORUSINI PRZLECIELI NATYCHMIAST POZBIERALI SAMOLOT I WYWIEZLI. INNYM MOZNA POLAKOM TO JUZ NIE
Owego tragicznego poranka pierwsze wzmianki w mediach o tragedii pojawiły się już o godz 8:00 . Podawano że samolot prezydencki JAK-40 miał awarię i się zapalił ale wszyscy PRZEŻYLI .
Masz jakies okladniejsze informacje ? 10 km dalej jest drugie lotnisko... Jest teoria ze tam wyladowal ten prawdziwy samolot a szczatki to drugi podstawiony
@@krzysiekkrzysiek4732 - Też tak słyszałem . PEWNE jest że wrak pokazany w TV to sterta złomu tam podrzucona w celu upozorowania katastrofy.Prawdziwy dramat SAMOLOTÓW rozegrał się na samym lotnisku Siewiernyj , najpierw o godz 7:50 samolot JAK-40 z 23 osobami podczas lądowania odbija się od PASA i zapalając się wylatuje z niego . Rosyjskie służby szybko gaszą pożar i wydobywają z niego ludzi [ WSZYSCY PRZEŻYLI ] 3-4 osoby są lekko ranne i zostały zabrane przez karetki . Pozostali delegaci zostali ZAATAKOWANI podczas przejazdu samochodami do Katynia . Stało to się już poza lotniskiem są przesłanki że przed samym Katyniem . Około 8:30 nad lotniskiem podczas lądowania zapala się i rozpada w powietrzu TU-154 z pozostałą częścią delegacji i tutaj prawdopodobnie wszyscy zgineli . Jest też teza że był trzeci samolot z delegacją który wylądował w nieznanym miejscu . Jedno jest PEWNE doszło do niesłychanej zbrodni i do niesłychanego ZAKŁAMANIA .
@@bahalasb633 Ja slyszalem tez ze JAK wyladowal tak jak oficjalnie, ale drugi samolot z pasazerami polecial na drugie lotnisko 10km dalej(byly nawet komentarze ze ludzie widzieli czy slyszeli przelatujacy samolot nad lotniskiem) i tam zostali zagazowani, a te szczatki ktore sa przedstawiane to rzeczywiscie rozbil sie samolot,tylko ze byli w nim tylko piloci(na nagraniach nie widac cial), pozniej na tym slynnym nagraniu slychac strzaly, to moga byc zabojstwa pilotow, pozniej pojawia sie info o 3 ocalalych najprawdopodobniej po to zeby tych 3 pilotow wywiezc z tego miejsca karetka....
@@krzysiekkrzysiek4732 Część delegatów 15-20 osób została zastrzelona a część rzeczywiście zagazowana . Wiele ofiar zamachu nie miało żadnych obrażeń . Co do Oficjalnego miejsca katastrofy to wielka ściema . Tam nie było żadnej katastrofy , podrzucono kilka elementów samolotu rozpalono kilka ognisk .
na wiosne tego roku w tv republika byl dwu czesciowy film zrobiony przez jakas komisje pisowska chyba, jest tutaj nawet na kanale republiki.. I tam jednak dosc sensownie jest przedstawione wszystko co moglo sie stac z tym samolotem prezydenckim i wybuchem tam na miejscu... nie wiem czy widziales. Wiec jezeli juz praktycznie wiadomo ze byl wybuch w skrzydle to dlaczego nic sie wiecej nie ruszylo..
@@SzczypekPlay przecież bóg wg waszej religi polskiej siedzi kazdemu na ramieniu i widzi wszystko. Widocznie chciał aby piloci popełniali błędy, aby osoby niepowołane były w kokpicie i aby samolot sie rozbił pewnie chciał też aby pilotów z błedami szkolono
Lepper był wsiowym głupkiem, symbolem kiczu, tandety, taniego populizmu i obciachu. Tylko teraz gówniarstwo które nawet nie pamięta jego wyczynów, robi z niego męża stanu.
w dniu katastrofy przekląłem dzień kiedy wstąpiłem do wojska, niestety to właśnie od nas pojechali żołnierze do Smoleńska. Jedno muszę przyznać rosyjscy żołnierze byli dla nas bardzo mili i na prawdę okazywali wielkie wsparcie. Tą tragedię zapamiętam na całe życie
@@gruchapawe8112 bardzo mi przykro, że jesteś takim życiowym przegrywem, że nic w życiu nie osiągnąłeś, że jesteś nikim do takiego stopnia, że swoje kompleksy musisz w necie odbijać. 😂 Chujowe życie nie jest łatwe ;) idź zapierdalaj do swojej pracy za najniższą krajową :*
@@gruchapawe8112 p.s. podejrzewam że max co dałeś z siebie w życiu to zapierdalanie na budowie jako zwykły robol :* smutne tak żyć bez perspektyw, na samym końcu łańcucha pokarmowego społeczeństwa 😂😂😂
nie zapomnę tego. słucham radia rano i jem śniadanie i nagle to. szok. niedowierzanie. nadzieja, że Kaczyński zginął. ale potem ta straszna wiadomość że zginęło tylu wspaniałych ludzi. i Krystyna Bochenek i tylu innych. koszmar. ogromna strata. nadal się cieszę że Kaczyńskiego nie ma. ale to było jedyne światełko w tym strasznym tunelu.