Świętosława - Legendarna Sygryda Storrada 

Nie bardzo rozumiem pytania??

@@zbigniewhadyszewski406 to powieść Elżbiety Cherezińskiej

Dlaczego nic wspólnego z rzeczywistością?

@@ingrid.shirkus1185 Polecam: file:///C:/Users/user/Downloads/Swietoslawa_Sygryda_Gunhilda_Tozsamosc_c-1.pdf

@@ingrid.shirkus1185 córka Mieszka raczej nie była zoną Eryka szwedzkiego, nie wspomina jej żadne źródło oprócz Adama z Bremy, a więc prawie 100 lat późniejsze, sam autor jest tej informacji niepewny, wg sag Sygryda była córką możnego szwedzkiego, natomiast córka Mieszka najpewniej była żoną Swena duńskiego, gdzie była znana jako Gunhild, mowi o tym wspolczesne źródło jakim jest kronika Thietmara

​@@andrewcarpenter5703 w sumie to legendy przeciw legendom. 😊 Lepsze takie sto lat później pisane niż żadne. Sto lat to nie jest okres w którym się zapomina. Po za tym wtedy nawet świadek naoczny mógł tak przeinaczyć co widział że wyszła z tego legenda.

A Berlin i Hamburg były słowiańskie.

@@miceliusbeverus6447 nigdy nie byly słowiańskie. Miasta założyli Niemcy. Na pamiątkę grodów , które były bardziej celtyckie. I germańskie niż tzw słowiańskie. To wymysł rosyjskiego caratu cała ta pierdu słowiańszczyzna, gdzie w języku dominowały słowa gotów ,czyli germanów. Tak było też w jezyku tzw. lechickim. 100 słów od słowa mleko po chleb to słowa gockie. Tak też bylo w wymarĺym języku staroruskim. Gdzie 57 procent to były słowa skandynawskie lub ugrofińskie. Lach to po staroskandynawsku towarzysz. To nie slav czyli niewolnik... Znam te książki

Tu jest masa uproszczeń i domniemań - słucha się fajnie, ale trzeba pamiętać, że to opowieść tylko luźno na faktach...